Mlody

A jak można podpiąć PS2 do LCD za pomocą Componentu? Nie widziałem jeszcze takiego kabla do PS2. No właśnie tak myślałem, ale nie wiem w takim razie po co jest ta opcja w menu konsoli. No właśnie plazmy OGÓLNIE lepiej sobie radzą z sygnałem SD od LCD. A przynajmniej te stare plazmy co ledwo co HDReady niepełne wyciągały.

Przypomnij czym się różni komponent od kompozytu. Ja w każdym razie podłączałem przez zwykłe chinche. No i za Chiny ludowe nie udało mi sie zmusić PS2 do pracy w trybie 16:9, mimo że coś takiego ustawiałem w menu konsoli. Albo obraz był rozciągnięty, albo były paski po bokach. Akurat plazma całkiem nieźle radzi sobie z sygnałem SD, tak więc PS2 powinna wyglądać ok, a na pewno lepiej niż na LCD. Ale PSP to nawet SD chyba nie jest.

FIFA. Ja byłem fanem PESa przez 10 lat, ale PES 2009 to dno, a nowa FIFA może nie jest idealna, ale na pewno lepsza od PESa 2009. Bierz FIFĘ. Hmmm, ale skoro masz PS3 to pewnie masz też telewizor HD. Ja do swojego 32'' próbowałem podpiąć PS2 i mało co się nie porzygałem. Jak nie masz jakiegoś starego telewizora CRT to wsteczna kompatybilność nie ma sensu. Wygląda to strasznie.

Nie jestem żadnym znawcą i nie robiłem profesjonalnego testu, ale jak pożyczyłem od kolesia IFP-799 1GB (który to niby jest taki referencyjny) to gra porównywalnie z D2, a jak się odpowiednio włączy wspomagacze, to nawet wolę brzmienie mojego Cowona.

Od ISS PRO 98. Ale Winningi po drodze też łyknąłem prawie wszystkie.

To ja może rozkręcę jakiś temat. Ostatnim konsolowym fenomenem był fakt, że nowa FIFA jest lepsza od nowego PESa. I bez picu... po 10 latach wierności piłeczce Konami przesiadłem się na FIFĘ i nawet mam syndrom "jeszcze tylko jeden mecz i wyłączam". Za to PES 2009 to bieda.

A mi się Labirynt podobał, choćby za samą scenę z potworem z oczmi na rękach. Orfanato też mi się podobał, bo generalnie lubię filmy z klimatem, ale za mało straszenia. Nowy Bond natomiast był zbyt niespójny i chaotyczny (w scenach akcji czasami nie wiadomo co się działo). No i trochę przydługi, ale generalnie nie taki zły.

I czym się będzie różnić ten DSi? Aaa no i powiedz mi jak wygląda sprawa "kopii zapasowych" w NDS. Mój koleś mi coś mi kiedyś mówił że ma carta ze slotem na kartę pamięci ale nie pamiętam dokładnie. Jak jest z dostępnością tego?

Nie mam, ale widziałem video rewiev Dragon Sworda. A NDSa być może planuję sobie kupić jak koleś znowu będzie wracał ze Stanów. Ponoć jakaś nowa wersja ma wyjść.

Ja bym na samym początku wypróbował przede wszystkim Ninja Gaiden Dragon Sword. Ale mnie po prostu urzekła ta seria.

Sam niedawno stałem się posiadaczem PSP, więc mogę cośtam Ci polecić. Na początek absolutny must-have - Lumines. Gra tak wciąga że brak mi słów. Koleś z pokoju zamiast pracować gra w Lumines i się wk***ia jak mu rekord pobiję Space Inviders Extreme - fajna szybka gra "do kibla" i nie tylko Street Fighter Alpha 3 MAX i Tekken Dark Resurrection - najlepsze bijatyki w swoich klasach (odpowiednio 2D i 3D). N+ - archaiczna ale nawet nawet. Mało zajmuje. Mam jeszcze wgrane Daxter, Exit, Exit 2 i Everybody's Golf, ale nic na razie nie mogę o nich powiedzieć, poza tym że Daxter i Golf zbierają dobre recenzje (szczególnie ten pierwszy), a Exity gdzieś tam na jakimś forum mi się przewinęły jako polecane, a mało zajmują. Resztę co testowałem już masz. Polecam wejść na gamerankings.com i gamespot com, ustawić odpowiednie filtry i masz wylistowane najlepiej oceniane gry na PSP. Ja głównie na tej podstawie ściągnąłem sobie 35GB.

Liteony jeszcze nie są przerabialne. Informacja z pierwszej ręki: od sąsiada który konsolami handluje. W ogóle opłaca się teraz kupować Xa czy lepiej poczekać bo zaraz jakieś ulepszone modele wejdą? Co to w ogóle jest ten Jasper? I jeszcze jedno pytanie: ktoś może wie jak przenieść profil z sejwami z jednej konsoli na drugą?

Hehe no i znowu się łapiesz na niedokładnym rozumieniu tematu. Na używkach z Allegro PRODUCENT NIE ZARABIA! Zarobił raz, jeden jedyny przy pierwotnym zakupie, a potem gra może być odsprzedawana pierdyliard razy, a on nie ma z tego ani pensa. Swoją drogą to też jest swego rodzaju oszukiwanie producenta i wydawcy (odsprzedawanie, pożyczanie), jeśli weźmie się to na logikę. Przecież zamist kupić używki mógłby kupić nówkę, bo przecież gracz nie płaci za płytkę czy pudełko, tylko za własność intelektualną. Zresztą wyraźnie powiedziałem: w większości przypadków. Być może kupiłbym jedną grę raz na jakiś czas, ewentualnie tak jak mówisz - używki czy tanie serie, ale być może w ogóle nie kupiłbym konsoli, bo jednak tak droga wówczas zabawka nie byłaby tak wysoko na mojej liście priorytetów. To jest właśnie ten paradoks - na zachodzie to jest tańsze i ludzie więcej zarabiają, a u nas to jest droższe, przy mniejszych zarobkach, stąd taka a nie inna sytuacja. Kto wie czy piractwo się na dłuższą metę prodecentom nie opłaca. Pewnie wiele osób w ogóle nie kupiłoby konsoli i producenci nie zarobiliby ani na konsolach, ani na grach, a tak to w chociaż zarabiają na sprzęcie. Ja tego nie liczyłem, ale kto wie... Chodzi mi oczywiście o biedniejsze kraje. I nie chce mi się pisać do żadnego Smugglera, bo to moralizatorstwo mnie właśnie zawsze denerwowało w CDA. PSX Extreme lubię m.in. za to, że nie ingerują w sumienia graczy. I jeśli dalej chcesz przyrównywać to do kradzieży, to jesteś taki sam złodziej, kiedy przełączasz na inny program podczas reklam przerywających film na TVNie. Ja bym natomiast piractwo przyrównał do sceny z filmy jaki ostatnio oglądałem: jak ktoś wyrzuci z dachu budynku na ulicę worek pieniędzy, to ludzie będą je zbierać. I nikt tu się nie chwali. My tu tylko dyskutujemy o wyborze konsoli, a to jest jeden z argumentów. Ps. Jeszcze w nawiązaniu do tego co napisał Bolec: bez picu musicie być krystalicznie czyści, bo mi by było wstyd pisać takie rzeczy, kiedy samemu nie byłbym bez winy. To się nazywa hipokryzja czy jakoś tak...

No to jak dla mnie S9 to nic atrakcyjnego, poza widescreenem i AMOLEDem same wady, albo brak postępów w stosunku do D2, bo bluetootha pewnie i tak nie wykorzystam. Jeśli nie będzie tani to nie zadowoli ani laików ani koneserów.

Hehe no fajnie świstak i wroobel, wzorowi z Was obywatele, tylko że to nie jest temat o kwestiach moralnych piractwa, tylko o konsolach. Piraty to sprawa indywidualna i wspominamy o nich tylko dlatego, że odgrywają ważną rolę w życiu przeciętnego polskiego gracza i są jednym z podstawowych argumentów. Pewnie wszystkie mp3 też macie legalne, nigdy nie wypiliście piwa w miejscu publicznym, nigdy nie przeszliście na czerwonym świetle, nigdy nie jechaliście bez biletu, no i pewnie w szkole też nigdy nie ściągaliście ani nie przepisywaliście zadań domowych. Bolec, moja rada - idź do pracy Ja też kiedyś musiałem ciułać na swoje ******ły i wraz z pierwszym pójściem do pracy moje problemy się skończyły. Stawki są śmieszne, ale pewnie mieszkasz z rodzicami, więc nawet głupie 800zł co zarobisz pójdzie wyłącznie na Twoje zachcianki. My nie jesteśmy kobietami i nie wydamy pół pensji na ciuchy, więc spokojnie można coś odłożyć. Pamiętam że po pierwszym roku studiów w wakacje zarobiłem w 1,5 miesiąca jakieś niecałe 1500zł i starczyło mi to na cały rok "kieszonkowego". Problem w tym, że wakacje się już kończą, bo to w sumie jedyna okazja, a tak to tylko weekendy Ci pewnie zostają. Vigo, moje wypowiedzi zawsze będą trochę subiektywne, ale na podstawie samych recenzji widzę, że więcej fajnych (czytaj dobrze ocenionych) gier jest na Xa. Nie wiem jak długi jest Uncharted, bo w niego nie grałem, ale w recenzji napisali że jest za krótki i za mało żywotny. Killzone nagrody niech sobie zbiera, ale grafika to nie wszystko. Już było na PCta coś takiego jak Crysis, które owszem, ładnie wygląda, ale grywalność grafice już nie dorównuje. Podobno. Zresztą Xbox zawsze będzie miał dla mnie jedną przewagę: Ninja Gaiden. To gra o której zawsze marzyłem. A na PS3 wyszedł jak na razie tylko remake jedynki. Ps. Halo 3 też mnie nie zachwyciło, ale w sumie krótko grałem. Odrzuciło mnie po tym jak zobaczyłem, że postać tak samo reaguje niezależnie od tego, czy trafi się jej w głowę, w nogę, czy w rękę. Jak na next-gen dla mnie to kpina. A multi jak już mówiłem koło wiadomo czego mi lata. CoD4 akurat mi się podobał, mimo że nie znoszę tematów wojennych. Ale to tylko tak a propo. A skoro już była mowa o kwestiach moralnych piractwa, to dla mnie jedna i podstawowa różnica: kradniesz telewizor - ktoś na tym traci. Ściągasz pirata - w większości przypadków nikt na tym nie traci, bo i tak nie kupiłbyś tej gry. W większości przypadków oczywiście. Ja jak oglądam XviDa, to też nie mam problemów moralnych, bo i tak nie poszedłbym na to do kina, a czasem nawet nie mam takiej możliwości. Tak więc Wy, którzy macie wszystkie mp3ki legalne, nauczcie się rozróżniać te dwie sprawy, zanim przyrównacie kogoś do złodzieja telewizora... Bo przecież jeśli kiedykolwiek obejrzeliście jakiegoś ściągniętego pornola, to jesteście złodziejami samochodów!

No wiadomo że nie napisaleś tego wprost, ale jak na razie wymieniasz takie "argumenty", że jest cichsza, mniej awaryjna, nośniki mają większą pojemność, on-line jest za darmo i że ma ładniejsze diody, a nic a nic nie piszesz o grach. Prawda jest taka że jeśli chodzi o exclusive'y na PS3, to od Heavenly Sword o wiele lepsze jest Ninja Gaiden, Killzone 2 jeszcze może okazać się crapem, a na Xie już od dawna jest prze******sty Bioshock, znadający wszystkie PS3kowe FPP na śniadanie, a Uncharted jest za krótkie. Jest wprawdzie MGS4, no ale można też powiedzieć że X ma Gears of War. Wiadomo że każda konsola ma swoje atuty jeśli chodzi o gry, ale na razie X moim zdaniem wypada po prostu lepiej i tyle. I nie bierz dosłownie wszystkiego co piszę. Ja bardzo lubię ironizować. Chodziło mi przede wszystkim o rynek Polski. I to oznacza, że kupując dziś PS3 nie będę się tak dobrze bawić, jak na X360. To bardziej pasuje do PS3, gdzie są jedynie 2 gry, które by mnie do niej przekonały: MGS4 i PES2009 (ze względu na pada). Heavenly Sword i Uncharted mogę sobie przejść w jeden dzień u kolesia. No i o to chodzi. Tylko nie próbuj przekonywać ludzi, że PS3 jest lepsze bo jest cichsze i ładniejsze, bo na konsolach chodzi o GRY GRY GRY!

Swój chłop Hehe tylko co z tego, skoro na razie mało kto umie dobrze programować pod PS3. Widziałeś Orange Boxa? Na PS3 jest po prostu biedny! To nie polega na tym, żeby kupić sobie ulubioną konsolę i się ją szczycić że jest lepsza. Sztuką jest kupić konsolę dostosowaną do obecnej sytuacji. Ja kiedyś olałem PS2. Na początku była droga, awaryjna, były beznadziejne gry, nie byłą dobrze przerobiona (jakieś swapy i action replay'e), a DVD były drogie. Kupiłem umierającego Dreamcasta i świetnie się za jego pomocą bawiłem. Potem kupiłem PS2 jak już się rozkręciła i też git. Dzisiejsza sytuacja trochę przypomina mi tamtą. Jest X360, który niby jest słabszy technicznie, ale ma masę świetnych gier i zero problemów z "kopiami zapasowymi" i jest PS3 - znów drogie, jeszcze nieprzerabialne chyba no i ciężkie w programowaniu. Tyle że w przeciwieństwie do Dreamcasta, X360 ma się dobrze i rywalizuje z PS3 jak równy z równym, a nawet powiedziałbym że prowadzi. Jak potencjał maszynki MS się już wyczerpie, to PS3 pewnie już będzie tańsze, przerabialne, a BD stanie się standardem (więc spadnie cena nośników i nagrywarek). NO I WTEDY PEWNIE JĄ SOBIE KUPIĘ. Teraz natomiast nie widzę najmniejszego sensu posiadania nowej konsoli Sony. Ktoś pisał, żeby nie przerabiać, bo XL. Ale z tego co wiem to się wcale nie wyklucza. iXtreme czy jakoś tak. Ale mnie multiplayer i tak nie interesuje.

No wziąłbym te 760, ale martwi mnie ta przedłużka. 60cm to za mało, a 160 to o wiele za dużo. A czy przez tę przedłużkę nie spada jakość dźwięku? Mam coś takiego w CAL!, ja nie słyszę różnicy, ale niektórzy ponoć narzekają.

Krótko odpowiem: bzdura. Chirurgia nie ma tutaj nic do rzeczy, bo Bolec nie będzie przecież tych konsol naprawiał, tylko polecał/informował. Żeby dobrze orientować się w sytuacji, trzeba dużo dużo dużo czytać na necie i wybierać najbardziej wiarygodne informacje + OPCJONALNIE posiadać sprzęt. Ja miałem Xa przez pół roku a nie miałem pojęcia o czymś takim jak Falcon. Dopiero Bolec mnie o tym poinformował, a przecież on nie ma konsoli. Nawiązując do Twojego argumentu: nie trzeba być operowanym, żeby polecić dobrego chirurga. Twoje argumenty może i są prawdziwe, ale Xbox ma coś, w czym PS3 mu jeszcze długo nie dorówna, czyli cena cena cena oraz koszty eksploatacji, a to w naszym kraju liczy się najbardziej. Co z tego, że masz Limuzynę, skoro możesz ją jeździć tylko po polnych drogach, ewentualnie trzymać przed domem i szpanować, a jeździć raz na tydzień do kościółka i z powrotem (nawiązanie do tego ile przeciętny Polak będzie grał na PS3, a ile na przerobionym Xie). A cena Xa360 wcale nie odzwierciedla jego możliwości, bo z tego co słyszałem, to do każdego egzemplarza Microsoft dokłada(ł?), więc za ten niecały/niewiele_ponad tysiąc zł masz o wiele więcej, niż zapłaciłeś. A z tych argumentów, które wymieniłeś, to tylko podpięcie klawiatury mnie tak naprawdę przekonuje, o ile oczywiście gry FPP ją w ogóle wykorzystają wraz z myszką, bo sorry, ale chwalenie się że na konsoli jest internet, to tak, jakby ktoś powiedział że na PC jest lepszy do gier, bo za 8000zł możesz sobie kupić wypasionego kompa.

Taaa, szczególnie w autobusach (DAMN!)...

Nie zgadzam się. Co prawda tych Zemst nie widziałęm na oczy, ale Oldboy'a poleciłbym każdemu, nie tylko koneserowi kina azjatyckiego.

Vigo, ktoś może nei mieć konsoli a orientować się lepiej niż ktoś, kto ma każdego next-gena. Boolin, to spróbuj odpalić sobie np. Dead Rising. Kiedyś grałem u kolesia nawet na LCD, tyle że SD i po porostu nie dało się przeczytać żadnego komunikatu bo czcionka była tak rozmazana. Wtd, mam to samo. Single player only. Granie po sieci było fajne, ale jak byłem jeszcze w podstawówce i chodziło się do kafejki na Quake'a 2. Teraz jest za dużo no-life'ów, którzy nic nie robią tylko 24h/d siedzą i trenują i potem nie zdążysz się ruszyć a już obrywasz jakąś rakietą Dla mnie to żaden fun. Teraz to ja już jestem bardziej casual gamer.

Mnie akurat multiplayer kompletnie nie interesuje, ale jeśli komuś na tym zależy, to słyszałem że banują konsole, ale słyszałem też, że na najnowszym iXtreme czy czymś podobnym można grać online i to na piratach, także ploty działają w dwie strony.

A jak się "zgrywa" te gry na HDD? Nie przez napęd?

Kurde, szkoda, bo wszystkie pomysły fidora (poza tymi themesami, do których akurat ja nie przywiązuję wagi) wydają się być bardzo fajne i przydatne. Pierwsze co mi przyszło do głowy, to to samo co napisał Jacques La Fey - myślicie, że ludzie to idioci. Fakt, Amerykanie są tępi, ale Polak to chyba jednak potrafi... Hehe a najlepsze wytłumaczenie to "bo pan z serwisu jest leniwy" 10/10