Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] [ROZWIĄZANE] Słuchawki do heavy metalu, bluesa


Rekomendowane odpowiedzi

Siema!

Słucham głównie bluesa, hard rocka i heavy metalu. Okazjonalnie dobre electro lub jazz. Posiadam Sony E443. Dotychczas słuchałem na Sennheiserach PX100-II ale zsuwają mi się z głowy. Myślałem nad KSC75 ale podobno gniotą uszy. Nie chcę aby były wielkie (jeśli z pałąkiem to wielkości PX100-II) Chcę na to przeznaczyć 100-150zł (wkrótce kupuję wzmacniacz gitarowy za 4k, stąd mały budżet). Mogą też być dobre dokanałowe, które nie wypadają z uszu. Wszystkie dokanałowe jakie miałem wylatywały.

Co mi radzicie?

Edytowane przez masej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opierałes się kiedyś o panele ścienne ? Działa na tej samej zasadzie.

 

Kossy nie gniotą uszu ani trochę. Są lekkie- wygodne, czasem nawet za lekkie. Lecz już na ulicę nie wyjdziesz.. izolacja nie istnieje.

 

I mamy super porównanie na lascie :D

 

Jeśli masz czas, zaczekaj ze 3 dni aż moje Cal'e przyjdą ;p Powiem jak jest z wyrywaniem włosów.

Edytowane przez Dev0lution
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie ciekawią KPP. Nie zsuwają się z włosów? Nie będą grały zbyt basowo z moim odtwarzaczem? Nadadzą się do mojej muzyki?

Edytowane przez masej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj o k420 i V-jays, pierwsze moge śmiało polecić jako przenośne. Ja mam krótkie włosy i z kolei miałem problem z włażeniem włosów do słuchawki. Jak bas zaczynał "pierdzieć" to trzeba było sciągać gąbke i wyciągać pęsetą przyklejone włoski do membrany. Miałem tak z ksc75, px100 i pmx100.

Edytowane przez gumiak9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności