Skocz do zawartości

Pokaż swoje biurko


douglaz

Rekomendowane odpowiedzi

Ładnie, ale skromnie... poza tym jakoś tak ciasno, w kącie...Jeszcze widzę tam ściana się kończy, znaczy się na wylocie... A żeby szufladę wysunąć, to trzeba się z krzesłem posunąć... którego nie wiedzieć czemu na zdjęciu nie umieściłeś. Możliwe też, że to wszystko wina zdjęcia, kadru i w rzeczywistości jest całkiem przyjemnie, przytulnie, wygodnie? Mi to teraz taki kącik biblioteczny przypomina... Usiądzie na chwilę, muzyki posłucha, na necie poserfuje, do słownika na półce zajrzy, po czym pójdzie gdzieś się rozłożyć na wygodnej kanapie, fotelu z lapkiem na kolanach ;> Tak czy inaczej kompletnie nie moja filozofia. Ja sobie cenię wielkie blaty, powierzchnie, po brzegi zawalone śmieciami, sprzętami, no i oczywiście żarciem ;> Taki artystyczny i twórczy nieład, gdzie wszystko ma swoje miejsce ;>

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego im brakuje?

niczego im nie brakuje, przecież mówię, że fajniutkie. sam się powoli rozglądam za czymś na biurko/ścianę za biurkiem, tylko sam nie wiem, czego chcę + nie mam tego wszystkiego gdzie odsłuchać :c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak na zdjęciu wydaje się mniejsze niż w rzeczywistości. Biurko jest całkiem spore (szczególnie w głąb ). Krzesła/fotela nie umieściłem, sam nie wiem czemu, chyba nie jest konieczne. ;) Szuflady bez problemu wysuwam bez przesuwania czegokolwiek. A porządek cóż... głupio tak w sieci pokazać jak to an co dzień wygląda + musiałem wszystko zgarnąć jak podłączałem dziś kolumny. :) Porządek utrzymuję tylko w książkach i płytach (nazwijmy to porządkiem ;)). Do czytania mam z tyłu dwa fotele, biurko do słuchania muzyki, PC (laptopa nie mam), pisania, knucia et cetera. Dla mnie świetne miejsce, Blat spory, miejsca na graty dużo, a przy tym nie ma przytłaczającej przestrzeni (w której czułbym się źle). Przytulne miejsce jednym słowem. :) Jestem właśnie w trakcie zapełniania ściany z lewej strony obrazami (nadrealizm, abstrakcjonizm), a prawej maskami plemiennymi afryki z początków XX wieku (mam aż jedną ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic specjalnego, ale co tam odrobina ekshibicjonizmu na stare lata chyba nie zaszkodzi. Jest to kąt w salonie (pozbawiony pokoju własnego już zostałem lata temu) Jak przychodzą goście cały bałagan można strategicznie schować za firanką. Roleta w oknie była może raz albo 2 podniesiona ;)

 

mb5zl4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic specjalnego, ale co tam odrobina ekshibicjonizmu na stare lata chyba nie zaszkodzi. Jest to kąt w salonie (pozbawiony pokoju własnego już zostałem lata temu) Jak przychodzą goście cały bałagan można strategicznie schować za firanką. Roleta w oknie była może raz albo 2 podniesiona ;)

 

mb5zl4.jpg

Fajne krzesło :D (mam takie samo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klawiatura tania nie jest, ale nie jest też strasznie droga w porównaniu do innych modeli "higher end." Z mechanicznych z podświetleniem to w ogóle chyba jeden z tańszych modeli. Co do mechanicznej klawiatury to jest... inna. Ja przesiadłem się z Saiteka, który miał dosyć twarde klawisze o wysokim skoku. Tutaj jest skok wysoki ale skończyło się "walenie" w klawisze, żeby zadziałały. Ponieważ jest na niebieskich przełącznikach to w połowie jest wyraźny klik i fizyczny opór kiedy klawisz działa - jak się to wyczuje to można tylko delikatnie "śmigać" po klawiaturze. Ja mam łapy drwala, więc i tak najczęściej do końca dobijam.

Klawiatura jest zdecydowanie głośniejsza niż zwykłe z bardzo charakterystycznym mechanicznym klik klik. Jeżeli ktoś pisze dużo na klawiaturze to jest to bardzo dobry zakup. Ten konkretny model jest specyficzny bo nie ma strzałek Num Lock przełącza między trybem strzałki i page up/down a klawiaturą numeryczną, co wymaga dodatkowego przyzwyczajenia się i jak ktoś używa dużo klawiatury numerycznej to pewnie pełna wersja będzie lepsza. Dla kogoś kto potrzebuje raczej mieć więcej miejsca na biurku (jak ja) to jest dobre rozwiązanie.

 

Co krzesła - tak spoko, chociaż już je tak swoją grubą d**ą wysiedziałem, że czasem trzeba poduszkę podłożyć.

Edytowane przez Reyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności