Skocz do zawartości

Nowe Słuchawki Od Shure


trex

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 3 tygodnie później...

były i się zmyły :)

Wrażenia pozytywne, żałuje trochę, że nie zostawiłem ich dla siebie, choć downgrade na nie z e500 był nieprzyjemny :)

Ogólnie dźwiękowo to takie e500 trochę wyprane z emocji i z węższą sceną. Nie wnikam czy na scenę mają wpływ dwa przetworniki

więcej w wyższym modelu, czy coś innego, ale dla mnie różnica w przestrzeni jest bardzo zauważalna.

Jeśli chodzi o detal to nic nie można im zarzucić i po podbiciu basu (którego ilościowo jest jednak mniej niż w e500) grają naprawdę fajnie.

Izolacja i ergonomia rewelacyjna, moim zdaniem krótki kabel jest idealnym wyjściem do noszenia playera na smyczy. Ja przyzwyczaiłem

się do tego stopnia, że super.fi 5 pro które do mnie lecą "moduje" na krótki kabel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pytam, bo mnie refleksja naszła, czy warto zmienić na nie moje E3... Ponoć jest plus w wygodzie noszenia, a w dźwięku to nie wiem, więc żeby nie kupować kota w worku, szukam opinii innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, nie wiem bo nie słuchałem e3.

Ale se310 to następca e4, więc powinno być lepiej. @Nfsu poluje teraz na e4, więc jeśli je dostanie będzie mogł sie wypowiedzieć na temat dźwięku w stosunku do e3.

 

Też zależy na czym ci zależy, bo jest oczekujesz trochę bardziej barwnego i dynamicznego brzmienia, to możesz się zastanowić nad super.fi 5 pro.

Jak sprzedawałem se310 to przez allegro odezwał się do mnie użytkownik e3 oraz super.fi 5 pro, który jednoznacznie stwierdził, że e3 w porównaniu

do UE nie mają najmniejszych szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam wszystkich :)

Wreszcie stałem się jednym z posiadaczy cudeniek zwanych Shure :) Kupiłem na bezcłowej SE210 za 85 funciorów :) Jako,że mi osobiście ciężko znaleźć jakieś czytelne informacje na temat takich słuchawek więc mam pare pytanek dla zaawansowanych :)

 

1.Czy SE210 są słuchawkami z jedną czy dwoma armaturami?

 

2.Czy słuchawki armaturowe również muszą przechodzić "wygrzewanie" dla pokazania pełnej barwy dźwięku?

 

3.Jaka jest różnica w stosowaniu innych wkładek(pianki,gumki,triple) czy ma wpływ na dźwięk?

 

4.Czy można dostać u nas dodatkowe pianki?Kiedyś umieszczałem tu na forum moją przeróbkę stoperów na pianki do Auruvan,ale wolałbym mieć przy Shurach oryginalne...

 

5.Czy wyczytaliście może jakieś ciekawe spostrzeżenia dotyczące tych słuchawek(pozytywne bądź negatywne)?

 

6.Czy wzmacniacz od Forzy jest w stanie podbić w nich dolne pasma i czy będzie to dobrze komponowało się z iPodem 5.5?

 

To tak na początek :D Serdecznie proszę o odpowiedź.Szczęśliwy jestem jak cholera,ale zastanawia mnie na przykład czemu dół jest taki skromny...?Czy może nie jest skromny,ale wyważony (przesiadałem się przez słuchawki dość basowe od ex71,Aurvany(no one mniej...) i teraz były PX100)?

 

Bardzo proszę o porady i odpowiedzi!!!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja takze posiadam te sluchawki , postaram sie dac ci odpowiedz na dwa twoje pytania. w serji se druga cyfra oznacza ilosc przetwornikow czyli w tym przypadku jest to jeden, co do wygrzewania to zdania jak zwyklesa podzielone , moim zdaniem wygrzewanie jest konieczne po wygrzaniu uwydatnia sie dol.posiadam caly zestaw tipsow dolaczony do sluchawek ,ale jak do tej pory nie uzywalem innych niz czarne pianki , poprostu dzwiek i tlumienie mnie calkowicie zadowala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Armatura nie wymaga żadnego wygrzania, natomiast my sami chyba tak :)

3. Izolacja i dźwięk się zmieniają ale nie są to jakieś drastyczne zmiany. Najlepszą izolację zapewniają chyba Bi-flange i czarne pianki, wygodę: czarne pianki a dźwięk to kwestia gustu, jak dla mnie żółte gąbki tutaj wymiatają.

4. Trzeba pisać do Polsound'u w tej sprawie ale taka zabawa nie jest tania. Czasem ja sprzedaje zbędne końcówki więc jak coś to pisz

5. Fajne ale nie potrafią przebić UM1. Także pomimo nowego designu nie potrafią być wygodniejszymi od UM1. To trochę tak jakby chciały być UM1 ale nie do końca im to wyszło. Można mimo to je polubić i znaleźć coś czego nie ma w UM1: lepszy bas. Nie jest to może duża różnica ale jak na moje uszy bas w SE210 schodzi niżej i jest lepiej wyczuwalny.

6. Jest, z iPodem każdy amp komponuje się świetnie o ile mamy kabel Line Out Dock (coś takiego http://www.analogreference.com/pics/cable-dock.jpg). iPody mają świetne wyjścia line-out i dopiero właśnie z ampem pokazują jak dobrze może grać sprzęt przenośny. Musisz się jednak przygotować że CMOY jest dosyć duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam.

Odswieze nieco temat. Jestem posiadaczem SE210 od ponad roku. Sa to stosunkowo jasne sluchawki w polaczeniu z Ipodem (4G). Bas jest w nich twrdy i nie schodzi do jakis glebin. Bardzo czesto jest go za malo. Zestaw ten nadaje sie do grania malych skladow (jazz, blues). Jednak zarowno przy rocku, jak i duzych skladach (musyka klasyczna) - kompletnie sie gubi. Rozdzielczosc jest na (powiedzmy) srednim poziomie. Ciezko rospoznac poszczegolne instrumenty - jesli gra ich na raz wiecej, niz kilka... Do tego scena - slabiutko, oj slabiutko... Oczywisce, w porownaniu do sluchawek Ipoda, to jak roznica pomiedzy niebem a ziemia. Mimo wszystko po sluchawkach za 500 zl spodziewalem sie czegos lepszego... Mam je od roku, bo sie przyswyczailem - mimo, ze tak na nie narzekam.

Jednak teraz miarka sie juz przelala. Jakies 2 tygodnie temu zaczela odchodzic gumowa czesc sluchawek. Doslownie - odpadac. Aby ratowac sytuacje, uzylem "kropelki" i teraz jakos sie trzyma. Jednakl ponownie zadam pytanie - czy tak powinno sie dzias z pchelkami za 500 zl?

Ostatni negatyw - gabki. Swietna rzecz, ale na krotko. Mycie mydlem i woda pozbawilo je kompletnie wlasciwosci skurczo-rozkurczliwych. Na szczecie w ten sposob umylem tylko 1 pare. Mycie sama woda daje juz lepsze efekty - jednak ich wlasciwasci tez sie "kurcza" :)

 

A teraz mam pytanie odnosnie mojego sestawu. Czy jest sens inwestowania w drozzsze modele Shure? (mimo powyzej opisywanych niedogodnosci) Czy z tym Playerem nic po prostu dobrze nie zagra...? Jesli mialbym zmieniac SE210, to na jaki model? 310, 420, czy 530. Jednak te ostatnie przerazaja mnie cenowo. Wyzej podana byla jedna recenzja SE310. Jednak do tej pory pojawilo sie ich o wiele wiecej. I wszystkie sa bardzo pozytywne.

CO o tym sadzicie? 310 wydaja sie atrakcyjne cenowo - i nie maja tej gumowej czesci...

 

Z gory dziekuje za wszelkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma sensu iść w shure powyżej 310. Jeśli 310 grają choć trochę jak e4c to opłaca je się kupić.

Słuchałem ostatnio se530 i grają bardzo bardzo słabiutko.

Nie bardzo rozumiem czemu nie oddałeś swoich słuchawek na gwarancję...

Gąbki co jakiś czas trzeba wymieniać (koszt nowych to 20zł - więc znowu nie tak drogo), a myć wodą z mydłem - samą wodą nie zmyjesz woskowiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oddalem - bo nigdzie nie moglem znalezc dowodu zakupu - niestety... A co do gabek - po umyciu mydlem i wada stracily swoje "kurczliwo-rozkurczliwe" wlasciwosci.

Gdzie mozna dostac te gabki. Chodz mi konkretnie o TE.

 

Edit. Znalazlem gabki na Ebay.

 

Co do roznicy pomiedzy 210 a 310... Czy jest ona na tyle odczuwalna, ze warto zainwestowac w wyzszy model? Jak wyglada scena i przestrzen? Czy bas faktycznie schodzi tak nisko, jak opisuja to w recenzjach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
wybacz piotrus - moze slabiutko graja dla Ciebie - bo dla mnie np na pewno lepiej od Audeo (ktore tez sa niezle).

To już raczej kwestia upodobań bo SE530 grają zupełnie inaczej od Audeo, ale na pewno nie "słabiutko". Co prawda brakuje im góry, ale to średnica i bas budują klimat tych słuchawek i sprawiają, że mają w sobie to coś.

A co do różnic między SE210/E3 a 310/E4, to czytałem, że jest wielki skok w jakości, co potwierdza chociaż fakt iż E4 są chwalone do dzisiaj, podczas gdy E3 trochę zostają w cieniu. Może to głupio zabrzmi, ale najwięcej przyjemności dawały mi właśnie E4c, a nie SE530, ale to wynika jedynie z moich upodobań do jasnych brzmień. Także jeżeli wybierasz Shure to również musisz wiedzieć czego chcesz od brzmienia bo potrafią zagrać różnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie aml kwestia upodoban:)

Audeo graja lekko , swiezo, przejrzyscie - i dla oczekujacych takiego brzmienia beda znakomite. Niemniej pudy im do E530 w kwestii basu chocby, nie pamietam jak scena ale tez w 530 wydaje mi sie lepsza.

Mialem E4c - byly ok ale teraz mam E2c i chyba jestem bardziej zadowolony, chociaz sa niewatpliwie mniej szczegolowe i nie maja jakis wybitnych cech slucha sie ich swietnie, nic nie podbijaja, nie ubarwiaja.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności