Luk@s Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Szukałem wzmacniacza słuchawkowego i jakiejś dobrej karty dźwiękowej DIY. Początkowo myślałem o czymś na PCM2704 albo pochodnych i do tego na przykład MxM. Jednak po rozmowie z jednym użytkownikiem forum, zdecydowałem się na kit wzmacniacza słuchawkowego AVT2850 oraz zamówienie AVT5188 (PCB do stworzenia DACa na dwóch Wolfsonach WM8740). I stąd moje pytanie, co prawda nie ma bardzo dużo fanów DIY na tym forum, ale jacyś są i nie widzę zainteresowania tymi projektami. A czytając audiostereo ten bardzo tani wzmacniacz słuchawkowy jest rewelacyjny, a tutaj ludzie robią droższe i wcale nie lepsze. To samo DAC (no on tani nie jest, ale jakościowo z tego co czytam, świetny). Czy te projekty są bardzo trudne? Czy są może inne powody? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 takie coś z avt sprowadza się do wlutowania wszystkich elementów wg schematu i kolejności w instrukcji. także elektronicznie banał ;pp ale nie ukrywam, trzeba mieć skilla z lutownicą i bezwzględnie cienką igłę ;] składałem niedawno kita avt z przedwzmacniaczem gramofonowym i miałem duże problemy z płaskim grotem (często wymagana dokładność rzędu milimetra ;]) ogólnie zachęcam, bo to fajna zabawa ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
holdegron Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Skuszony super opiniami o 2850 zbudowałem taki wzmacniacz. Faktycznie, gra bardzo dobrze, zupełnie jak dobra aplikacja TPA6120 ;-) Porównania bezpośrednie ze wzmakiem jaki sam montuję wykazały niemal identyczną sygnaturę dźwięku. Ten kit z AVT jest pozornie taki tani - kiedy doliczy się resztę niezbędnych elementów (i poprawi zasilacz...) czyli trafo, radiator, obudowę, potencjometr, gniazda etc wychodzi sumka niewiele mniejsza od gotowych ofert DIY. Jak komuś się chce i ma pojęcie co robi oraz jakieś zaplecze techniczne - AVT2850 jest ciekawą ofertą. Ale jakaś rewela to to nie jest bynajmniej. Bobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baols Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Ten kit z AVT jest pozornie taki tani - kiedy doliczy się resztę niezbędnych elementów (i poprawi zasilacz...) czyli trafo, radiator, obudowę, potencjometr, gniazda etc wychodzi sumka niewiele mniejsza od gotowych ofert DIY. Jak komuś się chce i ma pojęcie co robi oraz jakieś zaplecze techniczne - AVT2850 jest ciekawą ofertą. Ale jakaś rewela to to nie jest bynajmniej. A moim zdaniem właśnie jest to rewelacja. Porównywałem go na Beresfordzie z wzmakami: Forum608II (bogata wersja), DIY OTL i Moonlight v.7 i mi się podobał najbardziej. Porównywałem na słuchawkach: HD650, HD595, SR325, Pioneer Monitor 10 i chyba jeszcze jakichś... Jest pozornie tani? Ja złożyłem go za ok. 100zł ze wszystkim, z tym, że siedzi w obudowie po zasilaczu komputerowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 oraz zamówienie AVT5188 (PCB do stworzenia DACa na dwóch Wolfsonach WM8740). Hmm to jak s:flo2 albo ibasso D4 na pewno gra ładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lipiec2009 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 baols gdybyś mógł jakieś zdjęcia zapodać tego twojego egzemplarza , w całości i wnętrze oczywiście.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krz Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Ten kit z AVT jest pozornie taki tani - kiedy doliczy się resztę niezbędnych elementów (i poprawi zasilacz...) czyli trafo, radiator, obudowę, potencjometr, gniazda etc wychodzi sumka niewiele mniejsza od gotowych ofert DIY. Jak komuś się chce i ma pojęcie co robi oraz jakieś zaplecze techniczne - AVT2850 jest ciekawą ofertą. Ale jakaś rewela to to nie jest bynajmniej. A moim zdaniem właśnie jest to rewelacja. Porównywałem go na Beresfordzie z wzmakami: Forum608II (bogata wersja), DIY OTL i Moonlight v.7 i mi się podobał najbardziej. Porównywałem na słuchawkach: HD650, HD595, SR325, Pioneer Monitor 10 i chyba jeszcze jakichś... Jest pozornie tani? Ja złożyłem go za ok. 100zł ze wszystkim, z tym, że siedzi w obudowie po zasilaczu komputerowym. moze nie mam az takiego bogatego doswiadczenia ze wzmakami ale jak punkt odniesienia posiadam i tez smialo moge stwierdzic wyzszosc projektu z AVT nad zazwyczaj drozsza konkurencja nie probuje podwazac autorytetu i umiejetnosci Holdegrona ale probowalem bezposrednio porownac swoj AVT z Holdegronem FMB i dla mnie jednoznacznie AVT2850 zagral lepiej moze nie w kazdym aspekcie ale po chwilowym odsluchu mozna bylo stwierdzic wyzszosc jednego ukladu nad drugim TPA6120 jest bardzo wychwalane i nie bez powodu ale z zalozenia nie ma prawa zagrac lepiej niz dobrze zlozony uklad na tranzystorach w tej chwili chyba najciekawszy brzmieniowo projekt na TPA jest wzmacniacz Chumiego a i on jest gorzej oceniany anizeli AVT2850 swoj skladalem na plytkach z zamowienia na audiostereo i staralem sie go zlozyc na najlepszych komponentach w moim przypadku to juz koszt ok 400zl ale m.in. dlatego ze w duzo rzeczy mysialem sie zaopatrzac sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baols Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 baols gdybyś mógł jakieś zdjęcia zapodać tego twojego egzemplarza , w całości i wnętrze oczywiście.. Z zewnątrz wygląda to nieźle uważam ale środek to maksymalna partyzantka więc nie chciałbym się narażać na nadmierną krytykę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lipiec2009 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 właśnie chciałbym zobaczyć jak wygląda chociażby najbardziej spartańska wersja takiego wzmacniacza w sensie wykonania...nie montowałeś potencjometru ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baols Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 właśnie chciałbym zobaczyć jak wygląda chociażby najbardziej spartańska wersja takiego wzmacniacza w sensie wykonania...nie montowałeś potencjometru ? Nie montowałem... głośnością można sterować ze źródła np. wyjście variable w Beresie i używanie jego potencjometru. Jak będę miał trochę więcej czasu i nie zapomnę to pożyczę aparat od kolegi i zrobię fotosy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk@s Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Ten kit z AVT jest pozornie taki tani - kiedy doliczy się resztę niezbędnych elementów (i poprawi zasilacz...) czyli trafo, radiator, obudowę, potencjometr, gniazda etc wychodzi sumka niewiele mniejsza od gotowych ofert DIY. Czy tych rzeczy o których piszesz (potencjometr, gniazda itp.) nie ma w komplecie? Czy po prostu lepiej kupić porządniejsze? I mam jeszcze jedno pytanko czy są jakieś fajne modyfikacje? Ja wiem, że na audiostereo jest dużo o tym, ale to taki mętlik, chciałbym po prostu (o ile istnieje) jakąś gotową i pewną radę - co warto poprawić, zmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornvald Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Chyba nikt Ci nie powie co i jak zmienic... kazda zmiana przynosi cos innego i musisz wiedziec czego chcesz. Jesli chcesz cos poprawic zacznij przekopywac...ludzie strasznie sie rozleniwili.. Poza tym widze, ze chyba nie masz duzego doswiadczenia z elektronika wiec proponuje na poczatek zlozyc zestaw bez zmian. Poza tym, z tego co widzialem to DACa nie ma w kicie..jest jedynie plytka a elementy musisz kupic sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk@s Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Mam na myśli wzmacniacz słuchawkowy, do DACa elementy zamówię sam (poki co idzie do mnie Kit i dwa PCB z czego jedno wlasnie do DACa). Poza tym to nie lenistwo, bardziej chodzi mi o błędy, bo czytałem, że zasilacz jest kiepski w tym kicie. Wiadomo, że aby poprawić brzmienie to już kwestia wyboru, gustu. A doświadczenia z elektroniką owszem nie mam, dlatego te dwie rzeczy będzie składał mój tata, który jest elektronikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
holdegron Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 >Baols Ja zmontowałem 2850 wg projektu z audiostereo na dobrych podzespołach (np super-liniowych tranzystorach Sanken). Pierwsze wrażenia były wow - super ! Potem podłączyłem mój wzmak i 2850 z jednego źródła, wyjścia przez przełącznik szybkiego porównania i SUBIEKTYWNIE grały niemal identycznie. W ślepym teście nie do rozpoznania. Nie idealizuję tu bynajmniej mojego wzmaka, twierdzę tylko że te "różnice" są bardziej natury psychologicznej niż realne. >Krz A dlaczego układ "na tranzystorach" MUSI być lepszy od kości ? Czy w kości jest co innego niż tranzystory ? Do tego już w produkcji dobrane i sparowane. Układ dyskretny daje duże możliwości modyfikacji - ale dla doświadczonego konstruktora. Sam z siebie jest podatny na "nieudanie" z powodu różnic parametrów podzespołów. I pytanie - kilka słów nt "jednoznacznej wyższości" 2850 poproszę. W czym ta wyższość ? AVT2850 to ciekawy (po poprawkach) wzmak. Zmontowany systemem minimum, w pudełku po butach będzie tani. Ale jeśli ktoś zechce zmontować ten projekt porządnie - wywali kilka stówek, bez dwóch zdań. Ten wzmacniacz wywołuje duże emocje głównie dlatego że pracuje w klasie A. A jakoś tak się utarło że A-klasa to świetny dźwięk... Bobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marabut Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 [...]I pytanie - kilka słów nt "jednoznacznej wyższości" 2850 poproszę. W czym ta wyższość ? >holdegron Trudno mówić o "wyższości" układu na elementach dyskretnych nie uciekając się do subiektywnych (więc nieporównywalnych) ocen. Kilka obiektywnych zalet można jednak wyliczyć: -masz pełną kontrolę nad sprzężeniami zwrotnymi w układzie, więc jesteś w stanie wpływać na odpowiedź impulsową i charakterystykę przenoszenia(w granicach mozliwości elementów), w technice scalonej w zasadzie masz globalną pętlę sprzężenia i wszelkie manipulacje odbywają się w jej obrębie, wyczyniając rozmaite rzeczy z fazą i w skrajnych przypadkach ze stabilnością układu -możliwość doboru elementów oznacza mozliwość ustalenia charakteru wzmacniacza jako źródła -> lepsza synergia z posiadanym sprzetem i słuchawkami Dla mnie osobiście ta druga cecha jest na tyle istotna, że złozyłem dwa i przełączam, zaleznie od używanych w danej chwili słuchawek (DT150/HP1000). Wskazówki co do wyboru elementów mozna znaleźć np. na diamondstar.de (to w końcu jest "prawie" klon diamond buffera). Natomiast niewątpliwą wadą jest konieczność parowania elementów i posiadania pewnego doświadczenia w uruchamianiu takich rzeczy. Niespełnienie tych warunków kończy się tak jak w (klinicznym) przypadku Kutego, który gdziekolwiek się pojawia pomstuje na AVT2850 przypisując wine złemu projektowi. Po pewnym ulepszeniu (2SK170 w stopniu wejściowym, pojedyncze źródło + lustra prądowe do sterowania stopniem wyjściowym) naprawdę trudno jest znależć coś grającego lepiej w podobnej cenie - i jeszcze dopasowane do charakteru słuchawek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lipiec2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 To może ktoś,może Ty marabut byś opisał co i jak się do tego zabrać i o czym trzeba pamiętać przy składaniu tego wzmaka dla przeciętnego laika ...co jest potrzebne do tego,przy czym na razie chodzi mi tylko o wersje podstawową z AVT...czy oni tam parują elementy i co jest w komplecie a co trzeba dokupić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marabut Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Instrukcja uruchamiania układu to może być całkiem sporo pisaniny (jesli ma być strawna dla laika). Spróbuję kilka przydatnych wskazówek wrzucić w ciągu weekendu, ale chcę się zastrzec, że nie miałem w ręku oryginalnego kitu AVT2850 ani płytek (sprzedawanych jako AVT2850B ) do niego. Tak więc jesli są tam jakieś błędy i niezgodności ze schematem (a to się w AVT zdarza bardzo często - porównaj choćby zdjęcie zamieszczone w opisie do sprzedawanego kitu z rysunkiem płytki, położenie R13) to moja pisanina niekoniecznie musi okazać się przydatna. Nie znaczy to, że projekty AVT są - nomen omen - do kitu, tylko że opisy bazują na prototypach a wersji produkcyjnych nikt nie sprawdza w działaniu. Ostatnio na audiostereo opisano błąd na płytce DAC-a na Wolfsonie skutkujący odwróceniem fazy w jednym z kanałów. Co do meritum: skończę moda do mojego Philipsa AH1000 i skrobnę coś na koniec tygodnia. Tymczasem naprawdę polecam wycieczkę na diamondstar.de i poczytanie o "discrete diamond buffer". Jest tam o parowaniu tranzystorów i wyborze elementów. Pod wiekszością zamieszczonych tam wskazówek podpisałbym się obiema rękami (albo i czterema - gdybym je miał ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krz Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 >Krz A dlaczego układ "na tranzystorach" MUSI być lepszy od kości ? Czy w kości jest co innego niż tranzystory ? Do tego już w produkcji dobrane i sparowane. Układ dyskretny daje duże możliwości modyfikacji - ale dla doświadczonego konstruktora. Sam z siebie jest podatny na "nieudanie" z powodu różnic parametrów podzespołów. I pytanie - kilka słów nt "jednoznacznej wyższości" 2850 poproszę. W czym ta wyższość ? moze to za duzo jesli napisze ze jestem teoretykiem-technologiem bo jeszcze jestem studentem ale jakas wiedze posiadam na temat mikroelektroniki i jak to wyglada od wewnatrz takiej kosteczki mimo ze jest tam nagromadzenie roznych tranzystorow rezystorow i innych komponentow to nie mozna powidziec ze uklad zminiaturyzowany w 100% oddaje zalozenia ukladu z kartki technologia mikroelektroniki jest na bardzo wysokim poziomie ale komercyjnie z zalozenia nie moze idealna zwykle rezystory projektowane na znacznie mniejsze wartosci sa docinane z duzym zaokrogleniem a czesto pozostawiane z bardzo duzym rozrzutem plus to ze bedzie to po prostu rezystancja a nie opornik do specjalnych zastosowan nie ma sensu zebym to ciagnal ale kostka nie ma prawa zagrac tak jak elementy dyskretne z tranami co do wyzszosci 2850 na holdkiem to zastanawiajace jest ze uklad w klasie A na tranzystorach zagral Ci identycznie jak Twoj wzmacniacz u siebie zrobilem wiele przymiarek konda wejsciowego ktory przy kazdej konfiguracji gral o tyle inaczej ze moglem sobie spokojnie modelowac dzwiek do swoich upodoban i sluchawek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baols Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 >Baols Ja zmontowałem 2850 wg projektu z audiostereo na dobrych podzespołach (np super-liniowych tranzystorach Sanken). Pierwsze wrażenia były wow - super ! Potem podłączyłem mój wzmak i 2850 z jednego źródła, wyjścia przez przełącznik szybkiego porównania i SUBIEKTYWNIE grały niemal identycznie. W ślepym teście nie do rozpoznania. Nie idealizuję tu bynajmniej mojego wzmaka, twierdzę tylko że te "różnice" są bardziej natury psychologicznej niż realne. Ja montowałem standardowy kit z AVT i grał wyraźnie inaczej od pozostałych moich wzmacniaczy. Zaskoczył mnie gdy pierwszy raz porównywałem go z innymi, mając dużo czasu na porównania swe zdanie podtrzymuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac_1 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Odnalazłem na dysku skan artykułu z gazetki "Elektronika dla wszystkich" traktujący o tym wzmacniaczu. Jest tam co nieco o jego montażu i modyfikacjach, może przyda się zainteresowanym. AVT2850.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
holdegron Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Gratuluję kolegom znakomitego słuchu. Widać (a raczej nie-słychać) że już jestem za stary na wychwycenie odmienności. Pozostawiam więc Wam wsłuchiwanie się w "różnice". Pozdrawiam, Bobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk@s Opublikowano 1 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 W związku z czekaniem mam inne pytanie do Was, jeśli ktoś coś w AVT zamawiał, długo czekał? Zamówiłem 25 kwietnia 3 rzeczy w AVT, potem w środę zadzwoniłem bo nic się nie zmieniało, nie dostałem maila, że wysłali ani nic, usłyszałem że wyślą albo już wysłali dziś (czyli w środę) no i wczoraj niestety nie dostałem żadnej paczki. Zawsze tak długo jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 1 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 avt i ich obsługa klienta to masakra. zamówiłem coś tam i dopiero po 3 tygodniach, kiedy sie dowiedziałem ze jest do dobioru (w warszawie mieszkam), okazalo sie ze musieli to sprowadzać. zero kontaktu wczesniej - a przeciez mogłem zwyczajnie zrezygnować z tej części lub zmienic na inną. idiotyzm wręcz ;] tym bardziej, ze zirytowany po 1,5 tygodnia, kiedy nic sie nie działo, poszedłem tam i na miejscu kupiłem co potrzebowałem. kompletowali przez 20 minut, ale było ;pp wiec cierpliwości życzę ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ace99 Opublikowano 1 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Kupiłem z AVT kilka rzeczy ale przez allegro z przesyłką kurierem - szybko się uwinęli. Ja nie mam zastrzeżeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk@s Opublikowano 1 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 avt i ich obsługa klienta to masakra. zamówiłem coś tam i dopiero po 3 tygodniach, kiedy sie dowiedziałem ze jest do dobioru (w warszawie mieszkam), okazalo sie ze musieli to sprowadzać. zero kontaktu wczesniej - a przeciez mogłem zwyczajnie zrezygnować z tej części lub zmienic na inną. idiotyzm wręcz ;] tym bardziej, ze zirytowany po 1,5 tygodnia, kiedy nic sie nie działo, poszedłem tam i na miejscu kupiłem co potrzebowałem. kompletowali przez 20 minut, ale było ;pp wiec cierpliwości życzę ;] To w takim razie po majówce dzwonię i się upominam znowu. Ale fakt lecą w kulki, jak ktoś zamawia kilka rzeczy i jednej nie ma, to przecież mogliby się skontaktować zaproponować rezygnację z niej, albo dosłanie późniejsze czy coś. Tak czy siak zły jestem, myślałem, że będę miał wzmacniacz na weekend do zrobienia a tu nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.