gorz Opublikowano 24 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 Byłem bardzo przywiązany do mojego Iaudio5, jednak zdecydowałem pójść naprzód (ze względu na flac) i zaryzykowałem zakup Nationite N2 choć myślałem też o Cowonie E2 Oto kilka moich silnie subiektywnych uwag zebranych po 2 tygodniach użytkowania: Soft - ktoś chwalił soft, dla mnie jest słaby, przypomina mi Philipsa GoGear sprzed ładnych kilku lat z oledowym wyświetlaczem, który miałem nieprzyjemność używać (słaby dzwięk i beznadziejna obsługa) , nomen omen wizualnie bardzo podobne do siebie z N2 (ewidentnie jest to wsteczne wzornictwo do Sony i Philipsa z tego okresu). Po przesiadce z Cowona który na początku uważałem za dość skomplikowany, ciężko przywyknąć - jeżeli chodzi o podstawowe operacje to daje radę ale non stop wyłażę nie tam gdzie trzeba, bardzo łatwo przypadkowo coś włączyć (nie wiem czy wiecie ale N2 ma informacje głosowe co prawda wygłaszane z ciekawym akcentem ale są co jest tym bardziej pożyteczne że na wyświetlaczu na zewnątrz nic praktycznie nie widać ale nijak nie wiem jak udaje mi się je włączać). Na plus trzeba przyznać że funkcje działają szybko i podstawowe operacje nie są aż tak trudne żeby nie można ich było opanować w kilkanaście sekund pod warunkiem że się przeczyta info na forum mp4nation. Największą wadą softu imo są niestety "zawiechy" - nie zauważyłem tych opisywanych przez kolegów, może dlatego że się tak nie grzebię w ustawieniach ale notorycznie mi zawisa przy wyłączaniu - wyświetla się magiczny napis Nationite i następuje "freez" - trzeba robić reset. Mój rekord to 3 razy pod rząd. Prawie jak Nokia na symbianie zanim jej nie oddałem do serwisu. Tu było prościej ściągnąłem soft z mp4nation i wgrałem na nowo - jak na razie jest ok. Co dziwne można wgrać soft nie wymazując zawartości pamięci - to na plus moim zdaniem. W sofcie podoba mi się BBE - co prawda nie wiem dlaczego poszczególne ustawienia BBE są traktowane jako oddzielny equalizer (w Cowonie włączało się BBE i niezależnie od tego equalizer) ale faktem jest że kilka wariantów BBE w Nationite pozwala bardzo elastycznie i błyskawicznie dostosować ustawienia playera do różnych słuchawek i gustów. Nie zauważyłem problemów z odtwarzaniem plików flac i wma. NIe odtwarza ogg. Transfer plików jest zadawalający. Wyświetlacz Potwierdzam - na zewnątrz i to nawet w pochmurny dzień praktycznie nie da się korzystać, co za d@!#$ wymyślił to rozwiązanie. Na szczęście w zakresie podstawowej obsługi można dać radę bez wyświetlacza no i te komunikaty głosowe pozostają jak się już rozgryzie jak je włączać i wyłączać. Na plus - przynajmniej jest jakiś i można czasem skorzystać Dźwięk: W bezpośrednim porównaniu do Iaudio 5 Nationite N2 reprodukuje imo lepszy dźwięk - nie jest to duża różnica jakościowa jednakże zauważalna. Poszczególny tony produkowane przez N2 wydają się być bardziej "wyraźne". (słuchawki Sennhesiser PMX 100 i A-Jays Two). Obecnie używam dokanałowych Brainwavz M2 jestem bardzo zadowolony. Jakość dźwięku odsuwa na dalszy plan inne wady odtwarzacza, za wyjątkiem zawieszania się przy wyłączaniu (tego nie da się zaakceptować jednak to wada dość łatwo usuwalna zobaczymy jaki będzie nowy soft o ile będzie). Mało intuicyjna obsługa nie jest aż tak dużą niedogodnością żeby nie można było sobie z tym poradzić, o ile priorytetowo traktuje się jakość dźwięku. Nie bez znaczenia pozostaje też dość korzystna cena, choć w porównaniu do konkurencji oferującej lepszą jakość wykonania cena mogła by być niższa. Czekam zatem na nowy soft i nie pozbywam się odtwarzacza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atr3yu Opublikowano 24 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 Czyli przez tyle czasu od premiery odtwarzacza nie wyszedł jeszcze poprawny soft? W ogóle robią go? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamcolNO Opublikowano 24 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 Czyli przez tyle czasu od premiery odtwarzacza nie wyszedł jeszcze poprawny soft? W ogóle robią go? Coś tam mieli skrobać, ale jakoś ucichło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Troy Opublikowano 24 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 Już od ponad miesiąca miał być oficjalny soft z polskim językiem ale jak na razie jest **** blada a nie soft... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sonic Opublikowano 25 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 czyli jak zwykle... dobry hardware, z*any soft/support. Pewnie za rok sytuacja sie powtorzy (wyjdzie nowy grajek i bedzie to samo z softem), Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Troy Opublikowano 25 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 W sumie jestem ciekawy czy nationite wyda coś w stylu s:flo 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_nac Opublikowano 28 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Wczoraj dotarł do mnie N2 i wszystko pięknie, ładnie - grzmoci solidnie, wręcz za głośno jak na takie maleństwo, ustawieniami brzmień się bawię i szukam odpowiedniego, nawet sterowanie nim nie jest problematyczne po kilku godzinach. Martwi mnie tylko jedno - szumy. Mam wrażenie, że on cholernie wyciąga wszelkie nieczystości jakie się pojawiają w utworach, co jest najbardziej gryzące w uszy przy kawałkach cicho nagranych, lub cicho zagranych - ostatni raz z takim problemem miałem do czynienia w Creative Muvo, ani D2, ani Clip+ ani nawet Milestone takich "ulepszeń" nie miał. Dziwi mnie to tym bardziej, że tony wysokie nie są jakoś przesadnie wyeksponowane, sprawdzałem na NE-6 i KPP - to samo. W związku z tym pytanie do posiadaczy - czy to jest norma, czy może mi się jakiś neurotyczny egzemplarz trafił? A może zwrócić uwagę na jakieś szczególne ustawienie BBE/EQ? Aha - słucham mp3 w zazwyczaj dobrych bitrate'ach - pewnie odezwą się głosy, że powinienem FLAC-ów, ale tak jak pisałem - inne odtwarzacze takiej atrakcji nie zapewniają nawet na 128kbps MP3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siekiera Opublikowano 28 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 128 to ****iane bitrate, a nie przyzwoite... 320 to minimum komfortu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Troy Opublikowano 28 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Potwierdzam słowa Siekiery - jak nie masz minimum 320 kb/s to sobie nie posłuchasz godnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 28 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Co nie zmienia faktu, że średni algorytm odkodowania ma N2 btw- niektóre 128 są nie do odróżnienia od 320. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_nac Opublikowano 28 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 No właśnie, poza tym: "pewnie odezwą się głosy, że powinienem FLAC-ów, ale tak jak pisałem - inne odtwarzacze takiej atrakcji nie zapewniają nawet na 128kbps MP3. " Nie napisałem, że słucham na 128, tylko dałem info, że nawet przy 128 nie było podobnych szumów na innych odtwarzaczach (choć tak jak pisze Azahiel, czasem 128 jest niemal taka sama jak 320) i to mnie zastanawia, bo D2 i Clip+ brzmiały czysto, a w N2 czasem normalnie w utworze się przebija ten szum, co nie jest chyba pożądane. Niemniej pomijając tę niedogodność sprzęt brzmi nieźle, zawsze jednak mógłby jeszcze lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayerkat Opublikowano 29 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Odkąd mam ten otwarzacz to słucham głównie albumów w formacie flac plus kilka w mp3 320kbps ale są to bardzo dobre konwersje z płyt. Jakość mp3 jakie miałem na kompie i wrzuciłem na n2 okazała się taka,że już ich nie mam:)N2 bardzo nie lubi słabych mp3:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_nac Opublikowano 29 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Ja mam trochę inne jeszcze przypuszczenie - nie chodzi tylko o jakość mp3, ale też samego nagrania wyjściowego - jeżeli w nagraniu słychać w "backgroundzie" szumy, to N2 je wyciągnie. Łatwo to zauważyć porównując ten sam bitrate przy kawałkach w miarę nowych, elektronicznych, gdzie produkcja jest głośna i sterylna i przy starych, gdzie szumy siłą rzeczy były mocniejsze, a mastering nie tak pancerny jak obecnie. N2 sam z siebie całkiem solidnie szumi, co można zauważyć podgłaśniając odtwarzacz bez odpalonej muzyki - co ciekawe, u mnie jest jakiś spory przeskok głośności na poziomie przejścia z 14 do 15 poziomu - jakby wtedy się jakiś wzmak odpalał. Generalnie sprzęt potrafi zagrać nieźle, ale na niektórych płytach (w nie tak złej jakośći - np. 224 vbr, czy wyższe) mam wrażenie jakbym słuchał muzyki z radia, z lekkimi zakłóceniami - albo się przyzwyczaje, albo trzeba będzie jakieś remedium wymyślić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Troy Opublikowano 29 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Te szumy zależą też od słuchawek. Na Eternach nawet na max głośności nic nie usłyszysz. W sumie na Radiusach też szumów nie ma. Nie chciałbyś usłyszeć Rocco A bo tam szum to główna cecha odtwarzacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_nac Opublikowano 30 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Heh, może i prawda, sprawdzę w innych konfiguracjach, może któraś dobrze się ożeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayerkat Opublikowano 30 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 na ne 700x szumy są ale głownie słychać to na mp3, przy flacach ich raczej nie zauważam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 30 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Chodzi Wam o zwykły hiss, szum wzmacniacza? Jeżeli tak, to słabe czy niesłabe mp3 nie mają tu nic do gadania. Niektóre mocne wzmacniacze są przystosowane do bardziej wymagających słuchawek i mają trochę wyższe szumy własne niż słabsze ampy. W takiej sytuacji należy podłączać mniej skuteczne słuchawki, bądź podpiąć attenuator (dodatkowe, czysto- rezystancyjne obciążenie, które dodatkowo 'dociąży' ampa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayerkat Opublikowano 30 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 słychać szum przy słabych mp3. przy pauzie jak się wsłuchać to występują minimalne dźwięki ze strony elektroniki ale normalnie nie zauważalne. t60 pod tym względem był tragiczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorz Opublikowano 1 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 (edytowane) Szum zauważyłem występuje w plikach mp3 ale nie jest zbyt mocno zauważalny , nie przeszkadza mi to bo praktycznie przeżuciłem się na FLAC Najbardziej drastycznie na N2 odczuwam właśnie różnicę jakości pomiędzy mp3 nawet w wyższych bitrate (od 192 w górę) w stosunku do FLAC - szczególnie potężna jest różnica dynamiki dźwięku. PS. potwierdzam że po przeinstalowaniu softu ( z tego samego na ten sam niestety) znikły "zawiechy" przy wyłączaniu odtwarzacza. Czy ktoś wie jak uaktywnia i dezaktywuje nawigację głosową? Edytowane 1 Czerwca 2011 przez gorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayerkat Opublikowano 1 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 settings-menu audio control tam zmieniasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorz Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 (edytowane) Uwag użytkownika ciąg dalszy: faktycznie nie rozpoznaje niektórych plików FLAC: 42% compressed channels:2 sample rate: 44,1 KHz sample size: 16 bit bit rate: 1 411 kbps encoder: FLAC reference lib FLAC 1.2.1 20070917 czyli parametry standardowe takie same jak w tych plikach które bez problemu rozpoznaje - tego pliku akurat sam nie ripowałem, nie rozumiem zatem co jest przyczyną, wyskakuje błąd że nie rozpoznaje formatu. (przy okazji bardzo źle działa to na soft wiesza się w tym momencie) NIe odczytuje również najnowszej kompresji WMA 10 Professional w ustawieniach VBR, 440 kbps, 44 kHZ, 2 channel 24bit bit VBR - te rozpoznaje ale nie odtwarza - przeskakuje automatycznie dalej. Nie wiem czym to jest spowodowane - starsze WMA odczytuje bez problemu a może to wina parametrów kompresji - zbyt wysoki bitrate? Edytowane 6 Czerwca 2011 przez gorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayerkat Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 może byc zbyt wysoki. jak ripowałem płyty to miałem ustawiony piąty poziom kompresji na flac i wychodziły pliki po okolo 1000 kbps i czyta mi wszystkie. spróbuj zmniejszyć bitrate. powinno pójść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d_nac Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Co ciekawe, niektórych mp3 też nie czyta i wiesza się podobnie jak w przypadku FLAC-ów. Bardziej denerwująca przypadłość to to, że czasem N2 ma kaprys żeby początek utworu (jakieś 0,5 sek.) zagrać na maksa głośno, jakby bez zredukowanej głośności, nie muszę chyba dodawać co to oznacza na dokach i kawałkach metalowych, które dosyć głośno się zaczynają Czasami też są jakieś śmieszne różnice głośności (znaczne) między poszczególnymi utworami, nawet w obrębie jednego albumu (więc nie ma mowy o różnym poziomie głośności na różnych płytach) - dziwna sprawa, żadnej zależności w tym przypadku nie zauważyłem. Miał ktoś podobne problemy? Może reflash jedyną wersją softu by mu pomógł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Troy Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Mi się odtwarzacz ani nie wiesza, ani nie ma różnicy głośności w poszczególnych utworach. Może to spowodowane jest tym, że wszystkie płyty ripowałem własnoręcznie w Cdex prosto z moich oryginalnych płyt na MP3 320 kb/s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayerkat Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 odkąd przeżuciłem album na którym mi się lubił przywieśić do innego katalogu to już się nie wiesza. z mp3 nie miałem najmniejszych problemów a ostatnio napchałem do niego muzy na maksa tak że zostało może z 2 mb wolne to wyskoczył komunikat o pełnej pamięci i zonk:) póki czegoś nie wywalilem nie ruszył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.