Skocz do zawartości

Hustler

Bywalec
  • Postów

    903
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Hustler

  1. Ciekawił mnie ten model z uwagi na konstrukcję, ale finalnie go nie kupiłem. @Birken Odpisałem Ci w wątku "Muzyczne Zakupy".
  2. Hustler

    Muzyczne Zakupy

    Podobnie do Simgot EA500, ale basu jest więcej i wydaje mi się, że stracił trochę na jakości. Ponadto niższa średnica jest mocniej dociążona, a góra nieco łagodniejsza. Scena naprawdę przepastna i transparentna. Ogólnie więcej funu kosztem detaliczności i brzmienie jest jakby mniej wyrafinowane. Modelu EA500 już nie mam, więc to takie porównanie z pamięci.
  3. Mój Clip+ też nie jest w pełni sprawny, bo przycisk on/off się zapadł i włączam go poprzez podłączenie do ładowarki. Trochę więcej mocy by się przydało, ale jej wpływ na brzmienie to głównie dół pasma i różnica w porównaniu do stacjonarki nie jest wcale duża. Inna sprawa, że teraz słuchałem muzyki o dość niskiej jakości i też się na niej specjalnie nie skupiałem, bo korzystam z Sansy najczęściej podczas prac domowych i przypinam ją sobie do bokserek.
  4. @fliperpl Kwota 500 zł pasowałaby lepiej do wątku z droższymi słuchawkami. Z planarów jak nieco dołożysz to możesz kupić LetShuoer S12 Pro na amazonie albo Hidizs MP145 w hifigo. Jeżeli używki wchodzą w grę to zapoluj na TRI I3 (bez dopisku Pro), bo grają ponadprzeciętnie, a spokojnie zmieścisz się w budżecie. Jest to trybryda - DD + planar + BA. Z kolei tu ktoś sprzedaje używane S12 Pro z dodatkowym kablem. Teraz coś taniego, a na forum nikt chyba o nich nie wspominał - chodzi o nowość od TRN w postaci modelu Conch. Pierwsze wrażenie jest mega pozytywne, bo opakowanie, wyposażenie oraz jakość wykonania wszystkich elementów jest świetna. Słuchawki są małe, metalowe i posiadają odkręcane tulejki oraz dodatkowe dwie pary takowych, co razem daje aż trzy pary. Uwielbiam ten patent, bo w razie potrzeby łatwo je można wyczyścić oraz przede wszystkich pobawić się w modyfikowanie, a potem w moment sprawdzać jego efekty porównując z wyjściowym strojeniem. Kabel jest bardzo solidny, gruby, ale elastyczny i się nie plącze. Dodatkowo jest modularny i w zestawie jest komplet wtyczek (2,5, 3,5 i 4,4 mm). Co dla mnie bardzo istotne końcówki trzymają się dobrze i nie zostają w sprzęcie tak jak to miało we wszystkich modularnych kablach, z którymi miałem do tej pory do czynienia. Jedyne zastrzeżenie mam do plastikowych elementów przy złączu 2-pinowym - metal prezentowałby się znacznie lepiej, ale to już czepianie się. Sam ten przewód uważam, że jest warty połowę wartości całego zestawu. Dołączone tipsy prezentują się przeciętnie (mowa o tych czarnych i piankach), a TRN T tips są bardzo udane (używam takich z TRI I3 od kilku miesięcy). Wisienką na torcie jest ładne, metalowe etui z logo producenta. Słuchawki jak wspomniałem są małe, dla mnie nawet nieco za małe, ale wygodne i mogę się z nimi położyć na boku. Izolacja od otoczenia jest ponadprzeciętna. TRN Conch nie są raczej wymagające w kwestii źródła - nie wyciągają "brudów" z toru audio oraz nie potrzebują dużo prądu. To takie pierwsze spostrzeżenia na gorąco. O brzmieniu napiszę za kilka dni, gdy ich dłużej posłucham, pożongluję dyszami oraz tipsami, a przy okazji minie podekscytowanie nowym sprzętem. Jakby ktoś chciał porównanie z innym modelem słuchawek to proszę pisać śmiało - a nuż takowe posiadam?
  5. Hustler

    Muzyczne Zakupy

    Dochodzą kolejne paczki z Chin. TRN modelem Conch poskładał konkurencję w kwestii wyposażenia oraz jakości wykonania. Tak wiele za tak niewiele.
  6. Połączenie staruszka ze świeżakiem.
  7. Również od kilku dni mam ten model i mnie nie zachwycił. Przede wszystkim słuchawki są bardzo lekkie, jakość wykonania stoi na bardzo przeciętnym poziomie i tyczy się to także padów oraz kabla. Nie wiem co masz na myśli pisząc, że nie grają tak jak powinny, ale wg mnie średnica jest zbyt mocno odchudzona, przełom średnich i wysokich potrafi denerwować i brakuje subbasu, którego chciałbym więcej kosztem midbasu. Na plus zaliczam sporą scenę oraz wygodę. W sieci jest trochę informacji o modyfikacjach tych słuchawek, ale ja sobie odpuszczam, bo mam już słuchawki zamknięte, których brzmienie bardziej mi się podoba. Moje HE-R9 przegrane mają ponad 100 godzin, a napędzałem je ze stacjonarnych wzmacniaczy o mocy ponad 1 W oraz słabszych dongli i nie słyszałem większych zmian.
  8. Hustler

    Muzyczne Zakupy

    Nowe pady z ali - jedne już założone, a drugie czekają w kolejce na testy.
  9. Hustler

    Muzyczne Zakupy

    HiHiMAN HE-R9 i dodatkowo Penon Fan, które kupiłem już jakiś czas temu.
  10. Ja polecam Creative SXFI AMP lub Sound Blaster X1, bo to chyba to samo. Ja mam go już prawie 3 lata i też zero problemów.
  11. @zgreg Patrząc na specyfikację xDuoo poradzi sobie z nimi bez problemu. Nie powiedziałbym, że są przeznaczone do lampowców, a raczej że nie będą sprawiać problemów z OTL-ami. DT990 detale zaserwują z łatwością, jak było u nich z subbasem to nie pamiętam, ale na pewno środka wypchniętego nie mają, a wręcz przeciwnie. Z tymi Fidelio to w ogóle było sporo modeli, bo X1, X2, X2HR i jeszcze chyba X1S. X1 miały w zestawie trefny kabel, bo charakteryzował się wysoką impedancją. Odnośnie tych producentów to w pewnym momencie produkcją zajął się Gibson. Ja mam wersję X2 (bez HR), którą kupiłem w podobnym czasie co DT990 i do dziś jestem z nich zadowolony
  12. Co prawda miałem dokładnie tę wersję, ale to było 5 lat temu i wtedy ostatecznie zostawiłem sobie Philips Fidelio X2, a jak by było teraz to nie wiem i przyznam, że sam się zastanawiam czy ich nie kupić ponownie. Zapamiętałem ich górę jako iskrzącą, dobrze rozciągniętą i jednak bardzo wyrazistą co mi akurat przeszkadzało tylko czasami/w niektórych utworach. Czytałem gdzieś, że Edition 600 ohm soprany mają najmniej ostre ze wszystkich wersji, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Jeszcze dochodzi kwestia przetworników, bo te z obecnej produkcji są niebieskie, ale z tego co kojarzę to w 2018 roku już takie były. Na tej stronie fanklubu Beyerdynamic jest świeże info.
  13. Beyerdynamic DT990 Edition 600 ohm za 430 zł. https://www.amazon.pl/dp/B0024NK34O/
  14. Hustler

    Muzyczne Zakupy

    Też mam AO200 od kilku miesięcy i chyba zapomniałem się pochwalić tym zakupem. Również jestem z niego bardzo zadowolony. Wcześniej używałem SMSL DA-9, ale irytował mnie brak możliwości wyłączenia wyświetlacza, więc jak pojawiła się na amazonie dobra oferta na AO200 to skorzystałem i finalnie po sprzedaży DA-9 dopłata za nowy sprzęt z gwarancją wyniosła mnie mniej niż 200 zł. Poza wspomnianą funkcją różnice między tymi modelami sprowadzają się do innego wyglądu oraz tego, że AO200 jest większy i posiada dodatkowo wejście USB co jest miłym dodatkiem, choć ja wolałbym jednak toslinka. Tak swoją drogą to Loxjie P20 też miałem.
  15. Może i są droższe, ale za to brzydkie.
  16. Hustler

    Muzyczne Zakupy

    Też je miałem i możliwe, że kupiłem je jeszcze przed KSC75, ale tak czy inaczej również mają kilkanaście lat. Słuchawki lekkie jak piórko i wygodne, ale nie wiem czy jako fan Ultrasone będziesz zadowolony z basu i ogólnie dość ciepłego brzmienia. Jak to się mówi - jak dbasz, tak masz. Ja akurat o słuchawki dbam, w sumie nie tylko o nie, więc część problemów jest mi obca. Słuchałem UR40 jakoś niedawno? Ciekawe czy na przestrzeni lat nie zmieniło się ich brzmienie? Pamiętam, że tak się do nich przyzwyczaiłem przez kilka lat używania, że później kupiłem nowe, droższe słuchawki, ale i tak korzystałem z Kossów. Jeszcze do słuchania muzyki lubiłem założyć np. Pioneer SE-A1000 lub Superlux HD681B, ale w grach UR40 były niezastąpione. Dopiero zmiana padów w AKG M220 Pro na welury sprawiła, że miałem jakieś zastępstwo dla Kossów.
  17. Hustler

    Muzyczne Zakupy

    Moje KSC75 i KPP pomimo kilkunastu lat na karku dalej grają, choć KPP będą wymagać wkrótce naprawy kabla.
  18. Hustler

    Piwo

    Auchany są dość specyficzne, bo przynajmniej u mnie w mieście każdy sklep ma nieco inny asortyment.
  19. Hustler

    Piwo

    @Jaro54 @wegiel21 Dawno nie piłem, ale takiego Komesika to bym chętnie zdegustował w chłodny wieczór. Ten Pewnie jest do kupienia w Żabce czy gdzieś indziej? @trez0r Ziemia Obiecana zawsze trzymała wysoki poziom i były to jedne z niewielu piw, które brałem w ciemno. Cenowo jak teraz stoją takie potrójne krafty? @Rafacio Brzmi obiecująco, więc rozejrzę się za nim w Auchan, bo raczej tylko tam go znajdę. Odnośnie czeskich pilsów to moim ulubionym jest Konrad Svetlý Ležák 11.
  20. Hustler

    Muzyczne Zakupy

    Kolega @neonlight dobrze prawi - polać mu! W kwestii temperatury brzmienia od chłodnej do ciepłej moje doświadczenie z przenośnymi Kossami wygląda tak: KSC75>KPH30i>KPP. KSC75 oferują najlepsze tzw. technikalia, grają zwiewnie, lekko i świetnie odnajdują się w muzyce instrumentalnej lub jakichś kameralnych zespołach z wokalistką, ale jak trzeba potrafią też łupnąć całkiem niezłym basem w jakimś rapie czy elektronice przez co są cholernie uniwersalne.
  21. @audionanik Pisałem półżartem, bo sam kupując sprzęt - ten musi mi się po prostu podobać. Odnośnie marki to nie słyszałem o niej do tej pory, ale dzięki za info i chciałem napisać, że będę wiedział czego w razie czego unikać, lecz patrząc na cenę to mi raczej nie grozi. W ogóle Wells Audio skojarzyło mi się z chińskim Weiliang Audio i nawet czcionkę stosują podobną.
  22. @x86 Mnie nie chodziło nawet o cenę, a o strojenie - tych konkretnych modeli HiFiMAN-a nie słuchałem, ale Sundary już tak. QKZ x HBB też mam i nawet dziś towarzyszyły mi na spacerze, bo próbuję wytypować kilka tańszych modeli na sprzedaż, lecz one w tym gronie się nie znajdą. Z tą przyjemnością ze słuchania zgadzam się w 100% - dopóki słucha się muzyki, a nie sprzętu to wystarczą naprawdę tanie słuchawki, aby tylko trafiły w nasz gust. Odnośnie Koss UR40 to z kolei były moje pierwsze, świadomie kupione słuchawki wokółuszne - ileż ja godzin w nich spędziłem grając w CS 1.6... Co ciekawe do dziś pomimo kilkunastu lat na karku dalej są sprawne i obecnie służą mojemu ojcu. Zacząłem się nawet zastanawiać czy przypadkiem nie kupiłem ich przed KSC75, ale raczej nie.
  23. Miałem KPH30i przez jakiś czas i zapamiętałem je jako coś pomiędzy KPP, a KSC75. Jak ta konstrukcja znosi próbę czasu? KPP to takie gniotsa nie łamiotsa i tylko do kabla można mieć zastrzeżenie. W sumie z KSC75 jest podobnie. @x86 Patrząc na słuchawki, które posiadasz to się nie dziwię, że Ci nie siadły. Ja mam do tego modelu i KSC75 ogromny sentyment, bo to były jedne z moich pierwszych, świadomych zakupów audio. Niedługo stuknie im 15 lat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności