Skocz do zawartości

Jak tłumią KSC 75?


Gość kokd

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba poziom pchełek, to dobre określenie tłumienia przez KSC ;) Lepiej raczej nie, muzyka wydostaje sie na zewnątrz, słychać ją tak, jak słychać czyjeś pchelki w tramwaju, czy autobusie i mimo tego grają na tyle dobrze, że zdecydowanie warto ich słuchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokanałowek się boje bo miałem EP 635 i żadne gumki nie pasowały do moich uszu, więc paradoksalnie słyszałem tylko średnice i góre bez bassu, poza tym nauszne słuchawki są mniej szkodliwe dla uszu, no i dobre dzwiękowo dokanałówki kosztują ponad 100zł, no chyba że ksc brzmią gorzej od np. EP 635 albo she 9500 które o ile się nie myle są w podobnej cenie do ksc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie dało by się tak zrobić żeby bardziej tłumiły? Np. rozebrać słuchawki i włożyć do nich jakies płytki sylikonowe lub z innego materiału, które by ograniczały odgłosy z zewnątrz ?

a co by Ci dało włozenie sylikonowych płytek(cokolwiek to jest) do słuchawek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i zepsuć dźwięk? kup epy, bo takie słuchawki by się zmarnowały w twoich rękach

 

Czemu? Ja tylko kombinuje jak poprawic tłumienie w tych słuchawkach ale jak się nie da to trudno i tak chyba je kupie, a o EP 635 to już powiedziałem że mi do uszów nie pasują, poza tym wolę juz słyszec otoczenie niż mieć dokanałówki i leżeć potem pod kołami jakiegoś samochodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Coś mi się widzi, że nie potrafiłeś ich właściwie włożyć w kanał słuchowy i umieszczałeś je tylko w małżowinie jak pchełki

 

Właśnie wkładałem je w kanał słuchowy, ale żaden rozmiar gumki nie pasował, a jak je prubowałem włożyć jeszcze głębiej to słuchawki się zatykały i prawie muzyki nie było słychać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co dywagowac. dokanalowki faktycznie maja swoje zalety - jak tlumienie, ale sama jakosc dzwieku nie jest ich mocna strona. ksc75 graja o niebo lepiej od jakichs ep-630 czy philipsow she9500. co do tego nikt nie ma zadnych watpliwosci. sam sie ostatnio lapie na czestszym sluchaniu porta pro niz wielokrotnie drozszych SE420, rowniez w tramwaju, gdzie warunki nie sa specjalnie sprzyjajace sluchaniu muzyki.

izolacji w ksc75 nie poprawisz - zatykajac je dostalbys cos a'la px200 - czytaj bezbasowe sluchawki. tak czy siak sluchanie w nausznych sluchawkach daje znacznie wiecej frajdy rowniez w autobusie, ze wzgledu na nieco podbity bas, ktory w halasie potrafi latwo uciec.

k414 to pewne wyjscie, ale one z kolei znowu fajnie nie graja, a sama izolacja nie jest jakas rewelacyjna. ja osobiscie wole juz nieizolujace, ale grajace przyjemniej otwarte "odpowiedniki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności