Echelon Opublikowano 3 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2005 Zawsze bardzo lubiałem przeglądać testy odtwarzaczy mp3 w czasopismach poświęconych muzyce, sprzętowi muzycznemu i szeroko pojętemu ogółowi słuchaczy z audiofilami włącznie. Trudno było oczekiwać od jakiegokolwiek odtwarzacza mp3 audiofilskiej jakości, ale wychodząc z domu nie można taszczyć z sobą 1,5 metrowych kolumn, wzmacniaczy i systemów najwyższej klasy. Zresztą nie o tym chciałem pisać... Ostatnio zwróciłem uwagę, że wiel czasopism podczas testów pomija odtwarzacze iRivera. Nie przejąlem się tym; w końcu nie wszyscy muszą znać się na spręcie tego typu (choć skoro już biorą się za testy i porównania to chyba wypada się orientowć). Ostatnio czekając na pociąg przejrzałem test w magazynie "Hi-Fi i muzyka" i ze smutkiem stwierdziłem, że i tym razem iRiver zostal pominięty w testach. To już nie chodzi o to, czy lubię iRiver i czy grajki te uważam za najlepsze, ale wszyscy chyba przyznają, że trudno pomijać je w testach, tym bardziej, że redaktorzy tego typu pisma chyba nie należą do żółtodziobów w branży i powinni się orientować, że poza Creative i Apple są inne firmy, takie jak iAudio czy iRiver. Rozpisywanie się o "świętnym brmieniu iPoda" to lekka przesada, a wspaniałe brzmienie Creative'a to już kompletna pomyłka (takie "rewelacje" znajdywałem jak dotąd tylko w "komputer Świat"). Zrozumiabym jeszcze, gdyby temat dotyczył sprzętu do 300 zł, ale granicy cenowej nigdzie nie było, a z drugiej strony iRiver nie jest znowu aż tak drogi. Już nawet nie chodzi mi o to, żeby widzieć swojego grajka zawsze na pierwszym miejscu (nie mam pod tym względem kompleksów i potrafię cieszy się brmieniem posiadanego iFP bez ciągłego upewniania się, że jest najlepszy), ale chciałbym zobaczyć jak iRiver wypada w porównaniu z najnowszymi dziełami konkurencji i co brać pod uwagę w pryszłości. O co w tym chodzi? Czy iRiver to jakaś nieosiągalna nisza? Przyznam, że od kilku tygodni trochę rzadziej siedzę w internecie z uwagi na studia, ale chyba świat nie zmienił się w tym czasie o 180 stopni. Argumenty w stylu "iRvera nie braliśmy pod uwagę, bo wtedy test nie miałby sensu" czy coś równie głupiego od razu odrzucam. Pzecież chodzi o to, żeby czytelnik wiedział w czym wybierać i jaki ma wybór. A może te testy są opłacane? EDIT: JEżeli ktoś może, proszę przesłać link do tego tematu na adres redakcja@hi-fi.com.pl. Ja nie mam takiej możliwości, a naprawdę interesuje mnie spojrzenie na sprawę autorów tego testu. Raz jeszczepowtarzam - nie chodzi mi o zwycięstwo iRivera, tylko uwzględnienie go w teście. Rozumiem, że wszystkich odtwarzaczy nie sposób opisać i przetestować, ale iRiver jest chyba na tyle popularny i dobry, że można... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 3 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2005 Niom... wypadałoby - a mógłbyś napisać jakie wogóle playerki wzięto pod uwagę? pozatym warto by tu zwrócić uwagę na >> TEN << wątek i że jednak coś to dało - bo już następny test KŚ brał pod uwagę sprzęt iRiver i iAudio [edit] o to mi chodzi ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
immanuel Opublikowano 3 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2005 A było już o tym teście komputer świata, gdzie iFP-899 zajął 3-ie miejsce w kategorii odtwarzaczy flash o pojemności 1 GB ?? To jest komputer świat TESTY z września/października tego roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi