I60R Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Ostatnio zauważyłem, że mój wzmacniacz (z sygnatury) jest ciepły, mimo tego, że jest wyłączony. Czy to normalne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Ostatnio zauważyłem, że mój wzmacniacz (z sygnatury) jest ciepły, mimo tego, że jest wyłączony. Czy to normalne? Na standby'u może się grzać, jeżeli się grzeje po tym jak go odłączysz od prądu to rzeczywiście dziwne... moje G500 też sie grzeją jak są wyłączone (na standby) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaDargo Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 To jest całkowicie normalne i co więcej bardzo korzystne, zarówno dla sprzętu jak i dla odsłuchu. Elektronika ma swoją temperaturę roboczą. Czyli układy wzmocnienia lepiej działają jak mają w miarę stabilne warunki termiczne a co za tym idzie po włączeniu nie trzeba też czekać aż będzie dobrze grało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I60R Opublikowano 11 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Dzięki za odpowiedzi. Już myślałem, że będę musiał na gwarancję odsyłać - 2 tygodnie bez muzyki. Grzeje się oczywiście podłączony, z włączonym przyciskiem zasilającym. Chodzi o ten przycisk na tylnej ściance, taki przełącznik 0/1, lub on/off. Na przednim panelu wyłączony, dioda na czerwono. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus-g Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 No to nie masz powodów do obaw, to raczej normalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I60R Opublikowano 7 Lipca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Znalazłem precyzyjne wyjaśnienie tego zjawiska, może przyda się komuś. http://www.forum.elektronika.xorg.pl/index.php?showtopic=295 http://www.audioton.republika.pl/wygrzewamy.html Chodzi o klasy energetyczne. Mój NAD pracuje w klasie A, co jest równoznaczne z "Wymaga wstępnej polaryzacji końcówki mocy, przepływa przez nią prąd nawet wtedy, kiedy nie jest podawany żaden sygnał. W konsekwencji wzmacniacz grzeje się (audiofile na taki wzmacniacz mówią "piec")." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.