Recenzja Softears Twilight

[espe0]

Po 100 godzinach grania / wygrzewania przystępuję do testu / opisu.

 

Po ok 60h znika delikatna górka na dolnych sopranach.

 

Słuchawki wykonane są jak małe dzieło sztuki CNC i projektantów CAD.
Pomimo "dziwnego" kształtu są nadzwyczaj wygodne, nic nie kłuje, 
nic z tych prostokątnych kształtów nie dotyka mojego ucha w sposób niekomfortowy.

W ładnie zapakowanym zestawie mają duży wybór gumek, etui i przelotkę z 4,4mm do 3,5mm!

 

Kabel SPC w konwencji FMSC by espe0

 

Źródła dźwięku:

 
Lotoo PAW 6000
Lotoo PAW S2
RME HDSP9632
Astell & Kern XB10
Shanling Q1
Apple USB C dongle
Sony Xperia 5

 
Utwory tidal/flac/mp3/:

 
Beats Antique - Roustabout
The Seventh Sons - Secrets
The Cadillac Three - Demolition Man
Nicki Bluhm - To Rise You Gotta Fall
Tami Neilson - Bananas
Sugarland - On a Roll
Montgomery Gentry - Shotgun Wedding
Morgan Wallen - Little Rain
The Dirty River Boys - Cheyenne
Lumsk - Trolltind
Rob Zombie - Teenage Nosferatu Pussy
Rotting Christ - Cine Iubeste Si Lasa
IXXI - Original Sin
Satyricon - Black wings and withering gloom
Marek Grechuta - W dzikie wino zaplątani
Diablo Swing Orchestra - Climbing The Eyewall
Rimski-Korsakov: Piano trio in C minor: Allegro Assai
Bach: Violin Concerto No. 1 in A Minor, BWV 1041: II. Andante
The Prodigy - Wall Of Death
Yoshiko Kishino - Antonio's Song
Pink - Hustle
Tedeschi Trucks Band - Do I Look Worried 
Charley Crockett - I Need Your Love
Eric Bibb - We Don't Care
Alex Britti, DJ Gengis, Salmo - Brittish
Salmo, Drillionaire, Verano - 181
Martin Motnik, Wolf Hoffmann, Walfredo Reyes Jr. - Ensenada
Swami Lateplate - Malignant Cloud 

Po zakochaniu się w Softears RSV, Przed targami AVS miałem okazję posłuchać demo Twilightów przez kilka dni.
Dosyć wybredny jestem, i mam przypadłość "pierwszego urazu" 
- czyli jak coś od razu nie gra lub ma coś nie tak w dźwięku to już to będę cały czas słyszał
Tu od pierwszej nutki wiedziałem że to będą moje następne słuchawki
Kapitalna muzykalność, spójność, równość pasma, detal. 
Przy zachowaniu ciepłego charakteru, oferują kapitalny wgląd w detal i faktury instrumentów i wokali.
Pomimo że wyciągają mega dużo z utworu, są nadzwyczaj wybaczające - super!
Referencja.

UWAGA - co ciekawe, są to słuchawki otwarte. Najlepsze rezultaty osiągniemy w domu/biurze

No to zaczynamy od klasycznie od basu:

Bas jest twardy, marmurowy, delikatnie ocieplony, mega szybki i bogaty w faktury. 
Potrafią zejść nisko przy zachowaniu Pięknego naturalnego konturu. 
Nastawiony na wzorową definicję, nie na ilość czy pstrokatość. Nie są to słuchawki dla basolubów.
Basu jest zawsze tyle ile w utworze powinno być.

Średnica:

 

Bardzo napowietrzona, kompletnie oddzielona od basu a zarazem wzorowo przedstawiona.
Bardzo dużo informacji i wręcz chirurgicznej precyzji jaką dają Twilighty.
To słuchawki które wg mnie powinny stanowić wzór do naśladowania. 
Wokale mimo iż podane relatywnie wyżej, stanowią wisienkę naturalności swojej prezencji.
ZERO ZERO ZERO sybilizacji! Głosy żeńskie są troszeczkę bardziej faworyzowane,

lecz głosy męskie są przedstawione w nieco bardziej otwartych warunkach - są mega koherentne.
Wybrzmienia instrumentów w tym zakresie są bardzo! zbliżone do naturalnej charakterystyki tonalnej.
Co ciekawe tzw. przeszkadzajki w utworach, podane w najwyższej średnicy są bardzo wyraźnie prezentowane.
Organiczność średnicy i jej obecność pozorna może nam spłatać psikusa w postaci rozglądania się po pomieszczeniu,
rewidując czy aby to na pewno słyszymy w słuchawkach

 

Soprany:

 

Pany! Autentyczne! Dawno nie słyszałem tak detalicznej góry przy zachowaniu zaokrąglenia.

Wielokolorowość połączona z przydymioną prezencją. jest to delikatny dymek, taki biały, jasny.
Perłowo pastelowo organiczne wysokie tony - rewelacja w kwestii nawet kilkugodzinnych odsłuchów.
Kompletnie nie włażą na średnicę, choć potrafią doświetlić bas - baja!
Dużo organiczności, ułudy obecności.

Przestrzeń:

 

Wibrujące tony każdego z pasm, przedstawione w sposób tak naturalny i zjadliwy, 
że nie chce się skakać po płytach, tylko słuchać ich do końca.
Efekty przestrzenne w tych słuchawkach niemal podają sobie dłoń z dużym HiFi.
Przepięknie pokazane plany i transparentność między nimi tworzą super efekt!
Szatkują dźwięk w podobny sposób jak robią to monitory studyjne, lecz w sposób wybaczający/audiofilski.
Nie są to słuchawki do przesadnej analizy tylko do czerpanie radości z tych aspektów.

Świetnie oddają charakterystykę pomieszczenia.
Potrafią pokazać muzykę w sposób promienny i porywający.
Efekt jest trochę jak w otwartych słuchawkach wokół usznych
Bajera!

 

Twilighty bardzo wyraźnie reagują na tipsy, ich brzmienie na stockach to nie koniec przygody

Dla kogo?:

 

Dla mnie xD. Nie no, powaga. Słuchawki mają nie 20 tylko jeden przetwornik dynamiczny. Chcą za nie worek pieniędzy.

Śmiało można napisać że przetwornik w tych słuchawkach to NEXT GEN. Coś co warto posłuchać.
Ale nie na 5min. Po 20min odsłuchu kompletnie odrywamy się od rzeczywistości. 
Występuje tu autentycznie:

 

IMMERSJA W MUZYKĘ

 

 

 

Więcej nic nie trzeba pisać.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 28 Grudnia 2022 przez espe0

[Malcolm777]

Czy zmiana kabla wniosła jakąś poprawę? Jeśli tak, jaką?

Gdzie kupowałeś kabel?

[espe0]

2 godziny temu, Malcolm777 napisał(a):

Czy zmiana kabla wniosła jakąś poprawę? Jeśli tak, jaką?

Gdzie kupowałeś kabel?

 

Twilighty fajnie reagują na kabel. Ten robiłem sam Gra trochę V-ką i pogłębia scenę. Ogólnie jestem pod wrażeniem jak dobry jest w zestawie

[Malcolm777]

16 minut temu, espe0 napisał(a):

 

Twilighty fajnie reagują na kabel. Ten robiłem sam Gra trochę V-ką i pogłębia scenę. Ogólnie jestem pod wrażeniem jak dobry jest w zestawie

Dzięki. Co to za kabel? Posrebrzany? Sądzę, że fajnie powinna się sprawdzić czysta miedź, najlepiej monokryształ. 

[espe0]

Ten akurat jest SPC, ale przymierzam się do OCC z ciekawości. Będę miał teraz cynę z rodem do testów

[marcelmtbmx]

Porównasz jak się to ma do RSV ?  Softears ma cos w sobie, mi zarówno Volume jak i RSV podeszły a, że fanem dynamików jestem to Twilight bardzo ciekawe

[Malcolm777]

W dniu 14.06.2023 o 18:08, marcelmtbmx napisał(a):

Porównasz jak się to ma do RSV ?  Softears ma cos w sobie, mi zarówno Volume jak i RSV podeszły a, że fanem dynamików jestem to Twilight bardzo ciekawe

Nie mam RSV, tylko Volume. Twilight - mistrzostwo świata, jestem pod wielkim wrażeniem.