Skocz do zawartości

Alternatywa dla Ultrasone Edition 9


fallow

Rekomendowane odpowiedzi

Ultrasone E9 spelnilo oczekiwania w pelni. Sa to dla mnie naprawde wzorowe sluchawki zamkniete. Jednak rzecz w tym, ze ja nie moge sobie pozwolic na to by miec 2 pary jak by nie bylo topowych sluchawek. Kupilem je z mysla porownania do GS1000 i wyboru jednych oraz odsprzedania tych - z ktorymi bede mogl sie rozstac. To 2 rozne typy prezentacji - ale GS1000 maja dla mnie w sobie swoista magie, ktore bardzo mnie do nich przyciaga. Tak wiec postanowilem, ze rozstane sie z E9. Na pewno nie z tego powodu, ze sie nie sprawdzily - bo w tym sposobie grania jaki prezentuja - spelniaja sie swietnie. To po prostu za duza ilosc zamrozonej gotowki a i tak juz zainwestowalem wiele w swoj sprzet odsluchowy. Synergia Ultrasonow ze wzmacniaczami RudiStora takze jest czesto chwalona a Ultrasone systemy demo dla E9 i Proline 2500 opiera wlasnie na wzmacniaczach RudiStora, wiec mysle ze ten wariant zlego napedzania nalezaloby wykluczyc.

 

Podobnie chwalona jest synergia wlasnie HD 600 i HD 650 ze wzmacniaczami RudiStora.

 

W zasadzie to mysle wlasciwie o 3 modelach HD 650 i Proline 750 oraz 2500. HD 650 jest o te 200 PLN drozszy niz Proline'y. Zastanawiam sie jednak czy HD 650 to nie bedzie pol drogi - miedzy prezentacja sluchawek w pelni zamknietych o otwartych.

Czyli w sposobie grania od zamknietych do otwartych byloby to mniej wiecej tak:

Proline 750 - w pelni zamkniete

Proline 2500 - polotwarte

HD 650 - otwarte

GS1000 - otwarte z najwieksza przestrzenia.

 

Po prostu czy HD 650 nie bedzie za blisko GS1000. Moze uda mi sie po prostu je wypozyczyc na kilka dni i potestowac. Z wypozyczeniem Ultrasonow bedzie chyba wiekszy problem, bo nie sa tak szeroko dostepne jak Sennheisery w sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Fallow,

 

Nie do końca rozumiem Twój tok rozumowania w sprawie tych U E9. Piszesz, że "Na pewno nie z tego powodu, ze sie nie sprawdzily - bo w tym sposobie grania jaki prezentuja - spelniaja sie swietnie. To po prostu za duza ilosc zamrozonej gotowki, a i tak juz zainwestowalem wiele w swoj sprzet odsluchowy".

 

Przecież w ten sposób sporo stracisz, bo przecież dużo zainwestowałeś w nie, a sprzedasz znacznie poniżej ceny zakupu. :o A skoro już je kupiłeś i zapłaciłeś własnymi pieniędzmi i jesteś z nich zadowolony, to nie znajdowałem innego wytłumaczenia niż to, że możesz być nimi nieco rozczarowany. Stać Cię na tak drogie sprzęty, a nie stać Cię na ich "utrzymanie"? Chyba, że ciągle szukasz tego właściwego jedynie dźwięku?

 

Ciekawy z Ciebie człowiek, Fallow :)

 

Pozdrawiam,

 

V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Fallow,

 

Nie do końca rozumiem Twój tok rozumowania w sprawie tych U E9. Piszesz, że "Na pewno nie z tego powodu, ze sie nie sprawdzily - bo w tym sposobie grania jaki prezentuja - spelniaja sie swietnie. To po prostu za duza ilosc zamrozonej gotowki, a i tak juz zainwestowalem wiele w swoj sprzet odsluchowy".

 

Przecież w ten sposób sporo stracisz, bo przecież dużo zainwestowałeś w nie, a sprzedasz znacznie poniżej ceny zakupu. :o A skoro już je kupiłeś i zapłaciłeś własnymi pieniędzmi i jesteś z nich zadowolony, to nie znajdowałem innego wytłumaczenia niż to, że możesz być nimi nieco rozczarowany. Stać Cię na tak drogie sprzęty, a nie stać Cię na ich "utrzymanie"? Chyba, że ciągle szukasz tego właściwego jedynie dźwięku?

 

Ciekawy z Ciebie człowiek, Fallow :)

 

Pozdrawiam,

 

V.

 

Ale co Cie dziwi? Jesli brzmienie GS1000 podoba mu sie bardziej niz UE9 to najpewniej oznacza ze z tych drugich bedzie duzo rzadziej korzystal. Czy Twoim zdaniem trzymanie na polce sluchawek za ok. 3000 zl tylko dlatego ze moze raz na tydzien masz ochote ich posluchac? Dla mnie nie ma - dlatego tez mimo ze stac mnie na to zeby zostawic sobie poprzednie sluchawki to wole je sprzedac niz patrzec jak sie kurza na polce. Zreszta w tej branzy zawsze jest na co wydac pieniadze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokladnie tak jak pisze Dawindyk :)

 

Dokupilem E9 celem porownania i wybrania brzmienia ktore bedzie pociagalo mnie bardziej. Gdyby E9 podobalo mi sie bardziej niz GS1000, wtedy sprzedalbym GS1000. Moglbym je zatrzymac ale wole te pieniadze przeznaczyc na urlop :) Nie potrzebuje 2 topowych par sluchawek. W zupelnosci wystarcza mi GS1000, ktore po prostu sa tym czego szukalem i jakies inne dobre sluchawki zamkniete, ale wcale nie koniecznie az tak dobre jak E9.

 

Ja nie szukam juz swojego brzmienia bo je znalazlem :) Chce tylko uzupelnic GS1000 o inne, inaczej grajace sluchawki.

 

Powod zakupu - ciekawosc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Follow

 

Proline 2500 trudno zakwalifikować do jasnych bądź ciemnych słuchawek. Z jednej strony można powiedzieć, że to jasne słuchawki z potężnym basem a z drugiej, że to ciemne słuchawki z potężną górą. Ja mam problem z tą klasyfikacją i w sumie nie wiem czy są jasne czy ciemne. Ciężko też o nich powiedzieć czy grają środkiem i górą czy środkiem i dołem - one grają wszystkim.

 

Bas jest potężny, jest wielkim i masywnym fundamentem tych słuchawek. Bas jest na swoim miejscu raczej nie wchodzi na środek ładnie się trzyma "po swojej stronie" - bardzo dokładny i czysty czasami słychać jakby powietrze pomiędzy strunami kontrabasu. Potrafi być długi i niski ale też szybki i krótki zależy co gra. W bardzo nasyconej basem muzyce – basem elektronicznym/elektrycznym - jest go za dużo i staje się ciężki wręcz nie do zniesienia. Z tym repertuarem lepiej sobie radzą np. K601 ale z drugiej strony w akustycznym jazzie gdzie bas jest żywy z kontrabasu nie z pieca czy z komputera Proliny potrafią go ładnie oddać, dobrze wypełnić i kontrolować, stanowi on wtedy piękny fundament i wypełnienie utworu

 

Środek uporządkowany i ładnie przekazany – dużo się dzieje. Trudno mi określić czy jest wycofany czy nie. Czasami mam takie wrażenie ale jak włączę płyty z odpowiednim poziomem nagrania np. Chesky Records - The Persuasions – gdzie są cztery wokale i łatwo wszystko określić w słyszalnej przestrzeni, wtedy wszystko jest na swoim miejscu.

Wszystko w sumie zależy od jakości nagrania.

Scena jest troszkę dziwna ale ( chyba ) typowa dla Ultrasonów budowana raczej do przodu niż na boki. Cała przestrzeń też jest bardziej do przodu niż na boki co może ale nie musi się podobać. Ja chyba wolę jak słuchawki grają na boki i mają przestrzeń w stylu AKG. Ta przestrzeń z Ultrasonów jest jak by to powiedzieć „surrandowa” – takie słuchaweczki z włączonym dolby surround można żartobliwie podsumować - ale w tym graniu nie ma miejsca na żarty. Grają na poważnie jak cholera.

Saksofon sopranowy potrafią zagrać bardzo mocno bez katorgi dla uszu.

 

Góra mieni się wszystkimi kolorami – dużo się dzieje jest niewiarygodnie precyzyjna ale bez natarczywości choć znam osoby, którym ta góra przeszkadza. Góra jak pisałem jest bardzo rozbudowana i dokładna ale jak dla mnie jest do wytrzymania nie męczy mnie pomimo pozornego zamieszania jakie robi – jak się spokojnie wsłucham w utwór to słyszę, że każdy szelest, każde „cyknięcie” czy uderzenie w talerz jest tam gdzie usłyszałem i powinno tam być. Mi się to podoba i nie przeszkadza a z natury nie za bardzo lubię przegiętą ( chirurgiczną ) górę.

 

Proline 2500 są niewiarygodnie dokładne – słychać wszelkie pogłosy i inne „smaczki” - tu już każdy sam sobie musi odpowiedzieć na pytanie czy to lubi czy mu przeszkadza ?

Potrzebują dobrze nagranych płyt bo inaczej wiadomo co się dzieje – nie da się tego słuchać.

 

Dynamika na najwyższym poziomie – nic im nie ucieknie nadążają za wszystkim, potrafią zebrać się w sobie i gonić jak wściekłe – to jest w nich wręcz niesamowite mają "kopa" pod warunkiem, że dostaną "kopa" z dziury.

 

Potrafią zagrać z bardzo bliska wręcz z głowy ale potrafią też się przyjemnie oddalić - jak to maja w zwyczaju do przodu.

 

Do odpowiedniego/właściwego wysterowania potrzebują niewiele mniej mocy niż 120 ohmowe AKG - w Twoim wypadku na szczęście nie jest to problem.

 

W rzeczywistości są brzydsze niż na zdjęciach. Ten niebieski kolorek taki sobie i nie są to słuchawki o których się zapomina na głowie nie są tak wygodne jak AKG potrafią troszkę zmęczyć w sensie fizycznie nie muzycznie.

Izolacja od otoczenia zerowa – słychać jak zegarek tyka – no ale nie o to w nich chodzi.

Łatwo i szybko można zmienić kabel i pady - bardzo solidna wytrzymała budowa

Gdybym miał się zdecydować na tylko jedna parę słuchawek do domu to Proline 2500 by się nie załapały ale jako ciekawostka lub uzupełnienie do innych słuchawek to warto je mieć a już na pewno posłuchać.

 

Czy będą dobrym uzupełnieniem do GS1000 ?

Tego nie wiem - dobrze się uzupełniają z AKG K601.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności