Trusio

Niestety chłopaki, zapomniałem napisać, ale już inny forumowicz was uprzedził. Może następnym razem .

Jakąś argumentację proszę, bo przeglądam trzeci dzień forum i po przekopaniu wątku o Vibezie coraz bardziej sie do niego przekonuję . Chyba jednak będzie Vibez - zauroczył mnie na samym początku i to właśnie on będzie "wybrańcem" . No i ze swojej strony dodam, że szerokim łukiem omijam Clixa - ten player w ogóle do mnie nie przemawia

Skłaniam się do VTeca powoli - mniejszy niż Vibez. Do Meizu mam największe zastrzeżenia, bo odstrasza mnie pseudoipodowo-empeczwórkowo-dresiarskim wyglądem . Nie żebym miał coś do jego użytkowników, ale mi się on jakoś dziwnie kojarzy z dresiarskim szałem na "mp4" (czizas...)... Hmm - CPU - nie strzeliłbyś może jakiejś foty porównawczej T10, Vibeza i D2 - byłoby bosko i miałbym jakieś porównanie ich wielkości, bo nad D2 myślałem, a z T10 miałem styczność? ... I do tego jeszcze fotka z PX100...

Zwróciłem, ale na pozostałe dwa też . I właśnie na tym polega mój problem . Czemu nie mogli wypuścić T10 w wersji 4gb za 500zł ...

Więc jest tak - przyszedł czas na zmianę odtwarzacza, ale fundusze dość ograniczone, bo budżet i tak ostatnio nadwyrężony . Więc coś za 400-500 zł. Początkowo planowałem Cowona F2 4gb - ze względu na ergonomię, sporą pojemność n oi to "Cowon". Ale trochę niepochlebnych rzeczy o nim usłyszałem i uznałem, że nie ma co przepłacać, bo za coś X3 trzeba też kupić w końcu . Po długich godzinach spędzonych na forum rzuciły mi się w oczy trzy: VTec PRO V39 vs. Meizu M6 vs. Trekstor Vibez. W podanym przedziale cenowym Vibeza miałbym 8gb, a VTeca i Meizu po 4gb. Ale tak - ma to być odtwarzacz nie tylko do odsłuchów domowych, ale i "na miasto". Tutaj zdaje się zawodzić Vibez - przeca HDD, a i gabarytami odstrasza - choć zaznaczam, że z nich wszystkich to właśnie on najbardziej przypadł mi do gustu. Powód prosty - kompletnie nie rozumiem i nie jestem zwolennikiem pakowania wielkich kolorowych ekraników do odtwarzaczy mp3, bo i na cholerę komu filmy na odtwarzaczu... Zwolennikiem rozwiązań "dotykowych" też nie jestem - odtwarzać ma być przede wszystkim praktyczny, a w ekraniku dotykowym niewiele praktycznego widzę - w każdym razie nie do odtwarzacza mp3... Jednak takie teraz panują trendy i ja tego nie zmienię - trza brać co jest :/. Więc skoro Vibez nie (no właśnie - tutaj mam jeszcze cichą nadzieję, że się mylę - niech ktoś napisze, że on wcale nie jest taki duży i ciężki i w ogóle jest wygodny w codziennym użytkowaniu... ), to VTec contra Meizu. Oba z obrzydliwie wielkimi, kolorowymi ekranikami . I tutaj ma zadecydować to co dla mnie ważne - wytrzymałość baterii i jakość dźwięku. Niby pisze się o tym w recenzjach, ale jakoś porównania tych dwóch nie widziałem - który lepszy pod tymi względami?? I jak wypadają w porównaniu do takiego np. T10?? Pomóżcie!!

Eee... Chyba coś przegapiłem . Zainteresował mnie ten E3C, bo to byłaby ciekawa alternatywa dla T10, jako odtwarzacza "na ulicę", planowałem bowiem szarpnąć się na combo Vibez+ T10/E3c. Ale nigdzie tego E3c nie mogę znaleźć - Allegro, Ceneo, nawet Google niewiele pomagają O_o. Ba - nie znalazłem nic nawet na amerykańskim ebayu . Niech ktoś mi wyjaśni - WTF?!?!?

Co się okazało - nawet nie wiedziałem, jakie cudo mam w szufladzie . Są zaczepy na baterię!! Oto kilka fotek "nagiego" cmoya: Łyso aż głupio I pomyśleć, że taki n00b jak ja wybiera się od października na elektrotechnikę na PW

Raczej nie ma takiej możliwości, ale zarzekać się nie będę - trzeba by spytać konstruktora, ja się na tym nie znam . [EDIT by FL] Otwórz amp zobacz czy są zaczepy na baterie, jak są to da się

Aj aj aj - wkradł się błąd do opisu i mamy nieporozumienie . Napisałem, że jest ładowany z sieci, a on jest z niej zasilany - ten cmoy nie ma wewnętrznego akumulatorka, a na zdjęciach tego nie widać, bo po prostu nie chciało mi się go podłączać . Ma tylko jeden tryb - włącza się go i można ewentualnie podgłośnić (a potem ewentualnie ściszyć ). Nic w nim nie pada . Przepraszam wszystkich najmocniej za to niedopatrzenie w opisie .

No dobra - stówka i dorzucam ten zasilacz. I przesyłkę priorytetem też pokrywam - a niech tam...

Do zaoferowania mam cmoya konstrukcji naszego kolegi z forum - Forza Lazio, co samo w sobie jest pewną rekomendacją . Sprzedaję tylko dlatego, że rzadko go używałem, a kiedy kupiłem normalny wzmacniacz do odsłuchów w domu - w ogóle przestał być mi potrzebny . Ładowany z sieci, kolor czarny, dodaję kabelek liniowy - wszystko świetnie wykonane, materiały wysokiej jakości, stan także idealny - jest dokładnie taki, jak w dniu, kiedy go dostałem . Dałem za niego 130 zł - sprzedam za stówkę . Za dopłatą 30 zł dorzucam prawie nową i prawie nieużywaną uniwersalną ładowarkę/zasilacz z zestawem końcówek . Jutro wrzucę ewentualnie jakieś fotki - niecierpliwi mogą poszukać innych już teraz gdzieś na forum. Polecam!! Kilka fotek:

Kurde - już sam nie wiem, na co się zdecydować - D2+SDHC czy i7 . i7 byłyby wręcz moim ideałem, gdyby nie powierzchnia obudowy pokryta tym jakże teraz modnym, ale kompletnie niepraktycznym, denerwującym, paluchośladogennym materiałem . No i sporo ostatnio kasy idzie na ten sprzęt audio - przed tygodniem Pianocraft, teraz Cowon, a mam też nieodpartą chęć zamówić CM X3... Z trudem uzbierane oszczędności zaczynają gwałtownie znikać w oczach .

Ale i niekochany przez wielu dotykowy ekranik - ty mamy nieco bardziej "przyciskowe" rozwiązania No i wielkość.

Hmmm... Pamięć flash 8gb, akumulator na 60h, wygodna na pierwszy rzut oka nawigacja i obsługa flaca - na razie brzmi to dla mnie jak odtwarzacz idealny O_o. Oby serce miał jeszcze zacne, a wtedy...

Przymierzam się i przymierzam do nowego flasha i zaczynam się irytować - czy producenci naprawdę nie mogą raz zrobić odtwarzacza pozbawionego chociażby wad poprzedników. Bo jest tak: - T60 jest mały i ma nawet do 4gb, ale jest tylko na AAA i ta straszna klapka, z którą już w T30 przeżywałem koszmarne chwile - T50 jest na AA, ale wypuścili wersję TYLKO 1gb(!!) - dlaaaczeeegoo????? - T10 - w sumie byłby jakimś rozwiązaniem, gdyby nie te przeklęte "słoneczko", które ciągle dobijało mnie swoim klikaniem przy naciskaniu VOL+ Czy nie można by było w takim razie wziąść stylowej obudowy T30 i przenieść mnogość jego funkcji (wyświetlanie szczegółowych informacji o utworze, możliwość kasowania plików z poziomu playera - H10 Jr nie miało tego, audible, itd.) do odtwarzacza, który miałby radio (którego zostały pozbawione t30, niektóre t10 i h10 jr), wejście line-in, klapkę z t10 (które była świetna), przewijak "dotykowy" z h10 (który, wbrew opiniom niektórych, w/g mnie był bezbłędny), zasilanie z AA, coby starczyło na te 40h, ze 4gb flasha i DOWALIĆ obsługę flaca na koniec????? I żeby można było bezstresowo używać go bezwzrokowo??? Czy to naprawdę niemożliwe?? Dla mnie to byłby odtwarzacz idealny ... Albo jakieś jajca z nowym Clixem, na którego ludzie z forum wciąż narzekają, że ma mnóstwo wad i są problemy z aktualnym softem... O tragicznym X20 już nie wspomnę... Czy ja naprawdę jestem skazany na tego całego Cowona D2??? O IRIVERZE!!!!!

Poważnie? Słyszałem, że sr60 są strasznie niewygodne i px100 biją je pod tym względem na głowę...

Tak się zupełnie przypadkiem złożyło, że niedawno zamówiłem sobie PMX 100. Powinny dojść jutro lub pojutrze i chyba będę mógł je nawet porównać z takimi klasykami tego typu słuchawek jak Sony G54. Pod względem brzmienia sennheisery na pewno wypadną o wiele lepiej, ale jestem ciekaw komfortu użytkowania... No i ciekaw jestem, jak zaprezentują się dźwiękowo z cmoyem Forzy Latzio, bo dawno temu px100 z samym t30 nieco mnie zawiodły...

Szczerze mówiąc - mam wielką ochotę . Rio Karma, nówka, jeszcze w blistrze - to brzmi prawie jak sen .

Może ktoś z was wypowiedzieć się na temat domniemanych zmianach w PX100, które sennheiser zaczął produkować w nowych pudełkach (zmienione kolory). Zaszły jakieś drastyczne zmiany, bo ceny tych słuchawek na allegro drastycznie ostatnio spadły?...

Zdecydowanie polecam sposób ferenchy - używałem folijek hori do psp i nintendo ds'a i zawsze byłem nimi zachwycony. Żadnego kleju, super trwałość, świetna jakość, można nawet zdjąć i oczyścić taśmą klejącą. Używałem ich do T30 - tam wyświetlacz miał dość dziwny kształt i docinanie było problematyczne, ale po pół roku mogłem sprzedać odtwarzacz, który wyglądał jak nowy!! A używałem go nawet przy robocie w tartaku w wakacje

Hmm... A może ktoś mógłby coś powiedzieć, jak sprawują się PX100 na Cowonie D2??

Heh, no to ja nie wiem już czemu to PX100 grały tak beznadziejnie na moim T30, że musiałem je swojego czasu sprzedać, a z kolei po podłączeniu do X5 kumpla nawet k26p zaczęły grać znacznie ładniej niż na moim h10 Jr . Enyłej, który odtwarzacz polecalibyście teraz najlepiej do takich słuchawek jak właśnie PX100 czy Sr60, bo nie dam sobie wmówić, że na każdym grają podobnie . Myslałem o sprowadzeniu sobie RioKarmy z USA, bo u nas jest raczej trudno dostępna (mowa oczywiście o wersji refurbished). Opłacałoby mi się to? A może lepiej poszukać iHP jakiegoś? Da sie to u nas gdzieś zdobyć? Na allegro jakieś tylko ostro zdarte sztuki od czasu do czasu ktoś rzuci. A może poczekać na coś z nowej linii iRivera? Wszyscy strasznie Karmę wychwalają, ale jakoś okropnie topornie mi ona wygląda .

Witam. Tak więc interesuje mnie zakup odtwarzacza nieco mocniejszego, tzn. takiego, który bez większych problemów pociągnąłby takie słuchawki jak PX100 czy SR60, bo - nie ma co się oszukiwać - taki H10 Jr. czy T30 to dla takich słuchawek zdecydowanie za mało. Większa ilość miejsca jest także niezbędna, bo chciałbym mieć przy sobie przynajmniej kilka albumów w OGG czy nawet FLACu. Który więc odtwarzacz z twardzielem najlepiej wybrać? Chodzi mi przede wszystkim o sprzęt do słuchania muzyki - oglądanie filmów czy zdjęć kompletnie mnie nie interesuje, opcja taka jest dla mnie zupełnie zbędna. Nacisk kładę przede wszystkim na ergonomię użytkowania i jakość dźwięku. Spore znaczenia mają więc też waga i wielkość, no i oczywiście wytrzymałość akumulatora. Na rynku, z tego co można zauważyć na forum, królują głównie: H10, X5(L) i Rio Karma. Który z nich najlepiej radzi sobie z bardziej wymagającymi słuchawkami? Który jest najwygodniejszy w użytkowaniu? Który oferuje najwięcej możliwości co do obsługiwanych formatów i najlepsze wrażenia ze słuchanej na nim muzyki? Proszę o Wasze opinie w tej sprawie. Pewnie nie da się ocenić, który jest jednoznacznie najlepszy, ale może przynajmniej pomogłoby mi to wybrać sprzęt optymalny do moich potrzeb. Z góry dzięki.

Pytanko: używa ktoś może do ripowania cd do ogg iRiver plus 3, bo ostatnio zainteresowałem sie "tematem" i jestem ciekaw, jak sie ten program zda do tego? Jaki w ogóle najlepiej sie do tego nadaje? :] No i jaki program polecalibyście do robienia konwersji FLAC --> OGG??

Mam pytanko (głupię troche, ale nic): czy wam też tak troszeczke "grzechocze" przycisk Hold, kiedy jest w położeniu "neutralnym"?? Nie mam tu na myśli jakichś wielkich "grzechotów", ale czy jest on u was całkiem "sztywny", czy może tak troszeczkę lata?? :/