elemeledudek Opublikowano 29 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2023 Nie wiedziałem gdzie się podpiąć więc założyłem nowy temat. Wybaczcie. W okresie świątecznym miałem szczęście potestować sobie 2 pary nowych słuchawek. Ultrasony to słuchawki które towarzyszą mi od lat. Są świetne, ale odrobinkę za jasne i potrafią zakłuć w uszy dlatego co jakis czas szukam czegoś co lepiej mi przypasuje. DT880 są mocno podobnie grające, góra jej jednak bardziej stonowana dzięki temu nie boli przy thrash metalu czy metalu symfonicznym (np. Megadeth, Epica, Nightwish) co jest dla mnie doskonałe. Niestety mam wrażenie, że troszkę u nich słabiej w basie. Jednak Ultrasony potrafia lepiej uderzyć i są jakby bardziej energiczne. Otwarta w zasadzie ich konstrukcja też powoduje niestety lekkie nieporozumienia gdy ktoś z domowników chciałby w tym samym czasie ogladać jakieś film na przykład. 600 Ohm znowu mocno zawęża mi ilośc dziurek do których mogę je wetknąć. Sundara to największe rozczarowanie. Takie jakieś mulące kluchy. Ich "ciemnotę" mógłbym jeszcze znieśc bo fajnie sie na nich słucha metalu czy ogląda filmy, ale mam wrażenie że strasznie są słabe w zakresie separacji dźwięków. Wszystko mi sie zlewa a miedzy instrumentami nie ma przestrzeni. Może to mój sprzęt nie radzi sobie z planarną technologią? W kążdym razie te DT880 byłby by dla mnie całkiem dobrym rozwiązaniem gdyby nie ich otwarta konstrukcja, duża oporność i dosłownie odrobinkę słabawy bas. Czy DT770 lub DT150 będą mnie w stanie zadowolić? Może jakaś inna zamknięta konstrukcja. Ogólnie szukam raczej jasnego grania z dobrym basem i separacją. Coś podpowiecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgreg Opublikowano 29 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2023 Sundara cb zyskuje na balansie pod względem rozdzielczości 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BearPL Opublikowano 29 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2023 Sprawdź jak masz możliwość Sony Z7. Kabel stockowy do śmieci, wymienić na coś lepszego, najlepiej po balansie. Przy średnio mocnym stacjonarnym torze sporo zyskują. Jak dostają mało prądu to grają ciemno i misiowato, jak tyle ile trzeba to grają rewelacyjnie. Znacznie lepsze niż Sundara CB czy DT880 w mojej ocenie. Z DT880 w zasadzie ciężko porównać, bo to inny styl grania. Sony gra gładziej z lepszej jakości basem i większą jego ilością, ale tylko wtedy jeśli trzeba ten bas pokazać. Trzeba tylko uważać, żeby tych Z7 nie zamulić. Z kolei trzeba się mocno wysilić, żeby zbliżyć się przejrzystością w Sony do DT880, szczególnie na wysokich tonach, gdzie DT880 tę przejrzystość mają wzorową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elemeledudek Opublikowano 28 Marca Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca Cóź, trochę czasu minęło i DT880 ze mną zostały. Jestem w nich zakochany. Za takie pieniądze prawie ideał. W między czasie przez chwile miałem jeszcze w posiadaniu DT770 ale bardzo prędko wyjechały. Do DT880 nie mają startu, za to bardzo im blisko do ULTRASONE HFI-580 nawet w moim odczuciu lekko z nimi przegrywając. Muszę jeszcze kiedyś posłuchać DT150 z czystej ciekawości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BearPL Opublikowano 29 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca Również uważam DT880 za wyższą klasę niż 770tki. Obie pary są całkiem fajne w swojej cenie. Najważniejsze to się zakochać i nie dać innym lampucerom zniszczyć tej miłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.