Patyczak

Aktualnie nie ma już takiego hype na KSC75 jak kiedyś, ale to nadal te same, genialne słuchawki. Mam teraz SL HD668B, które są świetne, ale Kossy wcale nie były gorsze, może trochę słabsze technicznie, ale dawały więcej radości z muzyki.

A pewnie, że mam coś takiego. Mogę wgrywać utwory, zdjęcia, filmy, dokumenty przez wifi. Niewiele wiesz a siejesz największy ferment.

Ja wszystko rozumiem, można mieć swoje zdanie i stanowczo je wygłaszać, ale sposób w jaki fanboje apple prowadzą rozmowę mnie po prostu zadziwia. Poziom gimnazjum. Czyżby targetem Apple byli dwunastolatkowie? Ja powiem tak. Miałem urządzenie od Apple (3gs), mam telefon z Andkiem (drugi). Możliwości powrotu nie widzę Co kto lubi i po co takie rozmowy?

Na juwenaliach piłem kolejno Reddsa Żurawinowego, Perłę Export i coś tam Niefiltrowane. Wg smaku posortowałbym je tak: Perła, Redds i to niefiltrowane, które było moim zdaniem blee, ale do wypicia A perełka rzeczywiście pychotka.

Każde słuchawki dobre w muzyce (przestrzenne) będą dobre w grach. Dźwięk to przecież dźwięk.

Kilka dni temu widziałem w Opolu w pobliżu Solarisa młodego człowieka z SHP5401. Może ktoś stąd bo nie każdy słucha z takiego wykwintu

Ten temat chyba szybko stanie się popularny... a teraz narobiliście mi Panowie ochoty na piwko a nie ma pod ręką

Raz jak przywiozłem z Czech piwko, to po kilku latach żłopania Harnasii tak mi zasmakowało, że wydoiłem je w chwilkę. Ale teraz nie pamiętam czy to był Pilsner czy Budweiser. Reds Żurawinowy też całkiem dobry, a tak to z tych popularnych to ja nie widzę za bardzo różnicy pomiędzy poszczególnymi markami. Wszystkie po jednych pieniądzach

Kolego chyba nie łapiesz, więc postaram się wyjaśnić. Za darmo możesz dostać słuchawki. Żadne z nich nie spełnią pokładanych w nich nadziei i oczekiwań, zamiast więc patrzeć na ten prezent pod kątem czegoś czego będziesz używał samemu, spójrz na to inaczej. Bierzesz te słuchawki, które są najwięcej warte, sprzedajesz a następnie kupujesz takie, które mogą być tańsze, ale lepsze.

Chciałbym zobaczyć Twoją minę po zobaczeniu podpisu

I Fischer Audio FA-004, ale te tańsze nie są.

Ja wiem. To dziękuję było do Emceja bo rzeczywiście mam zamiar kupić właśnie taką przedłużkę. Zresztą mi tam głównie zależy na wytrzymałości kabla bo z moim uchem to różnicy nie usłyszę i tak

Trick Seventeen | We Own The Night | pop, rock, punk Opis: Bardzo energetyczny, żywiołowy rock. Każdy utwór to inny pomysł, świetnie się tego słucha za kierownicą (nie chcę wiedzieć co myślą o mnie inni kierowcy ). Album zawiera głównie szybkie, rytmiczne kawałki, ale jest też miejsce dla kilku spokojniejszych melodyjek. http://www.jamendo.com/en/list/a105946/we-own-the-night

No rzeczywiście. Dziękuję Panu bardzo.

Ja uważam, że skoro mowa o legendach to powinno być tych playerków jak najmniej. Legenda to duże słowo i na pewno dla przykładu Cowon I7 na to miano nie zasługuje.

Zrobić na pewno, w to nie wątpię. Ale gotowego kabla tego typu gdzieś w sklepie internetowym kupić się nie da?

A ja mam pytanie z trochę innej beczki. Mam superluxy, a tutaj kabel jest odłączany od słuchawek. Da się gdzieś kupić sam kabel z wtykiem z jednej i gniazdkiem jack z drugiej? Niestety felerna ta chińszczyzna i szybko się psuje

Źródłem jest mój własny Clip + a muzyka to głównie reggae.

Witam Moja dziewczyna chce kupić słuchawki. Mają mieć dobry bas i dobrze izolować. Poleciłem jej AKG K518 i CALe. Przymierzała już AKG i jej pasują. Czy CAL są podobnej wielkości? Dziewczyna ma dość małą głowę i boi się, że słuchawki mogą być dla niej za duże. Ewentualnie czy jest coś lepszego w tej cenie z tymi wymaganiami? I które lepsze z tych podanych?

Więc Panowie twierdzicie, że ten Canon będzie lepszy od np Nikon Coolpix L23 albo Lumix LS5? Mowa o tym za stówkę, A520.

Rozumiem, że przesłuchałeś wszystkie słuchawki w tym przedziale cenowym i masz słuch "uniwersalny" żeby takie stwierdzenia tworzyć?

To prawda. Moje pierwsze autko, które kupię za własne pieniądze to pewnie będzie jakiś japoniec. Rzygać się chce od tych niemieckich aut (przynajmniej tu, na Opolszczyźnie). W mojej rodzinie są praktycznie same VW, w klasie 5 Golfów itp... Jednak ja uważam Golfa za bezawaryjne auto mimo wszystko. @4ndr3 Jeśli mowa o brzmieniu, w A6 ojca turbina oddaje odgłosy jak w samolocie Co do tego GTI, nie wątpię. Choćby mój znajomy miał dwójkę GTI i różnica między nim, a moim kolosalna. Zresztą dwójeczka to piękny samochód (wizualnie), o wiele bardziej mi odpowiada jego wygląd od trójki. Lubię takie kanciate autka jak np stare bmw "rekiny". Sam pewnie bym sobie kupił w przyszłości, ale napęd i spalanie odrzucają.

Także posiadam wymienionego wyżej Targusa i jestem zadowolony. Dużo lepsza konstrukcja od wielu plecaków firm typu Adidas, Nike które miałem okazję nosić na garbie.

Ja kiedyś Tico śmigałem. Wspominam go z łezką w oku. Rdzewiał, o bezpieczeństwie mowy raczej nie było ale dynamiką i prowadzeniem (o spalaniu nie mówiąc, w trasie dało się 3,9l/100 zrobić) każde Cinquecento zostawiał w tyle. No i bezawaryjność, poza rdzą problemu nie było wcale. A miał 12 lat i 160tyś przebiegu, jak na tą klasę i koreańca to sporo. Jeśli mowa o bezawaryjności to warto wspomnieć o Golfie I-III. Sam posiadam trójkę 1.4 i o ile o osiągach nie ma mowy (ledwo to to jedzie) to jednak prawie 300k przebiegu, 18 lat i awarie są rzadkością. Wlewasz i jedziesz, odpala bez zająknięcia od lat Jednak wolę śmigać A6 2.5 TDI ojca rakieta.