Sansa Clip + nie reaguje na nic (nawet na usb) + gorący ekran

[malomowny]

Witam

 

Wczoraj wieczorem na całą noc zostawiłem Sanse Clip + 4GB w kurtce w holu, gdzie jest dość zimno. Rano chciałem sprawdzić czy poprzez kabel od odtwarzacza do usb można włączyć sansę w radiu samochodowym. Nie zadziałało nic.

 

Gdy odłączyłem i chciałem normalnie posłuchać muzyki, to sansa nie reaguje na nic. Podpięcie do kompa nic nie daje, bo w ogóle jej nie wykrywa.

 

I teraz pytanie - czy to przez zostawienie na noc w kurtce?

Czy przez podłączenie do radia samochodowego z usb?

Czy wada fabryczna?

 

Dodam, że mam ją 3 tygodnie.

 

Bardzo proszę o pomoc co mam zrobić, bo jestem "zrozpaczony"

[Bad and Quiet]

Płyta, bateria nie zawilgotniala przypadkiem w kartce?

 

Wysłane z mobilnego punktu dowodzenia

[malomowny]

W kurtce tak? Bo napisane w kartce

 

Nie wiem, jak mógłbym to sprawdzić?
Ale tak jak mówie odtwarzacz był "normalnej" temperatury. Gdy podłączyłem do radia to stał się gorący.

I nic nie działa.

[Bad and Quiet]

Mogło być jakieś spięcie, clip zamarzl i po podłączeniu padł. Raczej nic już nie zrobisz, choć sprobowal bym czy zadziała z nową baterią.

 

Wysłane z mobilnego punktu dowodzenia

[malomowny]

To mam kupować nową baterię?

 

Zdziwiło mnie to, że po podłączeniu do radia samochodowego zrobił się gorący cały, więc szybko odłaczyłem.

Może go jakoś rozkręcić?

prosze o pomoc

[Pasiasty]

Zrób hard reset, było gdzieś na forum - poszukaj.

[malomowny]

Nie działa. Nic to nie daje

[Bad and Quiet]

Bateria. Idź do jakiegoś serwisu RTV i niech tam sprawdzą.

 

Wysłane z mobilnego punktu dowodzenia

[malomowny]

To chyba lepiej wyślę skoro na gwarancji jest. A chciałem uniknąć czekania.

Edytowane 9 Stycznia 2013 przez malomowny

[Bad and Quiet]

Wysylaj. Moze uznaja gwarancje.

 

Wysłane z mobilnego punktu dowodzenia