[250zł] Nauszne

[trnks]

Szukam jakichś kompaktowych słuchawek nausznych do użytku w miejskiej dżungli.

Do tej pory używałem MEE M2, ale stwierdziłem, że dokanałówki nie są dla mnie. Niewygodne i tyle.

Co do oczekiwań to izolacja, w końcu odsłuch będzie się odbywał w całym tym zgiełku. Wiem, że nie będzie tak dobrze jak w MEE, gdzie nie mogłem w sumie narzekać, ale przeboleję.

Dalej, cóż.. czytałem trochę o tonach niskich wysokich, średniówkach, ciepłych słuchawkach, zimnych.. ale trudno to wszystko ogarnąć, mnie - laikowi. Słucham przede wszystkim rocka, indie/british rocka, alternatywy, electro french, czasem popu. Zresztą.. Last.fm

Główną uwagę zwracam na gitary, perkusje. Trochę basu też by się przydało podczas electro. Teraz z M2 w połączeniu z Clip+ było go jednak trochę za dużo. Wszystko jakby zamulało.

Dobrze by było, gdyby słuchawki nie były za duże i w miarę wygodne, żebym nie musiał się martwić, że się osuną w mieście.

Cena to max 250 zł. Gdyby jakieś kryteria jeszcze były potrzebne to mówcie, napiszę.

[4ndr3]

Skoro w M2 było za dużo basu to może Shure SRH240? Acz pewnie wyjdzie że za duże...

[trnks]

Nie mogę stwierdzić czy za duże bo ich nie widziałem, a ze zdjęć trudno wywnioskować. Moja uwagę przykuły też CALe.

[4ndr3]

CAL raz że CLip nie wysteruje a dwa że pewnie będzie bardziej basowo niż z M2. Shure chowają całe uszy. O takie są: http://www.shureonline.co.nz/shureproducts/extralarge/SRH240_4.jpg

[trnks]

Shure fajne, jaka średnio jest cena? W lutym po urodzinach planuję zmienić odtwarzacz. Wszyscy zachwalają E2.

 

Znalazłem też AKG 404, Audio-Technica ATH-SJ5 i Sennheiser PX200 II. Jakie opinie?

[4ndr3]

Shure za 200-220zl nowe kupisz. Te które wymieniłeś też mogą być bardziej basowe niż M2. Skoro uznałeś że M2 ma za dużo basu to potrzeba dosyć chłodnych słuchawek.

[trnks]

A jakieś alternatywy? Bo chce poznać wszystkie możliwości, żeby później wybrać. I może nie ma tego basu AŻ TAK dużo. Zresztą nie bawiłem się też jeszcze EQ.

Edytowane 15 Grudnia 2010 przez trnks

[maciej76]

Srh 240 są w sam raz, za dużo miejsca w nich nie ma, ale wystarczjąco na komfortowe słuchanie, z e2 lubią się bardzo. Słucha się tego bardzo przyjemnie, na równi z udaciem2. (jeśli o przyjemność odbioru muzyki chodzi, udac w paru apsektach przerasta cowna, i odwrotnie)

 

Cale tak wygodne nie będą i są dużo bardziej funowe, choć analityczność shurków można bezproblemowo "rozwiać" za pomocą eq i miłęgo głosu pani Cowona.

[trnks]

Czyli Shure to jedyna opcja?

[maciej76]

Nie. Ale bardzo sensowna. ;]

 

Siekiera z nimi testował e2.