gentleman Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Istnieje taka muzyka jak horrorcore, terrorcore. Posluchajcie sobie (ci ktorzy watpia, ze muzyka moze straszyc) a uwierzycie A jak ogladamy film (mroczny, horror czy cos w tym stylu) , to bez glosu lepiej sie oglada. co nie? Takze nie mowcie, ze muzyka lub dzwiek nie staszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinuz Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Muzyka i dźwięk straszy bardziej niż obraz, szczególnie infradźwięki (no ale tego na naszych mp3 nie doświadczymy). Ogólnie niskie tony mają wpływ na stany lękowe itp sprawy. A co do horrorcore - mozesz podac jakis taki "przerażający" utworek z tej dziedziny? Chętnie bym stestował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość badnewz Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 jak dla mnie to fajny klimat brzmienia ma zespoł Necrophagia....taki klimat taniego kiczowatego horroru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g_betiuk Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Z infradźwiękami mogę się zgodzić - je się odczuwa, nie słyszy, a jest to odczucie co najmniej dziwne, chociaż przy dźwiękach z pogranicza pasma słyszalności (czyli takich "odczuwalnych basach") może być przyjemne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ksol Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Początek kawałku The Dogs of War z Delicate Sound of Thunder PinkFloyd tylko trzeba się wsłuchać w początek jakieś pierwsze 45 sekund. Leciał kiedyś album na moim T30 do poduszki i nagle koło 2 w nocy przyszedł czas na ten kawałek trochę się przestraszyłem (Warunek kompletna ciemność i najlepiej głośniki - dobre). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Clint Mansell vs Kronos Quarte - Requiem for a Dream OST? nie za bardzo rozumiem o co chodzi - jak mozna bac sie muzyki? natomiast niewatpliwie plyta ta jest bardzo mroczna Pewnie, że może Mi nic zbytnio nie przychodzi na myśl... Ale Requiem for a Dream OST to rzeczywiście nieźle ryjący mózg album. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 a czym sobei wytwarzacie te infradzwieki? tradycyjnym subwooferem nie da rady (chyba ze w TL). schodza efektywnie max do 30Hz, z zachowaniem kontroli, co i tak jest super wynikiem... z kolei np przejezdzajaca kolej czy ciezka ciezarowoka wytwarza infradzwieki (generalnie wieksze maszyny podczas pracy). podobno kiedys na jakiejs imprezie dla testu wystawili jakis generator infradzwiekow. infradzwieki wywolywaly uczucie leku i ludzie wyszli po 30 minutach w panice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarnuh Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 z twórczości Mansella znam OST do Pi, Requiem i The Fountain. W porównaniu wypadają dość podobnie. ale klimaty zupełnie różne. Pierwszy dynamiczny i hipnotyzujący, drugi schizujący i o ile muzyka może być straszna to dość straszny, trzeci piękny - po prostu. polecam tego koleżkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinuz Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Nie tylko infradźwięki nas pobudzają. Przysłuchaj się wyraźnie dźwiękom w horrorach. Będą one albo bardzo wysokie (np. kobiecy śpiew), albo bardzo niskie. Dźwięki poniżej ok. 60hz mają jeszcze jedną bardzo ważną cechę - nasze ucho nie jest w stanie zidentyfikować ich źródła (dlatego np. subwofer moze stać kij wie gdize ) - co także wypływa na nasze stany lękowe:) Pozdrowienia akustyczne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qoobass Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 rzućcie uchem na to co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rudy Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Ja jak sobie zrobilem sesje z Lustmordem w domu, samemu... to mialem ochote poprostu uciec z domku... Albo schować sie gdzies tak zebym sie nie bał poprostu. Niedość ze bylo ciemno jak cholera, to potem korki w domu wybiło... gacie mialem pełne... http://youtube.com/watch?v=3OlcDuzbo5o A tutaj próbka mozliwośći Lustmorda. Obrazy tez niczego sobie, Chet Zar, ma wyobraznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Taaa rudy... kiedyś zrobimy sobie seans z tymi obrazami, Lustmordem, LSD i będziemy chcieli ze strachu skakać z okien xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rudy Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Po co LSD? Wystarczą same obrazy i muzyka i sie schowamy do szafy, albo pod łóżko... Z okien sie nie opyla skakac, za nisko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ov_Darkness Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 LSD nie jest potrzebne. W ogóle jakoś uciekam ostatnio od wszelkich psychokatywnych.. Może poza czekoladą Na razie rzuciłem fajki i alko, teraz tylko djarumki na imprezach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STALK3R Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Widze że, Panowie, poszukujecie: Sunn O))) Polecam zacząć od płytki: Sunn O))) - Black One. Niestety, znaleść naprawde mroczną muze jest dość ciężko. Z reguły człowiek "rozbija" się o skrajnie debilne szopki typu Mayhem, albo MTVGothic dla nastolatek - Lacrimosa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rudy Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Skoro Sunn O))) polecasz, to do tego gatunku mozna zaliczyc tez Sigur Ros, Mogwai, Godspeed Your Black Emperor! i pare innych z tego rodzaju, cholernie klimatyczna muzyka, ale czy straszna? Srednio. A dla mnie najbardziej przerazającą muzyką jest Blog 27 i Tokio Hotel... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slashdotcom Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Sigur Ros miałby być straszny? To ja bym się musiał trząść co noc, bo bardziej straszne dźwięki wytwarza natura... ;D. Mogwai swoją drogą fajna kapela, choć wolę Red Sparowes . Koniec OT . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ov_Darkness Opublikowano 21 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2007 Sigur Ros jest milutki, a nie straszny!! :/ To taki ambiencik, może nawet eko ambiencik. Dobry i straszny (ale nie potwornie) klimat daje Akira Yamaoka "The Silent Hill 3 score" Polecam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dots Opublikowano 21 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2007 Morte Macabre http://www.caladan.art.pl/cd/mortemacabre.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olix Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2007 Sigur Ros jest milutki, a nie straszny!! :/ To taki ambiencik, może nawet eko ambiencik. Dobry i straszny (ale nie potwornie) klimat daje Akira Yamaoka "The Silent Hill 3 score" Polecam! Odświeżam temat: rzeczywiście muzyka w serii Silent Hill (w szczególności 2 i 3) naprawdę straszy... warto spróbować zagrać w nocy i wczuć się klimat. Ciarki na plecach gwarantowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
encholex Opublikowano 10 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 Witam serdecznie Ma ktoś może namiary na muzykę, według mnie mogącą być równie przerażającą, ale klasyczną. Klawisze i piękny głos kobiety, spokojny, nie żadne wilkołaki etc. Taka, przy której zamknięte oczy i bujna wyobraźnia zdecydowanie wystarczą by spieprzać z lasu. A oto próbka, która zmusiła mnie do szukania i zaprowadziła tutaj. Ściągnijcie i oglądnijcie-3MB. Oczywiście idzie o muzykę w tle, bez świerszczy próbka WMV-3MB Byłbym wdzięczny za wszelkie informacje... Pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeki28 Opublikowano 11 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Dyskografia Behemoth'a Ps. encholex, to nie do Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kirihara Opublikowano 11 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 The Gathering - Always, klimat jak z sennej mary, growling i operowy głos, smyczki i gitary, częste zmiany tempa, ciężka muzyka i lekkie wpadające w ucho dzwięki jak promyk słońca z pomiędzy burzowych chmur. To jedna z moich ulubionych płyt, kolejne produkcje TG są już gorsze. http://strefa.rockmetal.art.pl/recenzje/g/...ring-always.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzichon Opublikowano 11 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Gosia Andrzejewicz mnie przeraża - jej muzyka także Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flash608 Opublikowano 11 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Sigur Ros jest milutki, a nie straszny!! :/ To taki ambiencik, może nawet eko ambiencik. Dobry i straszny (ale nie potwornie) klimat daje Akira Yamaoka "The Silent Hill 3 score" Polecam! Dyć prowda :] Sigurek do strasznych to raczej nie należy (bardzo przyjemny klimacik) To już prędzej pare utworów Mum (kreska nad u) mógłby trochę ... zmienić nastrój słuchacza Mum - Behind 2 hills a swimming pool (bardzo dziwna nuta, jak zasypiam przy Mum/Sigur Ros, to przy tej nucie zawsze się przebudzę) Sigur Ros - Cold - też taki troche ... inny od całej reszty Sigura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.