Słuchawki dokanałowe a mój słuch

[3rror]

Temat już się kiedyś pojawił ale nie było jednoznacznej odpowiedzi i zrobił sie w tym straszny chaos.

 

A więc, planuje niedługo kupić Philipsy SHE-9500.

Kilka osób powiedziało mi że słuchawki dokanałowe bardzo szybko niszczą słuch.

Na słuchawkach słucham muzy średnio 2-3 godziny dziennie, lubie dosyć glośno i mocne basy ;]

Mam 15 lat i głupio było by tak wcześnie sobie sluch uszkodzić.

 

Co o tym myślicie ? dokanałówki to takie zło ?

 

 

 

^^ przepraszam jeśli wybrałem niewłaściwy dział na takie pytanie.

[SanDiego]

te philipsy to kupa imo (basy słabe, wszystko zmielone xD i izolacji prawie brak, więc patrz niżej xD)

lepiej zrobisz jak kupisz sony EX82/85

 

aha, a to, że niszczą słuch, to tak jak każde słuchawki. Były teorie, że niszczą mniej od pchełek, bo ustawiasz ciszej, a w pchełkach musisz podgłaśniać, żeby wsio zagłuszyć. Ale to tylko taka teoria

[3rror]

Chodzi o Sony MDR-EX082 ?

Zastanawiałem się nad nimi i chyba mnie do ich przekonałeś

 

Jaszcze mi tylko powiedzcie czy ---> TO <--- na 100% oryginały bo słyszałem że podróbki są w modzie.

 

Jakby jeszcze ktoś sie wypowiedział na temat to chętnie przeczytam jeszcze kilka opini

[Rzadzu]

Jak chcesz kupić EX-82 to ja proponuję poczekać, aż się w komisie pojawią. Na allegro masa podróbek jest.

[bruno63]

Chodzi o Sony MDR-EX082 ?

Zastanawiałem się nad nimi i chyba mnie do ich przekonałeś

 

Jaszcze mi tylko powiedzcie czy ---> TO <--- na 100% oryginały bo słyszałem że podróbki są w modzie.

 

Jakby jeszcze ktoś sie wypowiedział na temat to chętnie przeczytam jeszcze kilka opini

Podróbki

Jak chcesz kupić EX-82 to ja proponuję poczekać, aż się w komisie pojawią. Na allegro masa podróbek jest.

Albo wybierz się do MM/Saturna i kupisz za ~100zł ex85

[3rror]

no chciałbym się trzymać granic 40-70zł

Na prawdę tak ciężko trafić na oryginalne ex82 ?

 

Po czym poznajecie podróbki ;] ?

 

 

 

Najlepiej to by było w MM ;] ale co tam znajde dobrego za taką cenę ?

 

 

^^sory za oftopic

[Zaleś]

Gdy robiłem sobie wyciski u nadwornego audiologa @themadcub'a to zapytałem się o szkodliwość iem'ów/dokanałówek na słuch. Usłyszałem że są mniej szkodliwe ponieważ przy ustawieniu niższego poziomu głośności (dzięki wytłumieniu dźwięków zewnętrznych) na uszy oddziałuje niższe ciśnienie akustyczne (chyba dobrze to z pamięci przytoczyłem). Do tego wspomniany audiolog sam używa iem'ów więc o czymś to chyba świadczy.

[Kilar Ezan]

Ex82 oryginalne -> tylko od jakiegoś posiadacza playera Sony z wyższej serii (są one sprzedawane tylko w zestawie). Poszukaj w forumowym komisie.

A she9500 potrafią ładnie zagrać (nie słyszałem niestety sony) ale muszą mieć z czym ładnie zagrać ;]

 

Szkodliwy dla słuchu z kolei jest zbyt wysoki poziom natężenia dźwięku. Dzięki izolacji dokanałówek możesz go ograniczyć i chronić słuch.

[Caleb]

krotko mowiac: zle dziala na sluch glosne sluchanie muzyki

lubie dosyć glośno i mocne basy ;]

takze zmien upodobania

[3rror]

no to super. 1 osoba mówi że podróbki a druga że nie ;]

teraz nie wiem czy kupować

 

ale Kilar Ezan mnie bardziej przekonał.

[Xantest]

ale Kilar Ezan nie napisał, że tamte słuchawki są orginalne, ale, że kupić je możesz tylko od kogoś kto ma playerka Sony i sprzedaje słuchawki z kompletu.

 

Nie sądzisz chyba, że osoba która ma 100 OEMów sprzedaje orginały?

[3rror]

no w sumie racja ;]

[maciek764]

A jeszcze co do szkodliwości dokanałówek - bzdura. Jak mają dobrą izolację to możesz słuchać tak cicho jak ci się podoba. Nigdy nie ma tak że z powodu dźwięków z zewnątrz musisz zwiększać głośność tylko poprostu dlatego że chcesz żeby było głośniej. A pchełkach i otwartych nausznych jest odwrotnie.

[Zaleś]

Nie do końca. IEMy, z uwagi na budowę ludzkiego ciała i ogólne zasady fizyczne, mogą wytłumić dźwięki otoczenia góra o 26-28 dB(A) z tego co pamiętam. Ale i tak dają sporo. Za każdym razem jak jadę metrem (szczególnie starym modelem wagoników) bez odtwarzacza i słuchawek, zastanawiam się jak ludzie mogą na co dzień znosić ten hałas jaki w nim panuje.

[3rror]

dzięki wyjaśniliście bardzo dobrze i jasno

[kamil.stec]

jak jadę metrem (szczególnie starym modelem wagoników) bez odtwarzacza i słuchawek, zastanawiam się jak ludzie mogą na co dzień znosić ten hałas jaki w nim panuje.

 

ja jak jadę bez doków to dostaję za*oba, bo mi wszystko świszcze w uszach.. i też nie wiem jak ludzie to wytrzymują - ale jak widać wytrzymują..

 

bardziej mnie jednak dziwi jak można w metrze 'słuchać' muzyki z pchełek albo innych otwartych słuchawek - a takowi ludzie siedzą w metrze praktycznie zawsze, w każdym wagonie..

nic nie słychać, ale ważne że gra i że lans, bo bardzo często są to apple'owe stocki :]

[3rror]

No to podsumowując dokanałówki wcale nie psują słuchu bardziej niż inne słuchawki (jak już to mniej)

A stare metro jest bardziej niebezpieczne dla uszu

 

^^ dzięki za pomoc

[g_betiuk]

Dla porządku dodam tylko, że dokanałówki mogą być bardziej szkodliwe od innych słuchawek z uwagi na to, że są po prostu ciałem obcym w kanale słuchowym, a to prowadzi do zwiększonej produkcji woskowiny, ew. podrażnień itp. Wymuszają zatem dokładniejsze przestrzeganie higieny uszu, a i tak niektórzy ich nie tolerują, np. ja.

[Caleb]

no i dlatego trzeba rozroznicy o jaka "niezdrowosc" dokanalowek nam chodzi. bebenki beda raczej mniej uszkadzane przy korzystaniu z dokanalowek (no chyba ze mimo wszystko rozkrecamy playera do wiekszych glosnosci - co wiele osob czyni). trzeba umiec zachowac zdrowy rozsadek... jakkolwiek sam kanal sluchowy jest podrazniany przez wkladki czy to sylikonowe czy piankowe i nalezy pamietac o ich myciu czy wymianie.

[maciek764]

Generalnie chodzi w tej dyskusji o słuch, ale dbając o higienę uszu i myjąc od czasu do czasu wkładki nic się dzieje (przynajmniej u mnie) a potrafię mieć je w uszach po kilka godzin dziennie.

[grochalek]

Generalnie chodzi w tej dyskusji o słuch, ale dbając o higienę uszu i myjąc od czasu do czasu wkładki nic się dzieje (przynajmniej u mnie) a potrafię mieć je w uszach po kilka godzin dziennie.

zazwyczaj tak jest, ale znam chlopaka, ktory dostawal zapalenia jakiegos od noszenia dokanalowek - dopiero lekarz go w tym uswiadomil.

[profbolek]

A u mnie kurna nie ma metra i nie wiem o czym dyskutujecie. Sorry, ale jestem ze wsi. Mogę tylko podyskutować o starych Autosanach.

[maciek764]

Ze wsi czy z miasta... Tylko jedno "metro" jest (raczej podziemny tramwaj) A autosany są względnie ciche ;D

[profbolek]

Nie wiem jak coś może być głośniejsze od starego autosana. Skoro tak to polecam się przeprowadzić w spokojniejsze miejsce... A już mi się metro u mnie we wsi marzyło

[maciek764]

Ikarusy są głośniejsze