Wydaje mi się piotrus-g, że znacznie przesadzasz. Ja zdecydowanie nie pieszczę swoich 2-way, często w nich zasypiam i kilka razy lądowały w kieszeni razem z playerem przez to że nie miałem pod ręką etui akurat. Owszem, przez pierwszy tydzień, dwa przywiązywałem do tego większą uwagę, ale wydaje mi się, że nie jest to konieczne, raczej prewencyjne jakby coś.. Podobnie ma kumpel i uwierz, że w warunkach koncertowych zdecydowanie łatwiej o jakąś awarię sprzętu niż przy normalnym odsłuchu. Ma je już prawie 2 lata, zero problemów i wcale o nie przesadnie nie dba nawet. Od niego dowiedziałem się w ogóle o takich monitorach i sam raz widziałem wrzucone bezpośrednio do plecaka co mnie nie powiem zdziwiło!
Ja staram się w miarę przynajmniej dbać, ale szczególnie na pewno się o nie nie troszczę. Działają bez najmniejszego zarzutu, podobnie jak kolegi. Przy okazji, ma on też akrylowe UE-10Pro. Znaczy miał dopóki po roku używania nie poluzowały mu się gniazda aż do tego stopnia, że podobno samoistnie częściej zaczynały się odpinać. W taki sposób jedna słuchawka spadła mu na beton i akryl nie wytrzymał. Na gwarancję nie wysyłał i kupił silikonowe właśnie. Sam miałem przez dłuższy czas dylemat jakie customy wybrać.
Troy92, ja mam wersję przezroczystą czarną, ale wyraźnie widać, że ta „tulejka”, o której piszesz jest integralną częścią samego kabla i łączy się on zupełnie w środku ze słuchawką, a widać, że jest solidnie zakotwiczony. Ta część, o której piszesz to po prostu coś w rodzaju„memory wire” jak mniemam i według tego co widzę, nie ma nic wspólnego z ochroną połączenia słuchawek z kablem. Dodatkowo, słuchawka silikonowa jest całkowicie wykonana i wypełniona silikonem, co logicznie znacznie zwiększa odporność, a z tego co wiem każdy akryl jest w środku pusty .
Myślę, że nie można porównywać customów w ten sposób i wrzucać do jednego worka co do budowy. 2-way które mam wydają się być zbudowane jak czołg!
