Skocz do zawartości

Sony Mdr-ex71sl Vs Koss The Plug


ReGie

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkaliśmy się dziś z Oliverem27 celem porównania słuchawek. Po ponad dwugodzinnym spotkaniu mogę powiedzieć że obydwie paryu słuchawek mają swoje plusy i minusy.

 

Pod względem wyglądu chyle czoła soniaczkom, głownym ich atutem jest to że są malutkie i bardzo wygodne. W przeciwieństwie do kossów są komfortowe i nie ma problemu z ich założeniem. Przy kossach trzeba się namęczyć, a dłuższe słuchanie powoduje zmęczenie uszu, można się do nich przyzwyczaić ale przy soniaczkach ten problem nie występuje. MInusem jednak jest to że soniaki mają krótki kabelek. Łączenie kabli słuchawek i kabelka od wtyczki jest obudowane, ale kabelek z prawej słuchawki wychodzi "od dołu" razem z kabelkiem z wtyczki, co przy prowadzeniu prawej słuchawki z tyłu głowy powoduje zginanie się tego kabelka o 180 stopni co naturalnie nie sprzyja żywotności kabelków. Kabelki te są znacznie grubsze niż w kossach.

 

Pod względem dżwięku, a w szczególności basu, kossy mają znaczną przewagę. Podbicie basu jest znacznie potężniejsze i ogólnie grają trochę głośniej na tym samym ustawieniu głośności, a co z tym idzie lepiej wypadają także pod względem wyciszenia.

 

 

Oliver zamieści swoją własną, niezależną od mojej recenzję, ale nie sądze aby się zbytnio różniła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 337
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Pod względem dżwięku, a w szczególności basu, kossy mają znaczną przewagę. Podbicie basu jest znacznie potężniejsze i ogólnie grają trochę głośniej na tym samym ustawieniu głośności.

 

Na których koreczkach sprawdzałeś SONY ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!

 

Mialem sie zabrac za recenzje dopiero po obiedzie :D ale widze ruch sie juz zaczal wiec na mnie juz tez pora :D

 

 

Pierwsze wrazenie odnosnie KOSS The Plug:

 

Jak je zobaczylem w pierwszej chwili pomyslalem sobie: "JAK JA MAM COS TAKIEGO WLOZYC DO UCHA??" Wygladaly mi na dosc sporych rozmiarow. Jak wzialem je do reki, zgniotlem gabke (nowa - nieuzywana) to jej elastycznosc byla nawet zdumiewajaca. Bardzo wolno wracala do swojej objetosci poczatkowej czego nie mozna powiedziec o gabkach juz uzywanych czy chociazby mytych. Na wstepie juz pierwsza uwaga - chcesz uzywac tych sluchawek licz sie z tym ze nie bedziesz myc gabek, jak sie zuzyja kupisz nowe (moga byc nawet recznej roboty - zrobione ze stoperow). Kabelki rzeczywiscie jak wspomnial ReGie daja wiele do zyczenia, wygladaja marnie, sa cienkie i delikatne. Sa wystarczajaco dlugie by moc przyczepic pilota do paska lub kieszeni i nie potrzeba do nich zadnego kabelka - przedluzacza.

 

 

Moje spostrzezenia odnosnie SONY mdr - ex 71 sl:

 

Sluchaweczki naprawde malenkie jak na sluchawki douszne. kabelki bardziej sztywne od The Plug co nie znaczy ze za sztywne, akurat w sam raz by miec poczucie pewnosci ze nic sie im nie stanie w razie jakiegos niewielkiego pociagniecia. Fakt jaki zauwazyl ReGie - ze kabelek prawej sluchawki wychodzi "od dolu" jest zaskakujacy. Jak to wyglada? Jest pewna zlaczka elegancka, srebrna z ktorej jak z kazdych innych sluchawek kabelki sie dziela wychodzac jedna w lewo druga w prawo a tu cos innego. Mianowicie kabelek z prawej sluchawki tak jakby sie cofal - wychodzi ze zlaczki dolem co jest nie malym paradoksem bo przeciez i tak za chwile zostanie kabelek pociagniety w gore zeby go doprowadzic tylem do prawego ucha, wiec nastepuje od dolu wtyczki takie rozdwojenie o 180 stopni co moze niekorzystnie wplywac na zywotnosc kabelka w tym miejscu. Gabka a raczej gumka w przypadku tych sluchawek jest latwiejsza w myciu i wydaje mi sie ze jest tak zrobiona i takiej jakosci ze nie bedzie mowy o jej wymianie nawet po dlugotrwalym i czestym uzywaniu. Kabelek jest zbyt krotki aby zaczepic pilota do paska lub do kieszeni - potrzeba do tego 1m przedluzacza ktory jest dodany w zestawie co jednak powoduje nasze dodatkowe "okablowanie" :( i klopot chowania nadmiaru kabli po kieszeniach. A co latem? Moze byc problem.....

 

 

Wkladanie i komfort noszenia:

 

Tym razem zaczne od SONY mdr - ex 71 sl:

 

Komfort noszenia poprostu wspanialy. Po paru chwilach czlowiek zapomina o tym iz ma cos w uszach. Nie wypadaja, nie ruszaja sie nawet przy schylaniu czy tez bardziej dynamicznych ruchach glowy. Sa malutkie, mniejsze od zwyklych "pchelek". W moim przypadku zupelnie traca sie w oczach. Nie wiem dlaczego ale w swojej recenzji Immanuel wspominal ze jemu one odstaja od ucha? Mnie zupelnie nie, moze dlatego ze wkladam je glebiej? Po wyciagniecu ich z ucha nie czuc wogole ze sie w nim cos mialo!!!

 

 

KOSS The Plug:

 

Komfortu noszenia moim zdaniem nie ma. Mozna sie ponoc do nich przyzwyczaic ale moim zdaniem to to samo jakby sie przyzwyczaic do noszenia spodni z krokiem w kolanach skoro komus to nie odpowiada :D Nic nie mam do raperow - to zwykle porownanie ktore akurat przyszlo mi do glowy :D bo nie chodze w takich spodniach i nie bede :lol: . Mialem problem z ich wlozeniem, gabki byly stozkowe ale sa dostepne jeszcze innego ksztaltu np tulejki. Co mnie zaskoczylo to to ze na opakowaniu pokazano na rysunku ze mozna gabki nalozyc na sluchawke odwrotnie tzn stozkiem do dolu i wepchnac sobie podstawe stozka do ucha????? Miom zdaniem paranoja ale jesli ktos ma wieksze kanaly uszne niz przecietna to moze mu sie uda :lol: . Po wyjeciu Koss`ow czulem dyskomfort, czulem ze mialem w uchu jakis kolek i szczerze mowiac draznilo to mnie i moje uszy. Ich wielkosc zapewne tez ma swoje znaczenie, nie widzialem siebie ( nie nosze ze soba lusterka Infi by pewnie miala :P ) ale ReGie mowil ze nie rzucaja sie az tak w oczy. Owszem zapewne nie rzucaja sie w oczy bo nie maja fluoryscencyjnego koloru :D ale moim zdaniem przy soniakach wysiadaja.

 

 

 

OK teraz to na co najbardziej czekacie :P

 

 

Ocena odsluchu dzwieku jest calkowicie moja subiektywna ocena ale watpie w to by ktos mial inne zdanie:

 

Sluchalem soniakow (tylko na srednich gumkach, wieksze mi sa za duze a mniejsze za male, srednie sa dla mnie najbardziej optymalne) w domu oraz dzis jadac do pracy w terenie (KZG GPO) Bylem zadowolony. Tlumienie ok. Basy OK. Wysokie tony OK. No moze wydawalo mi sie ze basy mogly by byc nieco glebsze i bardziej dynamiczne ale nie wypowiadalem sie na ten temat poniewaz ciezko mnie czymkolwiek zadowolic wiec nie chcialem wydziwiac, pozatym cena jaka za nie dalem tez powodowala to aby ich zbytnio nie krytykowac :D Kossy posuiadaja mniejwiecej takie same wszystkie gabki jesli chodzi o wielkosc, roznia sie tylko ksztaltem ktory mozna dopasowac do swoich potrzeb natomiast soniaki posiadaja identycznych ksztaltow gumki lecz roznych wiekosci. Wiec w przypadku soniakow jak juz dopasujesz sobie rozmiar to reszta gumek idzie w dostawke bo albo sa za duze i nie mieszcza Ci sie w uchu lub ciezko je wepchnac albo sa te najmniejsze za male i nie beda dobrze tlumic dzwiekow z otoczenia albo nawet moga wypadac. W pierwszym momencie gdy juz udalo mi sie wlozyc Koss`y The Plug do uszu :D przystopowalo mnie...... Jakbym dostal obuchem w lep!! W pierwszej chwili pomyslalem ze przypadkiem zmienilem cos w ustawieniach efektow lub EQ wkladajac sluchawki lub cos podobnego. Ale nie!!!! One tak lepiej graly!!! Odsluchu dokonywalem na tym samym poziomie glosnosci i dalo sie zauwazyc ze Koss`y graja glosniej. Na domiar tego dzwiek wydobywany z nich jest jakby bardziej dynamiczny. porownac mozna to np do sytuacji ze przy tych sluchawkach chcialoby sie idac w podskokach w lesie wyzej skakac :D jakby sie mialo wiecej power`u w sobie (sorki za przyklady - ale sa odruchowe i naturalne). Do tego dochodzi jeszcze wieksza dynamika basow!! Trzy skladowe: 1.Lepszy bass, 2.Wieksza dynamika, 3.Wieksza glosnosc - powoduja ze te sluchawki wybijaja sie ponad przecietna.Jesli chodzi o tlumienie to wydaje mi sie ze jest identyczne w obydwu sluchawkach, moze jest zludzenie ze Koss The Plug lepiej tlumia ale wydajmi sie iz owe zludzenie jest spowodowane wlasnie posiadaniem przez te sluchawki wiekszej dynamiki i glosnosci w porownaniu do soniachow wiec przy nizszych glosnosciach bede lepiej tlumic lub tez raczej zagluszac dzwieki z otoczenia. A w przypadku samego wlozenia obydwu sluchawek ( nie naraz :D ) nie dawalo odczucia aby ktores z nich tlumily lepiej. Stwierdzic mozna ze SONY mdr - ex 71 sl to poprostu masowka a Koss The Plug z dozywotnia gwarancja sa warte wiekszej ceny a nizeli za ile sa dostepne w ogolnej sprzedazy a sony sa warte polowe swojej ceny!!!

 

 

Moje odczucia sa takie ze:

 

SONY nie sa badziewiem tego nie mozna o nich powiedziec, garja lepiej niz zwykle pchelki - napewno - to nie ulega najmniejszej watpliwosc. I pewnie gdybym nie slyszal Plug`ow jak Immanuel to pewnie bym je zachwalal. No ale teraz rodzi sie pytanie co robic? Miec lepszy dzwiek i meczyc sie ze sluchawkami , sluchac krocej zeby uszy zbytnio nie bolaly? To nie dla mnie........ Komfort najwazniejszy ale dzwiek do diabla tez!!! I kolo sie zamyka. Wybor pozostawiam wam. Sony mdr - ex 71 sl maja byc dostepne zaniedlugo w Polsce - taka uzyskalem informacje. Ze wzgledu na higiene i sposob ich noszenia nie wiem czy sprzedawca pozwoli na przetestowanie tych sluchawek podobnie jak Koss The Plug?? jak sie nie zna albo jak chce zarobic i sprzedac to moze pozwoli? Mnie nie stac na to zeby teraz sprzedawac soniaki i kupowac The Plug choc ReGie wie ze bylem blisko podjecia tej decyzji ale ten dyskomfort przewazyl. Nie dla mnie takie meczenie sie choc nie jest to tak do konca przesadzone, wszak mozna kupic zwykle stopery w aptece i sie pobawic, kosztuja okolo zlotowki a nie 30zl ile kosztuje komplet - 1 para - gabek do Plug`ow. jak bede miec czas to sie pewnie pobawie ale moze wczesniej ktos z Was tego dokona i przekaze swoje sugestie na ten temat nam na forum? Nie daje jednoznacznej odpowiedzi ktore lepsze, to naprawde trudne. Plusem soniakow jest nie az tak bardzo waga (4g) co komfort ich noszenia ale kosztem jakosci dzwieku w porownaniu do Koss`ow ktore maja rewelacyjne brzmienie ale nie posiadaja komfortu noszenia co przyznal ReGie - uzytkownik z miesiecznym stazem!!!

 

Tak wiec wybor nalezy do Ciebie..........

 

 

PS. Jesli o czyms zapomnialem to jeszcze dopisze w pozniejszym czasie :D

 

 

EDIT:

 

Immanuel nie filozofuj z tymi koreczkami bo wyraznie masz napisane w instrukcji ze sa to koreczki - rozmiarowki S, M i L. Wiec wielkosc koreczka nie ma wplywu na wydobywane dzwieki z glosniczkow, one maja zapewnic tylko odpowiedznie tlumienie, bo roznie duze uszy ludzie posiadaja zarowno na zewnatrz jak i wewnatrz. Twoje tlumaczenie Ze koreczki wplywaja na jakosc basow jest dla mnie takie jakbys kobiecie chcial sprzedac bluzke o rozmiar wiekszy tlumaczac jej ze latem bedzie sie mniej pocic majac wiekszy przewiew :D Bez obrazy Immanuel ale jesli w dalszym ciagu tak myslisz to miom zdaniem sie mylisz. Przesluchaj jeszcze raz na wszystkich gumkach ale popatrz tez na komfort ich wkladania i noszenia, przeciez te L-ki sa na jakiegos starego pryka co mu juz na starosc uszy strasznie urosly :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy znaczy, że pierwszy sie wpisałem :lol:

 

A propo słuchawek sam zastanawiam sie jaką decyzje bym podjął, nie mając styczności z tymi modelami.

Dla niektórych niewygodnosci to nie są wygodności, i zniesie lekki dyskomfort w uszach.

I tu wlasnie nie wiem jak wielki jest ten dyskomfort :lol: Dodatkowo ten dyskomfort moze zniwelować dozywotnia gwarancja.

 

Po drugiej stronie soniacze - male, lekkie, wygodne. Jesli ktoś ma zamiar kupic słuchawki douszne i przeczytał Twoją recenzje to chyba gwarantuje mu, nieprzespane noce. Bedzie sie zastanawiał, ktore sluchawki bedą odpowiednie dla niego. Szczególnie trudny wybór jesli nie można osobiscie przetestować sobie słuchawek.

 

Ja nawet nie mysle o zakupie słuchawek ,a jednak po głowie chodzą mi myśli, co ja bym wybrał jeśli bym kupował :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w tym caly problem , sam nie wiem co bym wybral gdybym nie mial zadnych z nich a zastanawialbym sie ktore wybrac gdybym chcial kupic jakies douszne a sluchalem jednych i drugich przez 2 godziny z malymi przerwami - to Ci dopiero dylemat!!!!!

 

 

Zdaje sobie sprawe z tego ze moja recenzja nie wskazuje zwyciezcy ale moim zdaniem takie powinny byc recenzje. Wybor zawsze powinien nalezec do klienta. Czasem sie podaje ktore wybralby recenzent ale w chwili obecnej nawet teg nie wiem ja sam :lol:

 

A jesli chodzi o dyskomfort to jest to odczucie dla kazdego inne, ja lubie wygode i komfort wiec dla mnie ten dyskomfort bym ponad przecietny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Immanuel nie filozofuj z tymi koreczkami bo wyraznie masz napisane w instrukcji ze sa to koreczki - rozmiarowki S, M i L. Wiec wielkosc koreczka nie ma wplywu na wydobywane dzwieki z glosniczkow, one maja zapewnic tylko odpowiedznie tlumienie

 

No sorry, ale nie zgodzę się z tobą. Może teoretycznie tak powinno być, ale praktycznie niestety tak nie jest :lol:

Przy rozmiarze S słyszę same soprany i zero basu. Może dlatego, że koreczki są za małe i dostatecznie nie przylegają do wewnętrznej części ucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przesluchiwalem wszystkie koreczki i nie zauwazylem zadnych roznic w dzwieku i poza tym ze te najwieksze nie wchodza dokladnie a te najmniejsze sa luzne. Nie mialem na celu urazenie Cie tym tekstem ale wydawalo mi sie ze nie jestes laikiem w "tych" sprawach i nie bedziesz sie upierac przy tej tezie. Fakt moze to jest powodem ze te najmniejsze nie przylegaja zbytnio do ucha ale spewnoscia wielkosc tych koreczkow czy tez gumek jak ja to nazywam bo to poprostu zwykla guma jest, nie ma wplywu na jakosc wydobywanego dzwieku z glosniczkow a ze cos gdzies przepuszcza to wina rozmiaru i po to sa 3 rozmiary zeby dopasowac odpowiedni do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się problem - Kossy mają większy BASS :lol:

Kurczę, ja kocham BASS, więc jak kiedyś będę miał za dużo kasy to kupię sobie The Plugi :lol:

 

Ps. Chłopaki, do nikogo nic nie mam i nie szukam żadnej kłótni, nie ironizuję również z nikogo, itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się problem - Kossy mają większy BASS :lol:

Kurczę, ja kocham BASS, więc jak kiedyś będę miał za dużo kasy to kupię sobie The Plugi :lol:

no i bardzo dobrze. kupuj kossy!! :D

a tak z innej beczki. wlasnie teraz mam na glowie audio-techniki ( oktorych pisalem gdzie idziej) i powiem wam ze jest masakra. jak to brzmi. miodzio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D impressing... takie opisy sluchawek zawsze wywieraja na mnie wrazenie, a jak sa fajnie napisane... :lol:

 

szczerze mowiac spodziewalam sietego ze koss'y beda mialy wiekszy power... koss to koss,a sony to taka firma, mozna powiedziec, robiaca wszystko i dla wszystkich...

 

a ja i tak pozostane przy swoim pmx'ach, mam jakis uraz do sluchawek dousznych, nie wiem co prawda czemu ale tak po prostu jest :lol::P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie dziala? Mnie dziala!! :lol:

 

EDIT:

 

Wczesniej Immanuel pisal ze link nie dziala.......... pozniej zmienil tresc postu i moj post stracil sens a wyrzucic go nie mozna.

 

 

Immanuel bardzo szybko modyfikujesz swoje posty - jak na nie odpowiem to juz inaczej brzmia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności