Andrewek

Chorwacja - Brazylia 1:3 Holandia - Argentyna 1:2 Maroko - Portugalia 0:4 Anglia - Francja 0:1

Nie, ale słuchałem Mobiusów, a Stax 3 to ich rebrendy, choć podobno brzmienie jest ciut inne. No i Mobiusy grały mi tak średnio, problem w tym że WH-900 i Momentum też Bo to po prostu jest taka klasa słuchawek, której nie jestem w stanie słuchać za bardzo.

A ja polecę moje DROP+ Panda z komisu, zupełnie serio Dźwiękowo najlepsze BT jakie słyszałem, a poza nimi znam WH-900, Momentum 3 i Audeze Mobius. Gorzej może być z "ficzerami" różnymi, nie ma tam bajerów zbyt wiele. Z tej listy podanej pewnie wziąłbym Stax 3, ze względu na to że to planary. Momentym 3 też były w porządku.

Z mojej strony mały update. Dharmy nadal mam, te pady które wcześniej opisywałem jednak zdjąłem i słucham ich na okrągłych perforowanych, skórzanych padach Brainwavz. W ich ofercie znane są jako "Perforated PU Leather XL Round earpads". Do tego między przetwornikiem a uchem umieściłem gąbkę ("AKG foam net pad") Wewnątrz wróciłem do 100% stockowego strojenia. I grają już od ~3 lat i pewnie jeszcze długo ze mną będą

Możesz po taniości spróbować coś takiego: https://allegro.pl/oferta/kabel-ugreen-audio-mini-jack-3-5mm-aux-1-5m-10075165998?fromVariant=10068930769 A jeśli chciałbyś porządnie np. na kablu canare i markowych wtykach kabel DIY to spokojnie w kwocie 100zł się zmieścisz. Możesz popytać kogoś na forum np. @Perul albo tutaj: https://allegro.pl/uzytkownik/kulozeby - jedyne co to nie polecam wtyków Neutrik.

Według mnie to nie kwestia wagi, tylko dopasowania. One jakoś tak mało "przyklejają się" do głowy. Pady są dość twarde z tego co pamiętam i jakieś takie drapiące, przez co ta wcale nie tak wysoka waga słabo się rozkłada.

Słuchałem ich z telefonu i z Aune S6. Zauważyłem ogólnie, że przy dużych poziomach głośności dynamika się zwiększa. Jest to natomiast zakres poza moim preferowanym, tj. dla mnie jest to za głośno.

Obawiam się, że jak podłączysz je bezpośrednio do laptopa/PC to dźwięk będzie straszny. Poleciłbym prosty intefejs Behringer UMC22 który kosztuje ~250zł, dzięki któremu podłączysz je kablami zbalansowanymi. Masz wtedy też łatwą regulację głośności. Jeśli chciałbyś regulować głośność bezpośrednio w monitorach to musiałbyś robić to osobno w każdej sztuce, a to jest bardzo niewygodne, chyba że znajdziesz głośniki sprzedawane w parach, ale to raczej komputerowe niż rzeczywiście monitory. Jeśli chcesz słuchać tylko w bliskim polu to monitory 5 cali powinny być już ok. Tu mogę polecić PreSonus Eris E5, miałem okazję ich sporo posłuchać i porównać między innymi do E8 i kilku innych modeli innych firm i są niezłe - choć zejścia na basie mocnego nie będzie. Kosztują 500zł za sztukę, używane można znaleźć taniej. Wiem też, że w tym przedziale cenowym (600zł za sztukę) polecane są JBM 305P, ale nie miałem ich okazji słuchać. Za ok. 1000-1500zł można też kupić używane iLoud Micro Monitor, które są małe ale zbierają świetne opinie.

Hah, no rzeczywiście brzmi to dość dziwnie 😁 Dam im jeszcze trochę czasu i zobaczymy co z tego wyjdzie. PS Gdybym miał coś o nich napisać, to powiedziałbym, że są bardzo szczegółowe i mają dobrą separację, ale jednocześnie wąską scenę. Słuchając ich czuję jakbym oglądał koncert przez małe okienko - poszczególne dźwięki wychodzą cały czas z zakres tej samej ograniczonej przestrzeni. T5p v2 są tego przeciwieństwem, tam każda partia stanowi osobną warstwę i te warstwy nachodzą się jedna na drugą, co przy dobrej podstawie basowej daje wrażenie fajnej dynamiki dźwięku. Słuchając Beyerów mam wrażenie, jakbym siedział na scenie na której jestem w stanie zlokalizować dźwięki we wszystkich kierunkach wokół, natomiast Radiance jakbym był wielkoludem, który ma przed sobą małą scenę o szerokości pół metra, na której się wszystko rozgrywa - generalnie muzyka gra z przodu, nie wokół słuchacza. Możliwe, że to coś co niektórzy nazywają efektem "grania w głowie". Ponadto, brakuje mi w nich dynamiki, czuję się w nich jakbym oglądał biało-czarny film, mam przy nich natychmiastowe i dość dojmujące odczucie monotonii. Pewnie jestem dość surowy względem Focali, natomiast cały czas biorę pod uwagę ich cenę - przy niej oczekiwałbym, że słuchawki zwalą mnie z nóg, tak jak to robią np. Anandy ze swoją sceną lub Dharma D1000 całokształtem. Pewne ich cechy są bardzo ciekawe, nie tylko dźwiękowe ale też ergonomiczne, inne natomiast szybko mnie do nich zniechęcają. Na pewno określiłbym je jako "poprawne", natomiast to dla mnie za mało.

Drop+ THX Panda https://www.olx.pl/d/oferta/drop-thx-panda-planarne-sluchawki-bluetooth-CID99-IDS3tW8.html Cena: -50zł dla forumowiczów

Obawiam się, że za krótko ich słuchałem żeby odnieść się do dźwięku i że jak coś napiszę to potem przez 10 lat ludzie będą to czytać i pisać sobie na czatach "a, czytałem na forum audio że te Focale grają X i Y" Myślę, że takie zjawisko jest częste. Poza tym jeśli zakładamy, że słuchawki rzeczywiście się wygrzewają to mój egzemplarz, który grał 15 minut wygrzany nie jest. Dla mnie podstawową kwestią jest cena. 6k nowe w Polsce, w ekstra promocji na Black Friday 3700 - to nadal są bardzo duże kwoty, gdzie dobrze grające słuchawki zamknięte na rynku wtórnym można kupić znacznie taniej.

Moja decyzja wynika przede wszystkim z kwestii praktycznych. Na co dzień słucham głównie na głośnikach, a słuchawek używam doraźnie. Najczęściej są to Anandy-BT, mam też kilka innych par i ogólnie wszystko to jest sporo warte. I jakoś dziwnie czuję się z myślą, że mój najdroższy sprzęt to słuchawki zamknięte, których sporadycznie używam w łóżku Jakoś lepiej czuje się wyciągając rozklekotane NADy spod stolika nocnego. Poza tym Focale są po prostu względnie duże gabarytowo. Gdybym szukał zamkniętych na co dzień do biura to bym inaczej na to patrzył. Ale fakt, dźwiękowo też średnio mi podeszły - szukam czegoś z większym dociążeniem i bardziej gęstego. Radiance są bardzo poprawne, ale dla mnie przez to zbyt nudne. Ale to moja opinia na podstawie 15 minutowego odsłuchu, więc nie warto traktować jej jako precyzyjnej.

Radiance mi nie podeszły, ale oczywiście są bardzo dobre. T5p v2 są bardzo ciekawe i obiecujące, ale muszę dać im więcej czasu. HP50 o dziwo bronią się, bo nawet jeśli technicznie ustępują to mają świetną barwę. Ja zamkniętych słucham głównie leżąc wieczorami w łóżku, więc tam będzie ostateczny test czy T5p zostają czy jednak leciwe NAD mi wystarczą.

Kupione kilka dni temu w promocji tutaj: https://www.fnac.com/Casque-ferme-circum-aural-Focal-Radiance-Bentley/a16256075/w-4 Słuchawki są nowe - przyszły dziś, założyłem ja na 15 minut. Bardzo fajne, ale to nie moje granie. Mogę je zwrócić, ale jeśli ktoś chce kupić, nie bawiąc się w płatność kartą za granicę i bez czekania na wysyłkę to zapraszam. Cena: 3430zł - tyle ile dałem SPRZEDANE

Brzmi zachęcająco. Ja szukam właśnie typowo zamkniętych, bo otwarte mam Anandy-BT i półotwarte Dharmy D1000. Będę miał też Beyery t5p MK2, więc będzie ciekawy pojedynek między Radiance a t5p Zobaczymy jak budżetowe NAD HP50, których używam obecnie jako zamknięte, wypadną na ich tle.

Tak, gol Brazylii na 2:0 przepiękny

Co prawda to nie jazz, ale polecam mimo wszystko tutaj. To elektronika zrobiona przez członków jazzowego zespołu Mammal Hands. Jazzowe akcenty też są:

A skąd jest wysyłka, z UK? To czy VAT i cło nie dojdzie czasem?

Ja potwierdzałem, ale mimo tego środki i tak były zamrożone. Może w różnych sytuacjach różnie to wygląda W każdym razie u mnie ostatecznie płatność przeszła i czekam na towar

U mnie było podobnie. Wczoraj wieczorem zapłaciłem Revoultem, ale kasa nie przeszła. Dziś po południu dostałem powiadomienie, że płatność została wstrzymana bo transakcja jest "podejrzana", a karta została zablokowana. Ale wystarczyło, że potwierdziłem że płatność jest ok, następnie musiałem wklepać dane karty w sklepie raz jeszcze i wszystko pięknie poszło. Mi też wyszło 727 EUR co zostało przeliczone po kursie 4,72 jako 3430zł. Paczkę ma dostać niby w mniej niż tydzień. Na stronie sklepu nic nie zobaczysz. Obacz w aplikacji Revoult co jest napisane, ja miałem komunikat że transakcja jest wstrzymana do weryfikacji.

Zamówiłem Radiance, dzięki za cynk

A ktoś w ogóle twierdzi, że jest inaczej? Otoczka MŚ jest taka a nie inna, bo to turniej, który odbywa się raz na kilka lat i zrzesza reprezentacje ze wszystkich kontynentów, podczas gdy rozgrywki klubowe są wewnątrz danych krajów, a puchary międzyklubowe zazwyczaj odbywają się albo również wewnątrz krajów albo co najwyżej w jakimś fragmencie kontynentu. Plus, znaczenie ma sam fakt, że drużyny są reprezentacjami narodowymi, a to kolejny istotny aspekt - tożsamość narodowa jest zazwyczaj na całe życie, a gra w klubie to po prostu praca, a piłkarze dość często tych pracodawców zmieniają. Plus, takie turnieje (tak samo olimpiada) przyciągają dużo więcej osób niż rozgrywki klubowe, bo ze względu na narodowy charakter przestaje to być "tylko piłka nożna".

Morocco - Chorwacja 1:2 Niemcy - Japonia 4:1 Hiszpania - Costa Rica 5:1 Belgia - Canada 3:1

Dla mnie też brzmiały karykaturalnie jak pamiętam Nie byłem ich w stanie słuchać dłużej niż 3 minuty. Gumki mają duży wpływ na brzmienie, możliwe że na oryginalnych brzmiałyby inaczej.

HE-500 w życiu nie polecam. Kiedyś to może był może i ciekawy sprzęt, ale obecne modele HiFiMana są dużo lepsze pod każdym praktycznie względem. Ze słuchawek tej firmy polecam posłuchać Sundary / Edition Xs / Anandy (może nawet HE-400 w tych nowych wersjach). HE-500 są strasznie ciężkie, mało wygodne i dźwiękowo na fabrycznych padach też IMO gorsze niż te nowsze modele. Jeśli chodzi o przerabianie AKG - kabel zbalansowany to jedna opcja. Można też zrobić w nich proste modyfikacje, które zmienią dźwięk w kierunku jakim chcesz. Np. możesz pod pady włożyć dodatkową warstwę gąbki, np. takiej: https://www.thomann.de/pl/beyerdynamic_schaumstoffscheibe.htm lub nawet wyciąć krążki z filcu. Chodzi o to, żeby materiał ten znalazł się między przetwornikiem a uchem, mniej będzie wtedy wysokich tonów. Możesz też używać equalizera, żeby dostosować brzmienie pod swoje preferencje