miaziol Opublikowano 5 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Ja tam nie wiem ale pojutrze bede w holandii to siem wybada obaczy jak wyglada to postrzeganie pozazmyslowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q_nik Opublikowano 5 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Audiofilia anno domini 2011. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 palcie palcie. Jak zdejmiecie słuchawki to usłyszycie nawet św. Piotra śpiewającego przy goleniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehooj Opublikowano 5 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 (edytowane) gratuluję. :-) to sprobuj może oddychania przeponowego, wiecej tlenu, glowa lepiej pracuje, i w ogóle. choć pewnie już tez probowałeś. niestety bez pewnycc substancji psychoaktywnych niewiele wiecej zdziałasz w tym temacie. No nie wiem, ja po medytacjach potrafię mieć taki stan, że zamulenie gandzią się nawet nie umywa... Właściwie jest pewna egzotyczna roślina której chciałbym spróbować, nie pamiętam jak się nazywa, ale ogólnie na trwałe tak jakby akceleruje układ nerwowy. No ale została zakazana jest ogólnie mało dostępna. Wiem, ze po gandzi nie masz dużych lotów, bo Cie muli (moze sprobuj innego gatunku ?), ale są inne substancje psychoaktywne, do których stan po medytacji się nie umywa. Co do tej rosliny egoztycznej, to nie słyszałem o żadnej takiej. W jakim sensie akceleruje uklad nerwowy na stale? masz zródło do tego? moze Salvia Divinorum? chociaz,ona nic takiego nie robi, w ogole ciezko mi tez uwierzyc, zeby jakas roslina sama zmieniala w glowie na dobre. Edytowane 5 Października 2011 przez meehooj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sheffunio Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 (edytowane) palcie palcie. Jak zdejmiecie słuchawki to usłyszycie nawet św. Piotra śpiewającego przy goleniu. Pewnie jeszcze wierzysz w białe myszki? To chyba sposób już dla bardziej zaawansowanych audiofilów nie wiem czy chcę wiedzieć co to jest... raczej podziękuję Zwykła odżywka nie ma czego się bać zjadłem już kilka opakowań i nic mi nie jest Odżywka ma na celu pobudzenie organizmu i zwiększenie kncentracji wcześniej używałem jej na siłowni teraz bardziej służy mi do słuchania muzyki przy opdwiednim dobraniu ilości proszku metodą prób i błedów wpływamy niesamowicie na koncentrację zrobiłem na tym mnóstwo seansów początkowo trudno było usiedziec w miejscu ze względu na zbyt duże porcje i pobudzenie ale warto Edytowane 6 Października 2011 przez sheffunio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 6 Października 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Zaraz się okaże że polscy audiofile to ćpuny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 palcie palcie. Jak zdejmiecie słuchawki to usłyszycie nawet św. Piotra śpiewającego przy goleniu. Pewnie jeszcze wierzysz w białe myszki? Nie wierzę. Nie jestem tylko pewien, czy ma to jakiś związek z trenowaniem słuchu. Nie jestem z medycyny i nie wiem na czym polega ta otwartość zmysłów, ale artystyczne widzenie dźwięków i słyszenie kolorów trochę mnie zastanawia. Wtedy innego postrzegania świata z upgrejdem uszu bym nie mieszał, no ale nie będę ukrywał, że nie wiem zbyt wiele ntt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TybetON Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Ja proponuje kwasa = bedziesz miał dodatkową wizualizację jak w WMP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehooj Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 palcie palcie. Jak zdejmiecie słuchawki to usłyszycie nawet św. Piotra śpiewającego przy goleniu. Pewnie jeszcze wierzysz w białe myszki? Trochę zły przykład, bo białe myszki się akurat widzi, po ciągu alkoholowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sheffunio Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Ja proponuje kwasa = bedziesz miał dodatkową wizualizację jak w WMP. A to już ostre ćpanie:) ... z drugiej strony tak dać po kablach i odpalić jakiś ambient hmmm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Wiem, ze po gandzi nie masz dużych lotów, bo Cie muli (moze sprobuj innego gatunku ?), ale są inne substancje psychoaktywne, do których stan po medytacji się nie umywa. Szczerze to żadnych innych specyfików nie używałem, raczej nie miałem nigdy zamiaru co najwyżej witaminy i magnez . Od dawna jestem "czysty" bo już mnie nie bawi taka zabawa. Człowiek młody, chce wszystkiego spróbować . Chyba zdaje mi się, że tak naprawdę nigdy nie medytowałeś na poważnie. To co na zachodzie nazywa się medytacją w rzeczywistości jest zwykłą relaksacją. Jak się wejdzie na wyższe lvl to właśnie narkotyki się chowają Poczytaj sobie o anicca i anatta Co do tej rosliny egoztycznej, to nie słyszałem o żadnej takiej. W jakim sensie akceleruje uklad nerwowy na stale? masz zródło do tego? moze Salvia Divinorum? chociaz,ona nic takiego nie robi, w ogole ciezko mi tez uwierzyc, zeby jakas roslina sama zmieniala w glowie na dobre. No niestety nie pamiętam jak się nazywała. Jej skład został chemicznie zbadany, a właściwości potwierdzone. Oczywiście ma ona pozytywny wpływ na organizm człowieka, jest w ogóle wiele roślin i substancji, które rozwiązały by problem wielu chorób na świecie, ale są one usilnie blokowane. Jak się dowiem co to za roślina to dam znać Pewnie jeszcze wierzysz w białe myszki? Raz kumplowi wkręciliśmy tak, że widział krasnoludki Zwykła odżywka nie ma czego się bać zjadłem już kilka opakowań i nic mi nie jest Odżywka ma na celu pobudzenie organizmu i zwiększenie kncentracji wcześniej używałem jej na siłowni teraz bardziej służy mi do słuchania muzyki przy opdwiednim dobraniu ilości proszku metodą prób i błedów wpływamy niesamowicie na koncentrację zrobiłem na tym mnóstwo seansów początkowo trudno było usiedziec w miejscu ze względu na zbyt duże porcje i pobudzenie ale warto Wooooooow woow wow. Nawet niem jak to skomentować hahahaha poczytam sobie o tej odżywce. Podejrzewam, że ma w sobie efedryne albo coś podobnego.. Zaraz się okaże że polscy audiofile to ćpuny. Nie jestem tylko pewien, czy ma to jakiś związek z trenowaniem słuchu. No bo nie ma związku Nie jestem tylko pewien, czy ma to jakiś związek z trenowaniem słuchu. Nie jestem z medycyny i nie wiem na czym polega ta otwartość zmysłów, ale artystyczne widzenie dźwięków i słyszenie kolorów trochę mnie zastanawia. Wtedy innego postrzegania świata z upgrejdem uszu bym nie mieszał, no ale nie będę ukrywał, że nie wiem zbyt wiele ntt. To nie jest ogólnie nic nie zwykłego, ludzie którzy mają słuch absolutny tak mają. Są ludzie, którzy widzą kształty rachunków arytmetycznych . Lecz jeśli chodzi o zioło to są to tylko halucynacje . Ogólnie te wszystkie doznania wynikają z przeładowania neuronów i synaps nerwowych neuroprzekaźnikami, tworzy się chaos, a z tego chaosu powstają różne niecodzienne doznania. Z rozwojem i głębszym postrzeganiem nie ma to nic wspólnego, aczkolwiek jest dość przyjemne dla kogoś kto ma mało wrażeń w swoim życiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehooj Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Ja proponuje kwasa = bedziesz miał dodatkową wizualizację jak w WMP. Po LSD, jak i paru innych tryptaminowych psychodelikach wystepuje synestezja czyi Smakowanie, widzenie dzwięków, itd itp Mogwai miał kawałek z tytułem "The Sun smelled so loud". ****ane ćpuny. Wiem, ze po gandzi nie masz dużych lotów, bo Cie muli (moze sprobuj innego gatunku ?), ale są inne substancje psychoaktywne, do których stan po medytacji się nie umywa. Chyba zdaje mi się, że tak naprawdę nigdy nie medytowałeś na poważnie. To co na zachodzie nazywa się medytacją w rzeczywistości jest zwykłą relaksacją. Jak się wejdzie na wyższe lvl to właśnie narkotyki się chowają Poczytaj sobie o anicca i anatta Wiem co to jest Buddyzm i medytacja, praktykuje od jakiegos czasu, ale nie smiem twierdzic, ze jestem juz mistrzem i zagadki umyslu sa dla mnie jasne. Poczytałem o tym co mi zapodałes, tylko nie bardzo rozumiem jak to sie ma do postrzegania swiata lepiej, z wyzszego poziomu swiadomosci, oktorym mowa w watku? Nie sadze, ze dragi psychodeliczne sie chowaja. W sumie to dwie inne rzeczy, meditattion i drugs Poczytaj sobie o DMT (roznie spozywanym- palonym i Ayahuasca ), psylocybinie i LSD. A propos tej dyskusji, filmik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 dobra koniec offtopicu Ten kto tego nie doświadczył ten i tak nie zrozumie. Zażycie substancji aktywnych na pewno jest łatwiejsze i szybsze. Lecz jak dla mnie nie jest rozwiązaniem. Życzę powodzenia w praktyce, naprawdę super sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehooj Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Juz jest dobrze, i myslę, ze nie umiem nawet przypuscić o ile lepiej moze jeszcze być. Definitywny koniec offtopicu. Robiles to konchowanie uszu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 tak chętnie zrobiłbym 2 raz ale nie ma kto mi asystować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Świece! Są jakieś takie specjalne świece, których stopiony wosk leje się do uszu. Podobno bardzo pozytywne efekty to daje, niestety nie pamiętam nazwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 konchy to nie są świece.... i nic się do ucha nie leje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 7 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 Znalazłem sposób na lepszy odbiór muzki!!! Wystarczy zachorować intensywność wrażeń rośnie wprost proporcjonalnie do licznika na termometrze xD Przy 39st niemal wchodzę w muzykę! Jednak to nie zmęczenie (przy którym też się przyjemniej słucha) a choroba no nic... są tego plusy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehooj Opublikowano 8 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 (edytowane) Ja bym jeszcze dorzucił do puli rozwiazan post tj głodówkę. Kiedyś w wiarygodnym, rzecz jasna, źródle wyczytałem, ze ta praktyka poprawia elastycznosc tudziez plastycznosc synaptyczną, cokolwiek dokladnie to znaczy, a co za tym idzie...jest fajniej. :-) Edytowane 8 Października 2011 przez meehooj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 17 Października 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2011 Nie jeść? Noł wej. xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raggan Opublikowano 18 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Cóż, mamy więc niezłą odpowiedź na tytułowe pytanie;) Owszem, są. Problem w tym, że niełatwo ich znaleźć Kilku aktualnie medytuje, inni są chorzy lub się głodzą, reszta jest zamulona trawką lub odżywkami dla pakerów, więc tez chowają się w domach. Dobrze to ujął Q_nik: Audiofilia anno domini 2011 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 O galaretkach nikt nie wspomniał... Najprostszym sposobem wyczulenia zmysłów jest "wyłączenie" filarowego z nich, czyli wzroku. Nie wiem jak Wy, ale ja kładąc się do łóżka kiedy jest ciemno i wszyscy śpią ściszam muzykę w słuchawkach, mimo, że wiem iż nikt tego nie słyszy. I łapię się na tym, że słyszę niuanse na które normalnie nie zwracam uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 18 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Głodówka wyostrza zmysły i oczyszcza umysł Czasem stosuje, fajna sprawa. W naszej konsumpcyjnej kulturze jest źle odbierana, bo jak się człowiek nie nażre fast foodów to nie może być przecież szczęśliwy... A tak poważnie nawet mówiąc () każde wsłuchiwanie się w muzykę, gdy robimy to dla relaxu jest pewną forma medytacji, a trafniejsze jest określenie kontemplacja (muzyki), bo "medytować" semantycznie znaczy 'rozmyślać nad czymś', a potocznie rozumiana medytacja jest w istocie kontemplacją. @Xar mi też najlepiej słucha się po ciemku. Nawet lubię ciemne brzmienie A najbardziej nastrojowe koncerty na woodstocku były po zmroku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meehooj Opublikowano 19 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Niby to oczywiste, zdaje mi sie, ale nikt chyba o tym nie wspomniał. Także to gdzie się słucha muzyki zmienia doznania z jej słuchania. Np las wieczorem i mroczniejsza nuta do tego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 19 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 (edytowane) Mnie chyba jednak wystarczy dobra(/e) herbata(/piwo) i zamknięcie oczu Edytowane 19 Października 2011 przez wrq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.