gooru Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2011 Flagowiec Cowona – J3to nowa gwiazda na rynku portable audio. Przez wielu uznawana zakolejny slogan reklamowy. Jednak tu mamy do czynienia z ewenementem –marketingowcy trafili s sam środek tarczy. Sprzęt jest rzeczywistągwiazdą i to pierwszej wielkości. Nie potrzebuje świecidełektakich jak Lady GG, aby lśnić, a jest niczym babcia Tina – poprostu sobą. I na tym mógłbym zakończyć recenzje. Ale jednak totrochę za krótko by było. Zestaw: Skromny do czegoprzyzwyczaił nas już Cowon, W ładnym pudełku mamy trochępapierów, płytkę z oprogramowaniem, kabel ładujący, orazsłuchawki – sznurówki. Acz nie są aż tak tragiczne, ale nieumywają się chociażby do vedii srsów. Po wyjęciu z pudełkaprezentuje się nam błyszczący ekran z nierysującego siętworzywa, oraz szczotkowany obudowa – ale nie mam pewności czy toaluminium, czy tylko plastik. Jednak to co dostajemy to naprawdęsolidny kawał sprzętu. Jeden element nie sprawia aż tak solidnegowrażenia – osłona portu usb. Interfejs – właścicielitoucha ciężko zadowolić zwłaszcza wykorzystując w swoimprodukcie dotykowy ekran. Jednak iAudio świetnie odrobiło pracędomową – dotyk działa tak samo precyzyjnie jak w jabłuszku. Dotego szybkość generowania funkcji interfejsu jest na zbliżownympoziomie, acz ten nie wygląda aż tak dobrze jak u apple. Bardzopozytywnie zaskakuje schludność i konkretność interfaceu. Poprostu brak zbędnego przeładowania grafiką, a nastawiono się naczytelność i łatwość odbioru. O funkcjach odtwarzaczapisał nie będę – świetnie opisał je już Azahiel, I skupięsię na tym co naprawdę ważne – dźwięku. Pierwsze co rzuca się wuszy to niesamowita naturalność brzmienia. Wszystkie pasma sąbardzo poprawnie zrównoważone, może minimalnie wysunięta doprzodu średnica, ale to tylko moje odczucia. Bas bardzo dobry,świetny kontur, naprawdę dobrze wypełniony, niemal wzorcowokontrolowany i z doskonale słyszalną fakturą. Gdy zachodzipotrzeba spokojnie pozostaje dłużej. Górne tony bardzoszczegółowe. Ale nie natarczywe. Scena – cóż jak tozwykle bywa bardzo dużo zależy od użytych słuchawek. Jednakogólnie jest nieznacznie szersza niż przeciętna dla sprzętuprzenośnego. Wielu się pewnie zmartwi w tym momencie. Jednak to niewada bo player jest bardzo precyzyjny. Do tego bardzo dobrzeodwzorowuje przestrzeń. Dźwięk dochodzi tak od odległości 2-3metrów do naprawdę dużej odległości od słuchacza. Dokładniewiesz, w którym miejscu sceny stoi instrument. Dynamika to kolejny atuttego odtwarzacza – do tej pory słyszałem tylko jeden sprzęt,który posiadał większe jej pokłady – był to rooco A, a w J3możemy mówić o poziomie powyżej rooco B. Tak więc to juższczyt. Co ciekawsze nie traci tak wiele z swojego wigoru nawet popołączeniu go z bardziej wymagającymi słuchawkami, a to za sprawądosyć dobrego zintegrowanego wzmacniacza. A teraz o tym jak to graz częścią znanego sprzętu. Tym razem trochę mniej sprzętumogłem przetestować, i niestety bez porządnego wzmaka. Zacznę od nuforce ne6. Te słuchawki trochęograniczają możliwości sprzętu. Jest jedynie dobrze. Jakkolwiekczęść gatunków brzmi bardzo dobrze. Katie Melua czy Diana Kralbrzmią świetnie. Bardzo intymnie, ciepło. Po prostu tak jakpowinno to brzmieć. Ale już w bardziej rozbudowanych aranżacjachzaczyna się gubić. Po raz pierwszy odczułem różnicę międzymoimi ne6, a ex500 kolegi. Balans tonalny jest bardzo przyjemny,scena przyzwoita, ale trochę brakuje tu szczegółów iuporządkowania. Sony ex500 Dla mnie to referencja.Lepszego połączenia nie słyszałem nigdy – zwłaszcza jeśli toma być sprzęt portable. Genialna scena. Pokłady dynamiki zdająsię nie mieć limitów. Do tego neutralność i naturalność,bardzo duża szczegółowość. Po prostu brak jakichkolwiek wad. Dlamnie zestaw na 6+. Acz chciałbym usłyszeć go z młodszym bratemex300 bo Somy ex85 To również bardzo dobrepołączenie. Posiada najlepsze cechy dwóch poprzedników. To bardzomiłe w odbiorze zestawienie. Ale nie tak naturalne jak wymienionewyżej słuchawki. Dla mnie idealne połączenie dla intrumentalnegorocka i jazzu. W innych gatunkach również dobrze sobie radzi, alebiorąc pod uwagę cenę to wybrałbym nowsze ex300. Bo zgodnie zrecenzjami są bardzo naturalnymi lekko ocieplonymi słuchawkami. Na kilka minut miałempodłaczone dwie armatury – audeo i jakieś shurki. Ale dla mniebyło za jasno. Nie lubię brzmienia armatur, dlatego nie będęopisywał odczuć. Nie będę tu obiektywny, a nie chcę krzywdzić odtwarzacza. Shp2700. To zestawieniewydaje się trochę profanacją, ale tak do końca nie jest. Niezachwyca, ale nie posiada też wad. Po prostu fajne równe granie. Zdobrą sceną, akceptowalnym poziomem szczegółowości. Standardowo podłączyłemteż z kolegą do niego fostex t7. I nie wiem czy to zasługaodtwarzacza czy słuchawek ( bo do tej pory jeśli coś je napędzałoto brzmiało bardzo dobrze ). Scena szeroka, ale nie tak jak wex700. Zestawienie trochę bardziej ocieplone niż z philipsem. Akg 701. Tu dopieroodtwarzacz dostał zadyszki, ale jednak podołał zadaniu napędzeniatych potworów. Lekki brakowało dynamiki, ale jednak wciąż grałoto dobrze. Na poziomie fostexów. Dźwięk znacznie jaśniejszy.Również odczuwalny trochę większy chłodek, ale wciąż jestdobrze. Dzięki równemu,naturalnemu graniu samego odtwarzacza słyszymy muzykę taką jakazostała nagrana i jak to widział producent. Drobne zmiany możnawprowadzić dzięki odpowiedniemu doborowi słuchawek. A dziękisporej mocy nie jest to trudne. Do tego nie licząc armatur niesłyszałem słuchawek, które z nim źle brzmią ( a armaturyzostały tak ocenione wyłącznie dlatego, że nie lubię ich grania). Wiele więcej można zyskać dzięki świetnemu equalizerowi,którego użycie nie wprowadza zniekształceń Tak więc czy tenodtwarzacz nie ma wad?? Odpowiedź jest jedna.Nie. Nawet bardzo wysoka cena w wypadku tak wysokiej jakości tobardziej niedogodność, niż wada. Acz w zestawie można by byłodać jakieś rozsądniejsze słuchawki, i wówczas nie miałbymzastrzeżeń. To drugi najlepszy odtwarzacz jaki słyszałem – porooco A i najlepszy player dostępny w naszym kraju ( acz niesłyszałem s:flo2 ). Jednak może mieć spory problem. - IT4.Większa wartość dodana – nieznacznie słabsza jakość dźwięku.I podobna cena. Ale wiele zależy od tego czego oczekujemy od grajka– bo IT to centrum rozrywki, a a Cowon to odtwarzacze multimediów. Ocena 9.5/10 Dziękuje mp3store zaudostępnienie odtwarzacza do testów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matess Opublikowano 20 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Spacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 20 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Nie powiedziałbym by było to zrozumiałe, jednak gratuluje recenzji i napisania jej w ogóle co do głośności itp. Wybrałeś przy pierwszym uruchomieniu- najpierw usa czy tam reszta świata a potem język polski? Bo to główna wada i przyczyny blokady głośności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lazzy Opublikowano 30 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Azahiel, czyli jeśli na początku wybrałem region non-unia europejska, a później język polski, to mam blokadę głośności ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MathU Opublikowano 30 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Może po prostu spróbuj dojechać do 40 na niskoohmowych słuchawkach, jeśli to wytrzymasz, to masz blokadę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruno63 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2011 jeśli wybieramy najpierw region non europe a potem polski nie mamy blokady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamcolNO Opublikowano 2 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2011 (edytowane) Recka na + Choć mógłbyś trochę poedytować tekst (tu pogrubiona czcionka tam podkreślona, lepszy układ) i dodać zdjęcia. Opisałeś grajek w takich superlatywach, że aż szkoda nie przesłuchać Edytowane 2 Lutego 2011 przez KamcolNO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
worms14 Opublikowano 2 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2011 Przy drugim wyborze macie polski, ja czegoś takiego nie miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matess Opublikowano 2 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2011 Ktoś może sprawdzał jak to jest z tym roll-offem? Na abi są wykresy dla shure se 16ohm, jest spory roll off, dla 32ohm tez jest, a ja na swoich sluchawkach roll offu nie mam, a również 32ohm(porownywalem do innych zrodel). Kolega recenzent chwali bardzo polaczenie j3 z ex500, które bardzo chętnie bym wziął gdyby nie 16ohm. Jak jest w nich z basem? Na shure 750 nie mam podbitego z tej racji, że jest go dużo, więc bas lubię w większej ilości, ale bez przesady. W poprzednich dokach musiałem znacznie podbijać bas i za ciekawie to nie wyglądało, dlatego wolałbym nie musieć mocno podbijac basu(chyba, że tamte miały ogólnie kiepski?) Nie moge sie zdecydowac ex500 czy k370 Za sony: jakosc i dlugosc kabla Wieksza scena Wieksza szczegółowość Za akg: bas 32ohm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolandsinger Opublikowano 2 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2011 Sony mają znacznie mniej szczegółową średnicę niż K370, ale góra w Sony jest głośniejsza i niektórym się wydaje, że to jest ten plankton. from GT I9000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MathU Opublikowano 2 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2011 Na 24 nie słyszałem roll offu (V-Jays, porównanie z MX1 i E10). Poza tym jeśli słuchawki są niskoohmowe, ale ciche, to też chyba roll off będzie niezauważalny. Roland daj już sobie spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.