Trusio

Sic! Z tym strzykaniem mam tak samo - i szczerze mówiąc strasznie mnie to irytuje... Nie żebym był jakiś nie teges, ale... No nie mogę tego zdzierżyć... Hmmm... Czy przypadkiem wszyscy mający "problem z plusem" nie są właścicielami wersji refurbished?? :/

Podpisuję sie pod pytaniami wyżej i dodaję od siebie: co z tymi wszystkimi mankamentami U3, o których można było gdzieś już przeczytać na forum?? Problemy z tagami, z equalizerem, z ustawieniem głośności, niezrównoważeniem dźwięku? :/ Chcę wiedzieć, bo sam zdecydowałbym sie na niego, ale po tego typu komentarzach zacząłem mieć wątpliwości...

Za ta cenę pewnie wziąłbym U3, ale za dużo naczytałem sie o nim "brzydkich rzeczy" na forum, tak więc wciaż pozostaje przy delemacie H10-T10 :/. No fakt - Juniorek nęci... ;]

Poważnie?? Ha, w życiu bym nie przypuszczał, dzięki :]. Ale może zbyt uogólniłem do tych dwóch modeli. Powiem tak - szukam playera który: będzie marki iRiver/iAudio, 1gb flash, pełna obsługa OGG, radio, equalizer i w miarę dobry akumulator... Reszta jak leci - bo teraz na ten przykład ten U2 mnie jakoś zainteresował... Taki mały, zgrabny... :]

Wiem, że podobne wątki gdzieś kiedyś sie przewijały, ale nie daje mi to spokoju, bo ni jak nie moge sie zdecydować... :/ Mam wybór:albo T10 1gb FM albo H10 1gb Jr - cena w zasadzie ta sama, bo T10 jest z USA (nie refurbished) a Junior z mp3store I jest tak: oba mają 1gb, ale: Zalety T10: - radio - nizsza w porówaniem z europejskimi sklepami cena (odtwarzacz jest już w Polsce, więc o cle nie ma mowy) - bajerancki karabińczyk :] - wymienialna bateria - oryginalny wygląd ;] - mozliwośc zmiany softu na pełne UMS - 18mW na kanał = większa dynamika Wady T10: - brak polskiej gwarancji - jesy na "paluszek" - kupując alkaliczne baterie w końcu przestanie być to opłacalne, a wykorzystując akumulatorki zyskam co najwyżej 20godzin zamiast 40 Zalety Juniora: - polska gwarancja - wbudowany wewnętrzny akumulator (40godzin!!) - ładny jest ;] Wady Junora: - brak radia!! - dziwy z UMS (no niby muzyka jest widziana w borwser, ale po update'cie bedzie widoczna w folderze music, jednak ja nie lubie zabawy z firmowymi programami - wiem, że strasznie wymyślam ) - akumulator niewymianialny (w zasadzie to nie problem, bo miałbym gwarancję - serwis to załatwi) - mniejsza dynamika (14mW na kanał) No i tak to jest. Oba mają 1gb i kolorowe wyświetlacze (no to w sumie taka fanaberia z tym wyświetlaczem...) jednak T10 ma radio i większa moc, co opłaca brakiem gwarancji i "paluszkiem", a H10 Jr ma świetny akumulator i gwarancję, za to nie ma radia i ma mniejszą moc . No i ja już nie wiem - prosze o jakieś nawet-subiektywne opinie i ewentualne rady. Móglłym oczywiście pójśc na kompromis i kupić U3, który nęci mnie obsługą FLAC (!!), radiem, bajerami od iAudio (przy iRiverze bieda), niezłym akumulatorem oraz gwarancją, ale odstrasza ceną (sądzicie, że jest wart takiej dopłaty?? ) lub obniżyć wymagania i wziąść U2, który różni sie od wspomnianych w zasadzie jedynie brakiem kolorowego wyświetlacza... (a propo - nie ma chyba różnicy specjalnej w jakości dźwięku między serią T i H Jr a U od iAudio??) POMOCY!! - Muszę sie w końcu zdecydować i mieć spokój... Z góry dzięki.

Jak dla mnie to Akg K26P grają znacznie lepiej od takich PX100, jednak jest to faktycznie kwestia preferencji słychającego i posiadanego odtwarzacza. PX100 na czym bym ich nie słuchał miały piękną, przepiękną wręcz górę i środek, jednak kompletnie skopany dół. Z kolei w AKG góra i środek już nie były takie krystaliczne (chociaż i tak świetne), jednak przynajmniej był tam "jakiś" (całkeim niezły) dół. Co zaś się tyczy wygody: PX100 to klasa sama w sobie - zwyczajnie nie czuje sie ich na głowie, a dodatkowo mają niesamowicie praktyczny futerał. AKG na polu komfortu użytkowania nie są już taki dobre - brak jakiegokolwiek sensownego futerału, nie wliczając szmacianego woreczka, a że są to słuchawki zamknięte, ścisk jest spory, a i rozsuwane "żabki" pałąka nie są rozwiązaniem najwygodniejszym - nie można ich sobie zwyczajnie zawiesić na szyi, bo możnaby sie udusić . Bardzo jestem ciekaw jak jest z PX200 - niektórzy twierdzą, że bas jest znacznie wyraźniejszy i lepszy niż w PX100, jednak nie miałem okazji ich jeszcze testować. Niemal na pewno są jednak wygodniejsze od AKG K26P. Co się zaś tyczy tych ostatnich - z moich obserwacji (w sumie to krótkiego odsłuchu ) słuchaweczki nieporównywalnie lepiej grają z takim iAudio X5 niż z iRiverami serii T . No ale żaden ze mnie audiofil, więc to tylko takie luźne refleksje laika . Mam pytanie: miał ktoś może styczność z PMX200??? Bardzo jestem ciekaw tych słuchaweczek - jeśli łączyły by wspaniałą górę i środek PX100, miały "normalne" basy niczym w PX200 (z tego co słyszałem), zamknięta budowę (zawsze to jakieś tłumienie) i praktyczne zalety puszczonego z tyłu głowy pałąka - byłbym na nie chętny . Proszę o wszelkie dane i porównania. Z góry dzięki.

Ale czym tak na dobrą sprawę różnią sie wersje refurbished poza brakiem pudełka?? :/

Co sugerujesz? Bo już nie wiem co myśleć... :/

No ok, ale chyba wszyscy chyba przyzmają, że samą jakością wykonania i działaniem wersje refubished odtwarzaczy niczym nie róznią się w się od wersji "nie-refubished"... Właśnie temu chyba zdecyduję się nas tego T10 po taaakiej okazyjnej cenie...

Temat może trochę nie na miejscu, ale z góry chciałem zapewnić pełen szacunek i uznanie dla ekipy mp3store.pl - sam robiłem u was zakupy niejednokrotnie i przekonywałem do tego kumpli . Teraz jednak chciałbym, dobrowolnie rezygnując z gwarancji, polskiego menu, itp. - sprowadzić sobie odtwarzacz z Azji, Australii, USA lub skądkolwiek, bo w większości tych miejsc jest taniej niż w Polsce, nawet po zapłaceniu cła (wiem z doświadczeń z "troszkę inną eletroniką"). Planuję więc sprzedaż mojego T30 512mb zakupionego w Polsce, dołożenie kilku stówek i nabycie czegoś z większą pamięcią (1-2gb), kolorowym wyświetlaczem, wbudowanym akumulatorkiem (ale niekoniecznie - chodzi mi raczej o jak największą żywotność na jednym ładowaniu/baterii) i radiem - oczywiście najlepiej marki iAudio lub iRiver. No i gdzie i czego miałbym szukać, oczywiście poza ebayem - i gdzie będzie najpewniej i najtaniej - nie wiem. Tak więc: proszę o jakieś namiary na sklepy zagraniczne i ewentualne spostrzeżenia i uwagi odnośnie powyższych...

Z tymi klapkami do T30 to pewnie celowy "chłit markietingowi" iRiver - po pewnym, niezbyt nawet długim czasie klapka chodzi baaardzo luźno i baaardzo łatwo ją zgubić. Ja sam miałem taka przygodę - jadac rowerem jakąś polną drogą za miastem wyjąłem i schowałem odtwarzać jedną ręką. Jakieś 10 km dalej zorientowałem się, że zgubiłem tam klapkę. Wróciłem na to miejsce i przez jakieś pół godziny chodziłem po drodze, szukając dokładnie tego odcinka, na którym wyjmowałem odtwarzacz. Cudem jakimś, przy niebywałym farcie znalazłem klapkę jakieś 15 min przed zmrokiem. Od tamtego czasu zostawiam ją już w szufladzie (a co tam - to jest extreme odtwarzacz - wszystko zniesie ) .

A tak w zasadzie to po co ci douszne? Wierz mi - kiedys też wierzyłem, że douszne będą dla mnie odpowiedniejsze niż dokanałówki, ale po kupnie wypadających wciaż z uszów, nie dajacych niemal żadnego tłumienia MX500 i przetestowaniu zakupionych przez kilku znajomych Creativów EP-630 zmieniłem zdanie . Odpuść sobie Senki i (skoro potrzebujesz dużo bassu) kup Koss Spark Plugi, albo lepiej Creativy, bo ja nie wiem jak można kupowac słuchawki kieruąc sie wyłącznie ilością bassu...

Na ten temat wypowiem się nie wczesniej jak po weekendzie, a na razie, z kwestii niemuzycznych, najbardziej z PX100 brakuje mi tej lekkości i etui - szmatka na zamek od Akg na nic mi sie raczej nie przyda

I jak zwykle wszystko w MIPie pojawia sie, jak kupie to już gdzieindziej nieco drożej trzy tygodnie wcześniej . Tak samo było z T30 - kupiłem, bo cena była wyraźnie okazyjna, a tu po trzech tygodniach promocja - i za te same pieniądze mogłem mieć G3 .

Wczoraj i ja stałem się szczęśliwym (póki co,hehe) posiadaczem AKG K26P, na które z resztą czekałem prawie miesiąc od chwili złożenia zamówienia... Co pierwsze rzuciło mi się w oczy - tak jak poprzednikowi - spodziewałem się, że będą większe . Ale nie wyglad tu najważniejszy. Przyszła pora sprawdzić jak brzmią. I tu pojawił się pierwszy problem - jak to założyć, żeby tego nie zniszczyć . Szczerze mówiąc jeszcze nie spotkałem się z tego typu pałakeim, więc każdemu centymetrowi "ściągania łopatek" (no ja naprawdę nie wiem jak to nazwać ) towarzyszyła obawa, że za chwile pomamię jeszcze nie używane nawet sluchawki . Ku mojemu (miłemu) zaskoczeniu, konstrukcja okazała się nad wyraz solidna i teraz zakładanie słuchawek zajmuje mi mniej niż minutę . Kiedy już znalazły się na mojej głowie - mały szok - przesiadka z ultra wygodnych i lekkich otwartych PX100 musi przecież boleć. No ale mam nadzieję jest to tylko kwestia przyzwyczajenia . Co do dźwięku - mam je zbyt krótko, by wypowiadać się i oceniać, ale już teraz moge powiedziec, że pasują mi bardziej niż PX100 - w końcu nieco soczystego basu, którego nijak zaznać nie mogłem przy Senkach, a góra i środek wbrew pozorom nie sa aż tak zmulone - ogólnie to przez dłuższy czas słuchałem wszystkiego na słuchawkach z bardzo podkreśloną górą, a w AKG wydaje mi się ona całkiem w porządku, więc nie może być tak źle, jak ludzie gadają . Wracam do daleszego testowania i może jeszcze z czasem napisze coś więcej, w wypadku gdyby zdanie o nich mi się odmieniło. Tylko te dziwne uczucie ścisku czaszki po godzince słuchania... Nic to - może się jakoś oswoję .

No to mały update, hehe :]. Siemiatycze, woj. podlaskie - długo wyczekiwane przeze mnie AKG K26P - walcie, jak coś .

Hehe - te same słuchaweczki kupiła sobie moja młodsza siostra do swojego Creativa MuVo. Pewnego wieczoru, kiedy jej nie było, postanowiłem je sobie porównac z Senkami PX100. Najpierw mnie troche zemdliło - potem wybuchłem śmiechem. Ogólnie - niech nikomu nie przyjdzie do głowy tego kupować!! Już nawet pomijając żałosną jakość dźwięku - to się nie chce nawet ucha trzymać

Nie no - moim zdaniem T30 absolutnie brzydki ani kiczowaty nie jest . Chociaż swoje wady ma - niewprawionym będzie przeszkadzało trochę ułożenie i kształt przycisków, interfejs, papranie sie z Windows Media Playerem... Ale wszystko to kwestia przyzwyczajenia - gdy już sie z nim bliżej poznamy okaże się najlepszym wyborem w kategorii "małe i mobilne" . Nawet ten zielony kolor szybko przestaje stanowić problem... Taki... swojski jest .

No to troszkę się wkurzyłem, to dwa tygodnie temu dałem 90 zeta za "naszą" wersje MX500... Ehh, ja to mam farta...

Zabawne, bo mam podobny problem (tyle, że w grę wchodzą u mnie też EX71 - dziwnie staniały ostatnio na allegro...). I tak - Creative'y niby fajnie, bo dobrze wytłumiają, jak to dokanałówki, ale troszkę za dużo basu i, z tego co słyszałem, słabsza góra i środek mogą mi mocno wadzić, bo słucham głównie rocka (kapele typu Feeder, Placebo, Starsailor, Maximo Park... czasami coś cięższego, ale to czasami ). Mocnego basu więc nie potrzebuję, bo w tego typu muzyce nie jest najważniejszy. Odpowiedzią byłyby nieco tańsze MX500 - z tego co słyszałem najlepiej zbalansowane, no i jakoś bardziej przemawia do mnie użytkowanie pchełek (nie mieszkam w dużym mieście, więc nie mam problemu z jakimiś strasznymi hałasami z zewnatrz, a że idzie wiosno, poźniej lato, organizm wydziela małe co nieco przy wyższych temperaturach i dokanałówki moga nie być zbyt miłe w użytkowaniu, kwestia higieny, itp. - poprawcie mnie jeśli się mylę, ale mam do dokanałówek pewne obiekcje...). Trzecia opcja to EX71 (51 ewentualnie jeśli bym poszukał po sklepach) - prawdopodobnie byłby to duży skok jakościowe między firmowymi słuchaweczkiami od T30 (prawdopodobnie, bo nigdzie mi nie dali przesłuchać żadnych dokanalówek ), jednak pojawią się tu znowuż watpliwości w związku z niesławnymi kabelkami od EXów - nie mam ochoty wydawać 150 zeta na słuchaweczki, które spieprzą się w taki czy inny sposób po trzech miechach, podczas gdy mógłbym mieć niezniszczalne niemal Senki. I bądź tu mądry. Proszę o jakieś komentarze, elentualnie porady (z uwzglednieniem preferowanych przeze mnie gatunków...).

Co do paranoi z ptasią grypą - dla mnie i ludzi których znam w moim mieście to żaden problem. Ale już niezbyt, że tak powiem, "światli" sąsiedzi mojej babki mieszkającej na wiosce zaczeli chodzić do kibla za stodołę przez podwórek sąsiadów, żeby tylko nie przechodzić koło własnego kurnika kiedy nie trzeba...

W USA wszystko opłaca się kupowac bardziej niż u nas - nie dośc, że mają niższe ceny, top dostają lepsze wyposażenie... Enyłej - ktoś może robi zamówienie w tym sklepie, bo ten pokrowiec na T30 by mi sie przydał??

Siemiatycze, woj. podlaskie: - Creative MuVo TX - iRiver T30 - Sennki PX100 - Sony MDR-G54LP Ewentualnie mogę też przez kumpla umożliwić odsłuch iAudio G3 .

Jako szczęśliwy właściciel T30 powiem coś na jego obrone - w przeciwieństwie do G3 T30 mieści się w tej małej kieszonce od jeansów. A na poważnie - gdyby nie fakt, że kupiłem T30 jeszcze przed obniżką cen G3 - sam pewnie też bym go kupił . Dobry wybór.

Ja na swoim T30 mam folijke Hori. Co prawda nie była ona dedykowana iRiverom, tylko PSP, ale że do konsolki mi już nie była potrzebna, to pooperowałem nożyczkami i mam na wyswietlaczu najlepszą folijkę świata . Chociaż fakt faktem, że folijki Hori są drogie... :/