Zorad

Widziałem Twój temat i doceniam rozbudowaną odpowiedź 😊 proszę jednak o jeszcze jakieś opinie lub rady pozostałych użytkowników forum.

Witam, poszukuję wzmacniacza słuchawkowego (może być bez DAC) do słuchawek AKG K702. Byłby on podłączony kablem chinch-chinch lub ewentualnie chinch-jack do Onkyo TX-8150, więc musi mieć wejście RCA. Myślałem o czymś w przedziale 300-600zł, ale jeśli BARDZO BARDZO warto to mogę trochę dozbierać... powiedzmy, że do 1200zł (chociaż wolałbym nie). Szukam czegoś ponieważ dziurka w Onkyo nie ogarnia - dźwięk jest jakiś taki płaski. Myślałem o SMSL SAP-12 oraz SMSL SAP-II PRO - niby oba modele są bardzo dobre pod AKG. Preferowany kolor srebrny, ale nie ma to aż takiego znaczenia. Ach i prosiłbym o polecenie do tego jakiegoś kabelka połączeniowego. Osobiście spiąłbym to Prolinkiem Futura o długości 1m. Pozdrawiam, Marek. @Edit Jeśli to istotne - na odtwarzaczu który mam w opisie K702 grają już całkiem przyjemnie. @Edit2 Za pół ceny (ou wypatrzyłem jeszcze SMSL VA1 DK które niby są dedykowane też pod AKG. Co prawda jest to outlet... ale przy dużej różnicy w jakości dźwięku jestem w stanie rozważyć ten model

Fajnym połączeniem do Sansy są Monki... Ale to niestety nie doki których szukasz.

No to teraz pozostaje mi jedynie odsłuch Dzięki za wszystkie propozycje!

To chyba mija się z celem. Lepiej kupić zwykłą wieże, wyjdzie kosztowo taniej. Za bardzo kombinujesz w tym momencie ;P

Na przodzie masz Line In - czyli wejście. Oczywiście sama karta musi być podpięta do komputera przez USB.

Chyba najłatwiej byłoby podłączyć do tego telefon/smartfon z kartą micro sd i funkcją radia... Bo jak koniecznie chcesz tani tuner z USB to nic innego niż produkty firm Auna i Hama raczej nie znajdziesz. Wszystko zależy od tego ile dla Ciebie oznacza tanio. Możesz spróbować zapolować na używki lepszych firm.

Na to niestety wygląda. Dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi. Jeśli ktoś coś jeszcze ma do zaproponowania to nie pogardzę

Uuu, każda odpowiedź inna... Chyba będę musiał spróbować przesłuchać chociaż część tych propozycji. Czego oczekuję? Jakbym miał (ogólnie ujmując) dźwięk ze słuchawek Onkyo (może być delikatnie mniej basu) i scenę jak w tych śmiesznych Superluxach 681 (pierwszej generacji) lub lepszą to byłbym mega zadowolony.

Witam, jakie słuchawki z dużą sceną polecilibyście mi do kwoty 1000zł? Oczywiście jak w temacie - im taniej tym lepiej zakładając, że będzie to rozsądna oszczędność. W sumie słucham wszystkiego po trochu... głównie rocka, punk rocka, nowoczesnego folku (Garmarna, Ludola itp), muzyki filmowej, trochę metalu i rapu, a jeszcze mniej rock'n'rolla i bluesa. Ogólnie to aktualne słuchawki mi odpowiadają (opis po lewej), czuć moc podczas słuchania muzyki - każdy klawisz pianina, gitary, wokale - wszystko to świetnie i realistycznie brzmi w połączeniu z Xduoo X2 oraz stacjonarnym wzmacniaczem stereo Onkyo TX-8150 - jednak mankamentem jest scena - poprawna, ale dość mała. W porównaniu z Superluxami HD681 które również posiadam wypadają pod względem sceny trochę gorzej. Nie miałbym problemu z tym, że w nowych słuchawkach byłoby troszkę mniej basu. Myślałem o Fostex T50RP MK3, Audio-Technica ATH-M40X i Philips SHP9500s... Jestem EWENTUALNIE otwarty na jakiś wzmacniacz słuchawkowy który nie wiem jak podpiąłbym do systemu stereo, ale wiem - nie ten dział Aaa i dodam tylko, że posiadam również wzmacniacz słuchawkowy Fiio Olympus 2 który daje kopa, ale zabija scenę więc jego użytkowanie raczej odpada. Z góry dzięki dla wszystkich którzy przetrwali te wypociny i coś ciekawego mi doradzili. Pozdro.

Z całym szacunkiem, ale 2.5 tysiąca za ponad 30 letniego dziadka nie dam jakkolwiek dobrze by nie grał. Z czasem sprzęt traci swoje właściwości, a nie chcę jeździć po serwisach jak z moim 25 letnim wzmacniaczem Sanyo.

Witam wszystkich forumowiczów. Jako osoba z niewielką wiedzą na temat audio chciałbym się was poradzić w sprawie wzmacniacza stereo. Maksymalnie chciałbym wydać 1-2 tysiące, jednak jeśli różnica w dźwięku nie będzie realnie odczuwalna to wiadomo - chciałbym wydać możliwie jak najmniej. Zamierzam kupić nowy wzmacniacz by później nie latać po serwisach jak ze swoją aktualnie posiadaną wieżą Sanyo. Co do wymiarów to pokój ma jakieś 20m. Jeśli chodzi o gatunki muzyczne jakie głównie słucham to jest to głównie rock, punk/rock, metal (w sumie to głównie doom metal + mutacje, melodyjny death metal oraz po trochu pozostałe podgatunki) i muzykę filmową. Rzadziej słucham bluesa i hip-hopu, ale jednak czasem się zdarza. Jeśli to w jakimkolwiek stopniu istotne to uwielbiam, gdy dźwięki są od siebie odseparowane, jak można delektować się każdym brzdęknięciem gitary akustycznej, uderzeniem bębna czy też wyrazistym dźwiękiem trąbki. Co do wymagań jeśli chodzi o wzmacniacz oraz jego budowę... Chciałbym, aby był to sprzęt możliwie przyszłościowy by w razie czego mógłbym podłączyć nowe kolumny (np coś z oferty Monitor Audio). Do tego wejście jack na froncie (bez różnicy jakie, mam adapter do małego jacka) + jeśli to możliwe wbudowany wzmacniacz słuchawkowy, możliwość regulacji basów i sopranów, mile widziany przycisk loudness. Jeśli chodzi o tylni panel - minimum 3 wejścia chinch, mile widziane wejście na odtwarzacz płyt winylowych oraz wejście optyczne (do TV) i w sumie to chyba wszystko... Do wzmacniacza podłączę telewizor, komputer, odtwarzacz blu-ray Pioneera model BDP-170-s oraz głośniki Sanyo po aktualnym zestawie o parametrach 50w (70w mocy maksymalnej) oraz 8 ohmów. Przypuszczam, że wiele osób zadaje sobie pytanie w stylu - "po co dziad wymienia wzmacniacz a zostawia kolumny?". Powiem tak - osobiście brzmienie aktualnie posiadanych kolumn jest według mnie na wysokim poziomie, a wieżę chce zamienić na wzmacniacz ze względu na to, że potrafi "strzelać" w losowych momentach przez głośniki z większą głośnością niż odtwarzany utwór co strasznie drażni + potencjometr nawala (co pewnie ma również przełożenie na wspomniane trzaski). Poza tym nie chcę wydawać dużych sum pieniędzy na nowe nagłośnienie (chociaż nie ukrywam, że być może kiedyś poczuję taką potrzebę i jednak skuszę się na coś nowego). No to z oczekiwań i wymagań już chyba wszystko... Trochę po internecie krążyłem, trochę poczytałem i zakładając, że nie natrafiałem na posty sponsorowane to wychodzi na to, że najlepszym budżetowym wzmacniaczem stereo jest Onkyo A-9010. Pod uwagę biorę jeszcze Onkyo A-9030, A-9355, A-9377 i EWENTUALNIE A-9050. Dlaczego Onkyo? Ponieważ charakterystyczne brzmienie powinno być najbliższe moim preferencjom jeśli chodzi o brzmienie. Oczywiście jestem otwarty na różne propozycje. Z góry dzięki za wszelkie wypowiedzi, propozycje i typy. Pozdrawiam, Marek

Masz na myśli sam segment CD? Kwota którą podałem jest po prostu kwotą nieprzekraczalną, a nie taką którą chce wydać. Wiadomo, im optymalniej wyjdzie to do tego staruszka tym lepiej. Co powiecie na używaną Yamahę CD-300 w stanie idealnym za 600 zł? Ewentualnie na Denona DCD-710AE 4 dysze więcej?

Witam, chciałbym podłączyć do swojej wieży odtwarzacz cd z wejściem na pendrive, jednak nie mam pomysłu na co się zdecydować... Ze szczegółów: - słucham głównie rocka/punka/metalu i muzyki filmowej, bardzo mało innych gatunków - przykładowo rapu. - połączenie będzie musiało być analogowe. - chciałbym kupić sprzęt nowy, EWENTUALNIE z outletu o ile oczywiście nie jest to sprzęt w jakikolwiek sposób uszkodzony. - mając świadomość tego, że posiadany przeze mnie sprzęt nie jest marzeniem audiofila za 10 tysięcy złotych chciałbym kupić coś w możliwie dobrej proporcji ceny do jakości nie przekraczając kwoty MAKSYMALNIE 1000 zł. Szukałem informacji na różnych forach i wypatrzyłem kilka sprzętów jednak mam wątpliwości co do samego zgrania i opłacalności (tzn - czy warto brać cokolwiek taniego markowego, czy troszkę dołożyć). Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie propozycje, Marek

Pozwolę sobie na bump i zadanie powyższego pytania w skróconej wersji - czy jeśli kupię Fiio E07 lub E10 (jestem też otwarty na inne propozycje) to poczuję różnicę w jakości dźwięku jeśli posiadam słuchawki Superlux HD681b oraz czy zgrają się one z nową kartą dźwiękową? Priorytetem jest jakość muzyki - głównie słucham rocka. Aktualnie odtwarzam muzykę z integry wbudowanej do płyty głównej Asus M5A78L-M/USB3.