olix Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 Chciałbym, aby w tym topicu umieszczać różne przygody jakich uświadczyliście (a nóż "-łyście" ) ) z odtwarzaczami mp3 i pozostałym sprzętem audio. Zacznę od siebie... może nie jest to najśmieszniejsze co mogło się przydarzyć, ale daje do myślenia. Oczywiście mowa o Creativie Zen V Plus. Dodam tylko, że od szkolnych znajomych usłyszałem wybitne komentarze i pytania "czy to jest jakiś ipod?", etc. :] W każdym razie - pewnie część z Was wie, że standardowy soft jest niestabilny i player zwiesza się przy byle okazjach. A ratunkiem pozostaje przycisk reset znajdujący się w malutkim otworku z boku obudowy, do którego ledwo cokolwiek wchodzi. Łącznie użyłem go pięć razy, może nieco więcej. No właśnie - użyłem. I więcej raczej nie użyję bo otwór po resecie (reset? jak to się w ogóle odmienia ;p) służy teraz jako otwór wentylacyjny. Po prostu pewnego ślicznego wieczoru słuchałem do snu muzyki (w końcu czego innego mógłbym słuchać) i wywalałem zbędne kawałki z playlisty. Wywalałem kawałek, komunikat na ekranie, muzyka leci dalej. Jeden z moich arcyzgrabnych palców dostał "epilepsji" i z wrażeń uderzył w przycisk play. Efekt murowany - zwiecha . Szukałem wielu narzędzi, które mogłyby posłużyć jako swojego rodzaju remedium. Jedyne co znalazłem to szpilka. No to wsadzamy - byle ostrożnie, żeby nic się nie złamało. Wsunąłem powoli. Poczułem lekki opór. Usłyszałem klik. Pseudo klik. Dobra, bardziej brzmiało to jak jakiś dziwny stuk. Jakie było moje zdziwienie kiedy wsunąłem szpilkę na całą długość... Proszę tylko bez komentarzy, że postąpiłem jak laik i że użyłem ostrego przedmiotu Robiłem to ostrożnie, a to co się stało świadczy o jakości materiału produktu. No i jasne chyba jest, że nie robiłem tego siekierą czy kto wie czym. Co więcej, nie jest to jedyny przypadek - tutaj znajdzie się ich kilka. Rozładowałem i podładowałem baterię, wgrałem nowy firmware i sprzęt hula, ale jest zepsuty... Liczę przynajmniej na to, że obsługa Creative'a wymieni sprzęt na nowy albo odda gotówkę... Wtedy tylko kupno Cowon'a F2 albo jakiegoś iRivera ) Ten wybór zawdzięczałbym Waszemu forum PS: Dodam tylko, że to mój pierwszy "100%-owy" odtwarzacz. Wcześniej jako mp3 służyła mi Motorola E398. Nie polecam Mam nadzieję, że się podobało to, co napisałem. Ciekaw j estem Waszych przeżyć. :] Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slashdotcom Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 Ja zrobię bezczelnego offtopa i tylko napiszę, że za avka związanego z queens of the stone age masz u mnie piwo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olix Opublikowano 27 Maja 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Ja zrobię bezczelnego offtopa i tylko napiszę, że za avka związanego z queens of the stone age masz u mnie piwo . Hehe, dzięki ;-) Fan QotSA i Fat Boy Slima? ) Topic: Zaglądacie, a nie piszecie Z pewnością mieliście jakieś zabawne sytuacje, proszę o odpowiedzi. =P Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fillion Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Jak już mówiłeś o pytaniech "co to za iPod". W piątek w szkole szpanowalem moim D2 dookoła oczywiście dziesięcioosobowa grupka i komentarze " co to za empeczwórka??" : to nie empeczwórka tylko palmtob debilu! nie widzisz że ma ekran na długopisik??" :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slashdotcom Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Hehe, dzięki ;-) Fan QotSA i Fat Boy Slima? ) Heheh, długo by wymieniać . Tych dwóch na pewno, ale jest jeszcze bardzo dużo innych zespołów, które bardzo lubię. Jak qotsa to obowiązkowo bardziej surowy kyuss, bardziej wesołe eagles of death metal, desert sessions, mondo generator i mark lanegan. A ogólnie... można by wymieniać xD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacMax Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Zabawne i ciekawe zarazem. Jako, ze uzywam epkow, ludzie w szkole przyzwyczaili sie do tego, ze kiedy slucham muzyki nie kontaktuje z otoczeniem z wiadomych wzgledow Zdazaly sie rozmaite sytuacje, kiedy to grupka przyjaciol robila mi z tego powodu uwagi i dowcipy, mowiac do mnie rzeczy ktorych nie chcialbym uslyszec - oczywiscie wszytko w zartach, ktore tez pozniej mnie smieszyly. Ale postanowilem wykorzystac epki do podsluchu Wystarczylo bowiem przysiasc sie do niczego nieswiadomych kolezanek - oczywiscie z epkami w uszach lecz z wylaczonym playerkiem - bym mogl dowiedziec sie mnostwa ciekawych i zabawnych plotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
douglaz Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Zabawne i ciekawe zarazem. Jako, ze uzywam epkow, ludzie w szkole przyzwyczaili sie do tego, ze kiedy slucham muzyki nie kontaktuje z otoczeniem z wiadomych wzgledow Zdazaly sie rozmaite sytuacje, kiedy to grupka przyjaciol robila mi z tego powodu uwagi i dowcipy, mowiac do mnie rzeczy ktorych nie chcialbym uslyszec - oczywiscie wszytko w zartach, ktore tez pozniej mnie smieszyly. Ja mam tak samo Kumple gadają na mnie różne rzeczy przy mnie i sie smieją, że tego nie słysze Ale postanowilem wykorzystac epki do podsluchu Wystarczylo bowiem przysiasc sie do niczego nieswiadomych kolezanek - oczywiscie z epkami w uszach lecz z wylaczonym playerkiem - bym mogl dowiedziec sie mnostwa ciekawych i zabawnych plotek Nie ładnie, nie ladnie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fox7 Opublikowano 30 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2007 A ja miałem taką historyjkę że miałem no name ( brat dostał na komunię bo podobno teraz taka moda ) i nosiłem go do szkoły. Bateria AAA trzymała w nim dzień lub dwa. Pewnego razu zużytą do końca baterię włożyłem do Sansy m240 od mojego kolegi i oczom swym nie mogłem uwieżyć - na ekranie przy bateri zobaczyłem dwie "kreski" bateri. A pomyśleć że przez ten miesiąc słuchania ( potem się rozleciał - najpierw były na ekranie krzaczki potem nic nie wyświetlał a pod koniec jego życia tylko włączał sięi wyłączał, że grał 100 X gorzej od mojego nowego T10 chyba nie musze wspominać... ) straciłem tyle kasy na te baterie... Pozdrawiam:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 30 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2007 Pomijając wszsytkie wyzwyska typu 'mp4' którymi(nieświadomie, ale dostaję od tego cholery) obrzucano mojego Zena, raz przytrafiła mi się ciekawa sytuacja: Byłem raz w siedzibie sióstr zakonnych w roli computer support. Rzecz jasna po drodze do klienta słuchałem sobie muzyki(wtedy miałem jeszcze irivera T10). Podczas rozmowy z jedną z sióstr sięgałem po coś do kieszeni i odsłonił się przypięty do szlufki T10. Rozmówczyni spojrzała dziwnym wzrokiem i zadała rozbrajające pytanie: "Taki mały masz telefon?" Do dzisiaj nie wiem jakim cudem nie leżałem ze śmiechu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flash608 Opublikowano 31 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2007 Moja T10 również często była określana mianem mp4 :/ "Jakie filmiki Ci to odtwarza" itd :/ ... a jak powiedziałem, że T10 nie odtwarza filmików to wszyscy "łeeeeeeee, to shit jakiś" :/ Ale nie miałem zamiaru się z nimi kłócić, przecież i tak są mądrzejsi hihi Moja babcia to nawet kiedyś myślała, że to pilot do telewizora ;P hihi @The_pGo - dobre to miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kjur18 Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2007 Ja mialem ciekawe przygody z odtwarzaczem ktory dostalem. Jest to Digison lm320 af. Po pierwsze: Instrukcja obslugi byla z inego modelu. Po drugie: Mimo ze na pudelku pisze zeby nie formatowac go w fat32 to byl sformatowany w tym systemie plikow i dzialal bez zarzutu. Po trzecie: Ani na stronie producenta ani w wlasciwej instrukcji obslugi nie znalazlem informacji zeby obslugiwal format ogg, to jednak potrafi odtworzyc piosenki zapisane w tym formacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yar069 Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2007 Ja oporcz tego ze slyszalem mnostwo komentarzy ze noname gra lepiej niz iriver i ze Crerative to najlepsze odtwarzacze (bleee:P) to mialem taka mala jedna zabawna sytuacje ktora nie dotyczyla bezposrednio mnie... Lekcja religii w jednym z rybnickich liceow... Nudy niesamowite. Ksiadz sie przez 45 minut produkuje a wszyscy spia. wszyscy prowadza notatki i udaja zaciekawienie "wykladami". Moj znajomy nie wytrzymal... Wlozyl sluchawki do uszu wlaczyl playerka i oddal sie calkowicie przyjemnosci sluchania. Zamknal oczy polozyl sie na lawce i sluchal bezkarnie Kamelota xD Wtem moj ksiadz dziwnym trafe dojrzal przez cala sale ze moj kumpel jako jedyny nie slucha jego przemadrych przemowien. Podbil do niego i stanal mu nad uchem a moj kumpel ktory stracil kontakt z rzeczywisotscia dalej sluchal muzyki. Moj ksiadz zblizyl zwilzone usta do delikatnych uszu mojego kolegi (ksiadz ma niemalze 2 metry wzrostu i 150 kg zywej wagi xD) i wydal dzwieki o znacznym natezeniu skieroweane wprost do malzowin nieszczesnika. Brzmialo to cos mniej wiecej jak "ZAAARAAAAZ OGGGLUUUCHNIEEESSZZZ!!". Cala klasa sie przestraszyla i skierwoala oczy w strone tego widowiska. Moj kumpel ze strachu przez ulamek sekundy pokonal sile grawitacji i podskoczyl z calym pkrzeslem na wysokosc blisko 0.5 metra xD Wszyscy w smiech.... xD Wygladalo to podobnie do tych filmkow kiedy przed 15 sekund leci cos spokojnego a potem na ekranie pojawia sie jakas paszcza stwora i przerazliwy jazgot xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavlitto Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2007 Niezły ubaw: http://www.sklep.isostar.pl/?nodeid=235 Cena: 549.00 zł wbudowana pamięć flash 64 MB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2007 Niezły ubaw: http://www.sklep.isostar.pl/?nodeid=235 Musi schodzić jak świeże bułeczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 25 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2007 "przygotowany do odtwarzania formatów, które pojawią się w przyszłości" cokolwiek to znaczy ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
D@rkSid3 Opublikowano 26 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2007 He he... Lol. Pavlitto1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yar069 Opublikowano 26 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2007 Te przyszlosciowe formaty to pewnie .mp3@1gb/s :Pna tym playerku zmiesciloby sie az kilkanascie sekund muzyki w tym formacie xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roni11 Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 Klik! "odtwazacz mp3 64 mega" "sprzedam odtwarzacz mp3 posiada jednom wade niedziala oprogramowanie" No tak sumie to ten jeden minus można przeboleć P.S Jednom odtwazacz || chłopak zna sie na ortografii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
douglaz Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 Klik! "odtwazacz mp3 64 mega" "sprzedam odtwarzacz mp3 posiada jednom wade niedziala oprogramowanie" No tak sumie to ten jeden minus można przeboleć P.S Jednom odtwazacz || chłopak zna sie na ortografii Ta aukcja mnie dobiła <lol2>. Ktoś sobie głupie żarty robi nawet nie napisał, jaki to odtwarzacz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skorp Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 Hm... żadnych zabawnych historii z moim odtwarzaczem w roli głównej nie było, szczególnie, że ten odtwarzacz mam od wczoraj. Ale wsiadam sobie dziś spokojnie do pojazdu autobusem zwanego, zajmuję miejsce i zaczynam wyciągać z kieszeni odtwarzacz, słuchawki itp. W trakcie tej czynności do ucha wpadł mi dialog dwóch siedzących za mną i rozmawiających dziewczyn, które namiętnie wpatrywały się w odtwarzacz mp3 marki no-name. A dialog brzmiał tak: - Ty, a jakiej to jest firmy? - MP3 chyba. - A nie USB? Bo tu pisze USB, to to chyba ta firma jest. - USB to rodzaj pamięci ty głupia [Tutaj leci cenzura] ! No cóż, ledwo na miejscu usiedziałem usłyszawszy tą rozmowę - a ubaw miałem do końca podróży (jakieś 15 minut)... Szczególnie, że gdzieś już ten tekst słyszałem... nie dosłownie taki, ale o bardzo podobnym (bez)sensie... co spotęgowało "Efekt LOL'a". Swoją drogą, bardzo dobrym producentem odtwarzaczy jest firma "MP3 Player" oraz "LCD Display" Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matej7 Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 Czasem to nie były blondynki - Ty, a jakiej to jest firmy?- MP3 chyba. - A nie USB? Bo tu pisze USB, to to chyba ta firma jest. - USB to rodzaj pamięci ty głupia [Tutaj leci cenzura] ! Normalnie śmiałem się przez 5 minut jak to przeczytałem, dzięki poprawiłeś mi humor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 myśle, że sytuacja byłaby jeszcze bardziej zabawna, kiedy na playerze pisałoby "color sound" ;];];] dla tych, co nie jażom ;];];] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skorp Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 To był z całą pewnością no-name, tacy ludzie jak te dziewczyny nie widzą różnicy między iAudio czy iRiverem a no-name 2GB za 120zł, a OGG kojarzą z nowoczesnymi bateriami do suszarki. @matej7 Jedna z nich miała (z tego co widziałem jak wchodziłem do autobusu, bo potem tarzałem się na siedzeniu) włosy... no, to nie podchodzi pod blond, bardziej platyna (tak jasne były). A ze strzępów rozmowy jakie wpadały mi do ucha podczas cichszych kawałków dowiedziałem się jeszcze, że każda "empetrójka" (od kiedy kupiłem iRivera wolę zwrot "odtwarzacz mp3" ) jest "dziadoska" (piszę ze słuchu) i "badziewna", bo teraz popularne są "empeczwórki". Nie wiem jak wy, ale ja wymiękam. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slashdotcom Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 Mi się tam Ogg kojarzy głównie z pewną ogólnie znaną (gdzieniegdzie ) familią... ^^. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 28 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Slash. Zupełnie nie wiem o którą rodzine Ci chodzi. co toto nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.