Skocz do zawartości

themadcub

Bywalec
  • Postów

    397
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez themadcub

  1. Słuchawki ACS są bardzo dobre i uważam je za jedne z lepszych monitorów w ogóle dostępnych na rynku. Cenię je osobiście wyżej niż np. produkty JH czy UE. O ile można jeszcze w pewnym stopniu porównać 2-way Pro z T2, mimo sonicznych różnic, tak według mnie, różnice są znacznie większe w stosunku do T1 i 3-way Reference. Zaawansowane i nigdy dotychczas niestosowane rozwiązania konstrukcji SE 3-way Reference to inna klasa monitorów, w stosunku do T1, w moim wyobrażeniu referencyjnego dźwięku. Dlatego na uwagę dotyczącą cen mogę powiedzieć, że obecne ceny monitorów SE są jeszcze promocyjne i o ile cena 2-way Pro może pozostać zbliżona, tak 3-way Reference mogą pójść w górę. T1 to ciągle monitory 2-drożne akustycznie, podczas gdy 3-way Reference są od początku do końca w pełni 3-drożne elektronicznie i akustycznie, oprócz innych rozwiązań. Tutaj ogólna uwaga dotycząca relacji cenowych pomiędzy monitorami akrylowymi a silikonowymi: nakład pracy, czasu i materiałów oraz narzędzi potrzebnych do wykonania IEM’ów silikonowych i akrylowych jest w bardzo dużym stopniu niewspółmierny. Cena powinna odzwierciedlać ten fakt i tak naprawdę monitory silikonowe powinny być, logicznie myśląc, zawsze droższe niż akrylowe. Stosowanie silikonu jest znacznie trudniejsze i bardziej pracochłonne od początku do końca niż produkcja IEM’ów akrylowych. Wymaga też szerokiego doświadczenia i wiedzy. Nie bez powodu na świecie jest taka dysproporcja pomiędzy producentami custom’ów akrylowych i w sumie raptem 3 firmami produkującymi monitory w silikonie. Trzeba też pamiętać o tak prozaicznych uwarunkowaniach jak cena samych materiałów potrzebnych do wykonania monitorów, które tanie nie są, nie licząc całego zaplecza technicznego, etc.... Jeśli natomiast byłoby zapotrzebowanie, nie widzę przeszkód wprowadzenia do oferty SE monitorów akrylowych. Byłyby tańsze niż silikonowe, ale sygnaturą dźwiękową, izolacją i komfortem również odbiegałyby w stosunku do silikonu. Co nie znaczy, że wszystkie custom’y akrylowe są z założenia „złe”. Potrafią również być bardzo dobrymi monitorami. Myślę także, że istotnym czynnikiem wyboru monitorów jest samo położenie geograficzne, brak konieczności wysyłania np. za ocean w razie ewentualnych poprawek czy serwisowania. Produkty SE używane są przez część, jak na razie, polskiej sceny muzycznej i mają już teraz zagorzałych fan’ów. Więcej prawdopodobnie wkrótce.. W imieniu Spiral Ear dziękuję wszystkim za wsparcie!
  2. Unikalne począwszy m.in. od konfiguracji custom'owo tuningowanych przetworników użytych w monitorach i nie występujących w żadnych innych konstrukcjach autorskich układach zwrotnic oraz szeregu rozwiązań akustycznych również nie spotykanych w innych konstrukcjach (a już na pewno opartych o silikon). Więcej informacji można znaleźć na wspomnianym adresie: http://www.spiralear.com
  3. Monitory Spiral Ear wykonywane są w Polsce, są to unikalne konstrukcje nie występujące nigdzie indziej, a SE nie jest pośrednikiem, czy dystrybutorem.
  4. Sprostowanie: kubus_pl Wierutne kłamstwo! Nie słuchałeś, nie miałeś i nigdy nawet nie widziałeś uniwersalnych wersji moich custom'ów, jak i samych monitorów. Ale, z tego co czytam, to chyba nie pierwszy raz kiedy aż tak bardzo mijasz się z prawdą na tym czy innym forum...Nigdy też nie powiedziałem, że monitory Spiral Ear to 65-75% możliwości customów JH13:). Także 2 kłamstwa w jednym zdaniu! JH13 jakkolwiek są dobre, według mojego wyobrażenia o dźwięku sonicznie nie zbliżają się zbytnio do SE 3-way Reference. Chociażby nawet z uwagi na akustyczne rozwiązania w JH już na etapie użytych przetworników! Także ja kwestionuję te brednie. allen JH13 to jeszcze niedawny flagowy produkt JH. Ty masz do czynienia z moim najniższym modelem.. Natomiast sposób kreowania sceny muzycznej zawsze będzie się różnił. Zależy to już nie tyle od subiektywnego odbioru jak od sposobu nagrania danej muzyki, o czym często się zapomina. Nie mówię teraz o samej jakości dźwięku jako takiej, a o podstawowych elementach, czyli np. pozycjonowaniu użytych mikrofonów. Fakt, że obecna muzyka jest equalizowana i masterowana w większości pod głośniki/słuchawki nauszne nie przekreśli możliwości odwzorowania takich samych, bądź jeszcze lepszych warunków akustycznych (z uwagi na możliwie idealne środowisko akustyczne), gdy dana muzyka nagrywana byłaby mikrofonami symulującymi późniejsze warunki odsłuchu- czyli w tym wypadku najbliżej ideału, jeśli chodzi ogólnie o IEM'y byłaby sztuczna głowa z jak najlepszymi mikrofonami. Z takim przeświadczeniem porównujesz muzykę realizowaną pod głośniki/słuchawki nauszne, a odsłuchiwaną na monitorach. Oczywistym i logicznym jest, że percepcja sceny będzie przez to inna. Nie zmienia to faktu, że nie często znaleźć jak na razie jeszcze, nagrania tego typu. Chciałem jedynie sprostować ogólne różnice wynikające ze sposobu prezentacji dźwięku (tu sceny muzycznej), które są odzwierciedleniem późniejszego odbioru na różnych urządzeniach do ich odsłuchu. Także najważniejsza jest tu nie tyle budowa danego urządzenia, a sam fakt z myślą o jakim odsłuchu dana muzyka była pomyślana.
  5. themadcub

    Słuchawki gwiazd

    Tak właśnie często bywa.. Wykonawcy używają przeróżnych słuchawek i nie jest to wcale wyznacznikiem ich własnej oceny, co często ma miejsce, a sugestiami np. menadżerów, itd. Z osób/zespołów w tym wątku osobiście wykonywałem custom'y m.in. dla Rogera Waters'a, reszty, wszystkich inżynierów dźwięku z ekipy, włączając chórki, po części Radiohead, Muse, Tiesto. Ale też dla części polskich wykonawców. Dla NIN już nie zdążyłem , i żałuję, bo to jeden z nielicznych zespołów, które bardzo cenię (i mam nadzieję, że jeszcze zagrają), chyba, że teraz HTDA..
  6. Zakladajac, ze uzyte beda identyczne komponenty, a roznice beda tylko w materiale (akryl/silikon) i zakladajac, ze 2-way akrylowe beda wykonane w identyczny sposob jak np. UE (bez innych modyfikacji), czyli standard obecnych konstrukcji akrylowych, i biorac za wyjsciowy uklad 2-way silikonowe, poniewaz takie znasz, oraz w przypadku odsluchu na tym samym torze, ogolne odczucia beda mniej wiecej takie: Najbardziej rzucajaca sie na uszy roznica bedzie znacznie mniejszy impakt niskich tonow w 2-way akrylowych. Zwiazane jest to zarowno ze srodowiskiem akustycznym, jak i zmniejszona izolacja w akrylu. Kolejna wieksza roznica bedzie ogolne "splaszczenie" dzwieku w 2-way akrylowych. Kiedy te same 2-way w silikonie mozna opisac jako dzwiek organiczny (majace bardziej visceral'ny charakter), pelniejszy i bardziej kontrolowany, akrylowe 2-way beda bardziej dwuwymiarowe pod tym wzgledem. Wiaze sie to napewno z fizyczna kontrola wibracji w silikonie vs. propagacja wibracji przez kosci w akrylowych 2-way. W zaleznosci od preferencji moze sie to podobac, badz nie. W kazdym razie silikonowe 2-way nie dodadza zadnych innych, dodatkowych czestotliwosci poza tym co jest w nagraniu. Dzwiek 2-way akrylowych bedzie ostrzejszy, bardziej klujacy, co wiaze sie zarowno z samym akrylem i danym srodowiskiem akustycznym, jak i zmniejszona izolacja w porownaniu z silikonem, i co za tym idzie, percepcja bardziej skupiona na tonach srednich i wysokich. Klucie wysokich tonow moze byc wyeliminowane odfiltrowaniem danych czestotliwosci, ale mozna w ten sposob latwo namieszac np. w srednicy, zakladajac, ze zwrotnica i inne rozwiazania pozostana takie same caly czas. Silikon w odpowiednim ukladzie potrafi dzialac jako naturalny filtr, bez koniecznosci dodatkowego odfiltrowywania (im mniej ingerencji tym lepiej dla charakterystyki pod tym wzgledem). Z powodu zmniejszonej izolacji i charakterystyki srodowiska akustycznego, akrylowe 2-way trzeba bardziej podglaszac, zeby nadrobic z reszta pasma. Jednak to nigdy nie bedzie to samo sonicznie. Co bardzo wazne, silikon ma tu wlasciwosci bardziej chroniace sluch i mozna sluchac ciszej, a zeby percepowalna charakterystyka byla bardziej podobna w tych samych 2-way z akrylu, konieczne jest zwiekszenie SPL. Oczywiscie, konstruujac i jedne i drugie sluchawki trzeba brac pod uwage roznice wynikajace z odmiennych srodowisk akustycznych i danych rozwiazan i tak tez sa konstruowane w mniejszym lub wiekszym stopniu. Niektore aspekty mozna bardziej lub mniej dopracowac rowniez w akrylu, stosujac roznego rodzaju rozwiazania. To tylko po to, zeby zarysowac wazniejsze roznice przy zachowaniu identycznych komponentow, ale wykonanych z odmiennych materialow.
  7. Jak napisal piotrus-g, tego typu oto-krem ulatwia wkladanie monitorow i zwieksza izolacje. Szczegolnie w przypadku akrylu, ale ja rowniez nie stosowalem na wlasne potrzeby ani do jednych ani drugich. Jak zwykle, bardzo duzo zalezy od budowy uszu i czasami takie rozwiazanie pomaga. A o jakich wypustkach dokladnie mowisz? Jesli jest to, to o czym mysle, nie widze wiekszego sensu stosowania w monitorach. Zdaja egzamin w przypadku wszelkiego rodzaju specjalistycznych filtrow muzycznych i innego rodzaju atenuatorow. W tej chwili ostatnie akryle jakie mialem i eksperymentowalem sa juz w "czesciach", ale spedzilem z nimi sporo czasu naprzemiennie, zarowno z konwencjonalnymi konstrukcjami akrylowymi jak i z autorskimi modyfikacjami.
  8. Ty masz tuningowane. W tym przypadku to zalezy akurat od budowy uszu. Mysle, ze nawet czesciej bywa tak, ze custom'y silikonowe trudniej jest wlozyc do ucha (szczegolnie na poczatku) niz akrylowe. Ale po krotkim przyzwyczajeniu i opanowaniu tej czynnosci nie ma problemow. W moim przypadku nie ma zadnych roznic miedzy zakladaniem akryli czy silikonow, ale jak mowie, zalezy od uszu bardzo.
  9. Czyli pewnie widziales 2-way ze "zwiekszona iloscia basu". Normalne 2-way i 3-way Reference maja od jakiegos juz czasu wrecz hardcor'owo tuningowane przetworniki, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. Tak, czytalem kiedys to porownanie wersji TF10 w akrylu. Tak, nie mozna zastosowac przetwornikow otwartych w silikonie. Ale tez nie ma takiej potrzeby. Tego typu przetworniki opracowane byly wylacznie z mysla o otwartej przestrzeni w akrylu np. Oczywiscie, ze tak. Akryl ma bardzo wiele zalet. Najwazniejsza, wedlug mnie, jest o wiele latwiejszy sposob wykonania, nie wymagajacy tyle czasu, pracy, materialow, itd. W przeciagu jednej pary silikonowej, mozna zaleznie od modelu, wykonac kilka par akrylowych. Poza tym, akryl ma taka zalete, ze w przypadku awarii mozna w miare latwo dostac sie do srodka i wymienic dane komponenty. W silikonie niestety trzeba cale sluchawki wykonac od samego poczatku w takim wypadku. Sonicznie jednak, od zawsze jestem za silikonem, mimo ze chcialem wprowadzic tez monitory akrylowe. Byloby to napewno bardziej oplacalne. Napewno jednak caly rynek IEM'ow custom'owych wszelkiego rodzaju idzie zdecydowanie naprzod i sie rozwija, co jest akurat dobre i to jest fakt.
  10. W dual driver wibracje sa znoszone do pewnego stopnia, ale nadal sa, co sam czujesz jak wlasnie napisales. Ale nie tylko w tym rzecz. Drgan w silikonie nie ma. Tam juz nie ma co drgac. Dodatkowo, w moich 2-way i 3-way Reference czynnik ten jest juz zupelnie wyeliminowany przez autorski tuning przetwornikow. Takie eksperymenty o jakich mowisz robilem juz kilka lat temu. I jesli "zrobić dwie pary identycznych słuchawek ze wszystkimi parametrami/elementami elektorniczno-akustycznymi takimi samymi z tym że w jednej parze przetworniki zamknąć w silikonie, a dopiero potem wsadzić do akrylu" to efekt bedzie znacznie wiekszy niz myslisz. Zmieni sie charakterystyka, co jest logiczne, gdy zmienisz srodowisko akustyczne. Mozna to zaobserwowac, ale w znacznie mniejszym stopniu, z tym co robi UM np. Zastosowanie tych samych przetwornikow i zwrotnicy jaka jest w sluchawkach uniwersalnych zmieni charakterystyke powstalych z nich custom'ow (zakladajac, ze dane komponenty pozostana identyczne i zmieni sie "tylko" srdowisko oraz wylaczajac z tego same zalety pochodzace z faktu ucustom'owienia danych komponentow). Ale tu jeszcze roznice nie sa tak duze, z racji tego, ze srodowiska sa w miare podobne- puste w srodku wydmuszki, czy to uniwersalne, czy akrylowe. Polecam wiec zobaczyc co potrafi sie dziac z aparatami sluchowymi po dluzszym okresie uzywania. Oczywiscie, ze same przetworniki sa o wiele bardziej odporne na wilgoc i mechaniczne uderzenia niz np. przetworniki dynamiczne. Wszystko po to, zeby utrzymac cale sluchawki w optymalnych warunkach i to w wiekszosci profilaktyka. Jesli juz, nie musi to byc koniecznie "silica gel", ale urzadzenia tego typu, np.: http://www.westone.com/catalog/moisture-guard lub inne suszarki, ktore powinny byc dostepne w wiekszosci punktow audiologicznych.
  11. Tornvald, 4-way wypalil, jednak system 3-way Reference zdecydowanie przebil je m.in. sonicznie. Ponadto znacznie bardziej ograniczona jest przestrzen na prawidlowe i optymalne rozlozenie komponentow. Wraz z ich iloscia cena tez musi isc w gore i musialaby byc znacznie wieksza. Silikon jak i akryl nie ulegaja uszkodzeniu przez wilgoc. Chodzi o elektronike, co po czesci napisal Aallen. piotrus-g, mi raczej nie musisz tlumaczyc kto je zaprojektowal;). Dual drivers to droga na skroty, jak wspominalem. Kryje sie za tym rozwiazaniem kilka akustycznych minusow, ale o tym raczej nie dowiesz sie z katalogow, czy innych opisow konstruktorow.. Natomiast wibracje w obecnych konstrukacjach akrylowych nie sa mozliwe do wyeliminowania. Co prawda redukuja je, jak napisales, ale nie jest to napewno ideal.
  12. Rozumiem. Jak juz chyba kiedys pisalem, konstruujac je nie bralem tak pod uwage zrodel przenosnych i ich ograniczen, jak mozliwie najlepszy dzwiek jaki mozna uzyskac, pomijajac te ograniczenia. Dlatego dopiero odpowiednio dobrane zrodlo i wzmocnienie stacjonarne najlepiej sie tu sprawuje. Byc moze bede za jakis czas w Poznaniu. Dam znac. Ciesze sie, ze Twoje 2-way sa w dobrej kondycji. Ja natomiast zawsze osuszam po uzyciu swoich monitorow;). Tak, kabel odpinany zrobilem w prototypie prawdziwego 4-way okolo 2 lat temu. Jednak laczenia wtyczkowe tego typu odpadaja na dluzsza mete w silikonie. W akrylu jest z tym latwiej, ale gniazda rowniez potrafia sie wyrobic. Ja mialem tak kiedys w przypadku UE-10 Pro po ponad roku uzywania. Dlatego jestem zwolennikiem stosowania stalego i stabilnego okablowania w IEM'ach silikonowych. Laczenia tego typu wprowadzaja bardzo male (ale jednak) znieksztalcenia w ogolny sygnal. Sa wlasciwie prawie niewyczuwalne, ale jednak sa, w porownaniu z bezposrednio polaczonym sygnalem. Byc moze w przyszlosci bede myslal o innym rozwiazaniu, jesli minusy nie przeslonia plusow.
  13. Ok;). Na swiecie bardzo niewiele firm wykonuje IEM'y w silikonie, wlasnie z racji tego, ze obrobka jest kilkukrotnie dluzsza, o wiele bardziej mozolna i wymaga znacznie wiekszych nakladow materialow, narzedzi, pracy i czasu. Krotko mowiac, jest prawie nieoplacalna w porownaniu z cenami IEM'ow akrylowych, ktore zdecydowanie latwiej i szybciej mozna wykonac. IEM'y silikonowe nie wymagaja zwykle wiekszej troski niz akrylowe. Czesto bywa tak, ze akryl potrafi sie ukruszyc (z racji tego, ze scianki akrylowej wydmuszki czesto bywaja bardzo cienkie). Dlatego trzeba raczej unikac ich upuszczania, uderzen o twarde powierzchnie itp. mechaniczne zagrozenia. Silikon natomiast je amortyzuje (zarowno mechaniczne uderzenia jak i sonicznie wplywa na calkowite wyeliminowanie fizycznych znieksztalcen przetwornikow; ma tez inne zalety soniczne). Nad moimi IEM'ami pracowalem bardzo dlugo, zeby uzyskac dana charakterystyke soniczna i zadbac o to, zeby nie mialy slabych punktow nawet w przypadku wiekszego niedbalstwa o nie (ale tego nigdy nie polecam). W porownaniu z innymi konstrukcjami (akrylowymi i silikonowymi), mozna powiedziec, ze sa pancerne. Zalecam jednak dbalosc i stosowanie zgodnie z "instrukcja".
  14. To prawda. Te monitory ukazaly sie juz kawalek czasu temu. Zasluguja jednak na wzmianke, z powodu lepszego rozwiazania akustycznego (ktos zaczal powoli myslec). Jednak pomimo tego, sam fakt zastosowania laczonych przetwornikow to kiepski pomysl z wielu wzgledow. Nie bede sie zaglebial w szczegoly, w kazdym razie firmy tego typu stosuja je tak naprawde w glownej mierze po to, zeby zwiekszyc percepowalny SPL ukladow. Z doswiadczenia i wieloletniej pracy i testow wiem, ze nie tedy droga tak naprawde;). W ten sposob wprowadzane sa rowniez dodatkowe znieksztalcenia akustyczno-elektroniczne wywolywane samymi wibracjami przetwornikow, jesli mowimy o akrylowych wydmuszkach. Ilosc przetwornikow zdecydowanie nie jest tak wazna (pomijajac jakosc ukladow) jak jakosc i sposob wykonania zwrotnic i pozostalych rozwiazan akustycznych. Poza tym, nazywanie polaczonych przetwornikow dwoma przetwornikami nie ma wiekszego sensu przy takich konstrukcjach, poza marketingowym belkotem i z tych "8" przetwornikow robi sie 4, ale obarczone juz od samego poczatku, przekombinowanymi rozwiazaniami. Przetworniki tego typu sa opracowywane, zeby jeszcze bardziej zmniejszyc rozmiar i zwiekszyc SPL, ale niesie to za soba juz pierwotne niedoskonalosci akustyczne. Mimo tego nie moge sie zgodzic i owszem, w swiecie IEM'ow custom'owych nastepuje od jakiegos czasu znaczne przyspieszenie. Roznice w dzwieku potrafia byc znaczne bardzo. Szczegolnie z racji uzytych materialow o roznych wlasciwosciach akustycznych i innych rozwiazaniach (przyklad silikon/akryl). Wielokrotnie dluzsza i zmudna praca w obrobce silikonu odwdziecza sie m.in. lepszymi warunkami akustycznymi i srodowiskiem pracy danego ukladu w porownaniu z pustym w srodku akrylem np. (mowiac jedynie o aspektach sonicznych). Te drugie jest za to zdecydowanie latwiej i szybciej wykonac. Aallen- Twoj obecny iRiver powinien wystarczac w napedzeniu 2-way przenosnie i z tego co pisales tak jest. Dzwiek w sposob bardzo wyrazny jeszcze sie zmieni po dodaniu do toru odpowiedniego wzmacniacza (przenosnego badz stacjonarnego). Jednak nic typu mxm i tego typu wynalazki skierowane do sluchawek nausznych/dynamicznych. Stacjonarnie moze post kolegi z forum troche rozjasni: http://audiohobby.pl/topic/10/4949/1#poczatek. Jesli pogadasz z Pawlem, byc moze udaloby Ci sie wybrac na odsluch do Siedlec jak juz meet dojdzie do skutku i bedzie taka mozliwosc zweryfikowania na wlasne uszy: http://audiohobby.pl/topic/10/4950#koniec. Osobiscie, razem z 3-way Reference uzywam stacjonarnego zrodla i wysokiej jakosci interfejsow (im bardziej przejrzyste tym lepiej). Takie polaczenie wysterowuje je znacznie lepiej niz powiedzmy Ihp-140 + Tomahawk, i szczerze mowiac przebija wszystko co do tej pory slyszalem. Z tego co pisze Pawel, 2-way z kolei, bardzo dobrze zgrywaja sie z lampowym GT. Dokladnie piotrus-g. Pozdrawiam
  15. themadcub

    DIY Plasma Tweeter

    Ciekawostka. Byc moze kogos zainteresuje (szczegolnie na chlodniejsze wieczory;)): http://www.plasmatweeter.de/eng_plasma.htm http://www.angelfire.com/electronic/cwillis/tweeter.html http://www.hvlabs.com/plasmasonic.html
  16. Nie mialem jeszcze przyjemnosci odsluchu Audeo PFE (moze za jakis czas), ale prawdopodobnie tkwi w nich potencjal i podoba mi sie sama idea jak najwiekszej przezroczystosci i, o ile to mozliwe, znikniecia ostatniego elementu toru, jakim sa w tym wypadku sluchawki. @ aml- dolaczam sie do slow piotrus-g
  17. Dokladnie. Sluszna uwaga, a chyba wiekszosc nie bierze pod uwage bardzo szybkiej ewolucji, jaka przezywaja IEM'y, a rzecz sie dzieje na naszych oczach. Westone 3 rowniez oparte sa na starym modelu (zgodnie z tradycja) + polaczenie hybrydowe, ktore, na dzien dzisiejszy nie sprawdza sie wlasciwie nigdzie w polaczeniach multi-driver'owych, wedlug mnie. Nie znaczy to, ze "stara" technologia jest zla- chodzi tu bardziej m.in. o sposob implementacji, praktyke i spacjalistyczna wiedze w danej dziedzinie. Chyba jedyne, na co warto zwrocic uwage w W3, to crossover. Jak na uniwersalne IEM'y sa "ok", z tym, ze wg. mnie nie pokazuja nawet w polowie mozliwosci samej elektroniki w nich uzytej. Jako masowy, uniwersalny produkt, dla znienawidzonej przeze mnie wiekszosci reprezentowanej przez "bass-headow", sa pewnie ok. Maja jednak cala mase wad i, jak zawsze, mocno ograniczone limity poprzez implementacje filtrow dolnoprzepustowych i elektrycznych. W miare dobrze charakterystyka dzwiekowa W3 opisana jest m.in. tutaj: http://www.head-fi.org/forums/f103/my-mixe...riments-404403/. Podobnie sprawa ma sie w przypadku Westone ES3X- tutaj jest juz coprawda lepiej sonicznie i niektorzy posiadacze porownuja je do oficjalnej czolowki IEM'ow custom'owych jak i nausznych sluchawek elektrostatycznych i dynamicznych pod wieloma wzgledami (typu np. HE60), ale nie obrazuja one w pelni technologicznych mozliwosci dostepnych juz teraz. Oczywiscie pod uwage trzeba tez brac masowego odbiorce (SQ pod tym katem), ale rowniez m.in. oplacalnosc, prace i czas potrzebny do skonstruowania produktu, materialy, narzedzia i, przede wszystkim, wymierne i mozolne prace badawcze i eksperymentalne.
  18. Ciekawa oferta. Byc moze niedlugo uda mi sie, z wlasnej ciekawosci, bezposrednio porownac HD800 [nie wiem jeszcze z jakim torem/wzmocnieniem; byc moze juz zbalansowanym] vs. 3-way Reference [kombinacja zrodel i wzmacniaczy] vs. HE90 [Headamp Aristaeus/jakis DAC; prawdopodobnie Resolution Audio Opus 21]. Te ostatnie testowalem grubo ponad rok temu z HEV90 i pora odswiezyc (o ile kilkudniowa wycieczka dojdzie do skutku...).
  19. W takim razie polecam doedukowanie. Mysle, ze napisales na tym forum juz wystarczajaca ilosc bredni...ale nikt nie broni pograzac sie dalej..
  20. W monitorach jest wiele cech, ktorych nie uswiadczysz w sluchawkach nausznych (mowie o najlepszych z najlepszych custom). Nie widze tez powodu, zeby, jak wielu to czyni m.in. na tym forum, porownywac niewzmocnione IEM'y ze sluchawkami nausznymi napedzanymi wzmacniaczem- szanse powinny byc wyrownane pod wzgledem jakosci wzmocnienia i zrodla... [to akurat uwaga nie do Ciebie piotrus-g]. Zapewniam tez, ze istnieje poziom jakosci dzwieku w najlepszych IEM'ach, gdzie wg. mnie nie jest juz sensowne dzielenie funkcji na: IEM'y portable/nauszne do odsluchu domowego.
  21. themadcub

    Klipsh Image?

    Jeden, dobrze tuningowany przetwornik. Ma swoje limity, ale ogolnie wrazenia pozytywne. Nie sluchalem jeszcze PFE i mysle, ze porownanie z X10 byloby jak najbardziej na miejscu.
  22. FYI najlepsze sluchawki dynamiczne z najwyzszych polek nie posiadaja prawdziwej, w pelni tego slowa znaczeniu, konsekwentnej i naturalnej umiejetnosci przenoszenia sygnalu powyzej 10-12kHz...Lepiej jest pod tym wzgledem ze sluchawkami elektrostatycznymi, gdzie rozwiazania techniczne pozwalaja m.in. na ultraszybkie TR (transient response), co zawsze jest tez okupione mniejszymi lub wiekszymi ulomnosciami charakterystyki (nawet w przypadku HE90/HEV90). Niemniej, pod tym wzgledem rozwiazania elektrostatyczne zawsze beda gorowac nad wszelkimi dynamicznymi. Natomiast przetworniki armaturowe, ze wzgledu na charakter i srodowisko pracy moga miec (naprawde dobrze dopracowane i z odpowiednio skalibrowana zwrotnica) niemal perfekcyjnie plaskie cisnienie akustyczne wywierane na sama blone bebenkowa (z pominieciem wszelkich znieksztalcen malzowiny) do 16kHz, lub tez imitowac normalne cisnienie pola promieniowania ucha zewnetrznego. Jak czesc osob zaznaczyla, tego typu dane nie sa istotne pod tym wzgledem, poniewaz niewielu jest ludzi posiadajacych uszy zdolne wychwycic prawdziwe! 12-13kHz tak naprawde (i nie mowie tu o zwyklym badaniu pasma przenoszenia uszu u pierwszego lepszego audiologa, a o profesjonalnych, dlugotrwalych i klinicznych testach w dbHL (Decibels Hearing Level)). Jedyne z czym sie zgadzam w tym fragmencie i co jest prawda (@ m4lpa) to to zdanie: "im większy zakres częstotliwości słuchawki będą potrafiły przenieść, tym lepiej. Bo w zakresie SŁYSZALNYM nie będzie aż tak dużych zniekształceń spowodowanych zbyt dużym nadwyrężeniem przetworników częstotliwością."
  23. Wczesniej pojawil sie podobny projekt, bardziej nawet zblizony do mojego. Jesli chodzi o droznosc, to w sumie zalezy jak na to patrzec- czy od strony elektronicznej, czy od literalnej droznosci dzwiekowodow i przetwornikow. Moje IEM'y sa w kazdym tego slowa znaczeniu wielodrozne (w zaleznosci od modelu) i np. 4-way byl, jak mozna sie domyslec 4-przetwornikowy, 4-drozny akustycznie i 4-drozny elektronicznie (to nie 4-przetwornikowy 3-way). Porzucilem prace nad 4-way, poniewaz projekt zostal wyparty sonicznie nowym, nigdzie nie istniejacym, w pelni 3-droznym i niezaleznym pod kazdym wzgledem, akustycznie i elektronicznie, referencyjnym 3-way w ostatniej i ostatecznej wersji [flagship]. Idac za rozumowaniem piotrus-g, moje 3-way bylyby z elektronicznego punktu widzenia 9-drozne..; wole 3-way jednak.
  24. Dzieki za recenzje. Osobiscie nie mialem jeszcze do czynienia z Phonak Audeo PFE, ale milo, ze IEM'y 1-przetwornikowe sa doceniane (chociaz nie wiem dokladnie czy nie wykorzystuja rozwiazania hybrydowego). Phonak to potentat aparatow sluchowych jak do tej pory. Kilka sprostowan m.in. dotyczacych napotkanych opinii: UE 11 Pro klarownoscia (a szczegolnie najwyzsza gora) az tak nie grzesza, takze lepiej celowac troche wyzej w porownaniach, chociazby UE-10 Pro, jesli o ta firme chodzi. UM1 nie maja wysokiej srednicy (low-pass przetwornika + filtry skutecznie temu zapobiegaja..) Co do burn-in w przetwornikach armaturowych [nie wiem czemu, ale mnie osobiscie irytuje uzywanie czesto wystepujacego na tym forum slowa "armatura"..]- efekt taki nie istnieje, co udowodnione jest badaniami naukowymi m.in. przez producentow przetwornikow. Istnieje oczywiscie wspomniany burn-in percepcji sluchu poddanej danemu bodzcowi, ale bardzo czesto nie wspomina sie nawet o technicznych roznicach poszczegolnych przetwornikow, ktore moga powodowac taki efekt, w porownaniach nowych i starych sluchawek; zarowno w IEM'ach custom'owych, jak i uniwersalnych. Na palcach 1 reki (i jeszcze kilka palcow by zostalo) mozna policzyc ilu producentow IEM'ow specjalistycznie paruje poszczegolne przetworniki (L/R), ktore potrafia roznic sie parametrami.. (w sluchawkach nausznych tez z tym nie jest za ciekawie, ale byc moze sprawe rozjasni troche HD 800). Jest to bardzo istotna sprawa i, jesli chodzi o IEM'y uniwersalne, przetworniki parowane sa w, o ile na dzien dzisiejszy mi wiadomo, 1 firmie- Etymotic Research [i tylko w serii ER-4], za co bardzo ich cenie.
  25. Sluchawki najprawdopodobniej uda sie naprawic. Jesli problem tkwi jedynie w wooferze, a z crossoverem jest wszystko w porzadku, to nie powinno byc wiekszego problemu. Naprawialem juz wlasnie m.in. e5, w ktorych byl identyczny problem; wszystko z pelnym sukcesem. Co prawda jestem teraz mocno ograniczony czasowo, ale gdybys byl zainteresowany, koszt naprawy to koszt przetwornika + moj wklad osobisty. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności