Kosstheplug & Sonymdr-ex71sl & ...

[sp0q]

nie ma to jak ludzka kompetencja

[Luk@s]

A ja już mam swoje Kossy i pierwsze wrażenie jest takie że grają naprawdę ładnie A jedno pytanko czy wasze plugi też są takie wrażliwe na podnoszenie basu? U mnie dam w Extreme EQ na +6dB i już czasem trzeszczy troszke cosik. W ogóle jak dla mnie jakiś kiepski ten bas

[KHRoN]

[ klnie ]

 

... nosi mnie, a już mialem nadzieję że po trzech tygodniach posłucham sobie muzyki

 

[edit] odesłałem te słuchawki... trzebabyło się nie spieszyć i w krakowie sobie samemu kupić... jak się okazuje "terminowo" na jedno by wyszło...

[sp0q]

tak to jest, życie po raz kolejny z nas zadrwiło

 

moje porty przybędą do sklepu już we wtorek miodzio

[adams]

KHRoN, materialnie na tej pomyłce mogłeś wyjść nawet nawet... ex81 droższe przecież od ex71...

 

a które lepiej grają?

[KHRoN]

EX81 mają takie zauszniki... pozatym nie mam zamiaru kupca sobie szukać - ja po prostu chciałem słuchawki i byłem święcie przekonany że dostanę to co wylicytuję! O_o

[akielp]

Nie do końca w temacie, ale nie znalazłem odrębnego wątku dla Sony mdr-ex81, a że tutaj padła ta nazwa... Dzisiaj dotarły do mnie ex81 kupione na allegro i... nie mogę powiedzieć żebym był zachwycony. Oczywiście to sprawa subiektywna wybitnie, no i pewnie przyzwyczaić się trzeba, ale dźwięk w nich - mimo, że nie jest zły, dla mnie jest zbyt zniekształcony w stosunku do (wyimaginowanego oczywiście) oryginału. Tak w ogóle, to mam iaudio x5 20 gB, i czytając opinie nt różnych słuchawek, zdecydowałem się właśnie na sony. Basy są owszem bardzo wyraźne - w oryginalnych iaudio często słychać było tylko, że niski dźwięk - co go wydało nie było już tak łatwe do stwierdzenia. Wysokie tony też ok, ale cała reszta... Dla mnie zbyt słaba, w końcu muzyka to nie same basy i soprany, w środku też się czasem coś dzieje, zwłaszcza jak śpiewają, albo grają na więcej niż dwóch instrumentach, chyba że do techno czy dyskoteki, ale takich rzeczy raczej nie słucham. W tym wszystkim dla mnie ważna jest czytelność muzyki - jeśli autor umieścił tam jakiś instrument, czy wokal, to pewno chciał żeby był słyszalny i to w miarę dobrze - tutaj sony ustępują nawet oryginalnym iaudio. No oczywiście nie jest tragicznie, a nawet całkiem dobrze, ale czegoś - mi przynajmniej - zabrakło. Ale kto wie, może za kilka/naście dni porównam jeszcze raz i stwierdzę, że głupoty gadałem, mam nadzieję, chociaż niezbyt wielką.

P.S. Jeśli chodzi o wygodę, komfort noszenia, nie mam zastrzeżeń, chociaż te pałąki za uszami w pierwszej chwili wydaję się dość utrudniające, to szybko się o nich zapomina.

 

Pozdrawiam.

[mariuszek102]

Stary poczekaj... powiedz co o nich sądzisz za tydzień!

 

Na pewno zmienisz zdanie. Ja miałem to samo (no, może nie miałem aż tak kiepskiego zdania na początku) ale po kilku dniach byłem pod ich wrażeniem (co prawda miałem ex-71, ale z tego co wiem model ex-81 na pewno nie grają gorzej). Oczywiście mają też swoje wady... i dlatego je sprzedałem... ale coś mi się wydaje, że niedługo do nich wrócę. Także wyluzuj i pamiętaj też, że słuchawki muszą się wygrzać.

[Luk@s]

I trzeba się przyzwyczaić. Jak jak sobie kupiłem Plugi pare dni temu to jak je dostałem, to grały średnio, a teraz nauczyłem się dobrze je zakładać, przyzwyczaiłem się do tego jak grają i bardzo mi się to podoba

[akielp]

Tak. Do Sony ex81 rzeczywiście nawet się przyzwyczaiłem. Wygoda - bardzo duży plus. Dźwięk - też stwierdziłem, że byłem zbyt krytyczny, i że brakujący środek można podreperować ustawieniami equalizera - do pewnego stopnia. No, ale życie nie może być zbyt proste, więc kupiłem sobie jeszcze, tak dla porównania Philipsy He785. No i znowu cierpienia prawie młodego Wertera. Philips nie jest tak beznadziejny jak niektórzy twierdzą, bas całkiem, przy czym środek - w porównaniu z Sony - aż przesadzony, góry troszkę szumiące - ale ogólnie całkiem akceptowalne (mały gadżet, chociaż cieszący - to zgłaśnianie w kabelku słuchawkowym - jeżeli nie posiada się pilota - przy bieganiu czy jeździe na rowerze się sprawdza). Znowu wyciągnąłem do porównań oryginalne iaudio od x5... - Gdyby miały miały tak dobry, naturalny bas - dla mnie byłyby the best. A tak osiołkowi w żłoby dano... Wnioski: 1. Trzeba się zdecydować na jedne - po okresie przyzwyczajenia będą najlepsze niezależnie od cech "obiektywnych". 2. A może za jakiś czas spróbować jeszcze coś, z tzw wyższej półki... 3. Super jakość - na sprzęcie stacjonarnym, przy przenośnym trzeba być przygotowanym na pewne kompromisy...

Pozdrawiam

[KHRoN]

a ja mam EX71 pierwsze wrażenie: mają więcej "basu" niż EX51 i mają czystszą "górę"...

... bez zabawy w equalizerze nawet środek nie jest zagłuszany...

 

... ale to takie pierwsze wrażenie po jednym dniu, czekajcie na porównanie EX51/EX71/EX81... tylko chciałbym sobie kupić średnie wtyczki do EX51 bo inaczej porównanie nie wyjdzie ;]

[Publius Enigma]

Kupiłem dzisiaj (2 godziny temu) nowiutakie MDR-EX71SP... I zawiodłem się Brzmienie - bas jest, schodzi głębiej niż w MX500/550/iRiverowskich/iaudiowskich/MDR-ED21LP Ale średnica wydaje mi się wycofana. Wokale nie brzmią do końca naturalnie. W szybkim porównaniu MDR-EX71Sp vs MDR-ED21LP vs MX500 wygrywają MDR-ED21LP, na drugim miejscu MX500 a ostatnie - własnie MDR-EX71SP... To nie to, co oczekiwałem. Szczerze mówiąc od kilku dni nie słuchałem muzyki na sluchawakach i pierwsze co nałożyłem były MDR-EX71LP, słuchałem sobie ich przez jakieś pół godziny i podobało mi się. Przed założeniem MX500 przygotowałem się na szok jakościowy (na spadek jakości) a tu okazało się, że dźwięki płynące z Sennów były dużo cieplejsze, przyjemniejsze, brzmienie gitar było niemalże piękne a wokal bardzo naturalny... Następnie powróciłem do EX71 i utwierdziłem się w tym przekonaniu. Póxniej nałożyłem ED21 i stwierdziłem, że brzmienie jest troszkę zbyt ocieplone, ale brzmienie gitary i wokalu również było duzo bardziej naturalne a bas przyjemniejszy niż w EX71... Spróbowałem jeszcze zmienić wkładki z małych na średnie, lecz nie mogę ich wcisnąć w ucho... I co ja mam począć??

 

Jedyne nadzieje pokładam w tym, że te słuchawki muszą się rozgrzać. I mam taką nadzieję, bo naprawdę zawiodłyt mnie te EX71!!

[Luk@s]

I jak Twoje Soniaki? IMO to kwestia przyzwyczajenia - ja jak dostałem moje plugi to jak posłuchałem chwilkę na nich i potem zapuściłem Sennheisery oryginalne to dźwięk mi się wydawał czysty ładny na Sennach i w ogóle żałowałem, że kupiłem kossy. A po kilku dniach używania jak znowu zrobiłem taką zmianę to Kossy wygrały - znacznie potężniejsze fajne brzmienie

[Publius Enigma]

Myślałem, że pisanie dalszego ciągu przygody z EX71 było niepotrzebne bo oczywiste Oczywiście brzmią lepiej od MX500 czy ED21 No i wygodne są

[immanuel]

Haha

 

To oznacza, że nie można nigdy kierować się pierwszym wrażeniem.

[Publius Enigma]

Haha

 

To oznacza, że nie można nigdy kierować się pierwszym wrażeniem.

Tak tak tak tak tak tak tak tak!

[yaromirro]

Haha

 

To oznacza, że nie można nigdy kierować się pierwszym wrażeniem.

Moje pierwsze wrażenie co do brzmienia EX71 też nie było zbyt pozytywne, ale się nie zraziłem ... wiedziałem, że muszę się do nich przyzwyczaić/słuchawki muszą się "wygrzać".

[djtomas]

Myślałem, że pisanie dalszego ciągu przygody z EX71 było niepotrzebne bo oczywiste Oczywiście brzmią lepiej od MX500 czy ED21 No i wygodne są

to po "drugim wrażeniu" co stawiasz z tej trójki na drugim miejscu?

 

POzdr.

[cyfer]

Dzis zakupilem Sony MDR-EX51LP testowalem tez MDR-EX71SL , Wybralem 51 dlatego ze:

1) jeden kabel, nie uzywam pilota i uzywac nie bede

2) 71-ki sa takie jakby za bardzo odpustowe

3) nie zauwazylem zadnej znaczacej roznicy w brzeczeniu jednego i drugiego modelu

 

Jestem w 100% zadowolony i chyba jednak w salonach sony maja racje mowiac ze roznicy w graniu jednego modelu a drugiego nie ma. W kazdym badz razie podczas szybkiego testu nie zauwazylem.

[squonk]

ja mam jedne i drugie, 71 uzywam wraz z pilotwm do h340 (rozdzielny kabel) a 51 do ifp799 - sa mniejsze i bardziej dyskretne...71 dla mnie maja minimalnie glebszy bas - ale to subiektywne odczucie:)

[KHRoN]

e O_o to 71 są mniejsze (nie wystają mi wogóle z ucha ;] ) ale mają "to srebrne coś" na słuchawce i kablu więc z dyskrecją to 1:1 ;]

 

co do basu to fakt... ALE mają także (71) bardziej "odjechaną" górę... :]

no i w ekstremalnych sytuacjach EX51 "nie wyrabiają", EX71 wyrabiają jak dotąd zawsze

[Publius Enigma]

Myślałem, że pisanie dalszego ciągu przygody z EX71 było niepotrzebne bo oczywiste Oczywiście brzmią lepiej od MX500 czy ED21 No i wygodne są

to po "drugim wrażeniu" co stawiasz z tej trójki na drugim miejscu?

 

POzdr.

1. EX71

2. ED21

3. MX500

Subiektywna konkluzja, bo ED21 i MX500 grają zupełnie inaczej. Charakter Soniaków, czyli mocniejszy bas i niewyostrzone brzmienie, bardziej mi odpowiada.

[akielp]

Hej, pisałem jakiś czas temu o Sony EX81 - na chwilę wrócę do tematu. Chciałbym podzielać obecnych tutaj zdecydowanie pozytywny stosunek do tej serii, ale pomimo tego, że się do nich w miarę przyzwyczaiłem to i tak w sumie jak na swoją cenę rozczarowują. Tak sobie pomyślałem, że jeżeli Philips HE785 kosztują 49zł to rzeczone Sony EX81 oceniłbym w porównaniu na jakieś, powiedzmy 75zł - czyli lepiej, ale bez szału. A ceny, po których chodzą, czyli blisko 200 zł to gruba pomyłka. Naprawdę - brzmienie np instr perkusyjnych jakby były owinięte celofanem (owszem drogim, japońskim z mikroprami, ale zawsze) to nie dla mnie. To kolejny z subiektywnych kamyczków do ogródka. Pozdrawiam.

[demarcos]

Witam wszystkich.

Jestem Marek. To moj pierwszy post, jednak od dłuższego czasu śledzę forum.

 

Mam IFP895 i poszukuje do niego słuchawek dousznych.

 

W komplecie dostałem domniemane mx400 (logo iriver/sennheiser ze srebrnymi paskami po bokach). Niestety porównywałem je z mx550 i niestety wypadły znacznie gorzej, tzn. znacznie mniejsza przestrzeń dźwiękowa, mniej basów, spłaszczona góra, środek znacznie bardziej wyostrzony wręcz drażliwy(np wokal). MX550 - mocniejszy bas, wieksza przestrzeń, wyraźniejsza góra a środek nie drażnił, komponował się zresztą bardzo dobrze. Natomiast w obu parach jest niesamowita dynamika i brzmienie jest naturalne, przeźroczyste. Dźwięk jest "z przodu".

 

Posiadałem przez dłuższy czas sony mdr 819V :

http://www.sony.pl/view/ShowProduct.action...ory=HEA+Walkman

 

Powiem tak..Bas jest niesamowity, idealny...Natomiast reszcie brakuje dynamiki...Brzmienie jest przebarwione, nieco nienaturalne. Środek (np. brzmienie gitar) nieco zniekształcony, jakby zaszumiony! co da sie odczuć na większych głośnościach- to nie była kwestia "niewyrabiania" słuchawek bądź przesterowania. Góra bardzo selektywna, znacznie pełniejsza niż w MX550, jednakże nienaturalna, tak jak pisałem i pisał mój przedmówca.

 

Chciabym się zdecydować na Sony MDR-ED21LP bądź na MX500. MOje pytanie do posiadaczy ED21 - czy ze średnimi tonami również są podobne zniekształcenia? Jak wygląda sprawa dynamiki? Czy dynamiczny jest tylko bas? Sprawa "ocieplenia/znienaturalnienia" daje się mocno we znaki?

 

Do posiadaczy MX500: Czy srodek jest również tak mocno wyostrzony jak w mx400? Czy tony niskie są w koncu lepiej czy gorzej oddawane w mx500 czy mx550?. Czy góra to jedno wielkie syczące sikanie na blachy;)?

 

Pozdrawiam

Marek

[Publius Enigma]

Wydaje mi się, że MX400 brzmią lepiej, bardziej naturalnie i otwarcie niż MX550... Brzmienie MX550 dodatkowo wydaje mi się nieco przytłumione a perkusja mi się wydaje że brzmi kiepsko, sucho.

 

ED21 mają wyraźnie osłabioną górę. Troszkę podbity jest górny bas, średnica wydaje mi się naturalna. Brak wyostrzenia dźwięku znanego z MX400/500 i brak niedobitności perkusji znanej mi z MX550 Dźwięk jest najbardziej zbliżony do HD 280 Pro z wymienionej trójki (MX400/500, MX550, ED21), pomijając stłumienie sopranów.

 

Może jak będę miał więcej czasu to dokładniej porównam te modele i coś skrobnę