mariuszek102 Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Jako, że ostatnio codziennie jeżdzę do pracy samochodem oddałem mojego grajka żonie (jeździ autobusem i metrem). Pojawił się jednak problem ze słuchawkami. Kossów nie może nosić do ma czapkę na nausznikami. Sennków też nie bo jej wypadają. Postanowiła sobie kupić jakieś słuchawki nauszne z pałąkiem na karku. Powiedziałem jej, żeby kuppija sobie jakiej Kossy...podałem model... i Pojechała do euro wróciła i powiedział , że tych kossów akurat nie było, ale sprzedawczyni poleciła jej dobre słychawki TDK NP100. Jak je włączyłem, to powiedziałem, że dam jej do nich starego walkmena, bo z iriverem nie będzie używała takich beznadziejnych słuchawek. Słuchawki są tragiczne. Pamiętajcie, omijajcie je z daleka. Muszę jej kupić jakie porządnejsze... Sennheiser wypuscił jakieś nowe, tego typu, tylko troche za drogie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.