Skocz do zawartości

Sennheiser MX980


Siekiera

Rekomendowane odpowiedzi

@Caleb

Hmm to chyba w takim razie byłem oszukiwany przez producentów i wyjadaczy na head-fi, który podkreślali znaczenie pasma. W takim razie będę już na to mniej patrzył :)

 

MX980 nie mają mało basu, tylko jest on taki bardzo specyficzny. Jedyne do czego go mogę porównać do armaturowe doki. Bas w sankach nie ma zbyt wielkiego impaktu, natomiast bardzo przyjemnie mruczy tam gdzie trzeba. Jest to bardzo miły efekt dla ucha, coś niespotykanego w żadnych pchłach (przynajmniej tych, które słyszałem) i wielu dokach. Ale tak, bass mógłby być donośniejszy i bardziej żwawy, wtedy te słuchawki byłyby hitem sprzedaży i pewnie byłyby jeszcze droższe, ponieważ pod względem pozostałych pasm, separacji, sceny i wybrzmiewania najdrobniejszych niuansów dźwiękowych to jest mistrzostwo świata i prawdziwy high-end wśród pchełek. Moje doki NE-6 chowają się przy tych sankach pod każdym względem co najmniej o kilka klas niżej, poza basem, przy czym ich midbas jest znacznie gorszej faktury niż w MX980.

 

Po ich wygrzaniu i kilkudziesięciu godzinach odsłuchu mogę napisać, że bass nieco stracił na sile, wyklarował się. Teraz jest to właśnie takie bardzo przyjemne mruczenie, o którym pisałem wyżej. Niestety muszę stwierdzić, że MX980 średnio się nadają do żwawszych, szybkich stylów np. ROCK, gdzie jest mnóstwo instrumentów i efektów nałożonych na siebie - wtedy zaczynają się gubić, a pasma zlewać, przy jednoczesnym niedostatku basu = efekt płaskiej akustyki i średnia przyjemność ze słuchania. Do muzyki POP się nadają, ale to też zależy od utworu. Wydaje mi się, że tutaj mogłyby zdziałać cuda jakieś wzmacniacze bardzo dobrze do nich dobrane. MX980 najlepiej się nadają przy nastrojowych, klimatycznych kawałkach, gdzie między pasmami nie ma walki o dominacje i chcemy się wsłuchać w drobne szczegóły dźwięków. Świetnie się u mnie sprawdziły również do muzyki instrumentalnej i soundtracków, gdzie bardzo ważna jest przestrzeń, separacja i holografia, MX980 bardzo dobrze sobie tutaj radzą.

 

 

Wracając do moich poszukiwań nausznych do toucha - dzięki wszystkim za opinie, teraz już wiem, że na pewno nie mogę kupować na ślepo. Najbardziej przychylam się do PX100-II, ale muszę ich posłuchać przed kupnem. Niestety sprzecznych opinii w internecie jest mnóstwo i to praktycznie o każdym produkcie, jeden chwali drugi miesza z błotem, a nie zawsze jest możliwość przesłuchania wszystkiego :/ Wiele osób twierdzi, że Vjays są lepszej jakości od PXów, ale szczerze wątpię, aby nauszne słuchawki za 200zł dorównały w czymkolwiek MX980, poza basem. Pewnie bym musiał szukać czegoś pokroju HD598 lub HD380 pro, ale to już nie będzie portable, a ja chce wygodne, lekkie i małe, a przy tym dobrze zgrywające się z touchem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, odsłuch zawsze jest najlepszym wyjściem, tym bardziej, jeśli ktoś z uporem maniaka pisze na temat PX100, podczas, gdy rozmowa dotyczy PX100 II, czyli zupełnie innych słuchawek. Zresztą, czego oczekiwać od kogoś, komu podoba się połączenie V-Jaysów i J3? Porównywanie jakichkolwiek przenośnych słuchawek nausznych do MX980 jest, delikatnie mówiąc, nie na miejscu, można jednak szukać jakiejś namiastki tych słuchawek i myślę, że taką namiastkę mogą z Touchem stanowić PX100 II.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie GoodBoy: pasmo jest istotne, ale nie w napisaniu sobie jakiegoś tam wymyślonego zakresu przez producentów słuchawek. Te dane są dla żółtodziobów, którzy będą szpanowali, że w pchełkach za 60 zł mają szersze pasmo od jakichś powiedzmy Grado - niestety na cyferkach przewaga się kończy :).

Dużo więcej mówi pasmo pomierzone, np. przez Headroom, a i tak wiele osób ma problemy z interpretacją tego co tam jest wykreślone. Samo brzmienie zależy też od generowanych harmonicznych, a tego się już rzeczonemu serwisowi nie chciało pomierzyć (dla jednej częstotliwości to sobie mogą wiecie co... :P). Chociaż te ich prostokąty to też zawsze coś ;].

Spotkaj się z kimś z Wawy kto posiada PX100-II - to bardzo popularne słuchawki. Na pewno ktoś z tego forum je będzie posiadał i sam się przekonasz czy są dla Ciebie warte tego co kosztują, czy może lepiej uboższe w bas, ale za to z normalną górą i lepszym środkiem V-Jaysy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alkoholik- a czemu nie porównywać do nausznych? budowa jest mniej więcej ta sama wręcz, jeślichodzi o odbiór muzyki- scena jest lepsza na przykład w mx980 niż vkach czy px100II... Komuś może się podobać v-jays i j3, czemu nie? Co do samych v-jays vs px100II- v-jays to oswojony mustang, a px100II po prostu mustang:)

 

@celeb- pasmo przenoszenia okey, ale najpierw trzeba wiedzieć jak ono jest mierzone, bo potem tak jak piszesz- dużo ludzi ma problem z jego interpretacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Mam to dokładnie w tym samym miejscu, co wszystkie twoje opinie. Śmieszy mnie po prostu twój kult V-Jaysów i "wylewanie wiader pomyj" na słuchawki, których chyba nawet na zdjęciu nie widziałeś. V-Jaysy wcale nie są dużo lepsze od PX100 II, czy K420. Grają inaczej, ale czy inaczej oznacza ex definitione lepiej? Z jednymi odtwarzaczami V-Jaysy zagrają lepiej, z innymi lepiej zgrają się K420, czy PX100 II. Nie ma sensu stawianie ich na piedestale, bo nie są tego warte. Zachowajcie ludzie trochę dystansu do siebie i do swojego sprzętu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym sposobem możesz możesz powiedzieć że ogólnie nie ma lepszych i gorszych słuchawek...

 

ps. mając te wszystkie 3 w domu, mogę powiedzieć jednoznacznie v-jays>k420>px100II. Różnice są nie wielkie, ale zauważalne. V-jays są bardziej szczegółowe od px100II, za to więcej funu dadzą pxy itp :)

Edytowane przez Azahiel
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym sposobem możesz możesz powiedzieć że ogólnie nie ma lepszych i gorszych słuchawek...

 

ps. mając te wszystkie 3 w domu, mogę powiedzieć jednoznacznie v-jays>k420>px100II. Różnice są nie wielkie, ale zauważalne. V-jays są bardziej szczegółowe od px100II, za to więcej funu dadzą pxy itp :)

 

A ja miałem jednocześnie PX100-II i v-Jays i te pierwsze mają zaszczyt zostania u mnie. Ile osób, tyle opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym sposobem możesz możesz powiedzieć że ogólnie nie ma lepszych i gorszych słuchawek...

 

ps. mając te wszystkie 3 w domu, mogę powiedzieć jednoznacznie v-jays>k420>px100II. Różnice są nie wielkie, ale zauważalne. V-jays są bardziej szczegółowe od px100II, za to więcej funu dadzą pxy itp :)

 

A ja miałem jednocześnie PX100-II i v-Jays i te pierwsze mają zaszczyt zostania u mnie. Ile osób, tyle opinii.

 

 

ta, ale doszliśmy do tego dlaczego dla Ciebie są lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale wymyśliłeś, Aza. Ja tu tylko próbuję co poniektórym uzmysłowić, że nie można arbitralnie twierdzić, że jeden z tych trzech, konkretnych modeli słuchawek, jest lepszy od pozostałych. Nauczcie się wreszcie dystansu do tego, o czym piszecie, bo widzę, że macie z tym cholerny problem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale wymyśliłeś, Aza. Ja tu tylko próbuję co poniektórym uzmysłowić, że nie można arbitralnie twierdzić, że jeden z tych trzech, konkretnych modeli słuchawek, jest lepszy od pozostałych. Nauczcie się wreszcie dystansu do tego, o czym piszecie, bo widzę, że macie z tym cholerny problem.

 

 

dystans posiadam, ba nawet gdybym chciał to nie potrafię się przyzwyczaić do danego sprzętu, by przekładać własne upodobania nad sprzęt. Jeśli mogę powiedzieć to technicznie v-jays i k420 to prawie to samo- charakterystyka inna, k420 są cieplejsze i w ogóle zgrywają się praktycznie z każdym sprzętem, px100II niestety są bardziej funowe i basowe niż pozostała dwójka, brakuje im trochę szczegółów, wysokich itp- co nie zmienia faktu że każde z tych 3 słuchawek są świetne w swojej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Mam to dokładnie w tym samym miejscu, co wszystkie twoje opinie. Śmieszy mnie po prostu twój kult V-Jaysów i "wylewanie wiader pomyj" na słuchawki, których chyba nawet na zdjęciu nie widziałeś. V-Jaysy wcale nie są dużo lepsze od PX100 II, czy K420. Grają inaczej, ale czy inaczej oznacza ex definitione lepiej? Z jednymi odtwarzaczami V-Jaysy zagrają lepiej, z innymi lepiej zgrają się K420, czy PX100 II. Nie ma sensu stawianie ich na piedestale, bo nie są tego warte. Zachowajcie ludzie trochę dystansu do siebie i do swojego sprzętu.

A potrafisz obalić mój konkretny argument dlaczego VJ są technicznie lepsze od PX? Napisać, że PX mają lepszą scenę i lepszą separację niż VJ? Że grają bardziej szczegółowo i naturalnie niż VJ? Ja mam gdzieś fun bo nie o nim piszę. Potrafisz?

 

Ale czego oczekiwać od kogoś, kto wybrał sobie nick "Alkoholik"?

Edytowane przez MathU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo. "Techniczna przewaga" V-Jaysów nad innymi słuchawkami sprowadza się do tego, że z niektórymi odtwarzaczami nie da się ich słuchać. Ja mam gdzieś szczegóły techniczne, bo nie o nich piszę. Cienka riposta, ale czego oczekiwać od kogoś, kto ma tak głupi nick, że nie można go odmienić w żadnej formie, która nie urągałaby językowi polskiemu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego widziecie problem w ocenianiu niezaleznie od siebie jakosci słuchawek od jakosci zestawu: słuchawek i odtwarzacza? Same v-jaysy sa lepsze. Dla niektorych może być wadą fakt, ze nie tak łatwo jak w przypadku drugich omawianych sluchawek jest do nich dobrać grajka. Ale pod wzgledem jakosci dzwieku pxy nie sa lepsze.

Przywołam chocby prosty przykład niedawnych odsłuchów: PL11 i xearsy. Chyba nikt nie ma wątpliwosci ktore sluchawki są lepsze. Ale z clipem+ BEZKONKURENCYJNE są PL11-ki. A jeśli ktoś posiada tylko Clipa+ i tych dwóch modeli słuchawek nie słuchał na żadnym innym odtwarzaczu, opinia, że PL11 są lepsze jest... niewiele warta, jest nieobiektywna.

 

przestancie się kłócić, bo aż przykro się czyta, proszę.

 

Edit@down

masz rację, same nie grają, nietrafne sformuowanie. Może wyjaśnię- najlepsze zestawienie pierwszych(v-jays) jest lepsze niż najlepsze zestawienie drugich z jakims odtwarzaczem(pxy). Tak, wiem, nie sluchalem wszystkiego. Ale chyba nie o to chodzi.

 

Przepraszam, już milczę.

Edytowane przez wrq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale odniesienia i porównania chyba robić można? :)

 

Nabyłem jednak PX100-II, do Vjaysów nie miałem przekonania... Po pierwszym odsłuchu jestem bardzo zadowolony, fajne funowe brzmienie. MathU nie miałeś racji nie podzielam Twojej opinii o ich brzmieniu, no chyba że dotyczyła ona tylko PX100 pierwszej generacji? PX100-II grają bardzo basowo owszem, ale nie jest to bas zalewający inne pasma, a przy tym nie brakuje im przestrzeni. Jak dla mnie wysokie są bardzo dobrze słyszalne i nic mi tutaj nie brakuje. Średnie też ok, wokal super. PX100-II ma ogólnie takie brzmienie jakby się było na dyskotece z dobrym potężnym nagłośnieniem :) Basik mocno w nich wibruje i mruczy ma wysokiej jakości fakturowanie, jednak wszystko inne jest również doskonale słyszalne. Co dziwne, gdy wróciłem po nich do MX980 te drugie wydały mi się jakby grały jak słuchawki za 5zł z bazaru ;) PX o niebo lepiej się zgrywają z touchem od MX980, teraz jest radość ze słuchania muzyki, przy MX980 było zbyt piaszczyście i chłodno bez duszy. Tak więc u mnie PX do toucha, MX do komputera :)

 

Teraz małe porównanie PX100-II vs MX980.

Jak na moje uszy, pomijając kwestię basu, MX nie grają wiele lepiej od PX'ów, o ile w ogóle lepiej.... ;) Wszystko to co słyszałem w MX'ach słyszę doskonale w PX'ach. Być może scena jest odrobinę szersza w MX i lepsza separacja, ale tak po pierwszym porównaniu wydają mi się to naprawdę kosmetyczne różnice. Ogólnie obie słuchawki mają typowe Sennheiserowe brzmienie i nie ma między nimi zwycięzcy, wszystko zależy od zgrania z jakim źródłem. Porównując cenę/jakośc obu słuchawek to albo PX powinny kosztować 449zł, albo MX zrównać się do poziomu tych pierwszych, czyli 124zł..., ponieważ nie ma między nimi przepaści jakościowej, która by usprawiedliwiała tak kosmiczną różnice w cenie :) Pamiętam gdy kupiłem MX980 byłem pod wrażeniem opakowania i jakości wykonania słuchawek, myślałem sobie, że to pewnie również stąd skutek tak wysokiej ich ceny, jadnak muszę stwierdzić, że PX opakowanie również fajne, a same słuchawki wykonane z wysokiej jakości materiałów nie gorzej od wspomnianych MX'ów. To tyle o PX'ach, może za jakiś czas skrobnę o nich recenzję w osobnym temacie.

Edytowane przez GoodBoy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że ja nie pisałem, czy one są lepsze, czy gorsze... Tak, touch z MX980 to średnie połączenie, dlatego jak napisałem będę ich słuchał na komputerze tutaj zgrywają się bardzo dobrze i cieszy mnie ich dźwięk (poza tym niedługo planuję dokupić kartę Prodigy HD2 + jakieś ciepłe opampy i myślę, że będzie jeszcze fajniej).

 

Natomiast porównując obie słuchawki ze sobą na źródłach, gdzie każda gra dobrze to jak dla mnie jest to ta sama półka. MX980 nie pokazały mi niczego, czego nie usłyszałem w PX'ach. I na odwrót, poza basem rzecz jasna, a przyznam, że kupując je spodziewałem się jakości niższej co najmniej o 2 klasy, sadząc po różnicy w cenie. Okazało się, że PX nie ustępują w niczym topowym pchłom Sennheisera. Co nie znaczy, że są lepsze czy gorsze, ja tego tak nie traktuję, bo obie słuchawki to jest wg. mnie ta sama półka, tylko nieco inny charakter, ze względu na różnice w basie. PX albo są zbyt tanie, albo MX przewartościowane... Moim zdaniem ich cena powinna być podobna.

Edytowane przez GoodBoy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i nie rozumiesz co do Ciebie piszę. To nie jest ta sama półka.

Ja nie rozumiem? Ha ha ha, no tak, bo dla mnie to jest ta sama półka, więc muszę "nie rozumieć" haha niezła ideologia... Jesteś wyrocznią? :)

A może napisz co takiego słyszysz, czego nie ma w PX100-II?

Edytowane przez GoodBoy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko kwestia gustu, jeden woli kupowate pl11 lub 630 - to dla niego mistrzostwo swiata, inny woli V-jays i OMX980 to ja. Ja lubię brunetki, ty blondynki, duzy biust, mały biust, motory, samochody... Dyskutujemy ostatnio za duzo o wyższości świat Wielkanocnych nad świętami Bozego narodzenia.

 

Nie mozna przyłożyć linijki i zmierzyć które sa lepsze.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności