Skocz do zawartości

Inear ProPhile 8


Spawn

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mialem staxy i dlugo dobierany tor pod nie ktory doslownie zaoralby prophile8 tylko co z tego skoro muzyki slucham obecnie tylko w pracy albo gdziestam po nocy bo wolny czas poswiecam rodzinie. Zeby bylo smieszniej Staxy L700 ktore mi sie marza kosztuja przy imporcie z japonii tyle samo co prophile8 tyle ze jednych moge uzywac po pare godzin dziennie a drugie by lezaly i sie kurzyly wiec takie porownywanie cen urzadzen do innych zastosowan nie ma dla mnie sensu. Nadal mam beyery t1 i danonki d7000 ktore tez sa super ale uzywam ich raz na ruski rok ;)

Edytowane przez Spawn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sądziłem że ten wątek to będzie raczej monolog ale co tam, niech bedzie że pisze bloga ;)

 

Troche sie już ze słuchawkami obyłem i chyba dobrałem w końcu tipsy więc mogę powiedzieć coś o wygodzie. Wygodne są a biorąc pod uwagę ich ogromniastość to są zaskakująco wygodne ale no nie ma szans i audeo w temacie wygody nie przebiją ;) Nie da się uciec od faktu że szczelnie zapychamy ucho więc kontakt z małżowiną nie jest wyłącznie przez mięciutkiego tipsa ale również i same obudowy. Po paru godzinach czułem lekki dyskomfort w uchu ale wystarczyła krótka przerwa i znowu można słuchać. Satynowe obudowy są genialne. Przyjemnie w dotyku oraz nie są śliskie przez co stosunkowo łatwo się je wyciąga z ucha.

 

Moźe moje wypowiedzi  na temat dźwięku nie są jakieś hurra optymistyczne jak @Soundman1200 ale ten dźwięk naprawdę robi mega wrażenie im dłużej z nimi obcuje. Największa zaleta to brak wad :D Wiecie pewnie jak to jest słuchając różnych słuichawek że jak jeden element jest super to drugi kuleje no to tutaj wszystko jest top. Rozdzielczość, tembr i wysokie tony jak w etymoticach albo nawet lepiej, scena duża jak w audeo, głębia jak w westonach 4, bas jak w najlepszych dynamikach a kontrolowany jak w armaturach. Po prosty jest komplet, nie znalazłem jeszcze słabych stron. Imponujące.

Edytowane przez Spawn
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak z subbasem? Potrafi masować mózg? Dociąża ładnie całość? Pojawia się tam gdzie go trzeba? Wokale bliskie, intymne, czy lekko oddalone? Dociążone, bez peaku na wyższej średnicy?

 

Forum dziś wariuje..

Edytowane przez all999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basu powiedziałbym jest odpowiednio i jest obecny w całym paśmie łącznie z subbasem (osobiście wolałbym może nawet minimalnie mniej) ale ma naprawde dużego kopa, wibracje, faktury, nie jest jednostajny, super dociąża  Kompletnie nie słychać że to jest bas z armatury, osobiście bardziej przypomina mi bardzo wysokiej klasy bas z dynamików. W lżejszej muzyce nie wyskakuje jak filip z konopii, jedynie dociąża, wypełnia i mruczy ale jak odpalimy prodigy, pendulum czy noisia to normalnie jakby ktoś subwoofer dołożył. Jest autentyczne i prostackie yebnięcie. Można słuchać delikatnej wokalizy i pianinka z przyjemnością żeby za chwile walnąć wiertareczką z dubstepu i nie trzeba się posiłkować equalizerem i podbijać basu +10db (ewentualnie +18db @bakus1233 ;) ) Prawdopodobnie przez dobre zejście i wypełnienie słuchawki mają znacznie lepszą izolacje niż się spodziewałem.

 

Przez zastosowanie takiej ilości i do tego różnych przetworników zaskakujące jest oddanie barw różnych instrumentów. Mam tutaj na myśli że na scenie jednocześnie mogą być delikatne skrzypce i nagły atak bębnów czy trąb jest z jednej strony doskonale czytelny a jednocześnie nie zakłóca delikatności. Ma się wrażenie że to są kompletnie różne instrumenty grające naprzeciw siebie tyle że jednocześnie. Jedno nie narzuca maniery drugiemu. Mega doznanie. 

 

Słyszałem już multi armatury ale do tej pory zawsze coś się tam rozjeżdżało albo była utrata rozdzielczości i bezpośredniości pewnie przez albo źle dobrane przetworniki albo zwrotnica mieszała, tego nie wiem bo nie znam się aż tak na technikaliach sprzętowych. W prophile8 no po prostu to wszystko ze sobą jakoś bangla jak prawdziwe instrumenty na scenie. Każdy osobno a jednak w doskonałej harmonii. Generalnie powiedziałbym że całość jest doskonale wyważona. Owszem może i ciężkie rytmy brzmiały by jeszcze lepiej z jeszcze większą ilością basu, a lżejsze wolały by mniej i oraz większą jasność ale PP8 są cholernie uniwersalne. Niczym nie mogę ich zagiąć, zestrojone idealnie, nie przegięte w żadną stronę.

 

Ok otwarte nauszne mają wiekszą przestrzeń, elektrostaty są bardziej przejrzyste i mają lepsze wysokie tony ale kurka flaczek to są iemy grające z dapa a nie 10 kilogramowa stacjonarka drąca ryja na pół mieszkania. Dodatkowy plus że mają rozsądne 34 ohmy więc nie szumią, nie wyciagają śmieci z pracy elektroniki jak 16 czy 8 ohmowe słuchawki a jednocześnie są łatwe do napędzenia. Na wm1a nawet do połowy skali głośności nie dojeżdżam na normal gain.

Edytowane przez Spawn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można sobie oczywiście tłumaczyć że drogie nauszniki potrzebują drogich wzmacniaczy a tutaj to odpada i tylko dobre źródło wystarczy ale jednak drogie są okrutnie i nie ma tutaj co polemizować niestety. Chociaż są i droższe.... Empire Ears Zeus XR 2729$ +vat i cło albo dostępne w mp3store Astell&kern Layla II za 14500zł.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Soundman1200 napisał:

Kurczę to aż tyle kasy trzeba dać na idealne Doki...ale pewnie warto, i weźmiesz je wszędzie, muzyka zawsze z nami, bezcenne...he,he.

Jak hd800s :)

Mnie pociesza fakt, że nie taka przepaść do etów i że dla mnie mogą być bardzo niewygodne - przez to i CIEMy sprzedałem - nienawidzę jak mi coś do małżowiny przylega - wolę już etymoticowy gwałt na uszach :)

Więc jest szansa że nie kupię doków w tak szalonej cenie.

19 minut temu, Soundman1200 napisał:

Kurczę to aż tyle kasy trzeba dać na idealne Doki...ale pewnie warto, i weźmiesz je wszędzie, muzyka zawsze z nami, bezcenne...he,he.

Jak hd800s :)

Mnie pociesza fakt, że nie taka przepaść do etów i że dla mnie mogą być bardzo niewygodne - przez to i CIEMy sprzedałem - nienawidzę jak mi coś do małżowiny przylega - wolę już etymoticowy gwałt na uszach :)

Więc jest szansa że nie kupię doków w tak szalonej cenie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepaści nie ma do moich ulubionych er4XR i im dłuzej się nad tym zastanawiam tym bardziej wychodzi mi że to jest tak jakby do etów ktoś powstawiał brakujące elementy z topowych innych słuchawek i wyszły im PP8. Dodali przestrzeń, głebie, bardziej dopaloną barwe, bas i tyle. Dużo czy mało i ile to warte to chyba sprawa indywidualna ;)

 

Jeszcze mi się teraz nasunęło że etymotici potrafią wpadać czasami w nadmierną analityczność tak Prophile8 się to nie zdarza, są zawsze mega muzykalne. Jeśli przyjmiemy że er4 są neutralne to PP8 są cieplejsze, a jak przyjmiemy że prophile są neutralne to er4 są chłodne.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@all999 z tego co ludziska pisali to jak Andromedy były zbyt techniczne dla ciebie to PP-8 będą jeszcze bardziej, a i basu mniej, scena mniejsza.

 

Ety mają tą swoją charakterystyczną górkę, która chyba musi być na tyle podbita, aby dobiła wyższych częstotliwości jakie obrali sobie za cel. Pod swój gust @Spawn chyba nic lepszego nie znajdziesz od PP-8, ewentualnie jeszcze z tańszych rzeczy do sprawdzenia masz te nowe doki od Shozy i Massdrop Plus, ale wątpię, aby było lepiej. Te drugie mają chyba za dużo basu dla ciebie.

 

Ostatnio widziałem fajny ranking na head-fi, https://www.head-fi.org/threads/crinacles-iem-ranking-list-154-entries.857498/

Edytowane przez nsk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajne zestawienie. W ciekawym towarzystwie cenowym umiejscowione są er4xr ;)

 

Ety mają górke przy 3,5khz a PP8 mają tam dołek przez co er4 brzmią jaśniej, krystaliczniej, bardziej otwarcie. PP8 za to mają górke przy 5,5khz wiec cykadełka i talerzyki iskrzą bardziej pomimo że niby brzmienie jest ciemniejsze jednak nie jest to męczące bo to wąski zakres.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zacząłem bawić się przełącznikami do basu i sopranów i powiem szczerze że zaczynam zakochiwać się w tych słuchawkach. Po odpaleniu obydwu przełączników czyli +3db do basu i +2db do sopranów robi się sygnatura podobna do lubianych przezemnie meze99 tyle że meze miały ten bas luźnawy a tutaj jest twardszy i bardziej zwarty. Nie jest to moim zdaniem typowa V-ka z podbitą górą w dość oczywisty sposób, bardziej okresliłbym to jako lekkie złagodzenie średnicy i spore podbicie basu. Basu jest chyba już więcej niż w KZ ZST :D Ciężko to okreslić bo ZST mają dużo mniej wysokich tonów nawet jak PP8 mają podbity sam bas to są jaśniejsze, wyraźniejsze no i o lata świetlne lepszej jakości oraz ZST mają ten bas miękki i pluszowy. Słucham właśnie płyty Noisia - Outer Edges i jest prawdziwy wygar, bas dosłownie wibruje mi kanałami usznymi. 

 

Podbicie samego basu też jest niezłe ale dla mnie bas już wtedy za bardzo dominuje. Podbicie samych wysokich też daje efekty ale podbijany jest wysoki zakres dopiero od 8khz. Osobiscie wolałbym podbicie tych 3,5 khz które jest w etymoticach albo ujęcie basu ale samo podbicie wysokich też może się przydać, troche rozjaśnia brzmienie i dodaje detali.

 

Generalnie jest miazga.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nskWyglądają fajnie na wykresie choć nie wiem czy to nie będzie już za dużo basu oraz pytanie czy te wysokie będą gładkie bo widać że będzie ich sporo. Ety są super bo mają taki wykresik oraz jakośc wysokich to klasa. Do tej pory też uważałem że to zasługa jednego przetwornika i braku zwrotnicy, PP8 jednak pokazują że to nie jest prawda lub że da się ją zrobić porządnie. Ile one mają kosztować bo nie znalazłem takiej informacji?

 

Wracając do PP8 znalazłem pierwszy minus w brzmieniu który w sumie nawet nie wiem czy jest minusem. Etymotici podają dźwięk bliżej, jest bardziej skupiony oraz tak jakby cały obraz był zaraz przed Twoimi oczami wiec jest bardziej intymnie i masz wrażenie że ktoś gra lub śpiewa tylko dla Ciebie. Ja osobiście lubie to wrażenie. W PP8 jest to oddalone i nie tak intymne ale jednocześnie to oddalenie dodaje ten dodatkowy wymiar do przestrzeni i głębi. Sama scena wogóle jest tak poukładana że w etach wszystko dzieje się pomiędzy Twoimi uszami i ze słabą głębią. Przestrzęń i głębia to pięta achillesowa etów. 

 

W PP8 natomiast Twoje uszy to granica gdzie znajdują się źródła dźwięku ale już ich wybrzmienia i echa rozchodzą się dalej tak że nie czuć końca. Giną naturalnie w oddali już poza głową.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

$300, ale Massdrop i trzeba czekać kilka miesięcy. Podobno są wrażliwe na impedancję wyjściową źródła, ale masz Soniaka to powinno być dobrze. Im wyższa impedancja tym ciemniej grają.

 

Brak zwrotnicy jest z pewnością zaletą, ale tak samo jak w kolumnach na szerokopasmowcach pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Z jednej armatury nie będzie dużo basu i jedyną metodą, aby pokryć całe pasmo jest ta od Etymotic. Oni twierdzą, że inna metoda jest niepotrzebna, ale każdy ma swoją wizję jak co ma mu grać więc nie zgadzam się do końca z nimi. Do tego jeszcze dochodzi specyficzna aplikacja i obudowa, która ma z pewnością wpływ na scenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalizujac to mozna powiedziec ze tak natomiast to jest tak samo jak z kolumnami i sluchawkami nausznymi gdzie trzeba miec na uwadze ze prezentacja sie mocno rozni. Sluchawki z ogromna przestrzenia jak hd800 jak ja skonfrontowac z kolumnami w pomieszszczeniu z sensowna akustyka to w sumie sluchawkowa przestrzen jest smieszna. To samo tyczy sie basu ktory przeciez odczuwa sie calym cialem i sluchawki nie podskocza. Wracajac do iemow to tutaj mamy plusy i minusy. Minusy to przestrzen czyli ta naprawde duza w iemach jest conajwyzej przecietna w sluchawkach nausznych, wiele iemow gra wrecz tylko w glowie. Czesto brakuje tez czegos co ja nazywam rozmachem. Samo brzmienie moze i byc fajne ale nie czuc tej skali duzego widowiska. Zeby nie bylo to dobre iemy maja tez swoje przewagi nad nausznymi czyli szybkosc, rozdzielczosc, detalicznosc, intymnosc czy mikrodetale ktore czesto gdzies gina na nausznych. Moim zdaniem najlepsze wysokie tony, czyli mocno rozciagniete, zaznaczone ale nie ostre maja elektrostaty a na drugim miejscu douszne sluchawki z przetwornikami armaturowymi wlasnie. Uwazam tez ze jesli chodzi o zamkniete to iemy sa lepsze niz konstrukcje nauszne (z tych co znam)

 

Mam zamiar bezposrednio porownac prophile do t1 na stacjonarce ale poki co nie mam czasu ;)

Edytowane przez Spawn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Palpatine napisał:

Takie porównanie mogłoby być ciekawe. 

 

Dobra, siadlem na chwile ale lipa sprzetowa wyszla ;) Moj wzmacniacz lampowy ma prawdopodobnie wiecej niz kilka ohmow na wyjsciu a multi armatury sa na to mega wrazliwe i calkiem zmienia sie zakres czestotliwosci. W skrocie prophile graja jak popsute. Totalnie sciete wysokie, zero zycia. Gra to jak mr speakers aeon ;)

 

Posluchalem wiec chwile t1 na stacjonarce i dapie, po czym prophile na dapie. Porownywanie troche gruszek do pomaranczy bo t1 graja vką z dużą energią wiec jak zakładam pp8 to w pierwszej chwili nudno liniowo i stydyjnie i trzeba przywyknac. Generalnie to pp8 w porownaniu do t1 maja mniejszy rozmach, troche scisnieta scene za to sa szybsze, maja wyzsza rozdzielczosc i sa gladsze. Poziom podobny, inne strojenie i prezentacja. T1 sa bardziej ekspresyjne i ekscytujace, pp8 dokladniejsze i rowniejsze.

Edytowane przez Spawn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IEM-y z pewnością dotrzymają kroku nausznym, kwestia gustu jaką prezentację będzie się wolało. Ja mało słuchałem iem-ów, ale jeszcze nie spotkałem takich, których wolałem słuchać od nausznych. Z drugiej strony wydaje mi się, że nauszne, których słuchałem są na wyższym poziomie więc nierówna walka. Mam małe i dziwne kanały w uszach więc osobiście nie mógłbym wytrzymać tylko w iem-ach, a customów nie planuję. Jak na razie wolę też pchełki od iem-ów, a te można już kupić bardzo dobre w śmiesznych cenach jak na możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja podjęta. jak macie jakieś pytania albo coś mam sprawdzić to piszcie bo Prophile będą jednak zwracane. I to jest właśnie całe audiohobby..... Słuchanie na ponad 3x tańszych i gorszych pod praktycznie każdym względem słuchawkach jakimś cudem sprawia mi większą przyjemność ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Spawn napisał:

Decyzja podjęta. jak macie jakieś pytania albo coś mam sprawdzić to piszcie bo Prophile będą jednak zwracane. I to jest właśnie całe audiohobby..... Słuchanie na ponad 3x tańszych i gorszych pod praktycznie każdym względem słuchawkach jakimś cudem sprawia mi większą przyjemność ;)

 

Zrozumiałe w pełni - cudów tu nie ma ;)

Inny kaliber, ale mam podobnie - Flares Pro są świetne technicznie, ale do bólu neutralne i choć po dłuuugim wygrzewaniu, nic mi już w ich dźwięku nie przeszkadza, to jednak nie dają mi tej przyjemności z odsłuchów jak ich "młodsi braci" - R2A i R2pro. Tyle, że ja akurat je zostawiam, bo tak drogie nie były, a mają nieoceniony atut - grają bezprzewodowo tak jak zestawy mobilne za tysiące czy naście tysięcy zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności