vegas409 Opublikowano 1 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2012 SONY XB500 ? RECENZJA DANE TECHNICZNE Typ dynamiczny TAK Typ zamknięty TAK Moc (W) 1,5 Wielkość przetwornika akustycznego (mm) 40 Membrana PET Częstotliwość (Hz) 4 ? 24 000 Czułość (dB/mW) 104 Magnes Magnes neodymowy Impedancja (omów) 40 Nauszniki Luksusowe, miękkie w dotyku Sposób noszenia Z osłoniętymi uszami (circum aural) Typ przewodu Obustronny TPC Długość przewodu (m) 1,2 Wtyk Kątowy wtyk mini stereo (pozłacany) Waga (g) Około 185 (bez przewodu) ORZEŁ WYLĄDOWAŁ, CZYLI PRZYSZŁA PACZKA Pudełko nie zachwyca oryginalnością. Charakteryzuje się ciemną kolorystyką, na której widnieje nazwa firmy oraz krótki opis produktu w kilku najpopularniejszych językach. Przednia strona pudełka jest przeźroczysta, widać przez nią słuchawki w pełnej okazałości. Po rozcięciu pudełka w środku oprócz słuchawek znajdziemy czarny pokrowiec z miłego w dotyku materiału służący do przenoszenia sprzętu, a także grubą instrukcję obsługi napisaną w kilku językach. Osobiście uważam, że pokrowiec to pozytywny dodatek od producenta, aczkolwiek poważnym minusem jest brak ?Dużego Jacka? 3,6mm. Dla porównania słuchawki Koss UR.20, których cena jest obecnie o około 100 zł niższa są zapakowane podobnie, jednak producent nie dodaje do zestawu pokrowca, lecz ?Dużego Jacka?. Podsumowując jako specjalista do spraw reklamy stwierdzam, że słuchawki Sony XB500 na sklepowej półce nie wyróżniają się spośród innych w przedziale cenowym do 200zł ani trochę. Po minucie wpatrywania się w opakowanie będące przykładem kiepskiego marketingu Sony można wysnuć dwa wnioski. Pierwszy ? słuchawki jakich wiele. Drugi ? to nie opakowanie gra, więc nie musi należeć do fenomenalnych. NOWE SZATY KRÓLA, CZYLI WYKONANIE Profesjonalne określenie wykonania opisywanego sprzętu skłoniło mnie do zaczerpnięcia porady mojego przyjaciela będącego z wykształcenia materiałoznawcą. Nauszniki są grube, głębokie wykonane z bardzo dobrej jakości skóry ekologicznej. Wydają się trwałe i są niesamowicie wygodne. Ucho bez najmniejszych problemów mieści się do środka. Ciężko znaleźć słuchawki, które ceną przewyższają dwukrotnie Sony XB500 a, które posiadałby wygodniejsze nauszniki. Odnośnie elementów plastikowych kolega materiałoznawca powiedział ?z pewnością nie jest to plastik, którego używa się do produkcji kiepskiej jakości zabawek robionych w Chinach.? Moim zdaniem plastik jest twardy i wytrzymały a przy tym elastyczny co dobrze rokuję na sytuacje, w której słuchawki upadają z wysokości półtora metra na ziemię, jestem skłonny stwierdzić, że przy takim zdarzeniu elementy plastikowe mogą wyjść bez szwanku. Kolejnym elementem na, który należy zwrócić uwagę jest kabel, który jest płaski niemal identyczny jak w przypadku modelów kolegi ze Stanów Zjednoczonych Beats, by Dr Dre. Kabel wychodzi z dwóch nauszników. Ponadto różnie można rozpatrywać długość kabla 1,2 metra to dla jednych zaleta dla drugich wada, zatem ocenę długości pozostawiam interesantom, gdyż każdy ma inne upodobania. Używając Sony XB500 w komunikacji miejskiej krótki kabel jest plusem, natomiast kładąc się o drugiej nad ranem na łóżku podpięcie słuchawek do wierzy stereo lub telewizora oddalonego o trzy metry od łóżka jest niemożliwe co negatywnie rzutuje na jego długość, tak, więc długość przewodu jest zależna od sytuacji, w których sprzęt będzie używany. Naspny element to wtyczka, która jest filigranowa w porównaniu do Sennheiser HD515. Oczywiście jest pozłacana. Mimo, że wydaje się skromna, to jest wykonana solidnie. Skupiając się na pałąku koniecznie należy napisać, że w pierwszych godzinach użytkowania uwiera w głowę, jednak później nie zauważa się już dyskomfortu. Być może przyzwyczajenie do poprzednich słuchawek było tak silne, że przy dokonaniu zmiany na Sony XB500 konieczny był czas na przyzwyczajenie. Zewnętrzna strona pałąku pokryta jest materiałem, którym zazwyczaj pokrywa się nauszniki, wewnętrzna cienką warstwą materiału. Regulacja pałąku jest płynna oraz bardzo cicha. Po kilkugodzinnym użytkowaniu sprzęt zaczyna grzać w uszy, jednak w 90% tego typu słuchawek trudno tego uniknąć. Podsumowując wykonanie Sony XB500 należy zaliczyć do jednych z lepszych w tym przedziale cenowym. CO W TRAWIE PISZCZY, CZYLI DŹWIĘK Do przetestowania dźwięku posłużyły mi następujące płyty: 1. Mes ? Kandydaci na szaleńców 2. O.S.T.R ? POE 2 3. Rage Against The Machine ? The battle of Los Angeles 4. Prodigy ? Invaders must die 5. Behemoth ? The Apostaty Słuchawki były testowane na 1. Laptop ze zintegrowaną kartą dzwiękową 2. Sandisk Sansa CLIP FM 3. Ipod Nano Słuchawki mają w obudowie trzy otwory co przekłada się na nienajlepsze tłumienie dźwięków. Mankament ten klasyfikuje je jako słuchawki półotwarte. Jednak dziury w bardzo łatwy sposób można zalepić efektem czego otrzymujemy konstrukcję zamkniętą, a to w znaczny sposób poprawia tłumienie. Bas jest bardzo duży wyrazisty, użytkownik niemalże cały czas odczuwa drgania na uszach. Po zdjęciu słuchawek jeszcze przez pół godziny ma się odczucie, że naszą głowę przywitał kij bejsbolowy. Wysokie tony są trochę wycofane jednak dobrze i wyraźnie słyszalne, można stwierdzić, że nie cierpią one z powodu bardzo wyrazistego basu, który rozsadza czaszkę. Słabym punktem są tony średnie, których jest stanowczo za mało. Nie jestem audiofilem i nie wiem jak to określić, ale trudno o doszukanie się dźwięków słyszalnych tak dobrze, jak słychać bas. Jednak sam producent informuje, że słuchawki są basowe, co za tym idzie dobre do typów muzyki jakimi są Rap, Elektro, Drum and bass, jednak szeroka scena, ale myślę, że nie aż tak szeroka, jak w CAL! sprawia, że Sony XB500 również sprawdzą się w muzyce Rockowej. Podsumowując za tą cenę trudno o lepszą jakość dźwięku, jeśli użytkownik lubuje się w wyżej wymienionych gatunkach muzyki. Natomiast z całą pewności do muzyki klasycznej bądź jazzu lepiej sprawdzłyby się Superluxy HD661. Niemniej jednak porównując ten model z Sony XB500 z XB700 stwierdzam że pierwsze cena/jakość to strzał w dziesiątkę. Odnośnie drugich dźwięk jest tylko troszeczkę lepszy a cena sporo wyższa. PANIE I PANOWIE, CZYLI PODSUMOWANIE Zachowując obiektywizm nie będę tych słuchawek ani polecał ani odradzał. Mam zbyt małą wiedzę tyczącą się tego rodzaju sprzętu. Jednak osobiście uważam, że jedynym konkurentem dla Sony XB500 na chwilę obecną jest CAL! Chyba, że Shure SHR240 spadną z ceny, na co się nie zanosi. Pewnym też jest to, że zakładając Sony XB500 mamy w głębokim poważaniu ględzącą żonę, płaczące dzieci, telefony od szefa i możemy się zagłębić w świat muzyki, by zacząć poznawać go na nowo. *To moja pierwsza recenzja proszę o wyrozumiałość. vegas409 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.