Skocz do zawartości

Szybki Test Odtwarzacza Mp4 - Mpower E90


Delirium

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

chciałbym zaprezentować krótki test odtwarzacza Mp4, którego jestem posiadaczem.

 

Spodziewam się, że pewnie zaraz zostanę zjechany przez wszystkich użytkowników markowych odtwarzaczy Mp3/Mp4. Sam byłem do niedawna szczęśliwym posiadaczem Sansy e260, która niestety wyzionęła ducha po nieudanym wgraniu oprogramowania (właściwie zaczęła kasować się na ekranie z logiem producenta, a destrukcji dopełniło wgranie pliku w trybie recovery mode).

 

Po stracie mojego sprzętu postanowiłem (wbrew wielu opiniom) przyjrzeć się odtwarzaczom Mp4, które zyskały sobie złą sławę. Po dłuższym rozważaniu wybór padł na klon Mpowera E90 z pamięcią 2GB.

 

Zadecydowały o tym następujące czynniki:

duży i czytelny ekran 2” 262 tys. kolorów,

wymienna bateria Nokia BL-4,

stosunkowo niewielka cena: 169 zł za wersję z pamięcią 2GB

 

Z odtwarzaczem dostajemy:

baterię BL-4 (jakaś podróbka ale wygląda przekonująco),

słuchaweczki-pchełki (do wyrzucenia z miejsca),

kabel USB,

instrukcja,

płytka cd,

smycz,

ładowarka USB (która cały czas piszczy i którą włożyłem z powrotem do pudełka w obawie o odtwarzacz).

 

 

Sam odtwarzacz prezentuje się całkiem przyzwoicie. Niewielkie rozmiary, czarna obudowa wykonana z „porządnego” chińskiego plastiku (podobnego jakościowo do podróbek obudów telefonów). Plastik ten nie zwala z nóg swoją jakością (na pewno odbiega od tego zastosowanego np. w Sansie) jednak nie razi tandetą, nic tutaj nie trzeszczy, nie odstaje, ani nie ma mowy o żadnych luzach. Jedynym mankamentem jest szybka wyświetlacza, która pięknie zbiera wszelki tłuszcz z palców (jeszcze bardziej niż ta w Sansie e260).

 

Włączenie odtwarzacza trwa ok. 16 sek (do pojawienia się menu głównego) – co nie zachwyca. Porównując jednak do Sansy nie jest to aż tak porażający wynik.

Już po menu widać, że kolory są żywe, ekran jest czytelny i z pewnością ma 262 tys. kolorów o których zapewnia producent. Poruszanie się po menu i włączanie kolejnych opcji jest lekko opóźnione, jednak nie na tyle aby powodowało frustrację.

 

W menu mamy następujące opcje:

odtwarzacz Mp3

odtwarzanie filmów,

nagrywanie z mikrofonu,

odtwarzanie zapisanych nagrań,

radio,

przeglądanie obrazków,

przeglądnie plików tekstowych,

ustawienia odtwarzacza,

gry (wg instrukcji powinna być taka opcja, u mnie niestety nie ma).

 

Najważniejsza funkcja, czyli odtwarzanie mp3 (i tutaj pewnie będziecie zaskoczeni) stoi na całkiem przyzwoitym poziomie. Jakość nie powala na kolana tak jak w przypadku odtwarzacza H10, który miałem okazję odsłuchać, jednak porównując do Sansy e260 mogę stwierdzić, że nie odbiega on od niej znacznie jakością. Wrażenia swoje opieram na tym co pamiętam, ponieważ nie dysponując obecnie Sansą nie mam możliwości jednoczesnego porównania obydwu odtwarzaczy.

Zaskoczeniem dla mnie jest to, że w przypadku E90 nie usłyszycie prawie pisków związanych z podświetleniem ani odczytem z pamięci - prawie, ponieważ na słuchawkach EP630 oraz Koss Spark Plug, które mają najniższą oporność było słychać bardzo ciche piski, jednak o wiele mniejsze niż na Sansie.

O dziwo odtwarzacz poradził sobie z wysterowaniem dużych słuchawek Philips HP 1000. Nie było również problemów z Kossami KSC-75. Zapewne spowodowane było to stosunkowo dużą mocą odtwarzacza, w porównaniu do innych Mp4 (10 mW na kanał).

Na dużą pochwałę zasługuje obsługa plików OGG oraz wybór katalogów, które chcemy odtworzyć (tego nawet nie miała Sansa).

Jedynie czego brakuje mi w tym odtwarzaczu to brak możliwości ustawienia własnego equalizera. Z zaprogramowanych już w odtwarzaczu jedynymi wartymi wypróbowania to: Rock, Jazz i DBB.

 

Jeśli chodzi o radio to odbiera ono czysto i stabilnie silne stacje. Na pewno stoi na o wiele wyższym poziomie od radyjek za 10 zł. Dodatkowo mamy możliwość nagrania audycji do pliku mp3 64kbit/s.

 

Nagrywanie z wbudowanego mikrofonu działa dobrze. Mikrofon nie jest za bardzo czuły i ciężko będzie go wykorzystać do nagrywania wykładów. Jedyną dostępną jakością jest mp3 64 kbit/s.

 

Filmy – nie czarujmy się, kto będzie bawił się w oglądanie filmów nawet na ekranie 2”? Mnie ta opcja osobiście nie interesuje ale patrząc się na wgrany już przykładowy film nie spodziewajcie się superpłynnego odtwarzania (chyba, że to akurat wina konwersji filmu). Filmy trzeba oczywiście skonwertować za pomocą dostarczonego programu.

 

Przeglądanie zdjęć – tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń. Po konwersji jpgów do rozdzielczości ekranu 220x176 wczytują się one szybko (ci którzy piszą o wolnym wczytywaniu obrazków znaleźli dla odtwarzacza zajęcie wgrywając chyba jpgi w wysokiej rozdzielczości).

 

Z innych przydatnych informacji dodam, że odtwarzacz działa na dostarczonym akumulatorku ok. 8 godzin, w zależności od głośności oraz ustawionych funkcji oszczędzania.

 

Podsumowując – w kategorii ekonomicznych odtwarzaczy E90 to urządzenie warte zainteresowania i oferujące doskonały stosunek cena/jakość. Nie miałem do czynienia z wcześniejszymi odtwarzaczami Mp4 ale muszę stwierdzić, że E90 to całkiem udany model.

 

Na koniec porcja fotek odtwarzacza.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

10.jpg

11.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam Was ponownie. Ponieważ zakupiłem niedawno swojego następnego playerka, którym jest Iriver T30 1GB chciałbym podzielić się wrażeniami w bezpośrednim teście prównawczym pomiędzy tymi dwoma playerami.

 

Pierwsze wrażenie było przy ustawieniu NORMAL dla E90 i T30 - grają praktycznie tak samo (testowane na EP630).

Później zaczęła się zabawa equalizerem - i tutaj E90 dosłownie poległ. Jego wszystkie ustawienia dawały zamulony dźwięk, brak najniższego dołu, brak wyraźnej góry. Plajer grał dosłownie środkiem, do tego mało przestrzennie.

W przypadku T30 nie zachwyciły mnie gotowe ustawienia equalizera ani SRS. Dopiero własne ustawienie korektora zbiło mnie z nóg. Dzieki możlwiosci wysterowania przy 50Hz i 14kHz możena dostosować optymalnie odtwarzanie do EP630, które potrzebują podbicia wysokich rejestrów. Tutaj już ładnie mruczą najniższe rejestry, słychać wyraźnie górę, dźwięk jest ładny i przyjemny, czego nie osiagnie się na E90... niestety.

 

Nie wiem czy jest to wina platformy E90, zasilania - czy raczej kiepskiego oprogramowania. Podobnie było w Sansie e260, która chyba dopiero pokaże pazurki na Rockboxie.

Podobne opinie o płasko grających mp4 zebrałem o najnowszym odtwarzaczu mp4 - C280 Teclast. Niby fajnie, w środku Wolfson ale mimo wszystko obsługuje go cieniutkie oprogramowanie, które nie wyciska z niego pełnie możliwości, przez co dźwięk nie zachwyca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne opinie o płasko grających mp4 zebrałem o najnowszym odtwarzaczu mp4 - C280 Teclast. Niby fajnie, w środku Wolfson ale mimo wszystko obsługuje go cieniutkie oprogramowanie, które nie wyciska z niego pełnie możliwości, przez co dźwięk nie zachwyca.

 

 

Witaj Delirium,

skąd masz informacje o teclast C280? Z tego co wiem to nie jest w Polsce dostępny. Może to po prostu podróbka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Delirium,

skąd masz informacje o teclast C280? Z tego co wiem to nie jest w Polsce dostępny. Może to po prostu podróbka?

 

Witaj,

Chodzi mi o odtwarzacz dostępny na Allegro, który jest lub może tylko bardzo dobrze imituje Teclast'a C280.

Jeśli to jest podróbka to muszę przyznać, że z zewnątrz bardzo dobrze wykonana.

 

Opinię taką otrzymałem od paru osób, które już kupiły ten odtwarzacz - lepiej od MPowera ale żadna rewelacja (czyt. płasko).

Oto przykładowa opinia osoby, która go kupiła:

 

"Ten odtwarzacz kupiłem dla mojego 15 letniego kuzyna i on jest zadowolony, natomiast ja osobiscie nie mógł bym go sluchać, ponieważ dzwiek jest dokladnie taki jak pan napisal tzn brak najniższego basu, z wysokimi tonami nie jest az tak najgorzej a ogólnie jakoś tak płasko. Sam jako odtwarzacza używam sansy m240 razem z EP-630 (te teledyski czy filmiki mnie nie interesuja) i ten dzwiek nie ma nawet porownania do tego z mp4, wogóle uważam że te wszystkie mp4 z allegro to takie zabawki dla dzieci..."

 

Gdzieś na Youtube jest też dostępny filmik z tym odtwarzaczem w roli głównej. Zastanawia mnie dlaczego korektor jest od 60Hz do 8khZ (tej ostatniej wartości nie jestem pewien)? O ile dół jeszcze ujdzie (chociaż wolałbym 50 Hz) to 8kHz to jednak trochę nisko (w porównaniu np. do takich 14kHz w T30).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delirium szkoda, ze te dwa odtwarzacze porownywales tylko na ep630.

 

W domu mam jeszcze KSC75 (zmodowane), Koss Spark Plug oraz Philips HP1000 (stacjonarne, mało znane i niedoceniane słuchawki Philipsa). Zdecydowałem się na potestowanie na EP630, bo jakoś najbardziej mi podchodzą przy Iriverze. KSC75 grają jakoś tak... dziwnie, bez dołu, sporo góry (może z Cmoyem zagrają lepiej). Z koleii Koss Spark Plug to jak słuchanie suba przez rurkę (dokładnie tak jak wygląda ich konstrukacja) - full wyższego basu, zero góry).

 

Myślę, że o ile E90 to może technicznie przyzwoita konstrukacja, to jednak fakt, iż korzysta ze standardowego oprogramowania od Mp4 dużo ujmuje dźwiękowi. Jest on po prostu jakiś zamulony.

W końcu na efekt końcowy nie tylko wpływa zastosowany procesor, DAC, elektronika towarzysząca + sekcja zasilania ale również oprogramowanie, które steruje tym wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do końca tygodnia będę mieć w rękach Teclasta C280 to napiszę trochę więcej o nim.

 

Niestety na rynku a zwłaszcza na allegro jest bardzo dużo podróbek podobnie wyglądających lub ludzie używają oryginalnych zdjęć do produktów, które nimi nie są.

Ten przypadek właśnie jest takim.

 

Trochę szkoda ponieważ mimo, że C280 jeszcze u nas się nie pojawił to już zbiera negatywne opinie i zawsze to zostanie, choć opinie były o jego podróbce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do końca tygodnia będę mieć w rękach Teclasta C280 to napiszę trochę więcej o nim.

 

Niestety na rynku a zwłaszcza na allegro jest bardzo dużo podróbek podobnie wyglądających lub ludzie używają oryginalnych zdjęć do produktów, które nimi nie są.

Ten przypadek właśnie jest takim.

 

Trochę szkoda ponieważ mimo, że C280 jeszcze u nas się nie pojawił to już zbiera negatywne opinie i zawsze to zostanie, choć opinie były o jego podróbce.

 

No to w takim razie czekamy na recenzję. Sam jestem ciekaw czy warto pchać się w tego c280.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jestem ciekawy czy E90 obsługuje polskie tagi, najlepiej w formacie Unicode ;}

Chyba byłoby to zbyt piękne, żeby okazało się prawdziwe.

 

A co z funkcją E-book? Czy można sobie np. wgrać pliczek txt z dajmy na to 20Kb z Panem Tadeuszem? Podejrzewam, że wygoda czytania z 2 calowego wyświetlacza nie jest zbyt duża i chyba brakuje polskich znaków.

 

Znalazłem na Allegro aukcję w której do zakupu dodaje się słuchawki jako bonus: http://allegro.pl/item192936062__wyprzedaz...kia_gratis.html

Czy aby na pewno są to inne słuchawki niż pchełki w zestawie? Wiem, że i te to kaszana, ale lepsze na początek niż nic (przymierzam się do Sennheiserów EH-150).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również stałem się "nieszczęśliwym posiadaczem" tegoż wynalazku i mam pytanko: czy udało sie komuś z was wgrać filmik tak, żeby odtwarzał się w pełnym ekranie?

Gdy przygotuję w formacie 128x128 to plik sie uruchamia ale w zbyt małym formacie. Natomiast gdy dam większa rozdzielczość np. 160x120 to wyświetla error.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również stałem się "nieszczęśliwym posiadaczem" tegoż wynalazku i mam pytanko: czy udało sie komuś z was wgrać filmik tak, żeby odtwarzał się w pełnym ekranie?

Gdy przygotuję w formacie 128x128 to plik sie uruchamia ale w zbyt małym formacie. Natomiast gdy dam większa rozdzielczość np. 160x120 to wyświetla error.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Miałem nieprzyjemność testować jeden player mp4 i mimo szczerych chęci nie udało mi się odpalić nic powyżej 128x128.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nieprzyjemność testować jeden player mp4 i mimo szczerych chęci nie udało mi się odpalić nic powyżej 128x128

 

Ehh... kolejny powód, dla ktorego lepiej jest kupić telefon niż 'MP4'. W takim np. K750i już nie dość, że masz lepszą jakość MP3 to możesz oglądać filmy na pałnym ekranie. A rozdziwlczość to spokojnie 176x144 to wiem na pewno, ale myśle, że wieszksze też pójdą. Pozatym ma sie 1 rzecz w kieszeni, a nie dwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nieprzyjemność testować jeden player mp4 i mimo szczerych chęci nie udało mi się odpalić nic powyżej 128x128

 

Ehh... kolejny powód, dla ktorego lepiej jest kupić telefon niż 'MP4'. W takim np. K750i już nie dość, że masz lepszą jakość MP3 to możesz oglądać filmy na pałnym ekranie. A rozdziwlczość to spokojnie 176x144 to wiem na pewno, ale myśle, że wieszksze też pójdą. Pozatym ma sie 1 rzecz w kieszeni, a nie dwie...

 

Tak, tylko pozostaje kwestia ceny, bo zestaw słaba komórka plus mp4 wychodzi wciąż taniej niż dobra komórka... Nie wszyscy mają opcję, by brać tel. na firmę, bądź choćby na abonament, gdzie aparaty wychodzą dużo taniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, właśnie nie zabardzo :) Policzmy: słaby tel to powiedzmy 100-150 zł + 200 zł na MP4 = 300 no 350 zł :)

A na Allegro można już wychaczyć K750i za 350. Pozatym zauważyłem, że ludzie w myśl wysokiej jakości wolą mieć oddzielne MP3/MP4 (noname) i dobry telefon. Mam takiego jednego własnie typka w klasie (LOL) :) Widać im nie robi różnicy jaki bedą mieć player, ważne żeby był, bo z teklefonu to ni to co z playera ;) Pozatym w K750i masz gwarancję, soft, jest mało awaryjny, masz jeden klocek w kieszeni, lepszą jakość MP3, lepszy wyświetlacz, i wieeele innych funkcji tego telefonu (budzik, kalendarz, foki, stoper, kalkulator, gry 3D, latarka, chyba każdy wie co wyciąga K750i) i genialny aparat jak na telefon. A i spokojnie może robić za MPczwórke ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, właśnie nie zabardzo :) Policzmy: słaby tel to powiedzmy 100-150 zł + 200 zł na MP4 = 300 no 350 zł :)

A na Allegro można już wychaczyć K750i za 350.

 

Tak, tylko jednak wciąż mniejszość kupuje używany sprzęt. Poza tym k750i w tej cenie... to chyba nie standard? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ne zgodzil bym sie tylko do jednej rzeczy, a mianowice co do genialnego aparatu. Kolega ma K750i ja K800i i slowo genialny pasuje do tego drugiego modelu. Co do reszty postu zgadzam sie w 100%.

 

IMHO poza flashem w K800i, matrycą (2 MP w K750i i 3.2MP w K800i) i unowocześnieniem aparatu, jezeli chodzi o jego jakośc K750i nie wiele odbiega od K800i :) Pozatym moim zdaniem wielką wadą tego K800i jest to, że nie ma latarki, ktora w K750i jest tak bardzo mocna i przydatna. Jeżeli chodzi o wygląd to również K750i wygrywa zdecydwonie z K800i imho, zresztą 750-tka jest mniejsza. Ale napewno K800i ma wielką przewagę: genialny wyświetlacz. Pozatym ma baardzo szybki procek + akcelelator graficzny. Chociaz K750i też jest szybciutki, ale już nie az tak bardzo :)

 

Tak, tylko jednak wciąż mniejszość kupuje używany sprzęt. Poza tym k750i w tej cenie... to chyba nie standard?

 

A nawet gdyby, to chyba warto dołożyć i mieć taki sprzęt. Moim zdaniem taka mała maszynka, w której ma sie wszystko to bardzo fajna sprawa, tymbardziej, jeśli chodzi o kogoś, kto do super jakości dźwięku nie przywiązuje wagi :) Zresztą i tak lepszej niż w 'MP4' ...

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu bym polemizowal, co do wygladu, K800i jest bardziej elegancji, nie wiem czy mials go bezposrednio w rece, ale K750i prezentuje sie mizernie przy nim. Co do latarki, to nie wiem po co mi ona w telefonie.

Zalaczam kilak fotek z K800i [oczywiscie z mojego telefonu]

DSC00116.JPG

DSC00121.JPG

DSC00453.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w ręce i K800i i K750i :) wg. mnie K800i przy K750i to brzydal ;P Jak to po co latarka w telefonie ? Dla mnie jest to bardzo, bardzo przydatne, mam to w moim K700i i z tego korzystam, a K750i ma z 2, jak nie 3 razy mocniejsze te diody. Pozatym mam parę fotek na kompie z K750i mojego kolegi :)

 

dsc000051cs1.th.jpg

 

dsc01893filteredur0.th.jpg

 

dsc01891filteredcc1.th.jpg

 

dsc01874py6.th.jpg

 

dsc00540ju7.th.jpg

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

No to ja odświeżę trochę ten wątek ;)

 

Jeżeli chodzi o Mpower E90 i inne "marki" tego modelu to miałem ostatnio wątpliwą przyjemność naprawiania tego cuda...

 

Chodziło o to, iż pamięć tego odtwarzacza zacięła się na stałe przez co fizycznie (ech te spinacze) trzeba było skasować pamięć Flash... (O dziwo Samsung tak jak napisali na allegro). Oczywiście przy otwieraniu urwał się tragicznie przylutowany kwarc, gdyż tylna ścianka odtwarzacza była od wewnątrz wysmarowana klejem!!! Który utrzymywał kwarc przy płytce... Otwierając odtwarzacz kwarc został przyklejony do tylnej ścianki! :D Znaleźć 2 taki kwarc z całymi nóżkami to dopiero wyzwanie, ale szczęśliwie trafił się inny chińczyk, który chciał czy nie chciał stał się dawcą do przeszczepu! Operacja się udała, do tego wgrywanie firmeware`u też się powiodło (po 5 godzinach!) i jakoś szczęśliwie pacjent żyje dalej!

 

Co do dźwięku porównywałem go na średnich słuchawkach (phillips she 2650) i tej samej mp3 (320 Kb/s) z odtwarzaczem Sansa Clip...

 

Rezultat mnie nie ździwił... Mpower E90 dosyć mocno basuje, przestrzeni nie ma praktycznie żadnej, odwzorowanie rzeczywistych dźwięków słabe, rozróżnienie instrumentów też kiepskawo...

 

Sansa ma o wiele przyjemniejsze, dokładne brzmienie, a instrumenty są o wiele bardziej rozróżnialne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dźwięku porównywałem go na średnich słuchawkach (phillips she 2650) i tej samej mp3 (320 Kb/s) z odtwarzaczem Sansa Clip...

(...)

Rezultat mnie nie ździwił... Mpower E90 dosyć mocno basuje, przestrzeni nie ma praktycznie żadnej, odwzorowanie rzeczywistych dźwięków słabe, rozróżnienie instrumentów też kiepskawo...

 

Sansa ma o wiele przyjemniejsze, dokładne brzmienie, a instrumenty są o wiele bardziej rozróżnialne.

I to taka różnica na słuchawkach za 20zł - nie chcę myśleć jaka była by na słuchawkach kilkakrotnie droższych/lepszych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności