Słabej jakości dźwięk JBL 220

[Adrian4]

Mam przedstawić ci mój dzisiejszy plan zajęć? Nie zdążę.

Moge narazie powiedzieć, że nie odróżniłem utworu WAV od mp3 w kompresji VBR v0. Nie ma to jak moje kochane kolumienki.

 

Na odtwarzacz przenośny jeszcze nie wgrywałem.

[Rolandsinger]

Wyciągnęłem pierwszą lepszą płytkę z kolekcji mojej mamy. Ślepy los wybrał album Rickiego Martina.

Skonwertuje album do formatu: flac, ogg, i mp3 w bitrate @320 i @128.

 

Wieczorem powiem czy była wyraźna (jeżeli tak, to jak duża) różnica między mp3 128kbps, a 320kbps. Odsłuch będą stanowić oczywiście sluchawki JBL.

Pozdrawiam.

 

 

Ricky Martin, bardzo ambitnie. Ludzie! Przecież taka pseudomuzyka jest masakrycznie zrealizowana, więc różnice pomiędzy mp3 a wave mogą być minimalne. Nie masz przypadkiem normalnej muzyki np. z ECM czy Blue Note, tylko komercyjne g do porównań?

[Echelon]

[do skasowania]

[madman88]

Dzięki mimo wszystko avenger za zaangażowanie, ale kupuję EP - 830. Nie ma co się zamartwiać, babrać w tym i robić nadzieje. Kupię, najwyżej będę nieświadomym użytkownikiem dwa razy droższych EP w nowej obudowie.

[Follman]

jak chcesz ale uważam że źle zrobisz no nic

[Echelon]

A ja uważam, że w tym przypadku pewności nie ma żadnej, są tylko osobiste preferencje, a po tak długim dywagowaniu lepsza jest jakakolwiek decyzja, od żadnej .

[Adrian4]

Nie masz przypadkiem normalnej muzyki np. z ECM czy Blue Note, tylko komercyjne g do porównań?

A mojej mamie najwyraźniej Ricky Martin się podoba, skoro miała jego album w swojej kolekcji.

Masz coś jeszcze do dodania o Wielki Stróżu Ambitnej Muzyki? Działasz mi na nerwy kolego.

 

Dzięki mimo wszystko avenger za zaangażowanie

Spoko, spoko. Robie to głównie dla siebie.

[M4R]

avenger, tu chyba nie chodziło o gatunek muzyki czy wykonawce, a o to że Ricky Martin nie nadaje się jako źródło do jakichkolwiek porównań ze względu na bardzo kiepski mastering - to się tyczy wszystkich nagrań z muzyką POP.

[Adrian4]

Zgoda, ale zobacz, że jego słowa były kierowane prosto do mnie, to nie była jego opinia na dany temat, a wyrzut prosto w moją stronę.

[Rolandsinger]

Zgoda, ale zobacz, że jego słowa były kierowane prosto do mnie, to nie była jego opinia na dany temat, a wyrzut prosto w moją stronę.

 

Wrzuć na luz, nie chciałem Cię urazić, przepraszam, jeśli tak opacznie to odebrałeś. Chodziło mi wyłącznie o to, że do porównania użyłeś płyty o najgorszej z możliwych realizacji, a przecież Twoim celem było wykazanie różnicy między mp3 a PCM 16/44.1, a nie udowodnienie, że beznadziejnie zrealowana płyta CDDA nie różni się od mp3 w niskich bitrate. Owszem nie różni się wiele, ale czgo to porównanie dowodzi? Chyba tylko tego, jak poprzez niewłaściwą metodologię można zniekształcić wynik każdego testu.

 

BTW. Mojej śwp. Mamie podobało się Italo-disco, ale to nie oznacza, że płyta takiego wykonawcy ma być dla mnie wzorcem jakości realizacji CDDA.

 

Myślę, że gdy dorośniesz, to będziesz brał takie rzeczy bardziej lightowo, czego Ci oczywiście serdecznie życzę.

[Adrian4]

 

Edit: To byłby mój najkrótszy post w życiu, więc musiałem napisać coś jeszcze.