Mam Lenovo Y530.
Juz chyba nigdy nie kupie lapka. W pierwszym tygodniu po zakupie lap odmowil posluszenstwa, przez miesiac byl w serwisie. Niedawno jeden klawisz (spacja) wypadl z klawiatury, urwaly sie zaciski. W serwisie Lenovo takie cos nie podlega gwarancji (zreszta jak chyba wszedzie, uszkodzenie mechaniczne) i musialbym sporo zaplacic za wymiane calej klawiatury (przez glupia spacje ;p). W przypadku stacjonarki nie bawilbym sie nawet w gwarancje, wszystko robilbym na wlasna reke.
A moj stacjonarny Duron 800mhz wciaz dziala i ma sie dobrze.