Bart705 Opublikowano 10 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Otóż mam stare Senki eH2270, w których dawno teamu posypał się jeden głośnik, ze względu an brak czasu słuchawki popadły w niepamięć i teraz kiedy chciałem je jakoś ożywić okazało się, że głośnik postanowił sobie zniknąć. Pytanie czy można gdziekolwiek dostać głośniki pasujące do takich słuchawek, jaki może być tego koszt, czy się opłaca, czy lepiej kupić nowe słuchawki (dodam, że one były kupione około 7-8lat wstecz za ponad 500zł). Jak będzie taka potrzeba dodam zdjęcie jak wygląda gniazdo na głośnik. Link do słuchawek: http://www.infomusic.pl/artykul/view/3993,sennheiser_eh_2270,sennheiser Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Otóż mam stare Senki eH2270, w których dawno teamu posypał się jeden głośnik, ze względu an brak czasu słuchawki popadły w niepamięć i teraz kiedy chciałem je jakoś ożywić okazało się, że głośnik postanowił sobie zniknąć. Pytanie czy można gdziekolwiek dostać głośniki pasujące do takich słuchawek, jaki może być tego koszt, czy się opłaca, czy lepiej kupić nowe słuchawki (dodam, że one były kupione około 7-8lat wstecz za ponad 500zł). Jak będzie taka potrzeba dodam zdjęcie jak wygląda gniazdo na głośnik. Link do słuchawek: http://www.infomusic.pl/artykul/view/3993,sennheiser_eh_2270,sennheiser Nie głosnik a przetwornik Napisz e-mail do Konsbudu (serwis sennheiserów) ze 1 przetwornik padł i zapytaj się ile wymiana ... << serwis konsbud >> SERWIS KONSBUD HI-FI Centrum Maj ul. Nowa 23, Stara Iwiczna 05-500 Piaseczno email:serwis@konsbud-hifi.pl tel/fax. (022) 703 62 92 Serwis czynny: pon-pt 8:00-16:00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gdak Opublikowano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Pytanie czy można gdziekolwiek dostać głośniki pasujące do takich słuchawek, jaki może być tego koszt, czy się opłaca, czy lepiej kupić nowe słuchawki Nie znam ich , ale mają podobno bardzo dobrą izolację , obudowa też jest przyzwoita , nawet jak Ci nie zreperują , to warto jest wstawić dwa nowe przetworniki od innych słuchawek. Jak wstawisz przetworniki o podobnej sztywności membrany , to będzie grać podobnie , choć nie tak samo. Istnieje też prawdopodobieństwo ( choć niewielkie ) że zagrają lepiej niż orginalne. Dlatego warto spróbować. Kabel jest naprawdę w kevlarze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart705 Opublikowano 11 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Jaka jest różnica między przetwornikiem a głośnikiem po za nazwą? Przetwornik mogę sobie sam wymienić chodzi mi tylko o to, żeby dostać taki. One różnią się jakoś mocowaniem, średnicą lub czymś tego pokroju? Opłaca się np. wstawić do tego przetworniki od zupełnie innych słuchawek, np. CAL!, Shure SRH240, czy może coś z wyższej półki? Bo szczerze mówiąc wątpię, że dostane jeszcze oryginał. I orientuje się ktoś może ile może kosztować taki komplet przetworników w stosunku do samych słuchawek? Gdak, izolacja mega, obudowa też (prawie, że jak nowa po tylu latach), wiadomo gąbki są już w średnim stanie, ale nie na tyle aby odczuć jakiś dyskomfort. Jeżeli chodzi o kabel to się nie znam ale śmiem twierdzić, że tak. Jest dość gruby elastyczny i przeżył na prawdę wiele, najlepsze jest podłączenie słuchawek na małego mini-jacka i po prostu przy mocnym pociągnięciu kabel tylko się wypnie zamiast urwać połowę słuchawki. No i pytanie jeszcze, jeżeli koszt renowacji tych słuchawek wyniesie mnie załóżmy 200zł to czy nie lepiej wtedy kupić już te CAL!'e albo Shure'y?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gdak Opublikowano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 Ja używam nazwy przetwornik do słuchawek , a głośnik do kolumn. Niektórzy mówią też na to co jest w słuchawkach "głośnik ". Do słuchawek nadajdą się wyłącznie przetworniki. Najpierw zmierz średnicę tego przetwornika , bo to podstawowy parametr.Jak masz aparat , to daj zdjęcie. Dla Ciebie nadają się wyłącznie przetworniki z innych słuchawek o takiej samej średnicy. Jak sam zrobisz naprawę ( wkleić nowe przetworniki i polutować ) to dla czego ma kosztować 200zł ? Widziałam na allegro przetworniki ( 2 sztuki ) od Philipsów za 10zł. Możesz tesz kupić uszkodzone ( połamane )słuchawki. Najpierw zapytaj serwis , jak to będzie nieopłacalne , to wtedy kombinuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart705 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 Dodaję zdjęcie w załączniku w oryginalnych rozmiarach i wadzę aby było wszystko widać (10mb). "Naprawa" jeśli w tym wypadku można tak to nazwać ogranicza się do włożenia przetwornika (na zacisk) i podłączeniu tego kabelka, który jest luzem. Średnica jego to równe 38mm Generalnie byłem święcie przekonany, że przetworniki to najdroższa cześć słuchawek i to one głównie decydują o charakterystyce słuchawek, a tutaj wyjeżdżając mi z ceną 10zł (nawet niech 50zł będzie) wielce mnie zaskoczyłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gdak Opublikowano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 Generalnie byłem święcie przekonany, że przetworniki to najdroższa cześć słuchawek i to one głównie decydują o charakterystyce słuchawek, a tutaj wyjeżdżając mi z ceną 10zł (nawet niech 50zł będzie) wielce mnie zaskoczyłeś. Nieżle Cię zaskoczyłam... Nie, przetworniki nie są najdroższe , ale obudowa. Od przetwornika bardzo zależy jak słuchawki zagrają , ale przynajmniej w połowie zależy to od obudowy. Tu jest pewien problem , bo z tego co widzę to potrzeba tu przetwornika o cienkiej i sztywnej membranie , a do tego 38mm. Czy teoretycznie dało by się włożyć 40mm po usunięciu nadmiaru tworzywa skalpelem ? Można też dać miękki przetwornik ( np. z SHP4700 ) ale ma 33mm , poza tym trzeba by usunąć gąbkę tą z przodu ( od strony ucha ) , bo będzie za mało wysokich. Można też dać z Creative EP-5xx , ale też będzie mniejszy. Creativ by pasował dzwiękowo lepiej. Zobaczę co można tam wstawić . daj mi trochę czasu ... Któryś z Philipsów miał 38mm .A ty pomyśl czy nie da się upchnąć 40mm. To rozszerza możliwości. O zatrzaskach zapomnij , wkleja się na butapren. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart705 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 Przepraszam bardzo, że nie zwróciłem uwagi na płeć. Będę w stanie włożyć 40mm, tylko powiedz mi czy będzie duża różnica jeżeli będzie odsunięty od ucha o 4mm niż jest standardowo? Wtedy ułatwi mi to trochę ułatwi sprawę (ale bez tego uproszczenia też się obędzie). Jeżeli jest potrzeba to w grę wchodzi nawet i 42mm, a nawet powiem, że by było łatwiej jak z tymi 40mm. Gąbka jest w takim stanie, że jej praktycznie nie ma więc mogę wyjąć. Jak widzisz na zdjęciu te otwory okrągłe w okół przetwornika to czy usuwać też ten biały materiał? (on na przetwornik oczywiście nie nachodzi). I czy mogę to w jakiś sposób pomalować bo brzydko wygląda? No i przede wszystkim jak już coś wymyślimy to gdzie kupię owe przetworniki? Dodam jeszcze, że prawdopodobnie bym do nich kupował wzmacniacz MxM lub jakiś inny przenośny (ale chyba nie ma nic lepszego w rozsądnej cenie?). PS. Przyjrzałem się teraz bardzo dokładnie budowie tego gniazda to się okazało, że mogę je wypiąć z obudowy i wtedy mam 40mm (z małym kombinowaniem z podkładkami) lub 42mm. Jedyny mankament to taki, że nie będzie wtedy tej "pajęczynki" i pytanie czy ona ma jakieś właściwości po za blokadą przed wkładaniem palców? Bo zawsze mogę ją przylutować tam na stałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lostson Opublikowano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 Bart705, ja na Twoim miejscu celowałbym w używki/dawcę organów - czasami zdarzają się z uwalonym: kablem lub jednym przetwornikiem. Pozdr^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart705 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 Wyjąłem i zrobiłem foto przetwornikowi, który został. Może coś pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gdak Opublikowano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 Bart705, ja na Twoim miejscu celowałbym w używki/dawcę organów - czasami zdarzają się z uwalonym: kablem lub jednym przetwornikiem. Pozdr^^ Oczywiście lostson ma całkowitą rację i to jest najlepsza metoda , ale ile będziesz czekał aż się trafią takie same ? Na zdjęciu jest przetwornik klasyczny Senheisera , głęboko, spiralnie tłoczony. To bardzo dobry przetwornik jest. Daje bardzo dobry bas przy takim małym rozmiarze , bo membrana pracuje jak tłok i zamiast się giąć , to się skręca. Podobny jest na bank w tym co niedawno dostałam na prezent SHP5401\5400. Jak ktoś z forum kupi i mu się nie spodobają to masz szanse odkupić taniej i masz przetworniki. Drugim dawcą może być SHP2700 . Może ktoś ma połamane , bo najlepsze to one nie są. Ta pajęczynka to mam rozumieć jest ten grill ? On sam mało wpływa na dźwięk , ale wraz z gąbką tłumi przetwornik , co zwiększa dynamikę. Przetwornik co masz i te pajęczynki schowaj w bezpieczne miejsce. Jak wstawisz nowe , a stwierdzisz że są zbyt basowe ( bo nie będzie pajenczynki ) to zrobisz tzw. Kramer moda ( nie będę pisać teraz - ale to jest banalne ). Gdybyś wyciągał pzretworniki z Philipsów to najpierw napisz , bo wyciągając na siłę na 100% je uszkodzisz ( dowiesz się dopiero o tym jak muzę włączysz ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Wyjąłem i zrobiłem foto przetwornikowi, który został. Może coś pomoże. Co stoi na przeszkodzie, zeby zadzwonic do konsbudu i zapytac sie za ile taki przetwornik Tobie sprzedadzą ... A za ile naprawią ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart705 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Nie bój się będę dzwonił, tylko po prostu do tej pory nie udało mi się wrócić do domu do tej 16. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart705 Opublikowano 19 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 Udało mi się w końcu do nich zadzwonić i okazało się, że są dostępne te przetworniki po 53zł sztuka. Pan z serwisu powiedział mi, że raczej nie ma sensu kupować 2 mimo tego, że słuchawki mają około 7 lat. Jak to się ma w praktyce? Ktoś kiedyś robił coś takiego? Pytam ponieważ jeżeli jednak będę musiał dokupić drugi przetwornik to chyba bardziej się opłaci nowe Shure SRH240, a może nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 Jak kupisz jeden przetwornik to zauważysz różnicę w graniu, pomiędzy starym a nowym. Nowy będzie nie wygrzany i dopiero po jakimś czasie nabierze swojego brzmienia. Za 54 zł bym jeszcze kupił. Ale może zakup nowych słuchawek bardziej do ciebie przemawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.