Zares Opublikowano 1 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 (edytowane) Z opisów na stronie Superlux: 662 - głęboki i bogaty bas, wrażenie bycia na scenie. 662B - mocny bas "punch", wrażenie bycia w hali. 662F - prawdziwy bas (pewnie chodzi o naturalny), wrażenie bycia w pierwszym rzędzie, przed sceną. Edytowane 1 Grudnia 2013 przez Zares 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Taboo_ Opublikowano 1 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 czyli co się twoim zdaniem - według tego opisu - nadaje do metalu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zares Opublikowano 1 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 (edytowane) Ja zamówiłem 662F po opinii gościa, który nagrywa metal w studiu (który raz to już piszę? ). Tutaj masz porównanie na wykresach. Z lewej 662F, z prawej - 662B. O dziwo niskiego basu ma więcej wersja F. Podbicie w wersji B jest na na mid-basie, pewnie stąd opis na stronie "bass punch". Zależy co kto lubi, ja nie miałem obu wersji na uszach, więc mogę tylko teoretycznie gdybać. Wykresy są tak czy siak podobne. Jak zależy Ci na dużej ilości basu, który w metalu może przeszkadzać, to weź zwykłą wersję 662: Jednak zwykła wersja ma podbite basy jak i wysokie. Te drugie mogą kłuć w uszy, wiem coś o tym, bo mam pół-otwartą wersję tych słuchawek (681). Ja na Twoim miejscu wybrałbym między 662F a 662B. Ja zamówiłem F. Które lepsze? Myślę, że do metalu F. Moja kobieta ma 681 EVO, które ponoć są zmienioną wersją 681B i powiem tyle - do metalu to się nie nadaje, ten bass-punch nie pasuje do ostrych kawałków. Do electro, popu - jej odpowiada. Także najlepiej chyba wziąć F-kę. Wybór jednak należy do Ciebie. 662 zwykłych raczej bym odradzał ze względu na te kłujące wysokie. Edit: musisz też wziąć pod uwagę to, że 662 (i podmodele) to słuchawki zamknięte - dobrze tłumią dźwięki z otoczenia i w drugą stronę, ale z wygodą jest trochę gorzej (ucho nie ma dobrej wentylacji, może się pocić + nacisk [pałąk w razie czego można trochę odgiąć]) Edytowane 1 Grudnia 2013 przez Zares 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Taboo_ Opublikowano 2 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2013 dobrze, dziękuję bardzo za pomoc a ze względu na niewygodę tych słuchawek (słucham bardzo długo muzyki, co może być sporym problemem), mógłbyś wskazać też jakieś otwarte/półotwarte o podobnym przeznaczniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zares Opublikowano 2 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2013 Słuchasz cały czas? Przerwy nie wchodzą w grę? Nie mam jeszcze ich, piszę teoretycznie jak to może wyglądać. Ludzie przy HD-669 (te same pady co w 662) piszą, że są wygodne, więc może nie będzie tak źle. Są wokółuszne, więc nie będzie takiego problemu z wygodą jak np. nauszne (nakładane na małżowinę uszną). Pałąk w razie za mocnego docisku lekko odegniesz i będzie gitara. Z półotwartych bliźniak HD-662F to HD-681F. Nie czytałem jednak o nich i nie wiem, czy sprawują się tak dobrze w metalu jak HD-662F. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi