Skocz do zawartości

Słuchawki zakładane na odwrót: L na prawe ucho, a P na lewe


njczyziu

Rekomendowane odpowiedzi

Podstawowy problem jest taki, że odbierasz zamysł artysty/wykonawcy/inżyniera dźwięku dokładnie na opak...

 

... to tak jakby uczyć się przed egzaminem na prawo jazdy skrzyżowań z książeczki, przywiezionej z wielkiej brytanii

 

Albo może nawetnie... to jakby oglądać telewizor w lustrze, albo czytać książkę patrząc na odbicie w lustrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam Was, że się Wam chce. Kiedeyś GigereE znalazł artykuł, w którym stwierdzono, że jedna z półkul lepiej reaguję na wokal, druga na instrumenty, jednak raczej nie wszyscy artyści do tego przywiązują wagę co można sprawdzić na różnych płytach. Ale tak na ogół to właśnie zamysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w czym problem?

 

Wybieracie parę utworów, które dzielicie na "zamysł autora zgodny z psychoakustyką" i "zamysł autora niezgodny z psychoakustyką (kanały na odwrót)".

 

Robicie ślepe testy (na grupie minimum 10 osóB) słuchania utworu z kanałami normalnie i odwróconymi, zbierajcie dane którą wersję wybrał słuchacz.

 

Analizujecie wyniki (ANOVA) i wychodzi wam czarno na białym czy słuchacze wybierają:

- wersję autorską

- wersję psychoakustyczną

- raz to raz to (w zależności od konkretnego słuchacza)

- cokolwiek (czytaj: nie ma żadnej reguły)

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... poza tym... skoro już masz wyrobione zdanie na ten temat, to po co w ogóle pytasz? :)

 

Może ktoś mnie jeszcze oświeci czymś nowym?

 

rób jak uważasz i miej frajdę że jesteś w centrum i nie musiałeś wysilać się sprawdzaniem która słuchawka ma "L" a która "P" :)

 

Zawsze staram się dobrze zakładać te słuchawki, a porównanie w tym wypadku muzyki do obrazu czy książki jest jednak "troszke" błędne.

A wracając do tych obszarów w półkulach mózgowych, to chyba coś w tym jest, bo rzeczywiście odpowiadają one za różne bodźce i sposób pojmowania zmysłów.

Edytowane przez njczyziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w czym problem?

 

Wybieracie parę utworów, które dzielicie na "zamysł autora zgodny z psychoakustyką" i "zamysł autora niezgodny z psychoakustyką (kanały na odwrót)".

 

Robicie ślepe testy (na grupie minimum 10 osóB) słuchania utworu z kanałami normalnie i odwróconymi, zbierajcie dane którą wersję wybrał słuchacz.

 

A po co? Jeżeli badacze z medycznego punktu widzeniu już sprawdzili, że ta półkula reaguje na taką rzecz w taki sposób to dla mnie to wystarcza. A żeby sprawdzać, czy artysta robi swoją muzykę zgodnie z modelem psychoakustycznym czy niezgodnie z wynikami badań ultrasonografu wystarczy mi ta wiedza. Tyle, że mi to "zwisa", jeżeli David Gilmour chce, żeby gitara była po tej stronie to tak słucham.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to trochę takie, jak oglądać film w kinie i mimo że ciężarówka przyjeżdża z prawej, to słyszymy to z lewej. Jak to mówi się- "jakby nie było różnicy to by się ****mi całowali " ;p

 

Tylko podczas słuchania muzyki (zwykłe mp3) nie widzisz żadnego filmu i w sumie trudno oszacować tak naprawdę co gdzie się dokładnie znajdowało podczas nagrywania jakiegoś utworu :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze staram się dobrze zakładać te słuchawki, a porównanie w tym wypadku muzyki do obrazu czy książki jest jednak "troszke" błędne.

Dlaczego uważasz, że porównanie jest błędne? Malarz swoją prace komponuje tak, żeby przedstawiała to co on sobie wymyślił przy założeniu, że patrzy się na nią normalnie (nie do góry nogami, nie w lustrze). Patrząc np. do góry nogami na obraz nie widzisz tego, co autor chciał przekazać tylko coś zupełnie innego. Odbieranie konkretnych bodźców wymaga stosownej perspektywy.

 

Tak samo jest w książkach. Nie czytasz przecież od końca do początku tylko 'normalnie'. Wizja autora może być zrealizowana ponieważ zakłada się, że książki czytamy od początku do końca. W innym wypadku, gdyby każdy czytał sobie inaczej nie byłoby możliwości przeniesienia pewnych treści, ciągłości fabuły.

 

 

Analogicznie jest w materiale audio. Jeżeli chcesz posłuchać konkretnego kawałka, zrobionego w taki, a nie inny sposób to przyjmujesz założoną perspektywę - L na lewe ucho, P na prawe. Zamiana kanałów powoduje, że nie słuchasz już tego kawałka zgodnie z zamysłem autora, co nie musi być oczywiście złe, ale jednocześnie tracisz możliwość odbioru pewnych bodźców, których występowanie jest zdeterminowane przez obranie tej konkretnej perspektywy.

 

Tylko podczas słuchania muzyki (zwykłe mp3) nie widzisz żadnego filmu i w sumie trudno oszacować tak naprawdę co gdzie się dokładnie znajdowało podczas nagrywania jakiegoś utworu :]

To kolega chyba nigdy nie słuchał dobrych monitorów :rolleyes: (czy to słuchawek czy kolumn). Niektóre zaawansowane systemy monitoringu brzmienia czy hi- endowe klocki pozwalają na 'zobaczenie' artystów podczas sesji nagraniowej czy syntetycznych dźwięków w żywej, pulsującej przestrzeni. Sprzęt potrafi z taką precyzją oddać wszelkie niuanse przestrzenne, że mamy realne wrażenie obcowania z muzykami na scenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie raz się spotkałem z sytuacją: "A czy to robi różnicę jak włożę odwrotnie słuchawki? Chyba nie."

 

Potem moje myśli wyglądają tak:

"Nie wcale..."

"...załóż cwaniaku customy."

"...tak samo jak przy zakładaniu butów."

"...kiedy przechodzisz przez pasy na czerwonym jest tak samo jak na zielonym. Prawda?"

 

-_-

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie wcale..."

"...załóż cwaniaku customy."

 

:lol:

 

Jak znasz już całą płytę na pamięć to masz teraz okazje przesłuchać ją na odwrót... tak co by się nie nudziła ;)

 

oliver (pamiętacie go jeszcze?) opowiadał kiedyś jak trochę zaspany przez przypadek założył shure nie-customy na odwrót... następna rzecz jaką zrobił to stracił równowagę i się prawie przewrócił, bo znany na pamięć utwór brzmiał zupełnie inaczej (jakby nagle mieć coś z błędnikiem)

 

mnie się to nie zdarzyło (bo zawsze zwracam uwagę jak wkładam słuchawki, a poza tym chyba nie uczę się utworów na pamięć albo nie zwracam na to uwagi), ale zdarzyło mi się stracić równowagę jak zobaczyłem mapę, która wydrukowana była do góry nogami (północ na dole, napisy normalnie) bo wyobraziłem sobie gdzie w przestrzeni się znajduję i coś się nagle przestało zgadzać :P

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności