Skocz do zawartości

gorz

Zarejestrowany
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutral

Dodatkowe

  • odtwarzacz
    XduooX3
  • słuchawki
    CAL, BwavzM2
  1. Syn kolegi połamał pałąk w swoich ulubieńcach Beats Studio Wireless i jest w żałobie. Trzeba młodemu pomóc a że esteta chciałby na oryginalnych częściach tylko gdzie je kupić? Polecicie kogoś kto to rozsądnie naprawi albo przynajmniej gdzie dostać taki pałąk?
  2. gorz

    Xduoo X3

    Z wad które mi użytkowo doskwierają to nadal - brak odtwarzania pomiędzy folderami - dość słaba bateria z kulejącym softem sterującym zasilaniem I w tym temacie jest to w końcu odtwarzacz przenośny. Wskaźnik naładowania baterii wyskalowany jest na 4. Pierwsza kreska spada bardzo szybko druga ciut wolniej najdłużej gra na wskazaniu naładowania 50% czyli 2 kreski. W momencie kiedy spada z 2 kresek na jedną kreskę czyli teoretycznie 25 % automatycznie odcina zasilanie bez żadnego ostrzeżenia typu low battery. Wskaźnik zatem jest czysto teoretyczny i nie ma nic wspólnego z faktycznym poziomem naładowania chyba że producent zdecydował programowo odcinać energię już przy 25% ale to bez sensu w urządzeniu co do zasady przenośnym gdzie przy obecnych ogniwach li-po rozsądnie można odcinać zasilanie przy 10% a od 15% ostrzegać bo przy takim najniższym poziomie najlepiej doładowywać jak pokazuje praktyka smartphonów. Ponieważ to czysto programowa kwestia sugerowałbym przekazać producentowi te sugestie bo nie dość że bateria nie najmocniejsza to jeszcze grajek za wcześnie odcina zasilanie lub niedokładnie pokazuje stan aku. Przy przenośnym odtwarzaczu to istotny problem. Z dobrych informacji ładuje się już na najsłabszych powerbankach bez problemu czyli z pojedynczego aku 18650 2200mAh 1A na wyjściu Brzmieniowo po dłuższym testowaniu na plikach 24bit jest dobrze Van den Budenmayer - Concerto en mi mineur (SBI 152) Version de 1798 czyli wycisk sopranów jakiego nie da się z niczym porównać bez zarzutu. Annie Lenox z Love Song For A Vampire też dobre wrażenia. Massive Attack Angel basy poprawnie. Generalnie lubię porządny bas choć ostatnimi laty trochę mniej ale tutaj jest on taki jak mi odpowiada niezbyt nachalny ale punktuje tak jak trzeba. Player daje duże pole do popisu dla słuchawek.
  3. gorz

    Xduoo X3

    Ja bym tam nie przesadzał z tym krytycyzmem ale grzechoczące guziki psują trochę mi efekt estetyczny całości który jest w X3 bardzo wysoki. Zalatuje klasykami z lat 80 z wysokiej półki - czarne frezowane amelinium Cena faktycznie występował na Amazonie we wczesnej sprzedaży powyżej 150 USD podobnie na ebayu w granicach 150 USD. Teraz spuścili z tonu - 128 - 130 USD. W sklepach najtaniej z tego co widziałem na banggood 110 USD aliexpress od 108 -110 USD. Ale wyceny sprzętu w USA są dla mnie niezbadane Sony A15 był i nadal jest wyceniany na 240 USD (zdzierstwo w porównaniu z europejskim rynkiem) podobnie jego następca A25, Hifiman 700 zaś tylko na 119 USD ( 16 GB z podstawowymi słuchawkami) czyli sporo poniżej polskiej ceny.
  4. gorz

    Xduoo X3

    Zawisł mi na karcie Kingstona sdxc class 10 64 Giga ale to raczej kwestia albo konwersji bezpośrednio na karcie albo tego że synchronizowałem na niej pliki wcześniej z ipdodem przez mediamonkey i wtedy wywalał błędy. Weryfikując czas ładowania sugerowany przez producenta możliwy przy mocnej ładowarce ale nie jest od zera do pełna jakieś 2:30 przy prądzie 0,7 ampera (ładowarka od komórki) pamiętając że port usb podaje 0,5 ampera czyli dramatu nie ma. Co do baterii pocieszyłeś mnie Mihu pokatuję sam i się zobaczy ale wszystko wskazuje na skokowo działający wskaznik naładowania Miał tak Nationate N2 i niektóre komórki - wskaznik jest silnie nieprecyzyjny i oszukuje. Z 2 kresek czyli z połowy potrafi zejść do zera nagle bez ostrzeżenia. Może to też być ustawienie softu zabezpieczające baterię jeżeli jest litowo polimerowa to ma nawet sens ale jest irytujące z użytkowego punktu widzenia, wychodząc z domu bez powerbanku w kieszeni lepiej wiedzieć jak się stoi z baterią programowo można to łatwo poprawić Jeżeli chodzi o przyciski fakt to duperela ale przy cenie w USA i na ebayu porównywalnej już np do Hifimana 700 jak pisałem niedopuszczalne dla niektórych użytkowników. Mam micro Denona gdzie są również metalowe przyciski nic tam nie drgnie nawet nie sądze żeby był to kosztowny zabieg przy tym budżecie. Co do sterowania najtrudniej przywyknąć że górny przycisk cofa a dolny to next. Na chwilę obecną najmocniej doskwiera brak przejścia pomiędzy folderami niech oleją pracę nad equalizerem i tym się zajmą Przy odtwarzaniu ustawia kolejność alfabetyczną utworów i chyba nie da się pogrupować inaczej
  5. gorz

    Mihu83

    Kupiłem Xduoo X3, rozsądna cena, szybka wysyłka, wzorowo zapakowany. Jak najbardziej polecam.
  6. gorz

    Xduoo X3

    Napiszę parę słów aczkolwiek po 1 dniu ( a raczej nocy ) odsłuchów trochę krótko Porównywałem do Ipoda Nano 5g, Ipada Air (z tego co wiem to dźwiękowo to samo co Ipod Touch 5g i Iphone 5s) Słuchawki: CAL i Brainwavz M2 Muzyka: od symfonicznej po elektroniczną, w tym pop, hard rock, smoothjazz Wykonanie odtwarzacza: bez większych zarzutów, ładny metalowy solidny, aczkolwiek nie zgadzam się że klawisze nie grzechoczą bo i owszem dzwonią te okrągłe i to mocno, szczególnie od regulacji głośności i play. Tutaj jeszcze wiele do nauczenia pozostaje niestety.... Wyświetlacz ok, lubię oledowe zielone wyświetlacze czcionka trochę toporna ale czytelna, można by tam wrzucić trochę więcej właściwości pliku, czytelny nawet na zewnątrz. Nawigacja ujdzie nie taki diabeł straszny, bez czytania opisów ogarnąłem w 30 sekund, klawisz menu nie odpala utworu jednocześnie ale po doświadczenia z Cowonem, N2 i Ipodem Nano (tu też menu nie odpala utworu) był czas przywyknąć. Polskie tłumaczenie jest czasem całkowicie niezrozumiałe. W porównaniu do Cowona czy N2 (tutaj to był dramat) obsługa jest łatwiejsza IMO. Udało mi się zawiesić soft już po 30 minutach zabawy - przy próbie wyłączenia zawisł z hasłem do zobaczenia wkrótce. Zanim zdążyłem odszukać spinacz żeby zrobić reset co trwało z kilka minut jednak sam się wyłączył i nie było problemu z odpaleniem. Był też problem z odczytem plików w jednym folderze ale może dlatego że robiłem konwersje do FLAC bezpośrednio na karcie pamięci z formatu wave pack którego ten DAP nie czyta. Aby odczytał pliki musiałem wyciąć pliki flac z folderu i wkleić do nowego a stary usunąłem. Możliwe że zawiśnięcie miało coś z tym wspólnego. Miał też problem z odczytem karty pamięci po jej ponownym włożeniu w tym samym czasie pomimo że wcześniej ją widział - nie widział plików na karcie pomimo kilkukrotnej aktualizacji biblioteki. Po "małpim serwisie" (wyłączyć odpalić) odczytał kartę. Nie wiem jak ten soft toleruje wyciąganie karty przy włączonym odtwarzaczu - może to była przyczyna. Brak equalizera mi nie wadzi. Kiedyś korzystałem z BBE (był w Cowonach i N2) ale to miało sens przy słabszych słuchawkach efekt był powalający. Przy odpowiednich słuchawkach i odpowiednim sprzęcie wystarczy się zdać na to co zaplanował producent. "Hiendowcy" regulacje tonalną na sprzęcie traktują wręcz jak bluźnierstwo. Faktycznie brak odtwarzania pomiędzy folderami to słaba strona i to należy najpierw usprawnić (postulat!) Według mnie nie szumi - sprawdzałem bardzo uważnie i porównywałem ze sprzętem Appla. Mam odniesienie do N2 który szumiał morderczo IMO. Regulacja głośności specyficzna - cichy do pewnego momentu ale na 1 już wyraźnie słyszalny nawet na CAL. Dla uzyskania odpowiedniej mocy na CAL podkręcam do 70. Dokanałówki M2 wystarczy na 50 i już jest mocno. Coś w stylu typowo cyfrowych wzmacniaczy takich jak np. duński Lyngdorf - trzeba przywyknąć. Jak ktoś nie chce pomaga GAIN dodaje 6 dB. W zasadzie nawet jest to wygodne bo w nocy taka jedynka pozwala poplumkać w tle. Gra przyjemniej niż Ipod nano 5g - nie jest taki suchy szersza scena, bliższy dźwięk, bardziej szczegółowy, może cieplejszy ? Przy Ipadzie długo się wsłuchiwałem i różnica jest nieznaczna może ciut bardziej na korzyść XDuoo X3, który bardziej mi odpowiada barwowo. Ktoś to chyba określił jako "chińska szkoła grania?" w recenzji X2, nie wiem co to jest za mało chińskich odtwarzaczy przewaliłem, mi to nie przeszkadza, dźwięk nie jest krzykliwy ani nachalny ale jest bas wystarczający są odpowiednie tony wysokie (ale to jeszcze przetestuję swoim zestawem) wokale dobrze brzmią. W większości zgadzam się z Mihu co do opisu jak to cudo gra. Teraz żeby nie było tak słodko. Jak dotarł do mnie miał więcej niż połowę baterii na wskaźniku. Albo wskaźnik jest nieprecyzyjny albo bateria pada błyskawicznie. Ze wskazania połowy wskaźnika naładowania w pewnym momencie siadł do zera po jakiś 2-3 godzinach. Oledowy wyświetlacz bark modułu radiowego i linux na pokładzie - nawet przy 1500 mAh nie powinno to tak wyglądać. Więcej wrażeń jak się jeszcze pobawię. Ale jak bateria jest taka cienka przy nowym to co będzie dalej? Ktoś już rozebrał swój - jaka bateria jest w środku? (już o to pytałem w innym wątku) Można w razie czego wymienić? Chciałbym porównać X3 do Hifimana 700, jak mają w RMS to może podskoczę bedąć w Bstoku. Cena w USA jest porównywalna. Recenzenci zachwalają to zbalansowane gniazdo słuchawkowe.
  7. Przekopałem wszystkie źródła anglojęzyczne (na tureckim tłumacz google słabo się spisał ) i nie ma zbyt wiele testów porównawczych X3. Po entuzjastycznych recenzjach HIfimana HM700 zacząłem się zastanawiać nad tą pozycją jako ewentualną alternatywą dla X3. Pozbyłem się Nationite N2 bo drażnił mnie brak czytelności na zewnątrz, częste zawiechy softu i szum, które to wady łącznie rozpatrywane przebrały miarę. Z tego względu nie chciałem X2. Widziałem na youtubie że Hifiman też jest tragiczny jeżeli chodzi o obsługę i wyświetlacz też może robić za lustro. X3 chyba jest lepszy jeżeli chodzi o ergonomię. Miał ktoś może okazje porównywać te odtwarzacze tj. X3 i Hifimana 700? Nie ukrywam że najbardziej interesuje mnie aspekt dźwiękowy ale ocena ergonomii też by nie zaszkodziła. Po drugie jak wygląda temat akumulatora w X3 można prosić o fotkę? Niestety aku czasami padają przed okresem przez który chciałbym użytkować dany sprzęt a fatyga związana z wymianą i koszty mogą osłabić - tutaj mam przykład kwoty jaką zaśpiewali mi za wymianę w ipod nano 5g którego sam nie odważyłem się rozebrać - równowartość Ipoda nano 6g w idealnym stanie. A aku do ipodów są przecież łatwo dostępne. Mam takie skrzywienie że przywiązuję się do niektórych sprzętów i nie lubię ich wyrzucać jak nie muszę.
  8. gorz

    jameshook

    Kupiłem Takstary HD 2000 - wszystki w porządku dobry kontakt towar zgodny z opisem sprzedającego. Polecam
  9. Posłuchałem na poważniej (czyli dłużej niż 30 minut) trochę "korków" zanim zostawiłem sobie Brainwavz M2 w tym były to m.in. Sennheisery, AKG, A-jays. Kupując wiedziałem że to OEMy występujące też pod inną marką ale akurat pod tym brandem były najtańsze. Takie dzisiaj czasy - na palcach jednej ręki policzę sprzęt faktycznie wykonany w fabrykach właściciela marki, wie to każdy któremu mówią coś nazwy firm takich jak Compal czy Foxconn. W pewnym sensie największymi OEM-owcami tylko że z opcją na wyłączność jest przecież w chwili obecnej m.in. SONY i Apple - czy to znaczy że z automatu mam założyć że robią syf i nie warto kupować ich sprzętu (akurat ich sprzęt kupuję sporadycznie bo nie przemawia do mnie przerost formy i ceny nad treścią ale czasem się skuszę i jak na razie nie żałowałem ) M2 to słuchawki które mi najbardziej odpowiadają zarówno dźwiękowo jaki jeżeli chodzi o wygodę która przy słuchawkach jest tak samo istotna - bo co z tego że mam rewelacyjnie brzmiące słuchawki których nie dam rady używać dłużej niż 20-30 minut z powodu dyskomfortu a czasem i bólu. Faktem jest też że nie jestem zainteresowany wydaniem na tego typu słuchawki kwoty 500-600 zł - bo to się mija moim zdaniem z celem, w warunkach ich użytkowania nie wykorzystam ich możliwości poza tym "zużywalność" tego typu słuchawek jest akurat w moim przypadku dość wysoka. Krytykując jakiś produkt podaje zwykle jakieś argumenty merytoryczne bo stwierdzenie że to "syf bo niemarkowe" to trochę za mało żeby coś skrytykować. Jakiś czas temu odkryłem że Chińczycy zaczęli robić naprawdę dobrą elektronikę pod własnymi markami które są praktycznie nieznane poza forami znawców - kolega naprawdę obcykany w handlu z Chińczykami całe 2 tygodnie szukał mi w Shenzhen i Honk Kongu Yuinów w sklepach z elektroniką i nie znalazł - nikt nawet o nich nie słyszał ostatecznie kupiłem na zatoce. Potwierdza to że sprzedają swój towar każdemu kto jest zainteresowany bo wolą zarobić niż promować markę. Dlatego też zanim skrytykuję najpierw staram się przekonać z czym mam do czynienia - dlatego też uważam że Brainwavz M2 to dobre jakościowo słuchawki, nie interesuje mnie kto je wyprodukował a do tego zapłaciłem za nie zacną cenę. NIe jest to co prawda do końca przekonujący argument ale z forów wynika że mój pogląd podziela również wielu innych użytkowników którzy mają jakieś porównanie. Dlatego też z ciekawością potestuję Awei es800m choć pierwszy raz o nich usłyszałem w zeszłym tygodniu i nie sądzę aby była to uznana marka.
  10. gorz

    Gorz

    Książka pochwał życzeń skarg i zażaleń (skarg i zażaleń w zasadzie proszę nie wpisywać ewentualnie ołówkiem jak w danych czasach żeby można przed kontrolą wymazać)
  11. gorz

    Stare Wzmacniacze

    Warto rozejrzeć za sprzętem oldskulowym bo naprawdę są to często konstrukcje które się nie starzeją - niestety trzeba też uważać i brać z pewnych rąk a i tak można się przejechać. Moja pierwsza przesiadka na audio "wyższych lotów" to bardzo zacny Rotel RA 931 - bardzo fajny wzmacniacz, świetny stosunek ceny do jakości, miał "to coś" co mi się od razu spodobało jak to napisał któryś z użytkowników "...931 mam i nie sprzedam - za stosunek jakosci pracy do ilosci (czyli braku) marketingowego bełkotu ze strony Rotel'a..." Niestety były i przygody - jak się okazało przedostatni użytkownik mojego Rotela podrasował go w taki sposób aby grał w klasie A i pech chciał że spalił się dopiero u mnie - na szczeście dzięki znajomemu naprawa nie była kosztowna. Bardzo ciekawym nabytkiem jest też Audiolab 8000A - można dostać w dobrej cenie - sprzęt leciwy ale jeżeli chodzi o budżetowe stereo trudny chyba do pobicia - prawdziwy klasyk. Z tańszych konstrukcji dla wielbicieli "ostrego" grania to starsze NAD-y - ale nie wszystkie (znajomy ma ale nie pamiętam w tej chwili modelu) Kolega ma Naima Nait 3 którego kupił za jakieś 1300 zeta w stanie ideał - to jest prawdziwy klasyk, dźwiękowo piękny a i wizualnie ekstra to poświetlenie logo Naima to też prawdziwy powiew oldskulu. NIestety kupić ten model teraz w dobrym stanie to chyba już prawie niemożliwe.
  12. Z tychże względów zamieściłem post w wątku o krótkotrwałym użyciu (nie mylić z przywłaszczeniem w celu krótkotrwałego użycia ) Niestety mam te swoje skrzywienia - buty kupuję też tylko jak są wygodne od pierwszej przymiarki, ponieważ po kilku bolesnych doświadczeniach jakoś nie przemawia do mnie hasło "rozejdą się będzie Pana zadowolony" Fakt obecnie użytkowanego Audiolaba 8000s posłuchałem ciut dłużej niż pół godziny zanim zdecydowałem się na wymianę mojego byłego zacnego Rotela RA 931, co też uczyniłem z żalem ponieważ też miał "to coś" co zdecydowało że go kupiłem jednakże w zasadzie już w ciągu pierwszych 30 minut wiedziałem że Audiolab przypadł mi do gustu. W wyniku wygrzewania i dłuższego odsłuchu sprzęt może mi się bardziej spodobać ale nie zdarzyło mi się diametralnie zmienić zdania. Tak też było z całym sprzętem audio który używałem bardziej "długotrwale" niż R1, choć faktem jest że wcześniej dawałem więcej szans sprzętom (tak z tydzień do dwóch) które puszczałem w obieg po testowaniu. Niestety ostatnio naprawdę czasu u mnie nie było a i nabywca nie zmartwił się że odstąpiłem mu przyjemności porządnego wygrzewania Dość długo myślałem nad tym czy warto zanim puściłem R1 " w ludzi" ale z drugiej strony jaki był sens trzymać je ładnie zapakowane w szufladce z nadzieją że gust mi się zmieni albo N2 mi padnie i zmienię odtwarzacz na inny. NIe pierwszy i nie ostatni raz dokładam trochę do interesu żeby potestować coś nowego (na szczęście mam jeszcze kolegę który też ma nałogi audio i to bardziej kosztowne niż moje . A reklama dźwignią handlu choć biorąc pod uwagę liczbę użytkowników N2 to moje uwagi niekoniecznie były pomocne w sprzedaży tej grupie docelowej
  13. Nabyłem niedawno R1 i zdecydowałem się je sprzedać. Napiszę więc kilka słów tutaj a nie w dziale cecenzje bo nie bardzo potrafię opisywać moje wrażenia odsłuchowe w stopniu dostatecznym aby można to uznać za recenzję . Posiadam 2 pary słuchawek marki Brainwavz - M2 i rzeczone R1 R1 kupiłem wiedziony impulsem z ciekawości. Na początek wyposażenie: - słuchawki - futerał - przejściówki (samolotowa i duży jack - wszystko elegancko pozłacane - duży wybór gumek siliconowych i jedne Comply (co ciekawe niektóre rozmiary są zdublowane chyba że nie jestem w stanie ocenić różnicy wielkości tak jest nieznaczna) Jakość wykonania: R1 są słabiej wykonane - nie najlepiej wyglądający plasik kontra eleganckie aluminum w M2, przewód słuchawkowy M2 też wygląda dużo "wiarygodniej" zaletą R1 są usztwynione przewody na odcinku około 8 cm przed każdą słuchawką - patent się sprawdza i ułatwia korzystanie ze słuchawek Wtyk R1 w porównaniu do M2 nie jest zły - spodobał mi się - jego obudowa nie jest elastyczna i wygięta została dokładnie pod kątem 90 stopni. No cóż jednakże R1 są najprawdopodobniej najtańszymi słuchawkami tego typu na rynku - wygląda na to że producent ściął koszty materiałów zewnętrznych zainwestował w komponenty wewnętrzne dzięki czemu utrzymał dobrą cene. Dość ciekawa polityka marketingowa - całkowita odwrotność applowskiej Dźwięk: - na początek dodam że nie wygrzewałem - wiem wiem błąd itepe itede nie można ich miarodajnie ocenić, ale naprawdę nie miałem czasu ostatnio z tym u mnie cięzko odsłuchiwałem na Nationite M2, Cowonie iaudio 5 i Samsungu Galaxy S plus. Muzyka różna - pop jazz, rock, jakieś klubowe dźwięki NIe umiem pieknie pisać o sybilantach itepe itede. więc darujcie Z N2 R1 grają bardzo detalicznie, spokojnie, dzwięk zrównoważony, nie wybija się ani góra ani dół ani też środek. Wszystko poprawnie tylko że dźwięk jest jakby "suchy" Dzwięk M2 nie jest tak detaliczny ale jest jak dla mnie "soczysty" i bardziej mnie przekonuje, choć brakuje mi tej detaliczności R1 (do dobrego łatwo się przzywczaić). Z Cowonem i5 jest już inaczej - R1 nie grają tu już tak sucho, dzwięk jest naprawdę ładny, detaliczny , fajne stereo i przestrzeń w odróżnieniu od M2 które tutaj łomoczą - ich dźwięk męczy. Faktem jest że M2 są głośniejsze niż R1 bez względu na odtwarzacz. POdobnie po podłączeniu do Samsugna Galaxy S plus - fajny przestrzenny lekki dźwięk, ekstra separacja i detaliczność oraz wokale kobiece ale również jest wyczuwalny akceptowalny bas - nie powali na kolana zwolenników tekkno tekkno tekkkno tekkkkno (tutaj polecam M2). M2 z w połączeniu z tym smartfonem też przegrywają na korzyść R1. Odnoszę subiektywne wrażenie że R1 w porównaniu do M2 generują mniej szumów Zdecydowałem się po długich namysłach sprzedać jednak moje R1 z kilku względów: - powoli odchodzę od docków ( z tego względu oddałem wczęsniej szwagierce zacne AKG ktróre zapewne szybko poległy w jej rękach) - nie bardzo mam ochotę wymieniać odtwarzacz (cowon i samsugn galaxy jest żony która nie toleruje docków) - mam w planach inne pilne wydatki Jeżeli ktoś zainteresowany zapraszam do działu Komis
  14. gorz

    Brainwavz R1

    Jak ktoś chętny to wystawiłem właśnie na sprzedaż wersję bez mic w dobrej cenie, praktycznie nie śmigane
  15. Czy ktoś ma link do softu N2 v007.022? Chciałbym go przetestować ale nigdzie nie mogę znaleść Na Mp4 nation ani widu ani słychu tylko 021 jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności