Czy są na rynku godni następcy Genius 1250x/2000x?

[Arthass]

Miałem kiedyś głośniki Genius 2000x. Jak na swoją cenę (kupiłem za ~170zł) brzmiały niesamowicie. Żadne pseudo głośniczki firmy Creative czy Logitech nie mogły pomarzyć o takim poziomie.

Chciałbym was zapytać czy w tym momencie mamy na rynku głośniki ~200zł o zbliżonej jakości dźwięku? Czy jeśli chcemy jakości to pozostaje tylko microlab solo 6c/7c?

[krz]

Szczerze, to w moim przypadku odrzuciłem również Solo6c. Porównywałem je bezpośrednio po zakupie 2000x i zostałem przy Geniusach.

Jedyną ich wadą był zbyt duży szum przy małej głośności, aż się wziąłem za siebie i je w końcu rozebrałem.

Okazało się, że jest tam okropna pętla masy i kilka nacięć rozwiązało problem. Jak już byłem w środku, to jeszcze przeprowadziłem kilka modyfikacji w elektronice i myślę, że teraz już nie ma dla nich konkurencji.

W zeszłym tygodniu wymieniłem całe okablowanie w kolumnach, wymieniłem wtyki na Neutriki, zrezygnowałem z wtyków do pasywnej kolumny i puściłem bezpośrednio przewody z płytki wzmacniacza.

Podmieniłem także kondensator w wysokotonowych na MKT MANT i po pierwszym odpaleniu miałem wielkiego banana na twarzy

Wypadałoby je jeszcze wytłumić, ale tu już są zbyt duże koszty. Może w przyszłości, ale póki co jestem bardzo zadowolony z obecnego efektu.

 

Jak masz możliwość zakupienia Geniusów, to przeprowadzenie kilku kluczowych modyfikacji jest bardzo łatwa, także szczerze polecam!

[Arthass]

Właśnie nie mam możliwości zakupu tych starych modeli, dlatego pytałem o alternatywę. Słuchałem kiedyś 2000x i na mój gust były kapkę za bardzo basowe, więc biorąc pod uwagę opinie o tym, że 1250x są szczuplejsze w niskie tony pewnie byłyby idealne. Tylko nigdzie nie można ich już dostać...

[erioth587]

Miałem HF3000a i grały zacnie - szczególnie po podłączeniu do zewnętrznego wzmacniacza. Obawiam się, że wszystkie wzmacniacze genius robi na tanich opampach TDA2030A, które są dobre tylko jak na swoją cenę (płaciłem bodaj po 80gr sztuka).

Ale... Kupiłem Creative T20 i uczciwie muszę powiedzieć, że dają radę. Bas jest strasznie dziwny, podbarwiony w "nowoczesny" sposób, a ja jestem raczej fanem cięższych brzmień z lat 80, jednak środek i góra są na bardzo, bardzo dobrym poziomie, no i są zdecydownie mniejsze.

Jeśli chodzi o wtyki to IMO Amphenol robi lepsze wtyki Jack (6,3) - w dodatku są tańsze, mniejszych nie miałem okazji porównywać

[aroaro1993]

krz, mógłbyś nam bardziej szczegółowo opisać co zrobić, aby wyeliminować buczenie?