Koń Opublikowano 22 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Dnia 9.11 wysłałem mojego iRiverka (imp-450) do serwisu. Odczułem wielką satysfakcję, bo już od września go "wysyłałem". Szczęsliwy wracałem do domu. Jednak moje szczęście nie trwało długo. Dnia 11.11 o godzinie już wieczornej spojrzałem na przekaz pocztowy. Okazało sie że playerka wysłałem na zły adres... Momentalie serce zaczęło mi bić szybciej, na czole wystąpił zimny pot, wyszedłem na balkon żeby trochę ochłonąć. Całe 1,5 roku spędzone z playerem przeleciało mi przed oczami. Zamiast na Kuratowskiego 6 powędrował na Kurnatowskiego 6. Przez jedną głupią literę "N" nie mogłem wieczorem spać. Nastepnego dnia rozmawiałem z Bommblem. Troche mnie uspokoił i poinformował mnie (sprawdził na mapie) że taka ulica nie istnieje. Pojawił sie płomyczek nadzieji. Bommbel poradził mi zadzwonić na pocztę. Tak też chciałem zrobić. Telefon znalazłem na stronie poczty polskiej, ale znalazłem tam też bardzo fajny "szukacz". Otóż okazało się że na tej samej ulicy, na której znajduje sie serwis MIPu, znajduje sie ten oddział poczty na który wysyłałem playera. Juz mogłem spać spokojnie. W poniedziałem zadzwoniłem do serwisu, ale na złość okazało sie, ze player nie dotarł. Miły głos z słuchawki powiedział mi, że mogę zacząć się martwić jak do wtorku nie dojdzie. We wtorek zadzwoniłem, player już był testowany. Pan z serwisu , powiedział mi ze działa bez zarzutu i odczytuje wszystkie płytki (nawet te które były nieodczytywane przez inne impki). Wgrał mi nawet nowe FW. Od czwartku (17.11) imp-450 z firmware 1.10 (mam sie czym chwalić) jest u mnie ! p.s. piszcie swoje przygody! (jestem ciekaw czy ktoś przezywał to samo co ja) p.s2. wielkie podziękowania dla Bommbla za mapę ! Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralph Opublikowano 22 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Zamawialem jakos rok temu pewien przedmiot na allegro. Sprzedawca (Super Sprzedawca) chyba byl jakos malo rozgarniety, bo wpisal zly numer klatki i zly numer mieszkania na paczce. Nie bardzo wiem skad on wzial te cyferki, bo zadna cyfra nie zgadzala sie z tymi, ktore mialy byc. Ponad tydzien musialem czekalem choc wyslane bylo priorytetem. Poczta mnie znalazla i przysylka do mnie dotarla. Pozniej sprzedawca mial jeszcze do mnie pretensje, ze wspomnialem w komenatrzu o jego pomyłce. Pewnie jakby mnie poczta nie odnalazla i paczka by wrocila, to by mial do mnie pretensje czemu nie odebralem towaru. Super Sprzedawcy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyborca Opublikowano 22 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 ...nikt jednak nie pobije poczty hiszpanskiej. Dwa miesiace temu przeprowadzalem sie z Francji do Hiszpanii. Wyslalem 4 paczki. Doszly tylko trzy, ale porozrywane. Nie jestem jednak rekordzista. Znajomy przesylajac 8 paczek stracil 5. Poniewaz byly to ksiazki, paczek nie ubezpieczalem zbyt wysoko, poczte (przepraszam, Correos) omijam szerokim lukiem. W zeszlym tygodniu listonosz nie powrzucal listow do skrzynek w moim budynku. Polozyl pod skrzynka caly plik spiety plastikowa banda. PROPONUJE, ZEBY NA FORUM PISAC PO POLSKU. W temacie powinno byc (kogo? czego?) Poczty Polskiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomPL Opublikowano 22 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Zamawialem jakos rok temu pewien przedmiot na allegro. Sprzedawca (Super Sprzedawca) chyba byl jakos malo rozgarniety, bo wpisal zly numer klatki i zly numer mieszkania na paczce. Nie bardzo wiem skad on wzial te cyferki, bo zadna cyfra nie zgadzala sie z tymi, ktore mialy byc. Ponad tydzien musialem czekalem choc wyslane bylo priorytetem. Poczta mnie znalazla i przysylka do mnie dotarla. Pozniej sprzedawca mial jeszcze do mnie pretensje, ze wspomnialem w komenatrzu o jego pomyłce. wlasnie mialem podobnie - numer mieszkania 2 zamiast 12 i paczuszka priorytetowa, a jakze, czekala sobie tydzien na poczcie bo oczywiscie sasiad z drugiej klatki awizo do kubla wrzucil, na szczescie sprzedawca allegrowicz bardzo sie zatroskal i wymusil na mnie pojscie na poczte z podanym numerem nadania - znalazla sie w 3 minuty! w komentarzu tez wspomnialem o tej historii, ale w sumie dalem pozytyw! bo imp-ek gra jak na iRivera przystalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralph Opublikowano 22 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 W moim przypadku awiza nikt nie dostal. Moja klatka to najwyzszy nieparzysty numer na osiedlu. Na przesylce rowniez byl numer nieparzysty ale sporo wyzszy od mojego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozi Opublikowano 29 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2005 he człowieku mam lepsza kupilem cztery miechy temu IFp-140 malo kasy mialem wtedy ale coz ... ok 2 tyg temu siadl tj nie chcial sie wlaczac oczywscie odeslalem go na serwis ... czekalem moze z tydzien wkoncu mi odeslali ... ale nie moj wygladem noiby to samo ale wrocielm do domu wlozylem baterie i okazalo sie ze odeslany jest duuzo starszy rozjechany pad itd zadzwonilem do nich na serwis a oni ze to napewno jest moj ;/ heh pamiec tez rozna a ze tego co wiem IFp-140 ma 64 mega a odeslany 128 heh wysalem go z powrotem do Wawy i kojeny tydzien pewnie mam z glowy pod warunkiem ze odesla teraz juz serio moj albo nowy ;/;/ wniosek serwis ma nieco balaganik na hali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaGie Opublikowano 29 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2005 Jutro bedzie do mnie wyslany moj iriverek, mam nadzieje, ze obedzie sie bez jakichkolwiek przygod Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi