Owner Opublikowano 13 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 Całkiem niedawno, około miesiąc temu, zostałem posiadaczem Meizu. Słuchawki z zestawu grają jako tako, a raczej grały, bo właśnie dzisiaj jedna z nich przestała spełniać swoją funkcję. Awaria ta co zwykle - prawdopodobnie kabelek przy jacku trochę się "naderwał" i muszę dobrze ułożyć kabel żeby grały obie słuchawki. DarkSide wspominał, że nie są zbyt wytrzymałe, ale nie sądziłem że mowa tu o miesiącu użytkowania. Jak do tej pory miałem jakieś 4 pary słuchawek firmy "noname" i wytrzymywały one jednak trochę dłużej niż te stocki od M, ale nigdy dłużej niż pół roku. Zacząłem się zastanawiać czy to ja źle traktuję słuchawki czy trafiam po prostu na typowy szmelc. Odtwarzacz noszę w kieszeni, słuchawki często się plątają, więc może to jest przyczyną ich krótkiego działania. Idą do mnie Cre. Zen Aurvana, nie chciałbym żeby i one padły mi po miesiącu. Mam zacząć nosić słuchawki w futerale czy co ? Proszę o opinie bardziej doświadczonych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisio06 Opublikowano 13 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 jak je zawijasz dookooła playera to nie dziw się, że Ci padły.. Mi padło tak większość pchełek.. Spróbuj przekładać słuchawki przez szyję wtedy nie będzie się tak kabelek wyginał.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Owner Opublikowano 13 Września 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 Nigdy nie zawijałem kabla na odtwarzaczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisio06 Opublikowano 13 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 ale jak wkładasz razem słuchawki i odtwarzacz do kieszen i to masz jzcz większy bajzel i jescze gorzej to robi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
razorwire Opublikowano 14 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Zawsze możesz wymienić wtyk, był o tym temat. Jedną z przyczyn może być nienaturalne wygięcie kabla przy samym jacku kiedy trzymasz odtwarzacz w kieszeni spodni. No i te stoki mogły być nie do końca dobrze wykonane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpu183 Opublikowano 14 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 A czy ktoś wie jakie są najbardziej wytrzymałe lub jaka firma robi najporządniejsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Currtis Opublikowano 14 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Większość słuchawek dobrych firm nie ma większego kłopotu z uszkodzeniami. Chociaż akurat kabel w Zen Aurvanach do najlepszych nie należał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 14 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 z takim obchodzeniem sie ze sluchawkami to kazde maja prawo pasc . mozna chowac do futeralu to wtedy troche dluzej wytrzymaja ci sluchawy. no albo ewentualnie przesiasc sie na cos nausznego - te z racji swoich wiekszych wymiarow, "nieplaczacego" sie kabla potrafia wytrzymywac znacznie dluzej - ja spokojnie PX200 mialem nienaruszone w zadnym aspekcie dobre 8 miechow - pozniej je po prostu sprzedalem. PX100 mialem rok i dopiero nadrywala sie delikatnie wtyczka, chociaz musze przyznac ze nie mialy ze mna lekko - czesto zahaczalem nimi gdzies tak mocno ze mi spadaly czy "uderzaly" w glowe. No i przy okazji mzoesz zainteresowac sie produktami kossa - te maja dozywotnia (platna) gwarancje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpu183 Opublikowano 14 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Dokładnie tak jest. Dlatego sądze, że najlepszym wyborem jest właśnie firma KOSS oferująca dożywotnią gwarancję. Nie wiem czemu reszta firm daje takie śmieszne niskie gwarancje na produkt tak awaryjny. Zapewne chodzi o wykonanie, które jest dla nich mniej ważne niż moc i jakość słuchawek (np. creative aurany). Sorry, ale mnie śmieszy zakup słuchawek za kilkaset złotych, żeby po paru miesiącach je reklamować, a na dobitkę firma jeszcze zwali, że to wina użytkownika. Dla ludzi z kasą to nie problem ofc. A ktoś się orientuje, które z dousznych (najlepiej z izolacją) bardzo dobrze pasują do rocka z firmy KOSS? Albo jakiś użytkownik i7 ma je i sobie chwali Te wyglądają na dosyć extreme : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modrzew Opublikowano 14 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Dokładnie tak jest. Dlatego sądze, że najlepszym wyborem jest właśnie firma KOSS oferująca dożywotnią gwarancję. Nie wiem czemu reszta firm daje takie śmieszne niskie gwarancje na produkt tak awaryjny. Tylko jak zaznaczył to już Caleb ta forma gwarancji wiąże się z pewną stałą i niezależną od rodzaju uszkodzenia opłatą. To tak dla ścisłości, bo niektórzy nie czytają regulaminu a potem czują się nie wiedzieć czemu oszukani, bo myśleli że producent z uśmiechem i za friko da im nowe słuchawki w zamian za oddanie starych, zdewastowanych... Te wyglądają na dosyć extreme : Ot, pchełki z pałąkiem neckband, niczego ciekawego bym się po tym nie spodziewał. Gadżet dla amatorów tego typu wynalazków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 14 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Ot, pchełki z pałąkiem neckband, niczego ciekawego bym się po tym nie spodziewał. Gadżet dla amatorów tego typu wynalazków.dokladnie. z tego co mi wiadomo ludzie wybieraja pchelki bo sa male i dyskretne. z takim palakiem to ich ani nie schowamy do kieszeni, ani w zadnym wypadku nie wygladaja dyskretnie. to juz lepiej wybrac w takim przypadku neckbandy z prawdziwego zdarzenia - np ksc 75 albo pmx100 niz takie niewiadomo co... co do gwarancji to sennheiser mnie milo zaskoczyl przy reklamowaniu mx550 - nawet jak kabelki byly prawie wyrwane z gniazdka czy przy regulatorze glosnosci to sluchawki naprawiali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpu183 Opublikowano 15 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Aha, nad tymi senkami też się zastanawiam. Odnośnie kossów jeszcze o co chodzi z tym, że to nie jest tak do końca wieczysta gwarancja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 15 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Masz dożywaotnią gwarancję na słuchawki na tej zasadzie, że płacisz 40pln, wysyłasz dowolnie zdewastowane, połamane słuchawki i wymieniają Ci na nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavlitto Opublikowano 15 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Może ci zeżreć pies, przejechać pociąg lub mogą zmasakrować drzwi w windzie. Zanosisz resztkę pozostałości a oni wymieniają na nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpu183 Opublikowano 15 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 hehe, dzięki za szczegóły , chociaż wg mnie gwarancja to gwarancja i powinna być darmowa. Co innego naprawa pogwarancyjna...A z KOSS'a jakie pchełki polecacie do rocka? Dobrze, żeby niebyt izolowały od świata i tym samym były zdrowsze od dokanałowych, słyszałem coś o pół otwartych jakiś, ale nie znalazłem przykładu. Dodatkowo, żeby się dobrze trzymały. Po prostu idealne hard-core'owe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malkontent Opublikowano 15 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 koss nie ma zadnych dobrych pchelek, przynajmniej ja nie slyszalem ani zadnych, ktore by mnie zadowolily ani o zadnych, i co ma ziolacja od swiata ze zdrowiem..? chyba ze chodzi Ci o to ze w dokach nie uslyszysz jak na Ciebie tir trabi i sie pod niego wp....olisz, to tak pchły sa zdrowsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpu183 Opublikowano 15 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 koss nie ma zadnych dobrych pchelek, przynajmniej ja nie slyszalem ani zadnych, ktore by mnie zadowolily ani o zadnych, i co ma ziolacja od swiata ze zdrowiem..? chyba ze chodzi Ci o to ze w dokach nie uslyszysz jak na Ciebie tir trabi i sie pod niego wp....olisz, to tak pchły sa zdrowsze... Mają na przykład liczne wywody na temat bezpieczeństwa słuchania w IEM. Dużo czytałem na forum oraz na necie i pomijając wszystkie ich zalety stwarzają jednak niebezpieczeństwo. Dlatego szukałbym czegoś pomiędzy. Tzn. pchełki, które nie wchodzą tak głęboko w kanał uszny zapewniając im niepełną izolację i zdrowsze słuchanie. Poza tym szukam wytrzymałych słuchawek lub z taką gwarancją jak KOSS, bo skąd inąd nie zamierzam szastać kasą na prawo i lewo na słuchawki po x miesiącach czy czekać na ich serwisowanie (doświadczenie z panasonicem). Dlaczego KOSS nie mają dobrych słuchawek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modrzew Opublikowano 15 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 chociaż wg mnie gwarancja to gwarancja i powinna być darmowa. Co innego naprawa pogwarancyjna... Bo też to jest właściwie rodzaj naprawy pogwarancyjnej czy raczej poza normalną gwarancją, bo taką też produkty Kossa mają, taką jak wyroby każdego innego producenta, po prostu Koss deklaruje naprawę/wymianę dowolnie zniszczonych słuchawek za pewną stałą opłatę. Powtórzę: chyba nikt o zdrowych zmysłach nie oczekuje wymiany czy naprawy zupełnie za friko słuchawek, które np. sam zdewastował... Dlatego szukałbym czegoś pomiędzy. Tzn. pchełki, które nie wchodzą tak głęboko w kanał uszny zapewniając im niepełną izolację i zdrowsze słuchanie. Pchełki w ogóle nie wchodzą w kanał słuchowy i nie zapewniają żadnej izolacji. "Zdrowsze słuchanie" polega m.in. właśnie na tym, że dzięki izolacji jaką oferują IEMy możemy słuchać dużo ciszej niż przy pomocy np. właśnie pchełek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 15 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Dlaczego KOSS nie mają dobrych słuchawek?kwestia wzgledna. dla mnie ksc 75 czy porta pro w swojej cenie sa dosc dobre... a ze dousznych wynalazkow nie maja to moze lepiej ich zapytaj o to...?druga sprawa: malo kto patrzy na to czy sluchawki sa wytrzymale czy nie (oczywiscie w pewnych granicach - patrz dla niektorych SE530 sa produktem malo porzadanym ze wzgledu na stosunkowo wysoka awaryjnosc) - z odpowiednim obchodzeniem sie nic sie nie zepsuje, i w druga strone - jesli bedziemy rzucac sluchawkami gdzie popadnie to kazde sie predzej czy pozniej zniszcza, nawet te "pancerne"... chcesz cos pomiedzy dokanalowkami a pchelkami to bierz sony ex85lp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpu183 Opublikowano 3 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 Dzięki za odpowiedzi. Zakupiłem T10 i szukam fajnych do niego słuchawek. chcesz cos pomiedzy dokanalowkami a pchelkami to bierz sony ex85lp A coś tańszego do 100 zł? SHE9500 to coś pomiędzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.