Skocz do zawartości

Fiio E7 vs uDAC2


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym się dowiedzieć, które z podanych urządzeń jest lepsze jako DAC czytałem już recenzje uDAC-a i to najpewniej udane urządzenie lecz chciałbym się dowiedzieć czy równie dobrym sprzętem do laptopa było by E7, które jest sporo tańsze od produktu NuForce. I jeśli ktokolwiek wie jakby to zagrało z CAL, zależy mi na podobnej jakości na CAL jak na SM pl50 i Fuze. Jestem otwarty na propozycje, budżet do 400 PLN :) Poratujcie drodzy koledzy bo z dziurki laptopa to ni trzeszczy tak jakby miał się zaraz rozpaść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo szczegółowe opisy obu urządzeń: http://nwavguy.blogspot.com/2011/05/fiio-e7-usb-dac-amp.html, http://nwavguy.blogspot.com/2011/02/nuforce-udac-2-drama.html. No i jeszcze tu co, nieco: http://www.headfonia.com/fiio-e7-portable-dac/, http://www.headfonia.com/the-udac-2/.

 

Ja bym wybrał E7, m.in. z tego względu, że to niezły DAC i dokupując do niego E9 w przyszłości można stworzyć bardzo przyzwoity setup za niewielkie pieniądze. uDAC IMO ma więcej ograniczeń z powodu swojej konstrukcji, choć są i tacy co go chwalą.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż tak dużo mocy mi nie potrzeba gdyż na razie nie planuję zakupywać lepszych słuchawek od CAL-i. Może kiedyś ale na razie najważniejsze dla mnie jest poprawienie jakości muzyki, bo karta laptopa nie wyrabia przy utworach blind guardians i np dragonforca :( a to już prawdziwa katorga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już jesteśmy przy temacie Fiio to czy E5 na ustawionym EQ między flat i bass naprawdę widocznie poszerza scenę i wypycha średnicę ? a wracając DAC-ów na razie środki nie za bardzo pozwalają mi na na zakup sprzętu powyżej 400 zł. W wakacje najpewniej sytuacja moja się polepszy lecz pojawią się bardziej rozrywkowe wydatki i znów klapa. Skłaniam się bardziej ku E7 gdyż nie jestem pewien czy tak nieosłuchana osoba jak ja zauważy znaczącą różnicę między nim a Audinst HUD-mx1 USB DAC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E5 na ustawieniu środkowym wyraźnie zwiększa i wypycha szumy ;)

A w temacie - możesz się jeszcze zastanowić nad Iconem Mobile od nuforce.

Chociaż na Twoim miejscu bym od razu brał tego audinsta jak możesz dołożyć te parę złotych. I nie przejmuj się nieosłuchaniem. Lepiej od razu mieć coś lepszego na dłuższy czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakość dźwięku, a nie tyle jakość co brzmienie ulegnie zmianie po kupieniu e7 to nie napędzi Ci ono słuchawek lepiej niż dziurka z laptopa. Połączenie E7+e9 to jest fajne, ale płacisz wtedy ponad 700zł. Kup Audinsta a dostaniesz porządny DAC i AMP jednocześnie który ładnie napędzi Ci CALe lepiej niż sam e7. A w przyszłości do bardziej wymagających słuchawek wystarczy, że dokupisz wzmacniacz. Choć Audinst jest dla mnie podejrzany. Podobno każdy egzemplarz gra inaczej, no ale możesz sobie opy w nim podmienić i uzyskać jeszcze lepszy dźwięk. Więc chyba najlepsza opcja i warto dopłacić. Choć ja bym utargował 450 z wliczoną przesyłką, w końcu sprzęt ma już rok, a nowy można za 500zł sprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów **** blada. Na razie E7 byłby środkiem tymczasowym, po wakacyjnej zawierusze nie było by problemu z zakupem E9 :). Lecz akurat teraz on albo nuforce wszystko powyżej to nadwyrężanie mojego skromnego budżetu bardzo mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba sam dałeś odpowiedź na swoje pytanie.

 

Lecz skoro mówisz że po wakacjach będziesz miał środki, a w wakacje i tak będziesz wyjeżdżał, to nie sądzisz że lepiej będzie kupić sprzęt grający po wakacjach? Wtedy z większą kasą będziesz miał większy wybór. Chociaż połączenie e7+e9 jest podobno całkiem niezłe. Lecz bez e9 to zdecydowanie lepiej wziąć Audinst i nawet bez dodatkowych zakupów później będziesz miał dobry dźwięk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z tym, e7 jest mocniejszy niż dziurka lapa- nie jest to skok wielki, ale jest mocniejsze wyraźnie.

zalezy kto co ma w kompie, ja np w laptopie mam jakas stacjonarke, ale moglaby ona zawstydzic niejedna karta i wzmacniacz. tak czy siak e7 bez e9 nie warto, a jako chwilowe rozwiazanie tez jest to slaba opcja.

 

a jak e7 by brzmiał z klonem lehman?

moim zdaniem kiepski pomysl, bo e7 bedzie wyraznie ograniczal tutaj klon, a wersji klona jest tyle ze mozna znalezc taka ktora sie zgra (ew. samemu modowac pod odpowiednim katem szukanego brzmienia)

Edytowane przez marmur
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba to przemyśleć bo chcieć każdy by chciał ale kwitu brak :( jeśli cokolwiek forsy wyłuskam to może oleję E7, ale ja nigdzie nie pisałem że wybywam na całe wakacje :P po prostu to będzie okres pracy i imprez :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności