Piankowe Nakładki Od Um2

[Yuurei]

Niestety nie mogę znaleźć wątku gdzie Oliver zachwalał owe pianki więc wybaczcie nowy wątek.

 

Od paru dni dzięki kolejnej miłej tranzakcji z Oliverem korzystam właśnie z piankowych tipsów, które są w komplecie z UM2 jednak na Shure E4. Porównując samo wykonanie pianek z UM2 do tych z E4 widać dużą różnicę na plus dla tych pierwszych. Lepszy, przyjemniejszy materiał i wolniejsze powrót do nominalnej wielkości sprawiają, że wygodniej wkłada się słuchawkę do ucha (chociaż w moim przypadku i tak robię to na dwa razy ale to nieważne ;-)) Po założeniu, gdy pianki już "napęcznieją" w zasadzie nie czuć słuchawek. Jedyne co może o nich przypomnieć to muzyka i kabel. Poza tym absolutnie się owych pianek nie czuje.

Tak samo jak pisał Oliver lepiej nie wyjmować ich na mrozie. Mróz im nie sprzyja i może być ciężko z ich ponownym dobrym założeniem. Wytłumienie jest lepsze, lepsze niż w silikonowych tipsach w Shure ale nie jest to wytłumienie totalne. Przy wyłączonej muzyce słychać to i owo z ulicy ale ogólnie to dobrze nawet (albo mam mega ultra hiper słuch) bo wygodniej jest zapałzować niż wyjmować słuchawki. Na początku martwił mnie fakt, że ta plastikowa nasadka, którą nasuwa się na słuchawkę, jest dłuższa niż ten plastik w E4, na który się je nakłada. Miałem obawy co do dźwięku gdyż przy zgniataniu pianek plastikowa tulejka też nieco się zgniatała ale nie słyszę w zasadzie utraty jakości dźwięku.

 

Tak więc mogę polecić te pianki jeśli ktoś lubi mieć wygodnie i przyjemnie w uchu. Jedyny ich minus poza tym, że się zużywają (chociaż nie wiem jak szybko) to to, że nie ma już takiej wygody we wkładaniu i wyjmowaniu słuchawki.

[oliver]

Niestety nie mogę znaleźć wątku gdzie Oliver zachwalał owe pianki więc wybaczcie nowy wątek.

Hmmm.... No.... Ekhm.....

 

Jest tylko jeden watek o UM2 ==> Weston UM2

 

No i TUTAJ byla o nich mowa i w pierwszym moim poscie jest odnosnik do tematu w ktorym napi sie wypowaidal o nich, ale to chyba jest ten sam pierwszy powyzszy temat czyli moja recenzja

 

 

EDIT:

 

Rozumie Yuurei ze jestes zadowolony z dokonanego zakupu, tak wiedz zycze dlugiego ich uzytkowania i skoro jest juz nowy watek to dodam jeszcze cos od siebie.

 

Umylem pianki w letniej wodzie z mydlem zamaczajac je cale. Nie polecam tego sposobu, owszem, pianki beda czyste ale straca swoje wlasciwosci kurczliwe/elastycznosc i beda natychmiast po scisnieciu wracaly do swojego pierwotnego ksztaltu. Teraz chcac je zalozyc trzeba wyjsc na dwor aby je troche zmrozilo wtedy mozna je zalozyc bo wolniej wracaja do pierwotnego ksztaltu ale i tez trudniej je scisnac. .

 

Na drugi raz jesli juz je bede myc to paleczka higieniczna lekko z wierzchu zmyje wosk/brod tak zeby nie nasiaknely cale woda.

Edytowane 21 Stycznia 2006 przez oliver27

[bambosz]

Witam

A tu jest coś dla oszczednych i cierpliwych(?): Make Your Own Shure and UM2 Foamies.

 

Ciekawe, czy te zatyczki, które służą jako materiał, są dostępne w Polsce.

 

Pozdrawiam

Tomek

[Koń]

Takie żółte tipsy mam (może nie identyczne), ... Ojciec kiedyś kupił, i jak robi jakieś większe prace (i głosniejsze) to je zakłada, no albo jak chce spać... Często w fabrykach je rozdają. bla bla bla, nie o tym miało być. Któregoś dnia jak sie chciałem uczyć, to nie miałem możliwości, rodzina sie zjechała do domu. Wziąłem parę z szafki i zatkałem uszy. Pomogło. Ale potem sobie pomyślałem że przecież pasowały by do Plugów, chciałem nawet je założyć, hmm , ale na co jak nie mam, a kolega swoje sprzedał. Może za jakiś czas wrzucę tu fotkę

 

Umylem pianki w letniej wodzie z mydlem zamaczajac je cale

zrobiłem to samo, bo pojawiło sie troche woskowiny, ale wkładki tylko do wyrzucenia się nadały

[bambosz]

No to do dzieła: link_1

 

Pozdrawiam

Tomek

[oliver]

Ten link jest u nas na forum juz od czasow kiedy jeszcze nie wiedziales o nim.....

 

Proponuje uzywac wyszukiwarki zanim sie cos napisze.....

 

Pozatym temat robienia wlasnorecznie tipsow piankowych do plugow i nie tylko byl poruszany niejednokrotnie.....

[bambosz]

Witam

Tak znalazłem ten link wielokrotnie, również na wielu innych forach, co nie zmienia faktu, że uznałem za słuszne przytoczyć go ponownie właśnie tu, w tym miejscu, w tym wątku dyskusji. Niestety nie unikniemy na grupach dyskusyjnych wielokrotnego powrarzania tych samych uwag, w przeciwnym razie trzebaby spędzać godziny z wyszukiwarką przed napisaniem jakiejkolwiek odpowiedzi.

Proszę o łagodny wymiar kary i większą wyrozumiałość. Na grupie jest wiele innych niepotrzebnych postów w znacznie większym stopniu zasługujących na upomnienie niż mój. Choćby ciągle powtarzające się uwagi o wyszukiwarkach....

 

Albo nikomu nie przydatny na forum słuchawek post, który właśnie pisze...

 

Ciepło pozdrawiam w mroźny poranek.

Tomek