Skocz do zawartości

Czym Się Wozisz Po Mieście I Nie Tylko


pavlitto

Rekomendowane odpowiedzi

Kto juz zmienił na zimówki? :)

 

To jakiś żart? W tych warunkach chcesz śmigać na letnich? Gratuluję bezmózgowia :) Ja mam osiedle na górce, na letnich się nie wdrapię. Ze zjechaniem też byłby problem, mógłbym nie wyhamować przed główną :)

 

o o o :3, znowu się zaczyna. ciekawe czy znowu będą usuwane posty :D

 

Ja już dawno zmieniłem na zimówki.. Wolałem zrobić to wcześniej, kiedy nie było kolejek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw, co myślicie o oponach pełnosezonowych? Ostatnio czytałem test w Auto Świat czy inny Motor, że dla kierowców jeżdżących głównie po miastach, są one o wiele lepszym wyborem niż coroczna zmiana letnich na zimowe.

Ja uważam że lepiej wielosezonowe niż w zimie na letnich acz to tylko półśrodek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RAPORTUJ.JPG :D

 

Btw, co myślicie o oponach pełnosezonowych? Ostatnio czytałem test w Auto Świat czy inny Motor, że dla kierowców jeżdżących głównie po miastach, są one o wiele lepszym wyborem niż coroczna zmiana letnich na zimowe.

 

Opona oponie nie równa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimówki nie zawsze mają sens. W tym roku rozsądne było założenie ich dopiero pod koniec grudnia. I wiele zależy zarówno od jakości zimówek i letnich - w nissanie zmieniałem bo tam były opony w tym samym rozmiarze i tej samej marki. Marka dobra, model niezły, ale letnie na lodzie absolutnie nie dawały sobie rady. Acz na wodzie i suchym kleiły się do podłoża. klebcie 205/16/55

W wypadku peugeota mam różne rozmiary na lato i zimę. I letnie radzą sobie nieźle na lodzie. Zwłaszcza, że maja większą powierzchnię styku ( pirelki 225/17/45 ). I dopiero kilka razy w roku zimówki miałyby przewagę ( mam dwa komplety klebcie i pirelki w rozmiarze 205/16/55 ).

Ale jeżdżę na zimówkach już od drugiej połowy października

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w listopadzie, w połowie. Główny powód to godziny w których żona korzysta z auta bardzo wczesne poranne(dla mnie nocne) 5.30/6.00 i warunki jakie tak wczesnie się zdarzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na tak.

 

Kto juz zmienił na zimówki? :)

Ja miałem zimówki założone od ~29.10 chyba :) W tym roku można było założyć później, ale wolałem nie zostać zaskoczony (w zeszłym roku pierwszy śnieg w Łodzi spadł bodajże pod koniec października).

Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno opona letnia traci sporą część swoich właściwości poniżej +6 stopni Celsjusza i powinno się już jeździć na zimowych.

Edytowane przez Rzadzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakos 16.12, z tym zę ja po 6 rura do pracy, a po za głownymi drogami robi sie biało, jak zobaczyłem jak jest poza miastem to się ucieszyłem żę jednak kupiłem zimówki.

 

Kolejna rzecz nowki czy nalewane?

Ja nalewane koplecik bo sporo taniej, guma mieciutka, nie hałasują, regenerowane porzadnie, a rozpedzać sie mocno tez nie zamierzam w zime, duzej róznicy nie czuje albo za mało latałem na zimowych.

 

A teraz najlepsze widziałęm opony zimowe uzywane 10-11 LETNIE na sprzedarz :blink::lol: :lol:

przy czym guma opon ziomowych dobra jest DO 3 lat. Nie wiem naprawde smiac sie czy płakac z takich ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już napisano wyżej: jeżeli opona jest wyprodukowana mniej niż 3 lata wcześniej, to może być sprzedana jako nowa. Potem już tylko jako nieużywana.

Ja kupiłem używane za połowę ceny nowych jakoś w październiku tego roku (wszystkie wyprodukowane w 2009. 2 na początku, 2 około 30 tygodnia - nie pamiętam dokładnie. Bieżnik zjechany o 1-1,5mm w stosunku do nowej).

Edytowane przez Rzadzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w swoim samochodzie te uniwersalne(całoroczne) i do miasta/trasa 5km nigdy nieodśnieżana, nawet dają radę.

 

Ja jeżdżę, a w sumie to jeździłem Fiatem Punto II. Dosyć dobrą sztukę kupiłem za małe pieniądze. Dzisiaj niestety wypadek i do kasacji.

Edytowane przez Trojanek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w swoim samochodzie te uniwersalne(całoroczne) i do miasta/trasa 5km nigdy nieodśnieżana, nawet dają radę.

 

Ja jeżdżę, a w sumie to jeździłem Fiatem Punto II. Dosyć dobrą sztukę kupiłem za małe pieniądze. Dzisiaj niestety wypadek i do kasacji.

Wypadek z powodu ? to Punto to takie delikatne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scania jechała z przeciwnej strony, z naczepą i jej koło ze środkowej osi odpadło, i tak leciało rozpędzone(jeszcze z górki) na mój samochód. Dobrze, że już było z prawej strony pasa, więc nikomu się nic nie stało. Tylko Punto rozwalone, szyba pęknięta, brak prawego błotnika, drzwi zgniecione, koło rozwalone, ośka chyba wykrzywiona całkiem.

 

W sumie samochód od tygodnia miałem, nawet nie wiem czy 100 km nim zrobiłem.

Edytowane przez Trojanek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności