Sennheiser MX980

[GoodBoy]

@WojtekC

Dla mnie też nie ma zwycięzcy między nimi. Mają różny charakter brzmienia, więc nadają się do innych źródeł. Gdy chcę słuchać muzyki przez dłuższy czas wolę MX980, bo mniej męczą uszy i można ustawić mniejszą głośność przy zachowaniu dobrej akustyki. PX100-II szybciej męczą uszy ze względu na bass, poza tym, żeby się rozwinęły trzeba je głośniej słuchać od pchełek. Natomiast są od nich bardziej funowe i lepiej się sprawdzą przy niektórych stylach muzycznych.

 

Natomiast, jeśli chodzi o samą klasę dźwięku, pomimo różnic w charakterze brzmienia, prezentują tą samą półkę jakościową. Poza kwestią basu, absolutnie nie ma między nimi przepaści, całość sprowadza się do kosmetycznych różnic, przynajmniej jak na moje, uważam dosyć wrażliwe ucho na drobne niuanse dźwiękowe. To tylko dobrze świadczy o MX'ach, które basu nie przeskoczą z powodu różnic konstrukcyjnych, ale i tak duży podziw za to, że tak małe drivery potrafią zagrać pozostałe pasma na podobnym poziomie co znacznie większe konstrukcje. Może w sumie z tego wynika ich wysoka cena. Tym niemniej, jeśli ktoś kto posiada tylko PX100-II i spodziewa się orgazmu, wielkiego skoku jakościowego po MX980 to się srodze zawiedzie, albo może wtedy właśnie jeszcze bardziej doceni PXy.

 

 

ps: vjaysy kijowo się zgrywają z touchem, podobnie zresztą jak MX'y

Edytowane 29 Czerwca 2011 przez GoodBoy

[wkamil]

Przesada

[wrq]

Wszystko kwestia gustu, jeden woli kupowate pl11 lub 630 - to dla niego mistrzostwo swiata, inny woli V-jays i OMX980 to ja. Ja lubię brunetki, ty blondynki, duzy biust, mały biust, motory, samochody... Dyskutujemy ostatnio za duzo o wyższości świat Wielkanocnych nad świętami Bozego narodzenia.

 

Nie mozna przyłożyć linijki i zmierzyć które sa lepsze.

 

 

zgadza się. Ale takie podejście prowadzi czasem do takich wypaczeń jak degradacja orfeusza do poziomu hd202. Tzn, osoba zadowolona ze sluchawek hd202 uwaza, ze jest to wyrzucanie pieniedzy w bloto, kupowanie drozszych sluchawek.Tak wiec orfeusz(o ktorym slyszy pierwszy raz) niekoniecznie musi oferowac cos wiecej ponad hd202.

Czy to nadal nazywa sie kwestią gustu? Ja to raczej nazywam niewyrobionym gustem, brakiem odniesienia.

 

aha, GoodBoy, zwiększanie głośności daje efekt "rozwinięcia się", czym bynajmniej to nie jest. Słuchając głośniej wcale nie słyszysz więcej - przeciwnie - słyszysz mniej. Choć bas pewnie robi wrażenie swoim impaktem.

[GoodBoy]

aha, GoodBoy, zwiększanie głośności daje efekt "rozwinięcia się", czym bynajmniej to nie jest. Słuchając głośniej wcale nie słyszysz więcej - przeciwnie - słyszysz mniej. Choć bas pewnie robi wrażenie swoim impaktem.

Ogólnie tak, przy czym PX100-II to ciemne słuchawki, a taki typ się słucha przeważnie na większej głośności, niż mniejszej MX na touchu wystarcza głośność maksymalnie 60-70%, przy PX'ach muszę ustawiać na 80-90%.

[WojtekC]

GoodBoy tu nie ma co porównywać PXy z MX980 - 980 maja swoje miejsce bardziej wśród 600 czy 598.

[Siekiera]

GoodBoy tu nie ma co porównywać PXy z MX980 - 980 maja swoje miejsce bardziej wśród 600 czy 598.

 

Wojtku, no coś Ty, przecież Boy pisał, że MX980 i PX100-II to ta sama półka! My tacy głusi na starość jesteśmy...

 

wrq,

w przypadku MX980 nie można słuchać zbyt cicho, bo wtedy słuchawki mają małą skuteczność, czy jak to nazwać (nie słychać wszystkiego bo brak im mocy / kopa).

[GoodBoy]

@WojtekC

Wiesz, na headphiles.org sporo ludzi nazywa PX100-II "baby HD650" i je wychwala pod niebiosa jako pogromcy PX100, PortaPro i V-jays, z kolei na head-fi MX'y również są do 650 przyrównywane, tak więc wszystko zależy od subiektywnej percepcji słuchu każdego z nas Jak to się mówi co głowa to opinia... Zaraz pewnie znów się ktoś zjawi i będzie próbował wmawiać, że MX980 to kilka klas wyżej od PX'ów. Cóż... nie dla mnie, HD650 to jest kilka półek wyżej, ale nie te pchełki. Co nie zmienia faktu, że swój urok mają i są bardzo dobre, choć raczej dla wąskiego grona odbiorców, ponieważ ze względu na swoją specyfikę (mało funu, do bólu wyrównane granie, momentami wręcz nudne, kapryśność względem źródła) nie każdy będzie z nich zadowolony.

Edytowane 30 Czerwca 2011 przez GoodBoy

[WojtekC]

Porównania, oceny, testy z head-fi potraktuj z duzym przymrużeniem oka. Juz wielokrotnie z ekipa kupowaliśmy wychwalane tam sprzęty które okazywały się ...kupą.

[wkamil]

MX/OMX tez tam chwala

[WojtekC]

Nie wiem nie czytam ich od około roku... Wierze swoim uszom.

[Gość MathU]

Kilka rzeczy:

 

1. Porównywanie MX980 do HD650 i HD598 to jakieś bzdury niczym nie poparte. Tu nawet nie ma czego porównywać, może poza sposobem kreowania sceny. To samo porównywanie PX100 do HD650, przecież to są jakieś brednie, ktoś chyba próbował słuchać black metalu prosto z dziurki jakiegoś iRivera, że wydały mu się podobne. ZAPOMNIJCIE.

 

2. PX100 mają pełniejszy dźwięk niż malutkie MX, ale są gorsze technicznie z powodów, o których wcześniej pisałem. Natomiast do słuchania np. hard rocka dużo lepsze będą PX.

 

3. Moje PX100 I miały na poczatku ładną, iskrzącą się górę, ale ten efekt znikł po jakimś miesiącu słuchania. Taka sygnatura dźwięku jest dobra w HD650, gdzie nie ma żadnych problemów z separacją, ale nie w PX, gdzie dźwięk jest zbity w kupę. VJ nie mają takich problemów, bo mają scenę i ładną górę.

[Azahiel]

Tylko my cały czas pisaliśmy o px100 II, nie I. Z resztą się po prostu nie zgadzam

[Gość MathU]

Doskonale o tym wiem i doskonale jestem świadomy faktu, że II znam tylko z opisów, ale nigdy, powtarzam, nigdy nie spotkałem się z opinią, że mają poprawioną scenę lub separację w stosunku do jedynki.

 

Co do porównywania PX i MX do HD650 no to sorry, ale to tak, jakby posiadacze hulajnog udowadniali, która z nich jest na poziomie wypasionego SUV-a.

Edytowane 30 Czerwca 2011 przez MathU

[Azahiel]

Doskonale o tym wiem i doskonale jestem świadomy faktu, że II znam tylko z opisów, ale nigdy, powtarzam, nigdy nie spotkałem się z opinią, że mają poprawioną scenę lub separację w stosunku do jedynki.

 

Co do porównywania PX i MX do HD650 no to sorry, ale to tak, jakby posiadacze hulajnog udowadniali, która z nich jest na poziomie wypasionego SUV-a.

 

 

głupie porównanie- bo hulajnoga nie ma 4 kółek i silnika- za dużo zbieżnych opinii. Bliżej tutaj jest porównanie aut ogólnie: osobowego, wyścigowego i formuły 1 ;p dla mnie jak najbardziej można porównać hd650 do omxów. I nie mówię nad grajkiem, ale nad wzmakami i jakoś wyższej tragedii nie ma- miedzy nimi ;p wg. mnie akurat separacja jest lepsza w II.

[WojtekC]

Mi bardziej chodziło o to, ze w grupie pchły moga byc odbierane jak 600 czy 650 w swojej grupie.

[Azahiel]

Mi bardziej chodziło o to, ze w grupie pchły moga byc odbierane jak 600 czy 650 w swojej grupie.

 

 

otóż to

[GoodBoy]

Kilka rzeczy:

1. Porównywanie MX980 do HD650 i HD598 to jakieś bzdury niczym nie poparte. Tu nawet nie ma czego porównywać, może poza sposobem kreowania sceny. To samo porównywanie PX100 do HD650, przecież to są jakieś brednie, ktoś chyba próbował słuchać black metalu prosto z dziurki jakiegoś iRivera, że wydały mu się podobne. ZAPOMNIJCIE.

Trochę jednak można porównywać, sam miałem po zakupie MX980 wrażenie podobnej sceny i separacji do HD650, zaś w PX100-II podobnej dynamiki grania. Oczywiście z czasem zauważyłem jaka je przepaść dzieli. Myślę, że te wszystkie porównania zarówno PX i MX do HD650 wynikają z sennheiserowej szkoły grania, stąd ich użytkownicy zawsze znajdą jakieś podobieństwa między poszczególnymi modelami tego samego producenta. Jednak przecież nikt nie twierdzi, że to ta sama liga co HD650

 

2. PX100 mają pełniejszy dźwięk niż malutkie MX, ale są gorsze technicznie z powodów, o których wcześniej pisałem. Natomiast do słuchania np. hard rocka dużo lepsze będą PX.

Tak już bardzo konkretnie

*SCENA - MX980 nieco szersza, ale za to w PX100-II głębsza

*SEPARACJA - MX980 lepsze

*MASA/POWER/DYNAMIKA GRANIA - PX100-II zdecydowanie lepsze

*BAS - PX100-II zdecydowanie lepszy i nie tylko chodzi o uderzenie, ale też jego jakość, fakturowanie

*Charakter brzmienia PX'ów sprawia, że średnie i wokal są odrobinę wycofane względem MX'ów, ale tylko odrobinę.

 

Czy te powyższe porównanie pozwala sądzić, że oba modele dzieli przepaść? Nie, bo te różnice nie są wystarczająco duże, przynajmniej jak dla mnie. Przepaść dzieli je pod względem charakteru brzmienia, nie zaś samej jakości dźwięku. MX980 aspirują do miana słuchawek referencyjnych, aczkolwiek nimi nie są. Te pchły są fajne do intymnego słuchania, gdzie człowiek chce się bardzo skupić na drobnych niuansach dźwiękowych, zaś PX po prostu lepiej brzmią jako całość, dają większą frajdę ze słuchania muzyki, a nie tylko poszczególnych dźwięków rozłożonych na czynniki pierwsze, co ma miejsce w przypadku pchełek. Z obu modeli można czerpać radość odsłuchu, jeżeli się wie, czego się od nich można spodziewać.

 

3. Moje PX100 I miały na poczatku ładną, iskrzącą się górę, ale ten efekt znikł po jakimś miesiącu słuchania. Taka sygnatura dźwięku jest dobra w HD650, gdzie nie ma żadnych problemów z separacją, ale nie w PX, gdzie dźwięk jest zbity w kupę. VJ nie mają takich problemów, bo mają scenę i ładną górę.

Wierzę Ci, tylko, że mowa o PX100-II, które są zgoła inne, więc trudno tu cokolwiek porównywać. Chcąc dawać argumenty za VJ i jednocześnie przeciwko PX100-II, cały czas strzelasz porównaniami do PX100. Piszesz o zamulaniu pasm, tymczasem ja w wersji mark II słyszę doskonale wszystkie pasma oddzielone od siebie - może nie tak idealnie jak w MX980, ale nadal bardzo dobrze nic nie jest zamulone, owszem jest bass, ale to nie jest taki bass jak w szitnych słuchawkach no-name za 20zł, gdzie nic innego nie słychać, jak zdajesz się nam sugerować. Naprawdę, posłuchaj PX100-II. Co do VJ, jemu przetłumacz, że są lepsze hehe http://www.headphiles.org/index.php/topic,1203.0.html Ten koleś jest tam uznawany za guru od słuchawek portable i zresztą całkiem dużo ich się przez jego ręce przewinęło, więc raczej bajek nie pisze. Jak widać o każdym produkcie bez trudu można znaleźć opinie zarówno wychwalające pod niebiosa, jak i mieszające z błotem. Odsłuch audio to bardo subiektywna sprawa.

 

 

@WojtekC

No to prawda z tym head-fi, choć akurat nie wszyscy tam piszą PR'owskie recenzje, dosyć łatwo można wyhaczyć rzetelność. Ostatnio z ich niecnych praktyk zauważyłem kolesia pracującego dla Comply, który to po niepochlebnych opiniach o piankach (między innymi moich opiniach ) natychmiast przerzucił całą uwagę i pisze posty w innym temacie, tak, żeby jego najlepsze było na wierzchu i promocja super nieskazitelnej marki Comply

Edytowane 30 Czerwca 2011 przez GoodBoy

[WojtekC]

Cóz ty to słyszysz tobie sie to podoba i ok, ja mam zupełnie inne zdanie na temat Pxów a juz na pewno w porównaniu do 980, bas jest w PxII jak rozlane mleko gdzie jemu do basu z 980...

[GoodBoy]

Cóz ty to słyszysz tobie sie to podoba i ok, ja mam zupełnie inne zdanie na temat Pxów a juz na pewno w porównaniu do 980, bas jest w PxII jak rozlane mleko gdzie jemu do basu z 980...

No tak są gusta i guściki. Jednak wypowiedzią o basie mnie poraziłeś MX980 przy PX100-II są jak wydmuszka, nie mają basu wcale, a w PX'ach broń boże nie jest on rozlany, co najwyżej powoduje, że średnie są odrobine wycofane (taki typ słuchawek, ciemne i basowe), ale to wszystko. Wszystkie pasma są bardzo dobrze słyszalne. Bass w MX'ach jest bardzo skromny, jest dobrej jakości, ale nie tak dobrej co w PX, trzeba się w niego wsłuchiwać. Przede wszystkim brak mu impetu i fakturowania takiego jak w nausznych, jest go w wielu momentach stanowczo za mało (a piszę to jako nie-basshead) ale to już nie wina MX'ów, to kwestia różnic konstrukcyjnych.

Edytowane 30 Czerwca 2011 przez GoodBoy

[Azahiel]

Co do konstrukcji, trudno to powiedzieć- bo naprzykłąd bloxy mają bas naprawdę jak doki nie mal. Co do pxII no niestety mają rozlazły bas i zalewa jednak średnice, może nie jak KPP, ale dalej to rozlanie.

[WojtekC]

Cóz ty to słyszysz tobie sie to podoba i ok, ja mam zupełnie inne zdanie na temat Pxów a juz na pewno w porównaniu do 980, bas jest w PxII jak rozlane mleko gdzie jemu do basu z 980...

No tak są gusta i guściki. Jednak wypowiedzią o basie mnie poraziłeś MX980 przy PX100-II są jak wydmuszka, nie mają basu wcale, a w PX'ach broń boże nie jest on rozlany, co najwyżej powoduje, że średnie są odrobine wycofane (taki typ słuchawek, ciemne i basowe), ale to wszystko. Wszystkie pasma są bardzo dobrze słyszalne. Bass w MX'ach jest bardzo skromny, jest dobrej jakości, ale nie tak dobrej co w PX, trzeba się w niego wsłuchiwać. Przede wszystkim brak mu impetu i fakturowania takiego jak w nausznych, jest go w wielu momentach stanowczo za mało (a piszę to jako nie-basshead) ale to już nie wina MX'ów, to kwestia różnic konstrukcyjnych.

 

Zaczynam sie zastanawiać czy masz oryginalne 980

[Siekiera]

Tak czytam i czytam i ciągle mnie zastanawia Boy, czemu nie pomyślisz nad tym, że jeśli ja, Wojtek i Azahiel mając podobne zdanie, nie mamy racji? Czyżby 3 osoby, które miały/mają możliwość przebierania w sprzęcie nie mają bardziej wyrobionego słuchu? Nie chodzi mi tu o przechwalanie się, ale o to, że jednak jakąś kompetencyjną wiedzę posiadamy.

 

Z tego co kojarzę, jeżeli chodzi o porównania, to chyba ktoś się połasił na porównanie IE8 do MX980 i pchełki chyba okazały się lepsze, a ile IE8 są droższe od MXów.

[WojtekC]

Tak czytam i czytam i ciągle mnie zastanawia Boy, czemu nie pomyślisz nad tym, że jeśli ja, Wojtek i Azahiel mając podobne zdanie, nie mamy racji? Czyżby 3 osoby, które miały/mają możliwość przebierania w sprzęcie nie mają bardziej wyrobionego słuchu? Nie chodzi mi tu o przechwalanie się, ale o to, że jednak jakąś kompetencyjną wiedzę posiadamy.

 

Z tego co kojarzę, jeżeli chodzi o porównania, to chyba ktoś się połasił na porównanie IE8 do MX980 i pchełki chyba okazały się lepsze, a ile IE8 są droższe od MXów.

 

Gdyby OMX980 miały takie tłumienie jak IE8 w życiu nie kupiłbym IE8 a 980 byłyby moimi jedynymi portable.

 

 

 

[GoodBoy]

Co do konstrukcji, trudno to powiedzieć- bo naprzykłąd bloxy mają bas naprawdę jak doki nie mal. Co do pxII no niestety mają rozlazły bas i zalewa jednak średnice, może nie jak KPP, ale dalej to rozlanie.

"Zalewa" to wg. mnie za dużo powiedziane, ale tak jest ona lekko wycofana, natomiast nie do takiego stopnia, który by psuł radość z odsłuchu tego pasma. Te słuchawki są po prostu ciemne, może Wam to nie odpowiada. Dla mnie ciemne to co innego niż rozlewający się bas. Ktoś kto czyta takie opinie będzie myślał, że poza basem nic nie usłyszy, a to przecież nieprawda. Wszystkie pasma są w nich dobrze słyszalne, a wysokie i niskie super.

 

Zaczynam sie zastanawiać czy masz oryginalne 980

Raczej ich podrób nie ma. Kupowane przez 3kropki.pl

 

Tak czytam i czytam i ciągle mnie zastanawia Boy, czemu nie pomyślisz nad tym, że jeśli ja, Wojtek i Azahiel mając podobne zdanie, nie mamy racji? Czyżby 3 osoby, które miały/mają możliwość przebierania w sprzęcie nie mają bardziej wyrobionego słuchu? Nie chodzi mi tu o przechwalanie się, ale o to, że jednak jakąś kompetencyjną wiedzę posiadamy.

 

Z tego co kojarzę, jeżeli chodzi o porównania, to chyba ktoś się połasił na porównanie IE8 do MX980 i pchełki chyba okazały się lepsze, a ile IE8 są droższe od MXów.

Ale co Ty chcesz walki na opinie? Bez trudu Ci znajde 10x więcej opinii na head-fi i innych, które podważają Twoje impresje z odsłuchów i to nie tylko w kwestii MX980. Zresztą tu w tym temacie pare stron wstecz jaka była kłótnia PX vs VJ Rozmowa o wrażeniach audio to jest abstrakcja wymieszane z różnymi gustami i różnym słuchem (nie chodzi, czy lepszym czy gorszym, po prostu każdy ma nieco inną percepcję), niestety, stąd potem takie sprzeczności.

 

Poza tym, ja przecież nie atakuje MX980, jestem z nich zadowolony, trochę czego innego się po nich spodziewałem (kupowane w ciemno bez odsłuchu), ale uznałem, że lepszych pcheł i tak nie znajdę. Chciałem je do iPoda jako portable, ale trudno, sprawdzają się na PC. Jak już pisałem MX980 mają lepszą scenę i separację, ale wg mnie nie jest aż na tyle lepsze, żeby mówić zaraz o przewadze klasowej, ale ok szanuję, że tak uważasz Dla Ciebie to wystarczy, dla mnie ciut za mało i tyle. Poza tym PX'y praktycznie w niczym nie kuleją, są gorsze od MX pod względem dwóch wspomnianych aspektów, ale to nadal uważam bardzo porządne i udane słuchawki. Konia z rzędem temu co wskaże coś lepszego za 124zł, bo tyle za nie zapłaciłem

Edytowane 30 Czerwca 2011 przez GoodBoy

[Q_nik]

Konia z rzędem temu co wskaże coś lepszego za 124zł, bo tyle za nie zapłaciłem

Za 124zł masz co najmniej kilka modeli, które powinny zagrać "lepiej" od PX-ów, zwróć uwagę choćby na superluxy i jts.