colnet Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 AKG K512/K514 1.Wstęp Rynek słuchawek do 250 zł jest najbardziej chłonny, często pojawiają się pytania na forum: „Jakie wokół uszne słuchawki kupić do około 250 zł?”. Słuchawki za tą cenę potrafią już zagrać, coś sobą reprezentują, dlatego wiele osób wybiera ten przedział cenowy. Aktualnie można polecić kilka modeli godnych uwagi, między innymi popularne Koss UR-40, Sennheiser'y z niższej serii HD2xx, Philipsy SHP8900 czy też ostatnio popularne Creative Aurvana Live! Do tego grona dołączyła firma AKG, nie ukrywam z dość ciekawymi produktami oznaczonymi K512 i K514. Nasuwa się od razu pytanie: Czy te słuchawki są w stanie zaistnieć na rynku, który jest już poniekąd opanowany przez konkurencję? Wyjaśnienie: Wiele osób pewnie kojarzy słuchawki K44, K55, K66, po przyjrzeniu się parametrom i opisom, może wywnioskować że K512 to odświeżone K44 oraz że K514 to nowe K66. Jak jest w rzeczywistości? Nie mam pojęcia, nigdy nie widziałem i tym bardziej nie słuchałem K44 ani K66. Choć istnieje przypuszczenie że K512 i K514 to „stare” słuchawki w nowej „skórze” to ja je potraktuję jednak jako nowy produkt. Dlaczego? Bo pomiędzy „starą” serią a nową jest bardzo duża różnica w wyglądzie, kiedy K44, K55, K66 odstraszają wyglądem to K512 i K514 nim przyciągają... 2.Pierwsze wrażenie Słuchawki zapakowane są jak przystało na AKG w ciemne eleganckie tekturowe pudełko, nie musimy go niszczyć aby wyjąć słuchawki. Nie zastanawiając się długo wyjmujemy słuchawki... Pierwsze wrażenie? Ogólnie pozytywne, słuchawki bardzo ładnie się prezentują, mi osobiście z wyglądu bardziej podobają się brązowe K514, są bardziej eleganckie niż szare K512. Pierwsze wrażanie jest bardzo pozytywne do póki nie obejrzymy słuchawek dokładniej... chodzi o wykonanie, mogło być lepsze choć źle nie jest, biorąc pod uwagę, że są to słuchawki budżetowe. 3.Wyposażenie W pudełku oprócz słuchawek znajdziemy: - przejściówkę na dużego jacka - instrukcja - woreczek do „łapania” wilgoci - gwarancja 4.Wykonanie Wykonanie jest co najmniej dobre... patrząc na cenę bardzo dobre. Przyczepić się można do wątpliwej jakości plastiku z którego zostały wykonane słuchawki, oraz do wykonania wtyczki – jakoś nie wzbudzała ona mojego zaufania, mogłaby być lepiej wykonana. Jednak sam kabel jest bardzo gruby i powinien dużo wytrzymać. Słuchawki nie trzeszczą, spasowanie elementów jest bardzo dobre. Według mnie są lepiej wykonane niż Koss UR-40 ale gorzej niż AKG K518DJ czy Sennheiser HD201/202. Ocena 4 5.Wygoda Tu jest bardzo dobrze... dla mnie te słuchawki są bardzo wygodne. Okalają całe ucho przez co nie wadzą o małżowinę uszną. Samo dopasowujący się pałąk to bardzo dobre i wygodne rozwiązanie. Słuchawki trzymają się dość pewnie na głowie, same z siebie się nie zsuwają. K512 mają konstrukcję zamknięta, a K514 pół-otwartą, nie zauważyłem żeby K514 były mniej męczące... bo ogólnie te słuchawki nie męczą tylko trochę grzeją przy dłuższym odsłuchu. Ocena 5+ 6.Dźwięk Słuchawki brzmią bardzo podobnie... wręcz można uznać że różnica jest kosmetyczna, ale jednak jest i warto ją opisać. Zacznijmy od niższego modelu, czyli jak grają K512? Słuchawki grają jasno, ale bas też jest. Bas jest przyjemny, nieco pustawy, ładnie schodzi w dół, zwięzły i nie zachodzi jakoś szczególnie na średnicę, czasami brakuje mu „kopa” szczególnie przy cięższych nagraniach zostaje znacząco z tyłu. Średnica jest ładna, dość szczegółowa i chłodna, nieco krzykliwa, słuchawki czasami potrafią przy większej głośności zakłuć wyższą średnicą. Górne rejestry także nie zostają w tyle, talerze wybrzmiewają bardzo dobrze, nie są niczym stłumione, jednak przy bardziej ostrej grze talerzy perkusji słuchawki gubią się, słyszymy jeden wielki syk... bez szczegółów. Ogólnie słuchawki grają czystko z stonowanym basem, ładną jasną średnicą i dość wysoko sięgającą górą. Słuchawki nie mają problemu z budowanie sceny, wokalista stoi przed nami, gitary grają na jednej linii z nim, perkusja jest cofnięta, ale pokazuje że jest przez dość agresywną grę talerzy. Separacja instrumentów by była wręcz idealna gdyby słuchawki się nie gubiły przy cięższym brzmieniu, bez problemu przy rockowych utworach możemy wychwycić jakie instrumenty grają i mniej więcej skąd dobiega dźwięk, przy kawałkach metalowych już nie jest tak pięknie. A jak grają K514? Podobnie do K512... ale jak można się domyśleć, jednak lepiej. Bas jest lepiej kontrolowany i delikatnie cieplejszy, a środek mniej krzykliwy... ogólnie K514 są bardziej stonowane niż K512. Jeśli chodzi o przestrzeń i separację to K514 jednak lepiej potrafią oddać przestrzeń, grają po prostu szerzej, separacja instrumentów jest taka sama w K512 jak i w K514. Słuchawki są mniej bezpośrednie niż K512. Słuchawki nie do końca nadają się do przenośnych odtwarzaczy im potrzebna jest moc, bo inaczej są ospałe i brakuje im życia. Polecam stosowanie wzmacniacza. Ocena dźwięku: K512 - 4 K514 - 4+ 7.Podsumowanie W tej chwili K512 kosztują na Allegro ok. 150 zł a K514 ok. 200 zł. Za tą cenę to bardzo ciekawa propozycja, drobne braki słuchawki nadrabiają dobrą jakością dźwięku i wygodą. Jeśli szukasz słuchawek domowych do 200 zł warto zainteresować się K512/K514. Szczególnie polecam je do muzyki rockowej, jazzu czy klasycznej. Zalety: - dobre wykonanie - komfortowe - niska cena - dobry dźwięk - ciekawy wygląd Wady: - zbyt krzykliwe - pewnie drobne niedociągnięcia w wykonaniu Sprzęt do testów udostępnił mi MP3Store Gdańsk. AKG K512 AKG K514 AKG K512 vs K514 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roni11 Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Fajna recka + fajne foty. Jak dla mnie duży plus dla ciebie. :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolandsinger Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 A jak wypadają na tle K518DJ bez tuningu. Bo jeśli gorzej, to IMHO nie ma sensu sobie nimi głowy zawracać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colnet Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Gorzej... czy lepiej... to zależy jak się na to spojrzy... K518DJ mają taką charakterystykę "\" a K512/K514 w drugą stronę "/" K512/K514 brzmią bardziej audiofilsko bardziej studyjnie, mniej rozrywkowo niż K518DJ. Druga strona medalu to wygoda... K518DJ przy nich są bardzo nie wygodne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bylyuser Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Gratuluje recki. I ciesze sie, ze choc odrobine moje wrazenia pokrywaja sie z Twoimi. Jest zatem nadzieja, ze mam sluch [nie muzyczny... po prostu, zmysl taki]. Ja tylko podczas wczorajszych testow odnioslem wrazenie, ze w obydwu modeleach gora jest zbyt krzykliwa, zbyt kluje w uszy. Moze to dlatego, ze UM1 nie maja jej wcale? Nie jest to jednak zjawisko, do ktorego nie moglbym sie przyzwyczaic, aczkolwiek robi wrazenie i daje sie zauwazyc po przesiadce ze sluchawek o totalnie innym brzmieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba272 Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 fajna recka i foty. jedynie pogrubiłbym podtytuły (wstęp, pierwsze wrażenie itd.). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BratBot Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Szkaradne są te słuchawki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roni11 Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Szkaradne są te słuchawki.. Jak dla mnie są ładne. K512 są ładne. Szkoda ze na razie muszę kupić kompa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuwu Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 już wiem że ich nie kupię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Sobczak Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Muszę zgodzić się tutaj z Bushido. Na pierwszy rzut oka wyglądają paskudnie. No ale jako słuchawki stacjonarne mają grać, a nie ciekawie wyglądać. :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuwu Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 nie sa brzydkie, jednak są za duże i raczej nie nadają się do playerka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colnet Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Pogrubić to ja to bym chciał... ale mam problem jak pogrubię to mi wcina tekst... nie wiem dlaczego ale tak jest... Co do zdjęć to nie są moje... zdjęcia są autorstwa kolegi... nie bardzo chciał aby pisać że to On je robił, więc tak bez podpisu są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modrzew Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Słuchawki brzmią bardzo podobnie... wręcz można uznać że różnica jest kosmetyczna, ale jednak jest i warto ją opisać. IMHO to dokładnie te same słuchawki tylko w obudowie zamkniętej (K512) i (pół)otwartej (K514), stąd niewielkie różnice w brzmieniu i pomimo wszystko niczym nie uzasadniona różnica w cenie (pewnie bardziej na zasadzie "wyższy numerek - niech kosztuje więcej"). Jeśli nie są ewidentnie lepsze od K518 to wydatek 200zł jest zresztą i tak niczym nie uzasadniony, tym bardziej że DJki można dostać coraz taniej. Choć inna sprawa, że K512/514 są kierowane raczej do innej grupy odbiorców i innego przeznaczenia niż K518. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colnet Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 @modrzew zastanawiałem się nad tym... i doszedłem do tego że chyba mają takie samie lub podobne przetworniki... właściwie to by się zgadzało, jak by miały te same... a pewnie mają. Poł-otwarte są bardziej liniowe... jeśli możemy mówić o liniowości tych słuchawek bardziej stonowane... bo "oddychają" te słuchawki to dobry przykład różnicy konstrukcji Właśnie też zastanawiałem się czy warto dać za K514 50 zł więcej... bo K512 grają prawie tak samo... Ogólnie nie ma co K514 są lepsze bo pewnie na dłuższą metę przez swoją konstrukcję mniej męczą, ale wypuszczają więcej dźwięków na zewnątrz. Co do ich gry, jeszcze chce dodać że dźwiękowo im bliżej do Philipsów 8900 niż do UR-40. K514 grają od 8900 bardziej basowo i są mniej zamulone niż UR-40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Brzydkie w hooy, a plastik wygląda na taki 'chamski' Generalnie wydaje mi się, że całe słuchawki to żadna rewelacja.. tak jak Koss UR40 ;] Ale oczywiście dobrze, że recenzja jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colnet Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Maba jak bym miał brać UR-40 lub 8900 lub K514... to bym wziął jednak K514 choć te Philipsy też do mnie przemawiają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPedro Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Urodą to on nie grzeszą . Na przenośne się nie nadają, a do domu za te pieniądze można znależć coś ładniejszego i wygodniejszego (welurowe pady + w pełni otwarta konstrukcja). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter6576 Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Osobiście też mi nie podeszły z wyglądu. Dobrze by było jeszcze sprawdzić jak reagują na amplifikację. Można sobie je przesłuchać w każdym mp3Store czy tylko w Gdańsku? Przeszedłbym się do katowickiego z cmoy'em i z ciekawości obadał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Maba jak bym miał brać UR-40 lub 8900 lub K514... to bym wziął jednak K514 Ja bym dołożył do Aurvana Live! lub Grado SR60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modrzew Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 K514 grają od 8900 bardziej basowo i są mniej zamulone niż UR-40. Widzę, że też lubisz nieco nadużywać słowa "zamulone". Ja za takie uważam słuchawki, w których bas kompletnie dominuje nad resztą i w dodatku średnica z górą są mało czytelne i mało selektywne - UR-40 do takiego opisu nijak nie pasują. Owszem, można im zarzucić, że bas bywa słabo kontrolowany w pewnych przypadkach ale nie zasługują na nazwę "muł" Szczerze nie zdziwię się jak te K512/514 to klasa góra KOSSów UR-29, o których można powiedzieć tylko tyle, że grają i nie robią tego drastycznie źle - a też startowały z dość wysokiego pułapu cenowego, obecnie kosztują około 100zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gienio Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Brzydkie w hooy, a plastik wygląda na taki 'chamski' Pięknie powiedziane i trudno się nie zgodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colnet Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Osobiście też mi nie podeszły z wyglądu. Dobrze by było jeszcze sprawdzić jak reagują na amplifikację. Można sobie je przesłuchać w każdym mp3Store czy tylko w Gdańsku? Był sprowadzone na testy do Gdańska i nie wiem jak w innych sklepach... Widzę, że też lubisz nieco nadużywać słowa "zamulone". Nie nadużywam... UR-40 czy one grają czystko, swobodnie? Według mnie nie... Szczerze nie zdziwię się jak te K512/514 to klasa góra KOSSów UR-29 Dla mnie to klasa Philipsów 8900 z dodatkiem basu. Ja bym dołożył do Aurvana Live! lub Grado SR60 happy.gif Niby tak... ale ograniczyłem wybór to tej trójki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modrzew Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Nie nadużywam... UR-40 czy one grają czystko, swobodnie? Według mnie nie... Odsłuchiwane z kilku fikuśnych dziurek jak najbardziej tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colnet Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Ja je podłączałem pod NADa C370 i dalej grały nie tak jak trzeba według mnie... ale ja lubię dźwięk studyjny (AKG K240S mi się podobają między innymi... HD280Pro, Ety ER6i w pewnym sensie itd. ) może dlatego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boolin Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Gratuluje dobrej recki Colnet. Bo w końcu o niej tyle mówiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.