Tornan

@Destruktor czy brałeś pod uwagę np. pójście w kierunku odsłuchania jakichś CIEM'ów polskiej produkcji w wersji universal fit? Polecam Ci przesłuchać np. Custom Art Fibae Black z pojedynczym driverem albo Fibae 3, o ile jeszcze tego nie zrobiłeś na ostatnim Audio Show 😉.

Jak w tytule, bardzo mnie ciekawi czy monitory CL 82 należą do tego samego zestawu co kolumna centralna CM 80/4? Po wyglądzie mógłbym stwierdzić, że tak ale nie znalazłem w necie żadnych konkretnych informacji na ten temat. Ktoś pomoże?

Wiecie co jest zabawne? To, że ten Onkyo na stronie producenta i w zasadzie wszędzie indziej nazywa się po prostu Onkyo DP-S1 a tylko na stronie iBood w nazwie znalazło się słowo "Rubato". Po włosku "rubato" znaczy "skradziony"...

Nie wiedziałem, dzięki za info.

Onkyo DP-S1 za 835 zł! http://www.ibood.com/electronics-pl/pl/product-specs/35236/107049/przenony-odtwarzacz-hi-fi-onkyo-rubato-dp-s1.html

Onkyo DP-S1 za 835 zł! http://www.ibood.com/electronics-pl/pl/product-specs/35236/107049/przenony-odtwarzacz-hi-fi-onkyo-rubato-dp-s1.html

Ja co prawda swoje sprzedałem bo mi ostatecznie góra w nich nie pasowała - była jak dla mnie za ostra ale udało mi się wcześniej je odpowiednio rozciągnąć na pałąku. Też mam sporą głowę i od początku wyjątkowo mocno mnie cisnęły. Mogłem wytrzymać maksymalnie kilka do kilkunastu minut. Po kilku dniach tak się wkur...łem, że stwierdziłem: ewentualnie je połamię ale dopnę swego. Udało się. Gdyby Cię (i innych) zainteresowała moja technika to chętnie się podzielę. Po całej, prostej operacji, stały się wręcz luźnawe.

Szkoda, że tak szybko. Aktualnie na Massdrop są zbierane zapisy na HD 6XX czyli HD 650 tylko w innym kolorze i z krótszym kablem. Będą kosztować około 800 zł...

Nie porównujmy konstrukcji zamkniętej z otwartą , że nie wspomnę już o różnicy cenowej (750 zł vs 4000 zł).

Raczej nie da się w prostej konstrukcji słuchawkach, sztucznie powiększyć sceny, chyba, że te są wyposażone w jakąś wewnętrzną elektronikę. Być może miałeś takie wrażenie dlatego, że w tym modelu przetworniki znajdują się dość daleko od małżowin usznych.

Kurczę, nie wiem o co kaman z zamkniętymi słuchawkami do uprawiania sportu? Wiem, że chodzi o odcięcie się ale mnie się to kojarzy dość niehigienicznie. W tym sensie, że przy dużym wysiłku uszy i głowa się dość mocno pocą a przecież uszy powinny się wietrzyć i suszyć a nie wilgotnieć bo przy długotrwałym takim stanie rzeczy o kłopoty zdrowotne nie trudno. Nie chcę Cię pouczać ale może weź to pod uwagę.

Spróbuj wyrwać AKG K550 mk1 a jak się nie uda to mk2 lub mk3, które są nieco bardziej dociążone w porównaniu do mk1. Bardzo szeroka scena jak na konstrukcję zamkniętą i ogromne 50 mm przetworniki. Używałem kilka lat.

To też jest jakieś rozwiązanie .

Na Twoim miejscu najpierw postarałbym się o odsłuch wybranych przez Ciebie modeli słuchawek. W UK masz duże możliwości - tak wnioskuję z opisu Twojej lokalizacji. Zwróć uwagę również na mobilność słuchawek bo przecież mają służyć na zewnątrz. Wobec tego moim zdaniem Soundmagic mogą być za duże na ulicę a szczególnie z 2,5 metrowym kablem. Popatrz na ich zdjęcia na głowach ludzi w internecie - to naprawdę duże słuchawki. KEF'y z drugiej strony to słuchawki nauszne a nie wokółuszne a z tym wiążą się pewne rzeczy. Mianowicie inne może być tłumienie dźwięków z zewnątrz, być może będzie słabsze - trzeba sprawdzić, poza tym inna będzie wygoda z noszenia słuchawek nausznych a inna z noszenia słuchawek wokółusznych bo te z natury konstrukcji nie cisną małżowin. Fidelio M2 - nie ma wiedzy więc się nie wypowiadam - Ja wcześniej słuchałem dość długo AKG K550 (gen 1) i takie brzmienie mi przez wiele lat bardzo odpowiadało - neutralne, raczej płaskie z ogromną jak na zamkniętą konstrukcję sceną. Jednak z czasem zaczęły mi w nich doskwierać pewne elementy takie jak np. 3 metrowy kabel (dla mnie długość bezużyteczna), czy pady wykonane ze skóry ekologicznej, która z czasem zaczęła się delikatnie kruszyć. Już wtedy zaczęła się rodzić myśl nabycia fajnych słuchawek z relaksującym brzmieniem, które będą również wykonane dobrze i z porządnych materiałów. Pewnego dnia, spacerując zahaczyłem o salon B&O i postanowiłem "tak przy okazji" przesłuchać jedyne duże słuchawki jakie jeszcze mają w sprzedaży na kablu - H6. Na kablu bo jestem tradycjonalistą . Będąc przyzwyczajonym do brzmienia moich AKG, dźwięk H6 najpierw mnie nieco przytłoczył ale zaraz po tym przyszło wytchnienie i ten poszukiwany relaks... Moim zdaniem dźwięk H6 jest duży i szeroki z dobrze dociążonym i mocnym dołem przy zachowaniu mimo wszystko pewnej neutralności. Zależy to wszystko oczywiście od rodzaju odsłuchiwanej muzyki bo gdy odpalam np. Dire Straits, płytę Brothers In Arms z 1985 roku to wszystko brzmi tak jak trzeba - naturalnie bez żadnych sztucznych podbić, a gdy odpalam współczesne albumy POP'owe to czasem basu bywa aż nadto, ale nie dlatego, że te słuchawki mają go za dużo tylko dlatego, że tak został zrealizowany dany utwór. Ogólnie rzecz ujmując - polecam H6'tki. Nie mniej, zachęcam wpierw do odsłuchu wszystkich wymienionych przez Ciebie słuchawek. Pozdro.

Wiesz Arturos, według prawa Murphiego, jeżeli coś może się zdarzyć to się zdarzy. Także wolę wykluczyć ewentualny zawód w przyszłości z tym związany ;-).

Dzięki chico99 za cynk z opaską. U mnie też spisuje się świetnie :-).

Tak z ciekawości, ile się płaci u tego Valentina za tego typu etui?

Dlatego folia na wyświetlacz z Alledrogo już jedzie :-)

Jest! Wreszcie przyszło :-). Tada: Wysłane z mojego XT1580 przy użyciu Tapatalka

Kupiłem Sennheiser PX 200-IIi. Sprzęt w 100% zgodny z opisem. Zdecydowanie polecam tego kulturalnego forumowicza :-).

Podeślesz link do tej aukcji na eBayu? Oba bumpery są aluminiowe. Spróbujcie sobie z niewielkiej wysokości upuścić je np. na jakiś blat. Plastik nie oddaje takiego odgłosu. Słychać wyraźnie dźwięk upuszczonego metalowego elementu - w tym przypadku aluminium bo jest również dość miękkie.

To jest głośnik jaki posiada przeciętny telefon komórkowy więc KAŻDY głośnik bluetooth będzie grał nieporównywalnie lepiej.

Cześć, ponawiam pytanie o słuchawki nauszne lub wokółuszne do PS4 z fizycznym wyłącznikiem mikrofonu. Chodzi o to, żeby przełącznikiem wyłączyć mikrofon a nie wyciągać kabel z pada żeby inni nie słyszeli rozmowy w domu. Jakieś pomysły?

Mój właśnie wszedł :-D

Cześć, poszukuję słuchawek z mikrofonem przede wszystkim do PS4 powiedzmy do 300 zł, które podłączę KABLEM do pada abym mógł pograć ze znajomymi. Nie interesują mnie słuchawki bezprzewodowe. Dlaczego na kablu? Bo po pierwsze jestem w tej kwestii tradycjonalistą a po drugie chciałbym używać ich także z innymi sprzętami jak komórka, DAC czy laptop. I tutaj zaczynają się te specyficzne schody. Nie wiem jak ugryźć ten temat w wyszukiwarce i mam nadzieję, że mi pomożecie i chociaż wskażecie drogę jak tego szukać. Gdyby ktoś jednak wrzucił jakieś propozycje to będzie super :-). Otóż poszukuję takich słuchawek, które mają fizyczny wyłącznik mikrofonu na kablu (fizyczne odcięcie). Problem ze standardowymi słuchawkami z mikrofonem jest taki, że ten przycisk kończący rozmowę współpracuje doskonale z komórkami (a właściwie z ich softem) ale nie współpracuje z padem PS4 - po prostu jego wciskanie nic nie daje. Dlatego potrzebuję taki wyłącznik (który często posiadają słuchawki dla graczy) w formie najchętniej przesuwki, bo nie chcę za każdym razem wyciągać słuchawek z pada żeby np. porozmawiać z domownikiem. Kolejna rzecz jest taka, że chciałbym aby to były słuchawki muzyczne (w sensie stworzone do muzyki a nie do gier) bo wolę na słuchawkach muzycznych pograć niż na słuchawkach dla graczy słuchać muzyki (if you know what I mean ;-)). Chyba, że się mylę i świat tak bardzo poszedł do przodu w tej kwestii, że kupując typowe słuchawki dla graczy będę mógł również w pełni delektować się np. subtelnymi wyczynami Thom'a Yorke. Proszę o komentarz w tej sprawie. I ostatnia rzecz, to najchętniej chciałbym aby były to słuchawki otwarte (ewentualnie półotwarte) i nauszne (ale nie wokół uszne) a brzmieniem najbardziej zbliżone do moich AKG K550. Pozdrawiam, Łukasz.