Wg. mnie Ipad to jakieś totalne nieporozumienie. Ani to przenośne ani w pełni użyteczne. Ot, taka dotykowa deska do krojenia.
Przestarzała technologia z naklejonym jabłkiem i będzie sprzedaż w milionach.
Osiągi to ma jak mój dawny komp (rocznik bodajże 2001).
Jeśli miałby lepsze bebechy, matrycę w standardzie HD, wyjście HDMI, kartę DVB-T i potrafiłby obsłużyć jakieś użądzenie na USB typu pendrive, odtwarzacz czy drukarkę, to wtedy inna rozmowa.
Powinien to być pełnosprawny PC a nie taki gadżecik dla bogatych.
Aktualna wersja jak dla mnie nie jest warta więcej niż 200$.